Sportowe podsumowanie 2022 cz. III [odcinek WF]

[DUN I LOVE]

[Robertinho]

Witam serdecznie. Kontynuujemy zatem niekończącą się opowieść mtenis, czyli sportowe podsumowanie roku 2022.

Iga Świątek. Jakby ktoś 10 lat temu powiedział, że Polka nie tylko będzie wygrywać WS, ale też nie będzie nas to przesadnie jarać, odesłałbym do psychiatry. A jednak. Macie pomysły, dlaczego tak się dzieje?

[DUN I LOVE]

Iga Świątek. Jakby ktoś 10 lat temu powiedział, że Polka nie tylko będzie wygrywać WS, ale też nie będzie nas to przesadnie jarać, odesłałbym do psychiatry. A jednak. Macie pomysły, dlaczego tak się dzieje?

Powstał internet, który hołduje kręceniu nosem na wszystko i hejtowanie wszystkiego.

[Robertinho]

Iga Świątek. Jakby ktoś 10 lat temu powiedział, że Polka nie tylko będzie wygrywać WS, ale też nie będzie nas to przesadnie jarać, odesłałbym do psychiatry. A jednak. Macie pomysły, dlaczego tak się dzieje?

Powstał internet, który hołduje kręceniu nosem na wszystko i hejtowanie wszystkiego.

Ale my też mamy to @Kiefer . Tj ja się nie jaram, Ty też nie, ogólnie mam też wrażenie, że nasza liderka światowego tenisa porywa świat głównie w TVN.

Natomiast sezon niebywały. Brak konkurencji, geniusz, czy gdzieś po środku? Na pewno są argumenty, by tych Rolandów trochę wygrać.

[Damian]

Typowe polskie myślenie. Jest źle - narzekać 24h na dobę. Jest dobrze - narzekać 24h na dobę.

Zawsze coś tam dolega i nie potrafimy doceniać to co mamy, a Iga to taki diamencik raz... i jeszcze trochę.

[Lucas]

Ja tam Igę lubie i nawet się trochę jarałem sukcesami (nie tak jak deblem, ale zawsze ).

U nas radość jest chyba tak generalnie źle widziana, zaraz się wszystko ludziom obrzydza, by nie było za fajnie. Wiem, że media lubią przegiąć z uwielbieniem, ale akurat Idze się należy moim zdaniem.

[Kamileki]

Witam serdecznie. Kontynuujemy zatem niekończącą się opowieść mtenis, czyli sportowe podsumowanie roku 2022.

Iga Świątek. Jakby ktoś 10 lat temu powiedział, że Polka nie tylko będzie wygrywać WS, ale też nie będzie nas to przesadnie jarać, odesłałbym do psychiatry. A jednak. Macie pomysły, dlaczego tak się dzieje?

Ja mam wyłączony układ nerwowy, ale że Ty Robercie się nie podnieciłeś?

[DUN I LOVE]

Ale my też mamy to @Kiefer . Tj ja się nie jaram, Ty też nie, ogólnie mam też wrażenie, że nasza liderka światowego tenisa porywa świat głównie w TVN.

Ogólnie nakreślam, ale to tylko moje zdanie. Chcąc nie chcąc jesteśmy mocno osadzeni w internecie, a tutaj happy kibicowanie komukolwiek uważane jest za brak mózgu/iq/rigczu itd. Jak rozmawiam ze znajomymi, którzy zaczęli oglądać tenis, a raczej trzymają się z dala od patoświata internetowych hejterów, to raczej odbiór jest bardzo pozytywny.

Podejrzewam, że gdyby dziś miała miejsce Małyszomania to tak kolorowo byśmy już na to nie patrzyli, czytając TT czy fb.

[Robertinho]

No ja ma alergię na fanbojów, może dlatego. W każdym razie okres wiosna-wczesne lato kosmiczny. Wiktorowski, na którego zresztą się u nas właśnie wylało, też chyba coś udowodnił.

[DUN I LOVE]

Nie no sam sezon niewiarygodny. Wiosna to prawdziwe duszenie wszystkich po kolei. Sądziłem, że jednak to trochę potrwa zanim Iga nawiąże do RG20, a tymczasem w 2022 zaorała cały tour.

Może brak rywalki?

[Lucas]

Sądzę, że było widać poprawę po tym jak Iga wzięła Tomka. Na razie nic złego się nie dzieje, na zmartwienia przyjdzie jeszcze czas. Wiktorowskiego nie można oceniać na podstawie Agi, bo ona za wygodna była, by coś tu robić na poważnie.

[Kamileki]

Podejrzewam, że gdyby dziś miała miejsce Małyszomania to tak kolorowo byśmy już na to nie patrzyli, czytając TT czy fb.

Co nie?

