WTA Finals 2022

[DUN I LOVE]

Nadgarstek boli.

[Kiefer]

[CajraX]

Iga przegrała z taką poczwarą

[DUN I LOVE]

Cajrax, Ty się boisz pięknych kobiet?

[Mario]

Nie chciało mi się przesadnie krytykować organizacji turnieju, ale ten poniedziałkowy finał + wczorajszy pomysł, żeby zamiast zacząć o 21:30 i puścić mecz po meczu, to robią sesję nocną, co wymusza późniejsze rozpoczęcie dzisiaj, trochę mnie już zirytował. Zwłaszcza, że na 2 to ani poczekać, ani wyspać się i wstać. Gdyby grała z Igą, to pewnie bym odpuścił, bo szanse małe, a perspektywa chodzenia jak zwłoki przez cały wtorek nie zachęca. Natomiast teraz poważnie się zastanawiam, bo jednak szanse na szczęśliwe zakończenie wyraźnie rosną. Jak uda się złapać jakąś drzemkę w ciągu dnia, to chyba się podniosę.

[CajraX]

Cajrax, Ty się boisz pięknych kobiet?

Nie boję się prawdziwego piękna.

[DUN I LOVE]

Wpisz w google: Aryna Sabalenka bikini

[Kiefer]

Nie chciało mi się przesadnie krytykować organizacji turnieju, ale ten poniedziałkowy finał + wczorajszy pomysł, żeby zamiast zacząć o 21:30 i puścić mecz po meczu, to robią sesję nocną, co wymusza późniejsze rozpoczęcie dzisiaj, trochę mnie już zirytował. Zwłaszcza, że na 2 to ani poczekać, ani wyspać się i wstać. Gdyby grała z Igą, to pewnie bym odpuścił, bo szanse małe, a perspektywa chodzenia jak zwłoki przez cały wtorek nie zachęca. Natomiast teraz poważnie się zastanawiam, bo jednak szanse na szczęśliwe zakończenie wyraźnie rosną. Jak uda się złapać jakąś drzemkę w ciągu dnia, to chyba się podniosę.

Ja i tak wstaję do pracy przed 5, więc tym razem sobie nagram i odtworzę z opóźnieniem jakoś 30 minutowym ok 3:40, a nadrabiał będę w przerwach, by w pewnym momencie wejść na żywo.

Cholera, wczoraj jak zobaczyłem kurs na Sabalenke w okolicy 6, to sobie pomyślałem, że to jest trochę przegięcie. No ale nie będę ukrywał, że wieszczyłem porażkę, bo jednak miałem duże przekonanie do wygranej.

[robpal]

[CajraX]

Wpisz w google: Aryna Sabalenka bikini

Wpisywałem już kiedyś z Twojego polecenia. 3/10.

[robpal]

[robpal]

[robpal]

[Razing]

Można chyba iść spać, odwrócenie losów meczu o taką stawkę przez Sakkari, po dostaniu takich batów w pierwszym secie, jest tak prawdopodobne, jak zwycięstwo juniorro na dyktando z @Mario.

Chyba że @Razing będzie je sprawdzać.

Ale ja polski umiem do perfekcji. Dlatego jego abusowanie zwyczajnie mnie nudzi a Żakowi pozwala zachować cringową nagrodę boomera. Same plusy.

[Kiefer]

Perfekcyjny mecz w wykonaniu Garcii, ogromne brawa za to co zaprezentowała, nie da się przede wszystkim chyba lepiej serwować.

[Mario]

Wielkie brawa, stworzę coś dłuższego za kilka godzin, bo trzeba złapać jeszcze chwilę snu, ale baaaardzo się cieszę.

[Kiefer]

[Pacio]

Singiel

F

(6) C. Garcia Def. (7) A. Sabalenka 7:6 (4), 6:4

[Pacio]

Debel

F

(4) Kudermetova/Mertens Def. (1) Krejcikova/Siniakova 6:2, 4:6, 11:9

[Mario]

Nie była to Garcia z ostatnich trzech meczów w Cincinnati, czy runu w US Open (oczywiście wyłączając ten okropny mecz w SF), gdzie fruwała po korcie i wszystko jej wychodziło, niemniej była niesamowicie rzetelna i pewna w dwóch ostatnich spotkaniach. Serwis, egzekwowanie przewag i czekanie na okazję, w zasadzie męski tenis, który musiał przynieść efekty na tle tych zawodniczek (to, że z Igą pewnie by się nie udało, to inna sprawa). Największy tytuł w karierze, najlepszy sezon w życiu, byłby idealny, gdyby nie wiadomo co i wiadomo gdzie, ale nie można mieć wszystkiego. Nie chcę się przesadnie jarać, bo jest tam pewien człowiek, który może łatwo sprawić, że znów wszystko wywróci się do góry nogami, choć z drugiej strony, ciężko się nie jarać - top 4 w rankingu, pół roku grania niemal na czysto i naprawdę fajne perspektywy, bo mało jest dziewczyn, z którymi ma szansę przegrać, jak zagra na swoim poziomie.

Szkoda trochę Sabalenki, nie jest to oczywiście zbyt subtelna i rozgarnięte osóbka, co widać zarówno w grze, jak i w wypowiedziach, ale mam do niej sporo sympatii. Oby kiedyś coś tam sobie wygrała. Choć może być różnie, bo jednak ciężko nie dostrzec, że te tenisistki z czołówki tak średnio umieją wygrywać. Sakkari 1 tytuł, Gauff 1 tytuł, Jabeur 3, Aryna niby 10, ale od 2020 bodajże 2. Nic dziwnego, że mrówkojad tak ciśnie, kiedy obok niej w rankingu znajdują się osoby stworzone do przegrywania w ważnych meczach.

Na koniec komentatorzy. Pobrałem tę aplikację canal plus i obejrzałem po polsku. Synówka przechodził samego siebie, wymyślił sobie teorię, że obie dziewczyny mają lepsze backhandy, co w przypadku Białorusinki można jeszcze próbować bronić (choć więcej szumu robi jednak z fh), tak Caro to ewidentnie dominujący forehand, który otwiera grę, z kolei backhand jednak mocno schematyczny, bardziej skoncentrowany na powtarzalności, więc oczywiście mniej popsuje, ale też duuużo mniej zdziała. Pomyśleć, że taki typ jest/był trenerem, załóżmy czysto hipotetycznie, że obejmuje Garcię i zaczyna od tego typu mądrości. Po raz tysięczny powiem, nic dziwnego, że każda tenisistka odnosi sukcesy dopiero po jego zwolnieniu. Innych myśli już nie cytuję, bo szkoda prądu. Ignacik na plus, sporo go tu krytykowaliście, ale po swojemu - dużo luzu, humoru, pozytywnie, bez udawania mądrzejszego niż jest, dać mu jakiegoś Sidora i mamy super duet.

Trochę szkoda tej nocki i robienia za zombie, ale warto było, po zwycięstwie jest to jednak dużo mniej uciążliwe niż po porażce.