Rekordy Guinessa nie muszą mieć za wiele wspólnego z poziomem sportowym. Messi i Ronaldo nie powinni zdobywać ZP za magię nazwiska, a tak było kilka razy, szczególnie w przypadku Argentyńczyka. Jeśli nagroda ma mieć większy sens to honorowany powinien być to najważniejszy piłkarz zespołu, który wygrał międzynarodowy puchar w danym sezonie.DUN I LOVE pisze: ↑21 lip 2020, 4:53W 2012 Messi strzelił 91 goli, przez co trafił do księgi rekordów Guinnessa. Lewemu podobny wyczyn chyba nie grozi.Kamileki pisze: ↑20 lip 2020, 14:51Messi 2010 (i to w roku gdzie grane były MŚ), 2012 (Euro), 2019.Michael Scott pisze: ↑20 lip 2020, 14:48
A z tym Lewym to poczekajmy, bo najpierw musiałby z Bayernem wygrać LM, to warunek konieczny ZP.
Ronaldo 2013.
Generalnie to przyznawanie teraz Lewemu czegokolwiek to takie typowe polskie januszowanie. Jeszcze nie rozegrano 1/4 LM.
Poza tym, Fifa chyba przyzna swoją nagrodę, więc nic wielkiego tutaj się nie dzieje.
Janusze i ich opinie mnie odrzucają, pewnie jedna z głównych przyczyn dlaczego nie do końca cenię Lewego, ale fakt jest taki, że nie dostanie szansy na zdobycia tego trofeum. A nagroda Fifa ma znacznie mniejszy prestiż więc brak Złotej piłki w przypadku ewentualnego wygrania LM przez Lewego będzie można nazwać sporym pechem. Choć z drugiej strony jeśli Polakowi udałoby się zdobyć tym roku LM to raczej nie będzie za bardzo rozpaczał z powodu braku możliwości zdobycia ZP.