[Art]

No i dzięki socialom wiemy o tych sportowcach dużo więcej niż kiedyś, oni sami częściej wystawiają się na strzał swoimi aktywnościami i wypowiedziami, przez co łatwiej się do nich przyczepić większej grupie ludzi. A jak się jeszcze trafi ktoś taki, kto nie unika drażliwych tematów, to już w ogóle może być przewalone. I medialne przepompowanie oraz przesyt też czasami szkodzą.

[Robertinho]

Witam serdecznie. Kontynuujemy zatem niekończącą się opowieść mtenis, czyli sportowe podsumowanie roku 2022.

Iga Świątek. Jakby ktoś 10 lat temu powiedział, że Polka nie tylko będzie wygrywać WS, ale też nie będzie nas to przesadnie jarać, odesłałbym do psychiatry. A jednak. Macie pomysły, dlaczego tak się dzieje?

Ja mam wyłączony układ nerwowy, ale że Ty Robercie się nie podnieciłeś?

Znajomy zachowuje w temacie Igi jak @DUN I LOVE nawet nie przy Messim, tylko po transferze Lewego, tylko Dawid z premedytacją podkręca, a tamten tardzi jak niektórzy z nas dekadę temu przy fedalu, a nawet gorzej, bo tam jednak były podstawy do parareligijnego kultu, przynajmniej tak przed samym sobą się usprawiedliwiam.

[Kiefer]

Witam serdecznie. Kontynuujemy zatem niekończącą się opowieść mtenis, czyli sportowe podsumowanie roku 2022.

Iga Świątek. Jakby ktoś 10 lat temu powiedział, że Polka nie tylko będzie wygrywać WS, ale też nie będzie nas to przesadnie jarać, odesłałbym do psychiatry. A jednak. Macie pomysły, dlaczego tak się dzieje?

Ja miałem moment podniecenia, wzruszył mnie jej triumf na RG20, ale porażka z Sakkari na RG 21, kiedy byłem mocno nastawiony na ten turniej, histerię Świątek, które mnie strasznie wqrwiały, później spazmy na canale + z komentarzem Ignaciaka czy Sakowicz, których nie da się słuchać i efekt mamy taki a nie inny. Do tego poziom rozgrywek, a nie oszukujmy się, mieliśmy swoich ulubieńców, ale jednak sam tenis jako dyscyplina nas bardziej interesuje, a po prostu dostrzegaliśmy biedę w kobiecym tourze, który zawsze przecież jest ubogim krewnym dla ATP.

[Robertinho]

No i dzięki socialom wiemy o tych sportowcach dużo więcej niż kiedyś, oni sami częściej wystawiają się na strzał swoimi aktywnościami i wypowiedziami, przez co łatwiej się do nich przyczepić większej grupie ludzi. A jak się jeszcze trafi ktoś taki, kto nie unika drażliwych tematów, to już w ogóle może być przewalone. I medialne przepompowanie oraz przesyt też czasami szkodzą.

Ale Iga chyba tu nie traci jak np Osaka. W każdym razie polski tenis nic o to nie robiąc został teleportowany do stratosfery.

[DUN I LOVE]

Czyżbym miał rację? Wyraźne wskazanie na środki masowego przekazu.

[Robertinho]

Ale my też mamy to @Kiefer . Tj ja się nie jaram, Ty też nie, ogólnie mam też wrażenie, że nasza liderka światowego tenisa porywa świat głównie w TVN.

Ogólnie nakreślam, ale to tylko moje zdanie. Chcąc nie chcąc jesteśmy mocno osadzeni w internecie, a tutaj happy kibicowanie komukolwiek uważane jest za brak mózgu/iq/rigczu itd. Jak rozmawiam ze znajomymi, którzy zaczęli oglądać tenis, a raczej trzymają się z dala od patoświata internetowych hejterów, to raczej odbiór jest bardzo pozytywny.

Podejrzewam, że gdyby dziś miała miejsce Małyszomania to tak kolorowo byśmy już na to nie patrzyli, czytając TT czy fb.

To chyba zależy, ile byśmy mieli lat. Jeśli 14-15, to kto wie. W każdym razie Iga na pewno w narodzie jest doceniana.

[DUN I LOVE]

Być może - jak napisałem wcześniej - brak jakiejś poważnej rywalki, najlepiej nielubianej Niemki (xD), powoduje, że człowiek przechodzi na porządku dziennym do tych seryjnych zwycięstw.

[Robertinho]

Sądzę, że było widać poprawę po tym jak Iga wzięła Tomka. Na razie nic złego się nie dzieje, na zmartwienia przyjdzie jeszcze czas. Wiktorowskiego nie można oceniać na podstawie Agi, bo ona za wygodna była, by coś tu robić na poważnie.

Też mam takie wrażenie. Iga może pękać na poziomie nazwijmy to psychohormonalnym(i mam tu na myśli chemię mózgu, żeby nie było), natomiast jeśli idzie o świadomą część psychiki, to widać tu warunkowanie przez ojca i nastawienie według starej szkoły. Krew, pot i łzy.