Mniejsze turnieje WTA 2023

[Mario]

Rios, jacy wszyscy? Mam wrażenie, że jesteś jedyną osobą na forum, która w ogóle zwróciła na to uwagę.

[Kiefer]

Jest szansa, że chodzi o wszystkich Riosów tego świata?

[Marcelo_Rios]

Za chwilę zaczynamy. Nasze kochane cherubinki nie przed 10:00 wyjdą w Pekinie na kort i zmierzą się w walce o ćwierćfinał. Jeszcze tylko zakończyć się musi poprzedający pojedynek Rosjanki z Ukrainką. Oby rozstrzygnicie nastąpiło prędzej niż w kontofensywie na Zaporożu.

Wszyscy czekaliśmy na mecz Igusi i Madzi z zapartym tchem. Niech każdy odłoży młotek, śrubokręt, czy co teraz trzyma w ręku i poprosi majstra o dłuższą przerwę śniadaniową w zakładowej świetlicy. Niebawem rozpoczyna się zabawa.

Nutka dla naszych cudownych bobasków.




--------
* Niekumatym użytkownikom radzi się zapoznać z pojęciem "figura retoryczna".

[Barty]

Nutki zacne, trzeba przyznać. Z 75 lat się nie bawiłem przy tym ostatnim kawałku.

[Kiefer]

Ależ to był mecz.

[Lucas]

Obejrzałem to widowisko i poruszanie się i lekkość Igi mogły robić wrażenie, Jednocześnie jak na dłoni było widać jak nijaką tenisistką jest Linette. Nigdy nie byłem jej wielkim fanem, a dziś nowych na pewno nie zyskała. Niby ma ten niezły bh, niby biega, niby nieźle podaje, ale jak przychodzi do gry z poważnymi zawodniczkami, to można nią co najwyżej kort przetrzeć. Ten półfinał AO to był jakiś błąd w matrixie, ale zapewne będzie wkrótce naprawiony. Mentalności też tam nie ma za grosz, w trzy gemy Świątek wybiła jej tenis z głowy. Nie tak powinna się prezentować zawodniczka pierwszej trzydziestki.

[DUN I LOVE]

Nutki zacne, trzeba przyznać. Z 75 lat się nie bawiłem przy tym ostatnim kawałku.

[hokej]

Rios, jacy wszyscy? Mam wrażenie, że jesteś jedyną osobą na forum, która w ogóle zwróciła na to uwagę.

Nie niszcz uniwersum Riosa, nawet tak wydumanego.

[Mario]

Rios posłużył się figurą retoryczną, tak naprawdę chodziło mu o niego i czcigodną małżonkę. Nie rozczytałem, mój błąd.

Garcia z mrówkojadem jutro, żeby to nie skończyło się jakąś tragedią.

[Kiefer]

2 pierwsze gemy serwisowe wygrała, ale wydatnie pomógł serwis (86% pierwszego), ale na returnie to walka o pojedyncze punkty będzie.

4-4, jest lepiej niż myślałem w tym pierwszym secie.
5-5, Garcia na serwisie nawet się robi pewniejsza zamiast słabnąć, przynajmniej na razie tak to wygląda i w sumie jeszcze nie dorobiła się Iga żadnego bp, najdłuższy gem trwał 8 punktów, a w kolejnych 4 straciła łącznie tylko 4 punkty. Oczywiście Iga straciła tylko 2 punkty przy własnym podaniu w 6 gemach, ale to inna sprawa.

7-6(7) dla Francuski, byłem przekonany, że przegra tego TB, ale no nie chciała dać za wygraną, Iga w sumie nie pomagała za wiele, ale w dogrywce w końcu kilka returnów wróciła na jej stronę i udało się z tego zrobić pożytek.

[Mario]

Kozak set na serwisie, może teraz Iga coś podaruje, złapie meltdown albo coś w tym stylu.

[Kiefer]

Zobaczymy, faworytką dalej nie jest, ake i tak jest lepiej niż można było się spodziewać, zwłaszcza, że Igozaur dużo lepszy niż w Tokio.

