GOAT - debata

[DUN I LOVE]

Andres Martin, nocny pogromca Thanasiego Kokkinakisa, zabrał głos w temacie.

[DUN I LOVE]

[Kamileki]

@DUN I LOVE, @Kiefer Rafa jest większy na trawie (ankieta robiona we wrześniu 2014, niedługo po tym jak Nole zrównał się z Nadalem w liczbie triumfów):


Staty ładnie potrafią zryć głowę ludziom, nawet tym którzy coś ogarniają - nie tak dawno temu* umieściliby Nadala i Novaka obok siebie na trawie, a dziś takie porównania wzbudzą u większości z nich uśmiech politowania bo przecież za niedługo Serb będzie uznawany w tego typu ankietach za lepszego niż Federer i Sampras. Jeszcze tylko poczekajmy dwa lata.

* (pod koniec 2014 r. całkiem sensowne było zestawienie Rafoli na trawce bo przecież mając 28.5 i 27.5 lat jesteś już w późniejszym etapie kariery jeśli chodzi o świetność - choć oczywiście dawano większe szanse Serbowi bo dołożył niedawno swój drugi Wimbledon w wieku 27 lat i miał lepsze zdrowie od Hiszpana).

[Kiefer]

Wówczas mógł być większy na trawie, miał 2 tytuły, podobnie jak Serb, ale aż 5 finałów do 3 Novaka.

[Kamileki]

Wówczas mógł być większy na trawie, miał 2 tytuły, podobnie jak Serb, ale aż 5 finałów do 3 Novaka.

Być może wygrany finał z 2011 zrobił różnicę więc w tamtym czasie stawiano ich praktycznie na równi. Dziś taka ankieta wyglądałaby dziwacznie bo prawie dla nikogo nie ma znaczenia, że obaj już dawno temu pokazali na trawie co mieli najlepszego do zaoferowania, a o to przecież powinno chodzić przy podnoszeniu kwestii: "who is the greater".

[Kiefer]

No nie zagrali wcześniej, kiedy Nadal grał na trawie najlepiej. W 2011 nie miał szans, ale półfinał w 2018 trochę wypuścił, szkoda tego meczu.

[Kamileki]

No nie zagrali wcześniej, kiedy Nadal grał na trawie najlepiej. W 2011 nie miał szans, ale półfinał w 2018 trochę wypuścił, szkoda tego meczu.

W 2015 Djoko jeszcze dobrze pograł, ale w 2018 Nadal grał o wyrównanie stanu na 3-3. Novak jednak odskoczył na 4-2, a potem z pomocą Feda i braku touru na 7-2. Teraz idzie po rekord, głównie dzięki temu że zrobił goatowską hipernormę na Wimblu i wziął wszystko co się dało (dlatego można być pewnym, że w 2020 też by wziął, dobrze że Angole spanikowali niczym @Robertinho w kowidowym).

[DUN I LOVE]

Zaraz faktycznie się okaże, że Rafa = Novak na trawie.

[Kamileki]

Zaraz faktycznie się okaże, że Rafa = Novak na trawie.

Już nie dogoni Rafa. Musiałby do 50-tki grać.

[Kiefer]

Zaraz faktycznie się okaże, że Rafa = Novak na trawie.

Wiadomo, że nie, choć pewnie różnica nie jest tak duża jak pokazuje to 7-2.

[DUN I LOVE]

Dlaczego nie? Nadal 7 lat z rzędu nie potrafił zrobić qf na Wimby.

[Kamileki]

Zaraz faktycznie się okaże, że Rafa = Novak na trawie.

Wiadomo, że nie, choć pewnie różnica nie jest tak duża jak pokazuje to 7-2.

Chyba można przyjąć, że Rafa na trawie to około pół Novaka. Wychodzi: 2-1, 4-2, 6-3, 8-4. A skończy się pewnie na 9-2.

Dlaczego nie? Nadal 7 lat z rzędu nie potrafił zrobić qf na Wimby.

Bez znaczenia te dane, a już na pewno w kontekście "greater" gdzie liczy się sam szczyt, a nie największy dół.

[DUN I LOVE]

Dużo większym paradoksem jest tutaj USO, aczkolwiek idealnie to obrazuje specyfikę Fabsterów - Federer i Djoković bardziej powtarzalni, Nadal najskuteczniejszy.

[Robertinho]

Zaraz faktycznie się okaże, że Rafa = Novak na trawie.

Dla mnie nieprawdopodobne są wyczyny Rafy z lat 06-08, tak z perspektywy czasu. Z kobiecym serwisem, pokraczny wolej, groteskowy slajs. On przecież nawet z topowym Federerem 2006 seta ugrał. Tak jak na hard zdecydowane ponad stan ma osiągnięcia Hiszpan, przed zmianą nawierzchni takie turnieje jak AO 09, 12, 17 czy 22 to byłyby miesiące odchorowywania, a za którymś razem by się naprawdę rozleciał wreszcie, do tego dwa USO w prezencie, tak na trawie, gdyby to był turniej docelowy, dużo więcej by osiągnął Hiszpan. Niesamowicie potrafił się w sensie poruszania i selekcji uderzeń dopasować do tej nawierzchni.

