Australian Open 2023

[Anty]

I zazdro, ze widziales go na zywo. Ja caly czas licze, ze Dun zorganizuje kiedys forumowy wyjazd na ao lub fo. Albo ze Novak bedzie w Legionowie /Warszawie.

Mało tego, mam jego autograf (Stefanos też przy okazji coś mi nasmarował, ma zdecydowanie lepszy podpis od Nole - prawie cale nazwisko ). W 2019 roku trafił mi się w Rzymie tzw. Wielki Czwartek - cała ekipa Big 3 z uwagi na pogodę rozegrała jednego dnia po dwa mecze, wszyscy wygrali - Roger potem wycofał się z turnieju. Byłem zmuszony dokonywać wyborów, nie dało się rozdwoić i obejrzeć wszystkiego.

Pelna zgoda co do forehandu i powrotu poczatkow kariery. Z racji wieku konczy szybciej, efektownie to wyglada,bardzo madra taktyka na ostatnie lata kariery. Czy jest w stanie dolozyc jeszcze 5 ao i zrownac sie z rg rafy?? W sumie ¿por que no?

10 to i tak sporo i nie wydaje się to konieczne. Poza tym Nadal nigdy nie wygrał z Djoko w Melbourne. Tak ogólnie to ja mam trochę inną perspektywę. Dla mnie przez długi czas to Sampras był tym punktem odniesienia i Federer go pierwszy przegonił w wynikach. Potem się okazało, że w kolejce czekają następni. Czasy się pozmieniały. Trawa nie jest tą trawą co była. Korty twarde też były o wiele szybsze. Wolałbym jeszcze jeden Wimbledon dla Novaka. Widać też wyraźnie jak ważna jest dla niego rodzina i czas poświęcony dzieciakom. Nie wiem czy to rozsądne grać dłużej niż organizm pozwala. Fajnie jest odejść bezpośrednio po jakimś wielkim sukcesie.

[DUN I LOVE]

Fajnie jest odejść bezpośrednio po jakimś wielkim sukcesie.

Jak rzeczony Sampras np.

[Kiefer]

xDDDD



Orientowałem się z tym roku, bo marzył mi się taki wyjazd. Inflacja zżera niesamowicie.

Mam kuzynkę w Melbourne, ale nawet mając możliwości finansowe nie mam na to ochoty, choć mamy jakiś kontakt i pewnie zaprasza.

Por que

Szczerze? Gdybym miał z kim, to może bym się wybrał w taką podróż, ale też sytuacja u kuzynki się trochę pogmatwała, że nie bardzo mi te warunki by odpowiadały raczej. No ale wiem, że jej matka się teraz tam do niej wybiera, a przynajmniej w święta o tym mówiła, nie wiem czy się ziściło, czy to ciągle przed nią.

[Barty]

[Anty]

Chyba +1, bo swego czasu @Nadalito polecał mi Rzym.

Bilet na 1/8 finału na Campo Centrale (w bliskiej strefie kortu - można było zejść bliżej kortu) kosztował 365 Euro w 2019 roku - RF wywindował wtedy ceny. Ogólnie cały obiekt Foro Italico jest fantastyczny. Za niewielkie pieniądze można też wykupić "wejściówke" i być wszędzie poza centralnym. Można też wziąć własną rakietę i pograć na korcie treningowym dla "przybyszów" chyba za darmo.

[DUN I LOVE]

Chyba +1, bo swego czasu @Nadalito polecał mi Rzym.

Bilet na 4 rundę na Campo Centrale (w bliskiej strefie kortu - można było zejść bliżej kortu) kosztował 365 Euro w 2019 roku. Ogólnie cały obiekt Foro Italico jest fantastyczny. Za niewielkie pieniądze można też wykupić "wejściówke" i być wszędzie poza centralnym. Można też wziąć własną rakietę i pograć na korcie treningowym dla "przybyszów" chyba za darmo.

Kosmetyka, ale muszę poprawić - 3. rundę chyba.

Tak, zdjęcia robią kapitalne wrażenie i chyba sam Rzym dosyć osiągalny cenowo dla Polaka. No i wtedy w 2019 ceny zostały podobno 2 razy podniesione pod decyzji Rogera, że zagra.

[The Djoker]

I zazdro, ze widziales go na zywo. Ja caly czas licze, ze Dun zorganizuje kiedys forumowy wyjazd na ao lub fo. Albo ze Novak bedzie w Legionowie /Warszawie.