Przełamanie, wyłączam się na razie, spazmów Żelisława nie da się słuchać niestety, Celt tutaj jest znacznie bardziej wyważony.

E. Ale qrwa szkoda, włączyłem się jak Garcia dwoma udanymi returnami wyszła na 5-5, byłby piękny trolling gdyby odwróciła tego TB ze stanu 1-5, wcześniej wychodząc z 1-4 w gemach.

[no-handed backhand]

Mario

[Mario]

Szkoda, zabrakło dwóch punktów w zasadzie, ale dobry mecz. Miła odmiana po tych porażkach z Sakkari, gdzie człowiek miał ochotę wydłubać sobie oczy podczas oglądania.

[Marcelo_Rios]

Delicje. Francuzka była dwukrotnie dwie piłki od meczu, ale Igunia dała radę. Garcia dopiero w trzecim secie wróciła do swojej standardowej dyspozycji z obecnego sezonu.

Francuzka gra słabo w tym roku, ale sporo wyżebrała wysokim rozstawianiem w turniejach. Po odjęciu pounktów za WTA Finals spadnie w okolicę 20-tej pozycji w rankingu. Więc nie jest tak tragicznie. Może się ogarnie w przyszłym sezonie. Dobrze by było, bo zawsze lepiej, jak jest więcej jakościowych zawodniczek w rozgrywkach. Dodatkowo jej gra jest przyjemna dla oka i co istotne, wyróżnia się stylem na tle innych.


Dla Igusi nie rokuje ten mecz jednak dobrze na półfinał. Męczarnie z Garcią, którą w ostatnich tygodniach kort wycierała Maria Sakkari, odbijająca się następnie jak piłka od każdej, powazniejszej rywalki, to nie jest dobry prognostyk na rywalizację z Coco Gauff. Chociaż tyle, że Francuzka, trzymająca się jeszcze na 10 miejscu w rankingu WTA, podkręciła statystyki Igi w rywalizacji z zawodniczkami z TOP10. Po kiepskiej grze Polki w Tokyo, półfinał w Pekinie, to w sumie i tak korzystny wynik i pewnie wzięłaby go w ciemno przed rozpoczęciem zawodów.


Nutka dla wspaniałego herubinka.

[bogas1985]

Obie chyba zagraly najlepszy mecz w sezonie. Swiatek w formie z dzisiaj powinna ograc Gauff.

[Marcelo_Rios]

Gratulacje dla Rybakiny. Uczyniła marzenia o powrocie Igusi po AO24 na jedynkę światową, ciut bardziej realne. Sabalenka już wczoraj męczyła się za bardzo z pół Włoszką, ćwierć Polką i ćwierć Afrykanką (Paolini). Ale też i Kazaszka miała swoje gorsze chwile z młodziutką Rosjanką (Andreeva). Ciężko było więc wytypować faworykę dzisiejszego ćwierćfinału. Zakończyło się korzystnie. Za dużo chyba tych pozytywnych informacji. SIatkarze praktycznie już dołączyli do pań i awansowali na IO w Paryżu. A jeszcze Hubertowi otworzyła się drabinka w Szanghaju.

[DUN I LOVE]

O proszę, Aryna spakowana.

[bogas1985]

Wychodzi na to, ze jak Iga wygra Pekin i WTF to wraca na jedynke. Wszystko juz zalezy od niej. Choc chyba malo to realne.

Edit.
Jednak Sabalence wystarczy final WTF Finals. Czyli malo realne by Iga zostala 1 na koniec sezonu. O ile Aryna raczej nie zrobi finalu bo forma raczej przecietna, o tyle Iga by musiala wygrac 7 pozostalych gier w sezonie.

[Kiefer]

To chyba dalej byłoby za mało gdyby Aryna zrobiła finał WTF, co nie zmienia faktu, że liderką to ona jest taką sobie i zasługuje żeby tę pozycję jeszcze w tym roku stracić.