No jak już jesteśmy przy chokerach z Francji to Chardy nie jest najgorszy - 16 połówek i jeden wygrany turniej.DUN I LOVE pisze: ↑13 lut 2023, 10:19
Wpisałem QF/SF, Cipas jednak trochę tych finałówprzegrałzrobił. Wiadomo, że finansowo pewnie się bardziej opłaca być powtarzalnym, ale sportowo chyba lepiej co jakiś czas coś wygrać niż ciągle być tuż, tuż. Trochę mi się tu Chardy przypomina, który grał dużo i wszędzie, ale miał jakiś patologiczny okres bez choćby pojedynczego finału, co zupełnie nie przystawało graczowi tej klasy.
Julek B. zrobił 19 nie wygrał ani razu. A chyba nie ulega wątpliwości, że miał większe możliwości niż Jeremy.