Mało tego, mam jego autograf (Stefanos też przy okazji coś mi nasmarował, ma zdecydowanie lepszy podpis od Nole - prawie cale nazwisko ). W 2019 roku trafił mi się w Rzymie tzw. Wielki Czwartek - cała ekipa Big 3 z uwagi na pogodę rozegrała jednego dnia po dwa mecze, wszyscy wygrali - Roger potem wycofał się z turnieju. Byłem zmuszony dokonywać wyborów, nie dało się rozdwoić i obejrzeć wszystkiego.

Pelna zgoda co do forehandu i powrotu poczatkow kariery. Z racji wieku konczy szybciej, efektownie to wyglada,bardzo madra taktyka na ostatnie lata kariery. Czy jest w stanie dolozyc jeszcze 5 ao i zrownac sie z rg rafy?? W sumie ¿por que no?

10 to i tak sporo i nie wydaje się to konieczne. Poza tym Nadal nigdy nie wygrał z Djoko w Melbourne. Tak ogólnie to ja mam trochę inną perspektywę. Dla mnie przez długi czas to Sampras był tym punktem odniesienia i Federer go pierwszy przegonił w wynikach. Potem się okazało, że w kolejce czekają następni. Czasy się pozmieniały. Trawa nie jest tą trawą co była. Korty twarde też były o wiele szybsze. Wolałbym jeszcze jeden Wimbledon dla Novaka. Widać też wyraźnie jak ważna jest dla niego rodzina i czas poświęcony dzieciakom. Nie wiem czy to rozsądne grać dłużej niż organizm pozwala. Fajnie jest odejść bezpośrednio po jakimś wielkim sukcesie.

Ale mu pozwala i to z powodzeniem. Myslisz, ze po co je jakies chwasty, ryby tylko i nie pali, nie pije. Po to wlasnie. Sam mowi ze chce grac do 40. 35 to nowe 25.

[DUN I LOVE]

Z tym to ostrożnie. Każdemu może się kontuzja przytrafić, a nawet CR7, który zrobił z siebie uniwersalnego żołnierza, nie wygrał z czasem.

[Kiefer]

No ten zjazd CR jest dużym znakiem ostrzegawczym, ale chłop też 2,5 roku starszy od No1e, raczej nie ma co się spodziewać zjazdu przez najbliższe dwa sezony.

[DUN I LOVE]

Wystarczy spojrzeć bliżej - na tenisowe podwórko i rok starszego Nadala, który 12 miesięcy temu mocarnie wszedł w sezon, poprawił RG, dotarł do półfinału Wimbledonu i nawet przewijały się głosy, czy nie zaatakuje klasyka (Wimbledon będzie najtrudniejszy, ale na USO nie wpuszczą Novaka itd.). Dziś, ledwie pół roku po tamtych wydarzeniach, Nadal nie jest w stanie dojść do 1/4 finału jakiegokolwiek turnieju i ma ujemny bilans meczów (5-8).

[Anty]

Ale mu pozwala i to z powodzeniem. Myslisz, ze po co je jakies chwasty, ryby tylko i nie pali, nie pije. Po to wlasnie. Sam mowi ze chce grac do 40. 35 to nowe 25.

Wiesz, do finału można dotrzeć i w skowronkach, ale go wygrać w późnym wieku to już trochę inne wyzwanie. Serena pod koniec kariery potrafiła przejść przez 6 rund niemal nietknięta, a w finałach ( Wimbledon, US 2018 i Wimbledon, US 2019) serwis przykładowo zostawał w szatni. Im robisz się starszy tym bardziej ciąży na Tobie MYŚL, że "taka sytuacja może już się nie powtórzyć".

[DUN I LOVE]

Im robisz się starszy tym bardziej ciąży na Tobie MYŚL, że "taka sytuacja może już się nie powtórzyć".

No i też fizycznie coraz trudniej na ostatniej stacji przed metą.

[Kiefer]

Wystarczy spojrzeć bliżej - na tenisowe podwórko i rok starszego Nadala, który 12 miesięcy temu mocarnie wszedł w sezon, poprawił RG, dotarł do półfinału Wimbledonu i nawet przewijały się głosy, czy nie zaatakuje klasyka (Wimbledon będzie najtrudniejszy, ale na USO nie wpuszczą Novaka itd.). Dziś, ledwie pół roku po tamtych wydarzeniach, Nadal nie jest w stanie dojść do 1/4 finału jakiegokolwiek turnieju i ma ujemny bilans meczów (5-8).

