Wimbledon 2019

[Piotrek]

Te Szlemy po ciąży Sereny to takie syzyfowe prace - niby już je prawie ma, ale w finale znajdzie się ktoś, kto ten wtaczany kamień efektownie zwali na sam dół. I tak w kółko.

[DUN I LOVE]

Deklasacja.

Oczywiście, że da. Pierwszy powód dała operacją plastyczną.

Tak, to spora strata dla ludzkości.

[Kiefer]

Robert - jeśli taka Serena robi finał Wimbledonu to gdzie jest WTA skoro ATP jest w rowie Mariańskim? Tak jak porównam Feda do Sereny to odnoszę wrażenie, że Szwajcar by zrobić finał musiał wykonać wielką pracę i prezentować przez cały sezon stabilną formę, Serena zdaje się, że na przestrzeni ostatniego półrocza nic nie zrobiła, a w finale się znalazła. Oczywiście ona jeszcze nie przegrała, ale to chyba tylko Halep musiała by zgłupieć by to wypuścić.

5:2, Serena to typowa babcia przy Rumunce, cały czas dwa kroki z tyłu, tragiczny mecz.

[Piotrek]

Finały Internationali były lepsze. Kończcie to, szkoda że Halep ma Wimbledon z takim graniem, ale dobrze, że Serena się ośmiesza.

[Federasta20]

Pięknie Simona, 6-2 5-2. Skromna tenisista z niezbyt zamożnego państwa rozwalcowuje roszczeniową supergwiazdę, w dodatku to wszystko na trawie.

[COA]

No ale tak szczerze powiedziawszy to poza Halep żadna z pozostałych 127 zawodniczek nie wyglądała dobrze w tym turnieju, zasłużone.

[DUN I LOVE]

Lubię Simcię, więc z radością odbieram ten tytuł. Ale jak łatwo.

[Damian]

Niezły pogrom.

Brawo Simona.

[Del Fed]

Kiefer, za bardzo patrzycie na wyniki. Nadala stać na dużo lepszą grę niż wczoraj moim zdaniem.
A Serena sfajczyła się w 3 kolejnym finale, tak samo słaby występ jak w zeszłym roku na Wimblu, gorszy niż na USO. (tenisowo, o reszcie nie ma co pisać)

Ale, że WTA na mtenis jest ogólnie przehajpowane awansem i na kredyt przyszłości, która może nadejdzie, może nie, to się zgadzam.

[COA]

Olejniczak nigdy nie widział lepiej grającej zawodniczki, dobrze usłyszałem?

[Federasta20]

Tak jest! Roland Garros i Wimbledon już na koncie Halep W 24 godziny Rafa i Serena wyjaśnieni.

[Piotrek]

Dobra, babski turniej do zaorania z pozytywnym akcentem. Oby tak samo u facetów.

[Del Fed]

Olejniczak nigdy nie widział lepiej grającej zawodniczki, dobrze usłyszałem?

Usłyszałeś dobrze. Ciekawe, czy to się jeszcze do podleczyć...

[Robertinho]

Robert - jeśli taka Serena robi finał Wimbledonu to gdzie jest WTA skoro ATP jest w rowie Mariańskim? Tak jak porównam Feda do Sereny to odnoszę wrażenie, że Szwajcar by zrobić finał musiał wykonać wielką pracę i prezentować przez cały sezon stabilną formę, Serena zdaje się, że na przestrzeni ostatniego półrocza nic nie zrobiła, a w finale się znalazła. Oczywiście ona jeszcze nie przegrała, ale to chyba tylko Halep musiała by zgłupieć by to wypuścić.

Żeby móc porównać Feda do Sereny, to on by musiał mieć fizyczność Michaela Jordana, jak nie LeBrona. Ten turniej faktycznie jest słaby i ogólnie młodsze tenisistki nie mają za bardzo pojęcia o grze na trawie. Ale sorry, to co w ostatnich latach grały w WS Osaka, Sloane, Halep, to tak, jakby Zverev powtórzył Madryt 18 na RG, albo Dimitrov na AO 17 wygrał z Nadalem, a potem z Fedem. Że były to być może pojedyncze występy? Być może, ale były.

[Kiefer]

autor: Del Fed » 1 min temu

Kiefer, za bardzo patrzycie na wyniki. Nadala stać na dużo lepszą grę niż wczoraj moim zdaniem.

Nie bardzo rozumiem, co ma do tego Nadal? I na jakie wyniki, patrzę na grę Sereny dziś i Rogera wczoraj i powtórzę co napisałem, Fed wykonał olbrzymią pracę by ten finał zrobić, wygląda bardzo dobrze fizycznie i na pewno wiele go to kosztowało, Amerykanka wyglądała dziś jak zwłoki, które jakimś cudem powstały z grobu i wyszły na finał.

