Indian Wells 2021 WTA 1000

[Pacio]

WTA 1000 Indian Wells

R4

(18) A. Kontaveit Def. (LL) B. Haddad Maia 6:0, 6:2
(12) O. Jabeur Def. (Q) A. Kalinskaya 6:2, 6:2
(21) P. Badosa Def. (3) B. Krejcikova 6:1, 7:5
(10) A. Kerber Def. A. Tomljanovic 6:4, 6:1

(27) V. Azarenka Def. A. Sasnovich 6:3, 6:4
(19) J. Pegula Def. (4) E. Svitolina 6:1, 6:1
S. Rogers Def. (23) L. Fernandez 2:6, 6:1, 7:6
(24) J. Ostapenko Def. (2) I. Świątek 6:4, 6:3

[Pacio]

WTA 1000 Indian Wells

QF

(18) A. Kontaveit vs. (12) O. Jabeur (H2H 1:2)
(21) P. Badosa vs. (10) A. Kerber (H2H 0:0)

(27) V. Azarenka vs. (19) J. Pegula (H2H 1:1)
S. Rogers vs. (24) J. Ostapenko (H2H 0:2)

[robpal]

Paula
Jeśli dzisiaj Hiszpanka wygra to się w okolicach top10 Race zakręci. Choć pewnie na chwilę, bo między 10 a 22 miejscem jest 500 punktów różnicy

[Jericho]

Iga w drugiej cześći sezonu wygląda bardzo przeciętnie. Jeśli nagle czegoś nie zmieni w grze to w przyszłym roku będzie spadać w rankingu. Kolejny już to raz pojawia się mocniejsza rywalka uderzjąca mocniej piłkę i Iga nie istnieje. Słabiutko wyglądała jej gra na tle Ostapenko. Uważam że Łotyszka wcale nie zagrała jakoś mega super. Iga grała za krótkie piłki i na środek kortu, a to idealne dla Łotyszki. Serwis nadal blado wygląda. Smutne jest to że Iga z tymi co powinna wygrać to wygrywa, ale jak przychodzi mocniejsza rywalka to jest klapa. W drugiej cześci sezonu najcenniejsze wygrane to z Kontaveit na US open, Rybakiną w Ostravie i Kudermetovą tutaj w Indian Wells. A tak to ostre bęcki. Na finałach WTA za wiele dobrego nie oczekuje. Jak wygra choć jeden mecz to będzie sukces.
Trzeba coś zmienić w przerwie między sezonami. Może trener do wymiany? Jeżeli chce robić progres to musi sprobować czegoś nowego, bo jak nie to powtórzy się historia z Ostapenko czy Stephens. Gdzie po wygranym szlemie, jeszcze z jeden niezły sezon pograły, a później już tylko gorzej.

[robpal]

Trener akurat kluczowy, bo jako jedyny tam ma spojrzenie dalej niż miesiąc wprzód. Do tego dość nowocześnie podchodzi do wszystkiego, dużo analityki i mało intuicji -- właśnie tędy droga.

[Kiefer]

Raczej za wcześnie na jakiekolwiek zmiany, jeszcze rok powinni ze sobą przepracować, a na koniec przyszłego sezonu, jeśli nie będzie żadnych postępów, to będzie można pomyśleć o zmianach. Tylko to też musi pojawić się ktoś konkretny na horyzoncie. Zresztą przed sezonem założeniem było ustabilizowanie formy na niezłym poziomie i to im się udało.

[robpal]

Założeniem było skończenie roku w top10 i drugi tydzień w każdym WS. Ten RG był przypadkowy, Piotrek na każdym kroku to powtarza. Iga ma 19 lat i ma przed sobą 10 lat kariery w czołówce i ma być w czubie też za pięć lat, a nie pograć pół roku peak tenis i zakończyć sensowne odbijanie.
Poza tym nacisk na wygrywanie po drugim serwisie (ogromna poprawa, chyba ma najlepsze staty w tourze?) i konstrukcję punktu po jedynce -- tutaj praca w toku, na treningach jest już bdb, w praktyce jeszcze nie ma przełożenia.

