Mniejsze turnieje WTA 2021

[Mateusz]

Muguruza jest w formie, rozegrała w poprzedniej rundzie bardzo dobre spotkanie z Sabalenką. Hiszpanka i Białorusinka dłuższymi momentami mocno okładały się zza linii końcowej.

[Kiefer]

Niestety również miałem przyjemność, była to niezła profanacja kobiecego tenisa w wykonaniu Azy z Eliną i aż mnie zaintrygowały mimo, że śledziłem bardziej Huberta. Jedna ewidentnie nie może serwować, nawet nie siada w przerwach, a druga (numer 5) nie potrafi tego wykorzystać.

Takie tenisistki jak Svitolina trzeba szybko pogonić z tego towarzystwa, bo to naprawdę jest kpina, że ona cały czas jest tak wysoko, 15 lat temu byłby problemy, żeby łapać się do top 15.

Aza to jednak tenisistka zwyczajnie lepsza, nie mogła serwować, ale jak rywalka średnio potrafi returnować, to krzywda jej się nie działa, a w kreowaniu gry jest po prostu na innym poziomie.

Muguruza jest faworytką całego turnieju, jest naprawdę w wysokiej formie i zgadzam się, że obecnie numer 2 za Osaką. Jeśli to utrzyma, to na RG i Wimbledonie będzie główną kandydatką do tytułu.

[DUN I LOVE]

Muguruza w finale. Vika poddała mecz jeszcze przed wyjściem na kort.

[Kiefer]

Spodziewane, jestem ciekaw ile Vika spotkań poddała w swojej karierze.

[DUN I LOVE]

Kvity dobry start. Dajesz.

[Mateusz]

Słabszy dzień przytrafił się Muguruzie, bo przez cały turniej Hiszpanka grała bardzo dobrze.

[DUN I LOVE]

Petra

[Kulfon bez moniki]

No słabo poszło. Oby jeszcze nawiązała do najlepszych czasów, bo chyba z czołówki lubię ją najbardziej.

A co się dzieję z Anisimovą?

[Lucas]

No słabo poszło. Oby jeszcze nawiązała do najlepszych czasów, bo chyba z czołówki lubię ją najbardziej.

A co się dzieję z Anisimovą?

[Damian]

[DUN I LOVE]

@Pacio, Clara Tauson to może być poważniejsza zawodniczka?

[Pacio]

@Pacio, Clara Tauson to może być poważniejsza zawodniczka?

Jak najbardziej, była bardzo dobrą juniorką (wygrała AO 2019 i była nr 1) wysoka (1.82), dobry serwis i psychika duża moc, ale nie przebija byle gdzie, aby mocno, raczej myśląca strzelba, choć moim zdaniem w niektórych zagraniach ma często dużo szczęścia, do poprawy myślę, że poruszanie się na korcie. Ten zamrożony ranking ją bardzo mocno krzywdzi, bo wygrała w tym roku kilka ITF 25 (bo wyższych kategorii prawie nie ma, kalendarz jest beznadziejny), pomimo że była bardzo dobrą juniorką, jak na razie dostała tyle WC do turniejów głównych WTA co Iga, czyli 0. Moim zdaniem o wiele lepiej rokuje niż chociażby hypowana Gauff. 

[DUN I LOVE]

Ok, dziękuję.

Gauff jest chyba 2 lata młodsza, więc dużo czasu ma Amerykanka. Zobaczymy. Co ciekawe, życie nie znosi próżni, naprawdę. Były Radwańska i Woźniacka, obie zakończyły kariery i niemal od razu wyrosły im krajowe konkurentki w postaci Świątek i Tauson.

[Pacio]

Tak, Gauff 2004, Tauson 2002, Iga 2001.

[DUN I LOVE]

Heh, mam wrażenie, że Coco Gauff jest z nami od kilku dobrych lat, a dziewczyna dopiero w tym roku skończy 17 lat. Niesamowite.

[Kiefer]

Gauff się pokazała szerzej chyba nawet przed Igą, mimo bycia trzy lata młodszą. Jestem ciekaw, czy jeszcze czymś zaskoczy nas Bianca, bo niestety źle to wygląda.

[DUN I LOVE]

Bouchard w ćwiartce jakiegoś kurnika, odnotowuję.

[Kiefer]

To prawda, na twitterze mi gdzieś mignęła informacja, że znowu mecz wygrała, ten pierwszy to chyba gdzieś po roku przerwy był.

[Mario]

Nie był po roku przerwy, bo przecież po lockdownie zrobiła kilka sensownych wyników.

I już w półfinale nawet jest.

[Kiefer]

Kurde, masz racę, ja nawet obserwowałem ją w jakimś kurniku mączkowym przed RG przecież, zrobiła wtedy finał i jakiś ciasny mecz przegrała.