Olejniczak nigdy nie widział lepiej grającej zawodniczki, dobrze usłyszałem?

Usłyszałeś dobrze. Ciekawe, czy to się jeszcze do podleczyć...

Heh, ja też miałem wrażenie, że usłyszałem coś takiego, ale szybko to z siebie wyparłem i uznałem jakby tego w ogóle nie było.

[Lucas]

Doskonały występ Halep. Jednym okiem śledziłem Jej mecze w tym sezonie i nie sądziłem, że może zagrać aż tak dobrze. Wcześniej fizycznie nie wyglądała źle, ale głowa nie zawsze pomagała. Dziś Rumunka była pewna siebie i nie dała rywalce szans.

To, że akurat taki typ grania najbardziej mi się podoba było dodatkowym plusem, naprawdę dobrze mi się oglądało.

Serena to już chyba taki papierowy tygrys, robi te wyniki (rzadziej, ale robi), bo nie ma komu ich robić, ale jak przychodzi do ostatecznego sprawdzianu oblewa z kretesem.

[Federasta20]

Ale sorry, to co w ostatnich latach grały w WS Osaka, Sloane, Halep, to tak, jakby Zverev powtórzył Madryt 18 na RG, albo Dimitrov na AO 17 wygrał z Nadalem, a potem z Fedem. Że były to być może pojedyncze występy? Być może, ale były.

Tylko, że w WTA jest jedna Serena, w ATP jest ich trzech To trochę inna sytuacja. Także jak SW wypadła/zalicza kryzys to rozgrywki stają się kompletnie otwarte. Tak samo byłoby w ATP gdyby Big 3 zawiesiło rakiety na kołku. Od czwartego licząc to każdy po kawałku zgarnia w tym roku.

Nie mniej to 3 finał Sereny na ostatnie 5 WS. Przy całej niechęci do tej zawodniczki to jednak b.solidny rezultat.

[Razing]

Cóż. Simonie też należy się. Nie jest źle że zgarnęła ten tytuł nawet. Jak na fakt że jako pierwsza była tą do przejęcia schedy po Serenie, Marii i Victorii i że jest najregularniejszą tenisitską od 3/4 lat to zasłużyła nawet na kolejne kilka

[Del Fed]

Nie bardzo rozumiem, co ma do tego Nadal? I na jakie wyniki, patrzę na grę Sereny dziś i Rogera wczoraj i powtórzę co napisałem, Fed wykonał olbrzymią pracę

Czego tu nie rozumieć, Nadal zagrał poniżej tego, co potrafił w tym turnieju, a Serena pewnie aż tak słaba nie była, jak dziś.
Ale, ale, to nie zmienia faktu, że oba toury są słabe, Serena ma ogromne problemy z bieganiem i w realnie dobrym WTA, sprzed lat nie zrobiłaby żadnego finału GS, a w ATP gra 2.5 zawodnika, czasem do tego można dodać Thiema, a przy bardzo sprzyjających okolicznościach. Tsitsi.

Oba te toury są słabe, ale WTA ma lepsze perspektywy na solidną czołówkę w przyszłości i na teraz 50 razy więcej grajcarek, które mogą w danym dniu zagrać dobry tenis. Stąd ten zachwyt na mtenis, bo w ATP nawet upsetów potencjalnych nie ma kto robić. Ani nawet spróbować.

[Kiefer]

Kiefer pisze:
Nie bardzo rozumiem, co ma do tego Nadal? I na jakie wyniki, patrzę na grę Sereny dziś i Rogera wczoraj i powtórzę co napisałem, Fed wykonał olbrzymią pracę
Czego tu nie rozumieć, Nadal zagrał poniżej tego, co potrafił w tym turnieju, a Serena pewnie aż tak słaba nie była, jak dziś.

Tylko Nadal obierając odpowiednio proporcje zagrał kilka klas lepiej niż dziś Serena Williams. W WTA jest obecnie tak jak byłoby pewnie w ATP gdyby nie było FAB3, tylko czy wpłynęło by to na poziom rozgrywek? Owszem, ale negatywnie, bo zagrało by jedynych trzech co coś potrafią. Byłoby natomiast atrakcyjniej, ciekawiej. Skoro jednak Williams robi 3 finały na 5 będąc cieniem samej siebie to w WTA wcale nie jest lepiej, ale brakuje raka - Amerykanka w końcu finały przegrywa.