Laver Cup 2022

[DUN I LOVE]

Taa, już widzę Twój płacz przy odejściu z forum Robertinho (tak na dobre).

Próbuję sobie wyobrazić jak przychodzi kres forum, a w/w Panowie - jeszcze najlepiej z Lakiem i COA - ze łzami w oczach dziękują za te X lat walki.


Co do minionej nocy, to jak się obudziłem rano to musiałem przez chwilę przetworzyć, czy to się naprawdę wydarzyło.

[Barty]

Jezu, co tam się odwaliło? xDDDD
https://www.youtube.com/watch?v=39PEEI-Ia4w

To ziomek z US Open, wiele razy go w Nowym Jorku pokazywali. Genialny jest.

[DUN I LOVE]

Nie kojarzyłem go, ale tutaj dał show.

Trochę hajsu sklep RF od niego dostał.

[no-handed backhand]

Nawet tego smutnego głupka Ruuda było mi trochę szkoda, stał tam biedny nie wiedząc, gdzie podziać oczy i ręce.

Spoiler:

Gdybym nie miał avka, tobym już miał.

[DUN I LOVE]

Belinda też jeszcze nie doszła do siebie.

[Barty]

Nie kojarzyłem go, ale tutaj dał show.

Trochę hajsu sklep RF od niego dostał.

Jakość słaba, ale to chyba ten sam gość.

[DUN I LOVE]

Ok. Ten filmik kojarzę.

Poczucie humoru Roddicka dalej TOP.

[Robertinho]

Widzę udało się sprowadzić samego Rafaela Nadala do swojego poziomu luzerki i płaczliwości, naprawdę konkretne osiągnięcie. Dobrze, że kończy pokazówką, bo w turnieju pewnie jakiejś kolejnym 40-15 by się skończyło. Idealna podsumowanie kariery w każdym razie wyszło.

[Kiefer]

To że sobie popłakali nikogo nie powinni dziwić, a jak widać realcje mają bardzo dobre i szczere. Natomiast fakt, że przegrali mając meczbola i serwis Rodży jest pięknym podsumowaniem kariery Szwajcara, nawet w turnieju gdzie wynik jest sprawą drugorzędną to zrobił.

Nie ukrywam cieszę się, że skończył się ten etap, bo za dużo uwagi już temu poświęcano. Wróci/nie wróci, ponad rok sztucznego traktowania jak czynnego zawodnika, a czas od momentu ogłoszenia zakończenia kariery też wydawał się przeciągać w nieskończoność.

[DUN I LOVE]

Drugorzędną to mało powiedziane. KIlka chwil po ostatniej piłce każdy zapomniał o wyniku i przebiegu meczu.

[Kiefer]

Do przewidzenia było, że tak będzie, mnie głównie ciekawi to co po meczu.

Niemniej popołudniu sobie odpalę, w sumie bardziej z poczucia obowiązku, ale nie chcę tego jego ostatniego meczu olewać nawet jeśli całym Laver Cupem szczerze gardzę, po prostu za dużo czasu spędziliśmy na jednym wózku.

[DUN I LOVE]

Nie rozumiem tej pogrady, kto wie, czy to teraz nie jest wiodący turniej drużynowy. Super to jest zorganizowane i medialnie opakowane. Format też do końca trzymający w napięciu. Ja tam się przekonałem. No i dla samych graczy mega okazja, żeby spędzić ze sobą trochę czasu (i załatwić kilka biznesów).

Co do meczu to czekam na oficjalny skrót kanału Laver Cup.

[Barty]

Aż mi żal Roberta czasem, po co się tak obdzierać z normalnych, ludzkich odczuć.

[Robertinho]

A co do tych łez Nadala, klasyczne współuzależnienie. Za dużo razem przeżyli i już żyć bez siebie nie mogą, niezależnie od tego nawet, czy w głębi duszy się lubią, kochają czy też nienawidzą.

Taa, już widzę Twój płacz przy odejściu z forum Robertinho (tak na dobre).

Ale było grubo wczoraj, nie zapomnę tej nocy.

Myślę i mam nadzieję, że kompletnie by to Przemka nie obchodziło, podobnie jak w drugą stronę.

Ja sobie smacznie spałem, cieszą się, że spędziliście miło nockę.

[DUN I LOVE]

Roger z rodziną.

[Robertinho]

Aż mi żal Roberta czasem, po co się tak obdzierać z normalnych, ludzkich odczuć.

Wygaśnięcie emocji w stosunku do kogoś/czegoś jest czymś zupełnie normalnym i dziejącym się poza wolą człowieka. Zaś refleksja, że czas można spędzać ciekawiej i przyjemnej, niż kłócąc się na forum internetowym, a mecze tenisa oglądać z przyjemnością i bez nerwów, też nie wydaje mi się jakoś przesadnie dziwna.

[Art]

[DUN I LOVE]

Wywiad RF z nocy ma na kanale YT BeInSports już ok. 850K wyświetleń, a na kanale Laver Cup 200K. Mój wniosek jest taki, że kanał BeInSports ma większe zasięgi niż kanał Laver Cup.

[Art]

W sumie warto też wspomnieć, że nie było nikogo lepszego do tego wywiadu niż Jim, ale Roger na pewno to wiedział

U Rafy też wielka karuzela emocji.

[Damian]