Właściwie mogę się pod tym podpisać, chociaż finał chyba zobaczę, a przynajmniej spróbuję.Lucas pisze: ↑10 kwie 2021, 18:52 Trochę surowy wynik dla Carlosa, ale jednak widać było, że coraz mocniej dusi go Munar, nie tylko męczył rywala wymianami, ale też pojawiał się z przodu i dobrze serwował, tzw. momentum było po jego stronie właściwie od początku drugiego seta. Dla młodego brawa, próbował grać swoje, wielu prezentów nie rozdał, potwierdził potencjał, walczył do końca, ryzykował. Czego więcej oczekiwać od gościa w tym wieku? Po prostu bardzo dobry turniej i całkiem solidny występ dziś.
Zestaw finałowy jakoś mnie nie nęci, więc to chyba koniec tenisa w tym tygodniu
W tym runie Alcaraza można dopatrzyć się wielu pozytywów. O tym, że coś grać potrafi, wiedzieliśmy już przed startem Marbelli, a tutaj otrzymaliśmy tego potwierdzenie, ale nie na przestrzeni jednego meczu, a całego turnieju, co dotychczas na tym poziomie się nie zdarzało (na początku tygodnia bilans W-L wynosił 4:5). Forma była równa od początku do końca, a to bardzo dobry prognostyk. No i zrobił więcej, niż można było oczekiwać. Odpalił Milojevicia, dał radę z Lopezem, zagrał koncertowo z Ruudem i walczył do samego końca w meczu z Munarem. Z radością będę śledził jego dalszy rozwój.
A Jaume? Jakkolwiek pasywny by nie był, dzisiaj i we wcześniejszych meczach widać było w jego grze solidność. Tak jak napisał @Barty, w defensywie momentami wyglądał jak mur. Nie jest to gra, która porywa, ale efektywna może prowadzić do sukcesów w takich turniejach jak ten. Gratuluję finału, ale chyba nie będzie okazji, by pogratulować czegoś więcej.