[Jacques D.]

Dużo większym paradoksem jest tutaj USO, aczkolwiek idealnie to obrazuje specyfikę Fabsterów - Federer i Djoković bardziej powtarzalni, Nadal najskuteczniejszy.

Paradoks, to fakt, choć trzeba też przyznać uczciwie, że wersja Nadala z 10 i 13 nie odbiegala zbyt mocno jakościowo od Djokovicia 11 jeśli chodzi o najlepsze występy obu w tym turnieju.

[DUN I LOVE]

Zdecydowanie.

[Kamileki]

Zaraz faktycznie się okaże, że Rafa = Novak na trawie.

Dla mnie nieprawdopodobne są wyczyny Rafy z lat 06-08, tak z perspektywy czasu. Z kobiecym serwisem, pokraczny wolej, groteskowy slajs. On przecież nawet z topowym Federerem 2006 seta ugrał. Tak jak na hard zdecydowane ponad stan ma osiągania Hiszpan, przed zmianą nawierzchni takie turnieje jak AO 09, 12, 17 czy 22 to byłyby miesiące odchorowywania, a za którymś razem by się naprawdę rozleciał wreszcie, do tego dwa USO w prezencie, tak na trawie, gdyby to był turniej docelowy, dużo więcej by osiągnął Hiszpan. Niesamowicie potrafił się w sensie poruszania i selekcji uderzeń dopasować do tej nawierzchni.

Poruszanie to główny klucz dla młodej wersji Nadala na trawie. Dodać fh, rotacje, mental i praktycznie do zera potrafił zredukować całkiem poważne braki. Miał też szczęście, np. z Kendrickiem w 2006.

[Jacques D.]

Zaraz faktycznie się okaże, że Rafa = Novak na trawie.

Dla mnie nieprawdopodobne są wyczyny Rafy z lat 06-08, tak z perspektywy czasu. Z kobiecym serwisem, pokraczny wolej, groteskowy slajs. On przecież nawet z topowym Federerem 2006 seta ugrał. Tak jak na hard zdecydowane ponad stan ma osiągania Hiszpan, przed zmianą nawierzchni takie turnieje jak AO 09, 12, 17 czy 22 to byłyby miesiące odchorowywania, a za którymś razem by się naprawdę rozleciał wreszcie, do tego dwa USO w prezencie, tak na trawie, gdyby to był turniej docelowy, dużo więcej by osiągnął Hiszpan. Niesamowicie potrafił się w sensie poruszania i selekcji uderzeń dopasować do tej nawierzchni.

Poruszanie to główny klucz dla młodej wersji Nadala na trawie. Dodać fh, rotacje, mental i praktycznie do zera potrafił zredukować całkiem poważne braki.

Zawsze to mówiłem i dlatego tak przeżywałem (jak stonka oprysk) te jego nieszczęsne tryumfy na Wimbledonie. Zwycięstwo tak ograniczonego technicznie zawodnika akurat na tym turnieju to niestety JEST aberracja. To już jakiś 1 tytuł późnego Rafy, w wersji bardziej "wygładzonej" estetycznie (nawet jeśli już dość bezzębnej w porównaniu z tamtą), ot, na przykład z 2018, bym jakoś prędzej przetrawił.

[Kamileki]

Zawsze to mówiłem i dlatego tak przeżywałem (jak stonka oprysk) te jego nieszczęsne tryumfy na Wimbledonie. Zwycięstwo tak ograniczonego technicznie zawodnika akurat na tym turnieju to niestety JEST aberracja. To już jakiś 1 tytuł późnego Rafy, w wersji bardziej "wygładzonej" estetycznie (nawet jeśli już dość bezzębnej w porównaniu z tamtą), ot, na przykład z 2018, bym jakoś prędzej przetrawił.

Łysy, stary dziad ze strachem w oczach przed Novakiem. Gdzie ten długowłosy zabójca w bezrękawniku?
Nie wiem jak to się stało, że surowy Rafa zanotował niespotykanie dużo asów z Agassim. Może dlatego, że Andre już był 1.9 nogami na emeryturze.

[Kiefer]

Zaraz faktycznie się okaże, że Rafa = Novak na trawie.

Dla mnie nieprawdopodobne są wyczyny Rafy z lat 06-08, tak z perspektywy czasu. Z kobiecym serwisem, pokraczny wolej, groteskowy slajs.

To może jednak się mylimy stale pisząc jak to poziom tenisa jest teraz słaby, skoro to 1,5 dekady wcześniej Hiszpan mając tak marnej jakości serwis, wolej i slajs zrobił tak doskonałe wyniki na trawie, a teraz jest daleki do ich powtórzenia?