Dobra, tylko Nadal akurat miał cykle niemal przez całą karierę, a też nie przesadzajmy z mocarnym wejściem, bo gdyby nie Djokovic to mocarne wejście miałby Tsitsipas. Nic szczególnego Hiszpan nie grał, wystarczające na wymęczenie na współczesnym podwórku, ale że jego organizm jest na innym etapie niż Djokovica i tam realnie pewnie nie ma roku różnicy, tylko bardziej trzy lata, to możliwe że był to jego ostatni run przed rozsypaniem się na amen.

Tymczasem Novak sobie od Wimbledonu wygrywa wszystko jak leci, przynajmniej tam gdzie może się pojawić. On w Australii nie dokonał żadnego cudu, zrobił po prostu to co do niego należało będąc dwie klasy przed resztą. No i ten stan tak jak w przypadku Rafy szybko się nie zmieni, może dojdzie mu jeden poważny rywal w postaci Alcaraza, o ile Nadal już się nie podniesie.

[The Djoker]

Wszystko sie moze zdarzyc, ale ja licze na klasyka. A nie sory zapomniałem ze w NY go nie wpuszcza.

[The Djoker]

Wystarczy spojrzeć bliżej - na tenisowe podwórko i rok starszego Nadala, który 12 miesięcy temu mocarnie wszedł w sezon, poprawił RG, dotarł do półfinału Wimbledonu i nawet przewijały się głosy, czy nie zaatakuje klasyka (Wimbledon będzie najtrudniejszy, ale na USO nie wpuszczą Novaka itd.). Dziś, ledwie pół roku po tamtych wydarzeniach, Nadal nie jest w stanie dojść do 1/4 finału jakiegokolwiek turnieju i ma ujemny bilans meczów (5-8).

Dobra, tylko Nadal akurat miał cykle niemal przez całą karierę, a też nie przesadzajmy z mocarnym wejściem, bo gdyby nie Djokovic to mocarne wejście miałby Tsitsipas. Nic szczególnego Hiszpan nie grał, wystarczające na wymęczenie na współczesnym podwórku, ale że jego organizm jest na innym etapie niż Djokovica i tam realnie pewnie nie ma roku różnicy, tylko bardziej trzy lata, to możliwe że był to jego ostatni run przed rozsypaniem się na amen.

Tymczasem Novak sobie od Wimbledonu wygrywa wszystko jak leci, przynajmniej tam gdzie może się pojawić. On w Australii nie dokonał żadnego cudu, zrobił po prostu to co do niego należało będąc dwie klasy przed resztą. No i ten stan tak jak w przypadku Rafy szybko się nie zmieni, może dojdzie mu jeden poważny rywal w postaci Alcaraza, o ile Nadal już się nie podniesie.

+100 viva Nole juz sie nie boje o te nogie ze zabolie.

[Anty]

Im robisz się starszy tym bardziej ciąży na Tobie MYŚL, że "taka sytuacja może już się nie powtórzyć".

No i też fizycznie coraz trudniej na ostatniej stacji przed metą.

Dla mnie koronny przykład to Igrzyska 2021, Novak uskrzydlony po Wimbledonie rozbija się o ścianę Zvereva, na dokładkę mordęga z PCB o brąz, którego nie wywalczył. Co słonko przypiekło Serba to jego i na Flushing Meadows, gdzie walczył o Klasyka dotarł nieźle poturbowany. Do finału się doczłapał, ale tam ten młodszy szybko zamknął temat. Trzeba sobie jasno zdać sprawę z tego, że Djokovic w tym roku na AO zagrał wszystkie mecze w sesji wieczornej (pierwszy przypadek w historii) i do tego nie było upałów. Nie wszędzie będzie mógł liczyć na takie przywileje.

[The Djoker]

Byli mu to winni za deportacje. Wiec chcieli sie podlizac i zaplacic za grzechy polityków. Ale jeszcze ja ich dopadne z pulapkami inspirowanymi z sagi Piła.

[The Djoker]

Autograf tez mam bo wygralem raz taka wielka pilke tenisowa z jego podpisem w konkursie heada na fb.

[Anty]

Byli mu to winni za deportacje. Wiec chcieli sie podlizac i zaplacic za grzechy polityków. Ale jeszcze ja ich dopadne z pulapkami inspirowanymi z sagi Piła.

No okej, ale też drabinka tak się wyczyściła z NetflixGen Stars, że nie bardzo było tam kogo wstawić w prime time. Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, że skończyło sie wysyłanie serduszek w publikę. Tu chodziło o rewanż .

[The Djoker]

No fakt. Przeciez te lzy pod recznikiem to tez przez kibicow ktorzy mu przeszkadzaja jak ten ch*j wydarl morde przy 50 to obawialem sie ze jeszcze sp*erdoli tego taja.