2022 układ sił

[Damian]

[DUN I LOVE]

Niewątpliwie w M-1000 zaszły wielkie zmiany i cały czas zachodzą.

[Kamileki]

Niewątpliwie w M-1000 zaszły wielkie zmiany i cały czas zachodzą.

Spoiler:

Liczba startów w 2022 (jesteśmy już w zaawansowanej części roku):
Djokovic: 7
Nadal: 8
Murray: 12 (i zamierza grać w Kanadzie)
Federer:0

Szkot w tym sezonie najczęściej robi za główna gwiazdę turnieju. Łakomy kąsek dla organizatorów.

[Kamileki]

9 dużych turniejów za nami w 2022.

Zwycięzcy: Nadal (x2), Djokovic (x2), Busta, Fritz, Tsitsipas, Alcaraz (x2)

Finaliści: Nadal, Kyrgios, Miedwiediew, Zverev, Hurkacz, Tsitsipas, Ruud (x2), Fokina

Robią te finały next geni, ale co z tego skoro gdy przychodzi pokazać kto ma większego to zbierają regularny łomot. A mówimy przecież o ludziach w idealnym wieku tenisowym, którzy powinni trząść tourem w roku 2022. Połamany wrak Nadala, banowany i nieograny Djokovic, wschodzący dopiero Alcaraz oraz legenda lost genów Pablo Carreño-Busta okazali się za mocni.

9 finałów i ledwie dwie wygrane żenów w tym jedna mieć miejsce musiała bo dwóch weszło do finału (Cipas-Fokina w Monte Carlo).

Nadal i Novak vs żeni: 4-1 (Fritz w Indian Wells)
Alcaraz vs żeni: 2-0
Lost gen vs żen: 1-0

Czyli wychodzi nam:
Żeni vs wszyscy inni w ważnych finałach 2022: 1-7

Czy next gen to słuszna nazwa? Czy patrząc na wczorajszy mecz nie byliby oni czasem bardziej straceni od lost genów jakby przyszło im się mierzyć z młodszymi wersjami Rafole i "wciąż coś tam" odbijającym Fedem ?

[Jacques D.]

Czym się różnią zwykli Żeni od Lost Żenów, bo trochę się pogubiłem?

[Kamileki]

Czym się różnią zwykli Żeni od Lost Żenów, bo trochę się pogubiłem?

Przedział wiekowy, u mnie jest to dokładnie 6 lat:
Urodzeni w latach 1989-1994 = lost żeni
Urodzeni w latach 1995-2000 = zwykli żeni nazwani ładnie przed media next genami

[DUN I LOVE]

Ten sezon NextGenów to jest jakaś absolutna porażka. Kiedy spojrzymy na tę wiodącą grupę (Miedwiediew, Cipas, Zverev, Beret, Rubliow, Hurkacz) to żąden niczym powazniejszym się nie wsławił, jeżeli chodzi o kluczowe turnieje sezonu. Danił się ośmieszył w Melbourne, może tyle. Generalnie jednak jak przyszło co do czego to żaden nie zrobił kroku do przodu względem 2021.

[Kamileki]

Ten sezon NextGenów to jest jakaś absolutna porażka. Kiedy spojrzymy na tę wiodącą grupę (Miedwiediew, Cipas, Zverev, Beret, Rubliow, Hurkacz) to żąden niczym powazniejszym się nie wsławił, jeżeli chodzi o kluczowe turnieje sezonu. Danił się ośmieszył w Melbourne, może tyle. Generalnie jednak jak przyszło co do czego to żaden nie zrobił kroku do przodu względem 2021.

Najsmutniejsze jest to, że oni z automatu mają dużą przewagę (idealny wiek). Dlatego też zrobili finał w każdym dużym turnieju w tym roku. W jednym Cipas ograł Fokinę, a w pozostałych ośmiu bitwach międzypokoleniowych dostali w papę 1-7 (od Alcaraza to akurat naturalna kolej rzeczy choć z drugiej strony nie jest jeszcze tak mocarny Carlito jak się mogło na wiosnę wydawać). Jak się okazuje jest to tylko przewaga ilościowa bo na najważniejszym etapie padają jak muchy, już nawet nie trzeba Rafoli, wystarczy solidny lost gen.

[Jacques D.]

Czym się różnią zwykli Żeni od Lost Żenów, bo trochę się pogubiłem?

Przedział wiekowy, u mnie jest to dokładnie 6 lat:
Urodzeni w latach 1989-1994 = lost żeni
Urodzeni w latach 1995-2000 = zwykli żeni nazwani ładnie przed media next genami

Wszystko się zgadza, sam pierwszy wypisałem te 6-letnie cykle, ale 89-94 to przecież Uselessi.

[Kamileki]

Czym się różnią zwykli Żeni od Lost Żenów, bo trochę się pogubiłem?

Przedział wiekowy, u mnie jest to dokładnie 6 lat:
Urodzeni w latach 1989-1994 = lost żeni
Urodzeni w latach 1995-2000 = zwykli żeni nazwani ładnie przed media next genami

Wszystko się zgadza, sam pierwszy wypisałem te 6-letnie cykle, ale 89-94 to przecież Uselessi.

Tak, skorzystałem nawet z Twojej sugestii i też tak zacząłem dokładnie to liczyć bo miałem pewne wątpliwości co do rocznika 1995 czy 2001 i ogólnie czy nie wziąć okresu 7 albo 8 lat bo niektórzy Musettiego czy nawet Alcaraza łączą jeszcze z next genami.
A Uselessów 89-94 po prostu nazwałem lost genem.

[Kiefer]

W 1988 urodził się Del Potro i jakby nie było Cilic, więc od 1989 mamy zgraję patałachów.

[Kamileki]

W 1988 urodził się Del Potro i jakby nie było Cilic, więc od 1989 mamy zgraję patałachów.

Od 89 same dziadygi to prawda, ale:
Thiem (x2), Dimitrov (x2), Sock i Busta ugrali w sumie jednego Szlema, jeden WTF i 4 mastersy - czyli tyle co sam Daniił . A Niszikori czy Raonic bez znaczącego tytułu i tak już zostanie. Pablo jest więc dopiero czwartym ze swojego pokolenia, który wygrał coś dużego. I zapewne ostatnim.

Z 1988 popełniłem literówkę, sorry. To super rocznik przecież.

[DUN I LOVE]

Rocznik Lewego <3

[Jacques D.]

Cilic, Del Potro, Gulbis, Kerber oraz najlepiej piszący, najinteligentniejszy, najważniejszy i po prostu najwybitniejszy użytkownik w historii tego zacnego forum. Potwierdzam, to dobry rocznik.

[DUN I LOVE]

Ciekawe, co tam teraz Gyros powie.

[Kamileki]

Ciekawe, co tam teraz Gyros powie.

Spoiler:

Pajacuje dalej:

[Art]

[DUN I LOVE]

Bardzo dobrze wygląda Danił w WS. Wiadomo, że w stronę Rafole to nie ma nikt prawa nawet patrzeć, ale ratio na poziomie 82.7% imponujące.

[Kamileki]

[Art]