[Marcelo_Rios]

Whistleblowerze @robpal, przyjemnie się czyta takie insajderskie szczegóły. Że jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Ale kibice są trochę jak trzoda chlewna, zawsze głodni, zawsze głodni sukcesów. No i niestety Iga nic do michy nie dorzuca. Kiszki od kilku miesięcy marsza grają.

[jaccol55]

Jak się im daje szlema, to są zachłanni. Od Hurkacza mało kto oczekuje super wyników, przynajmniej tutaj na forum.

[Kiefer]

No przecież to oczywiste, Iga startowała z innego pułapu, a ludzie sobie nie zdawali sobie sprawy, że na ten tytuł jednak się sporo czynników złożyło, nie mówię o nas tutaj.

Ja nie ukrywam byłem dosyć mocno podjarany tegoroczną okazją na RG po tym triumfie w Rzymie i po tym jak ten turniej w Paryżu dobrze do pewnego momentu się układał. Naprawdę wydawało się, że obrona triumfu jest możliwa i te baty od Sakkari to był konkretny liść.

Tylko tego typu porażek już tyle się uzbierało, że człowiek też przywykł i oczekiwań większych nie ma, Iga na ten moment jest po prostu jedną z wielu, a i tak należy do najlepiej rokujących.

No bardzo jestem ciekaw, czy Raducanu będzie potrafiła w przyszłym roku osiągnąć taki poziom regularności, mam wątpliwości.

[robpal]

U Raducanu niestety rządzi tata. Czterech trenerów w tym roku już było, do tego papo ma wizję, że od każdego uderzenia ma mieć osobnego eksperta, więc pracuje z 15 konsultantami.

[Kiefer]

A tego to nawet nie wiedziałem, słyszałem o jakimś jednym zwolnieniu po USO, ale ponoć szkoleniowca z którym trenowała mając 11-12 lat i z góry było zakładane, że poleci z nią tylko na US Open.

Tylko tutaj jest też kwestia, czy Emma, która właściwie już stała się milionerką nie stwierdzi, że ten tenis to owszem jest fajny, ale orać na maxa jednak nie zamierza, bo czerwone dywany też są fajne.

[CajraX]

Emma nie jest taka

[Barty]

Emma nie jest taka

[CajraX]

Liczyłem właśnie na podobną reakcję

[Kiefer]

Emma nie jest taka

Wszystkie są takie.

[Damian]

[Lucas]

Niestety druzgocącej porażki doznały Ena i Shuko, ale zasłużenie. Nic im nie wychodziło i popełniały fatalne błędy. Nie wiem czy gorsze były dfy Aoyamy czy Djokosmecze Shibahary. Ostatni raz taką kaszanę zagrały w jakimś kurniku na trawie- cóż, bywa.

Hsieh/Mertens bardzo dobre, szczególnie Belgijka. Znakomicie serwowała i była aktywna z głębi kortu. Dodatkowo nawet te zagrania z trudnych pozycji im wchodziły w ostatnie centymetry kortu. Jak idzie, to idzie .

Chyba kryzys był w meczu z Igą, teraz grają lepiej, niech biorą całość.

[Pacio]

WTA 1000 Indian Wells

QF

(12) O. Jabeur Def. (18) A. Kontaveit 7:5, 6:3
(21) P. Badosa Def. (10) A. Kerber 6:4, 7:5

(27) V. Azarenka Def. (19) J. Pegula 6:4, 6:2
(24) J. Ostapenko Def. S. Rogers 6:4, 4:6, 6:3

[Pacio]

WTA 1000 Indian Wells

SF

(12) O. Jabeur vs. (21) P. Badosa (H2H 1:1)
(27) V. Azarenka vs. (24) J. Ostapenko (H2H 1:0)