NBA 23

[Mario]

Trochę jak krew z nosa idą tegoroczne PO Bostonowi.

Trochę bardzo, zupełnie nie rozumiałem tego lekceważenia Miami - 1,28 kursy, 3% szans według analityków ESPN, kiedy to jest cholernie upierdliwa drużyna, a ten bostoński parodysta szumnie nazywany trenerem, na pewno ani trochę nie pomoże. Będzie z 6-7 meczów, jeśli Celtics chcą to wygrać. Choć coś czuję, że los w NBA rozliczy to całe szczęście związane z Nadalem w ostatnich miesiącach.

[DUN I LOVE]

Sir Andy Murray wyprowadza Denver na 2-0.

[Nando]

[no-handed backhand]

[Nando]

[Mario]

Wciąż 2,25 na Heat, kogoś tam naprawdę ostro grzeje. Stawiać domy, bo jest już po serii.

E: Nie ma tematu, przy pomocy użytkownika COA udało się ustalić, że jeszcze nie wytrzeźwiałem i obstawiłem następny mecz, nie serię. Tam kurs jest dużo niższy.

[Nando]

[DUN I LOVE]

Denver <3

[Mario]

LeBron rzuca w PO średnio prawie 7 trójek i trafia 25% z nich, w dodatku ma jakieś 1-21 z dystansu w czwartych kwartach. Gdyby nazywał się Westbrook, to nie miałby życia w internetach. A to mniej więcej podobny kaliber występów.

[DUN I LOVE]

Nawet Ty mniej po nim jedziesz niż po RW0.

[Alan]

Gdyby ci Nuggets byli w ostatnich latach zdrowi być może szliby po jakieś kolejne mistrzostwo. Pioruńsko silna paka.

[DUN I LOVE]

Gdyby ci Nuggets byli w ostatnich latach zdrowi być może szliby po jakieś kolejne mistrzostwo. Pioruńsko silna paka.

Świetnie zbalansowani sie wydają, znakomicie opakowali Jokicia. Wydają się, bo ja tylko skróty oglądam.

[Nando]

Finały konferencji zmierzają do sweepów w tym roku.



Znakomicie w tych playoffs wygląda cały zespół Heat pod wodzą Jimmiego. Let's go Heat po misia.

[DUN I LOVE]

Kiedy jesteś przekonany, że dojdzie finału Celtics vs Lakers.

[Mario]

Trzeba profilaktycznie wypier***ić tego Mazzullę po sezonie. Już nawet nie chodzi o to, że nie wygrają serii, bo tutaj wpływ LeBrona może działać podobnie jak w przypadków fabsterów w tenisie, tzn. ludzie zaczęli myśleć, że robienie finałów NBA to czynność o porównywalnej skali trudności co zrobienie kanapki z szynką, co jest całkowitą nieprawdą i po lepszym sezonie, z reguły przychodzi gorszy. Ponadto Miami jest w niesamowitym gazie, ten run spokojnie mógłby posłużyć za scenariusz do jakiegoś filmu, bo wszystko im wychodzi i gdyby główną rolę grał ktoś inny niż Jimmy Butler, to pewnie jarałbym się tym każdego dnia, ale Celtics grają całkowicie poniżej potencjału. Hawks i Sixers powinni zostać spakowani w pięciu meczach, a z Heat mają obowiązek dać wyrównaną serię z taką pulą talentu, jaka jest w tym składzie.

Pewnie teraz zrobią jakiś zryw, może nawet skończy się 2-4, ale koniec końców są już poza grą, a trener nie gwarantuje nic dobrego w kolejnych latach.

[DUN I LOVE]

@Mario, wiem, że obu nie cierpisz, ale gdybyś miał wybór: pierścionek dla Butlera czy dla Jokicia?

[Mario]

Dla Jokica, jego tylko nie lubię.

[DUN I LOVE]

xDDDD

[Federasta20]

Znakomicie w tych playoffs wygląda cały zespół Heat pod wodzą Jimmiego. Let's go Heat po misia.

Tak jest, let's go Heat! Let's go Heat!

Tymczasem Carmelo Anthony zakończył karierę. Indywidualnie robił świetne liczby, ale trzy(!!!) wygrane serie playoffowe w karierze to dramatyczny wynik jak na gracza tego kalibru.

[DUN I LOVE]

Nieefektywny scorer, jak Mario kiedyś napisał. Ciekawe, czy go Durant kiedyś wyprzedzi w mojej ulubionej statystyce.