Błędy sędziowskie, które wypaczały wyniki meczów

[Nando]

[DUN I LOVE]

@jaccol55, będzie więcej goli i chyba jednak mniej varu przy spalonych w piłce. Władze przymierzają się do rewolucyjnej zmiany w myśl której spalony będzie odgwizdywany wtedy, jeżeli całe ciało napastnika znajdzie się przed obrońcami, a nie jak do tej pory - choćby jego centymetr.

Co sądzicie?

@Kiefer @Nando @Kamileki @Robertinho @jaccol55 @Art @Jacuszyn @Federasta20 @Mario

[Kamileki]

[jaccol55]

Bardzo dobrze. Kamileki, morda tam.

[Kamileki]

Bardzo dobrze. Kamileki, morda tam.

Bardzo źle. Chcą całkiem zniszczyć piękno gry.

[Barty]

Co gry?

[Kamileki]

Co gry?

Piękno. Jak jesteś lepszy to przekiwaj/wyprzedź rywala, a nie będziesz sępił z przodu i korzystał z przepisów.

[Kiefer]

Mogliby po prostu przy VARze brać pod uwagę ten element ciała, którym została zdobyta bramka. Nie wiem czy zaraz zniszczą piękno gry, ale to zniweluje już grę na spalone, który jest właściwie najważniejszym przepisem gry w piłkę.



No i przecież dalej będą kłótnie, czy nogi obydwu zawodników były w tej samej linii czy nie, dalej milimetr będzie decydował o pozycji spalonej i dalej VAR co chwila będzie musiał to sprawdzać.

[DUN I LOVE]

Owszem, ale będzie więcej bramek i chyba o to chodzi.

[Kiefer]

To już prościej zrobić większe bramki, np. wyższą o 6 cm do 2,5 m i szerszą o 18 cm do 7,5 m. Mogliby to nawet ładnie uargumentować, że średnio bramkarze są wyżsi i bardziej skoczni niż kiedyś. No i do tego wprowadzić ten przepis o spalonym, że weryfikacji podlega ten element ciała, którym został zdobyty gol.

[Robertinho]

Owszem, ale będzie więcej bramek i chyba o to chodzi.

Wcale nie, "niski pressing" na pełnej się rozpleni, autobus będzie cofnięty na piąty metr. To zespoły broniące wysoko korzystają z obecnych przepisów, zespoły defensywne z "Inzaghim" z przodu skorzystają.

[DUN I LOVE]

To dalej mnóstwo stałych fragmentów gry, przepychanek w polu karnym, dośrodkowań i bilarda w 16. Ewentualna zmiana mocno zwiększy szanse pasożytów pola karnego.

[Kamileki]

Mogliby po prostu przy VARze brać pod uwagę ten element ciała, którym została zdobyta bramka. Nie wiem czy zaraz zniszczą piękno gry, ale to zniweluje już grę na spalone, który jest właściwie najważniejszym przepisem gry w piłkę.



No i przecież dalej będą kłótnie, czy nogi obydwu zawodników były w tej samej linii czy nie, dalej milimetr będzie decydował o pozycji spalonej i dalej VAR co chwila będzie musiał to sprawdzać.

Dokladnie, czasu pracy VARU-u to nie skróci, a może początkowo wręcz wydłużyć zanim sędziowie się przystosują do tego, że linia spalonego będzie przesunięta o całe ciało zawodnika. Dodajmy to o czym wspomniał @Robertinho - autobusy będą głębiej parkowane i o bramki przy ofensywnym usposobieniu drużyny będzie ciężej. City Guardioli czy Liverpool Kloppa miałyby znacznie trudniej przy tych zmianach.

[Kiefer]