Łukasz Kubot

[Barty]

Kubot nie zagra w Metz

Łukasz Kubot wróci na korty najwcześniej za dwanaście dni.

Polak wciąż nie jest gotowy do gry na najwyższym poziomie. Już prawie dwa miesiące doskwiera mu uraz lewego nadgarstka.

Długo odczuwał ból przy próbie uderzeń z backhandu (gra go oburącz). Dlatego też nie jest w stanie pomóc polskiej reprezentacji w meczu Pucharu Davisa.

Nie zagra też w przyszłym tygodniu w halowym turnieju ATP Moselle Open we francuskim Metz.

Najwcześniej wróci do zawodowych rozgrywek w azjatyckiej części sezonu. Od 26 września ma walczyć w Malaysian Open.

Tam też wystąpią m.in. Tomas Berdych, Jurgen Melzer, Nicolas Almagro, Viktor Troicki czy Janko Tipsarevic.

W Kuala Lumpur zgłosił się też do imprezy deblowej. Jego partnerem będzie Rosjanin Dmitrij Tursunov.

Następnie przeniesie się do Tokio, gdzie także ma pewne miejsce w drabince głównej, obok m.in. Rafaela Nadala, Andy Murraya, Davide Ferrera czy Mardy Fisha.

Azjatycki cykl zakończy w Szanghaju. Jest tam obecnie trzynastym rezerwowym.

Po powrocie do Europy, Kubot zgłosił się do halowych turniejów w Sztokholmie (także Robin Soderling, Gael Monfils, Stanislas Wawrinka, Juan Martin Del Potro) i Sankt Petersburga (Gilles Simon, Alexandr Dolgopolov, Marin Cilic, Gilles Muller).

http://www.polski-tenis.pl/index.php?readmore=5555

[Ranger]

Łukasz Kubot wraca na korty!



Łukasz Kubot po prawie dwumiesięcznej przerwie wraca na korty. Najwyżej sklasyfikowany polski tenisista (57. ATP) zagra w malezyjskim turnieju ATP World Tour 250 w Kuala Lumpur.

Ostatnim turniejem Kubota przed kontuzją nadgarstka był lipcowy challenger Poznań Porsche Open. Od tego czasu Polak nie pojawił się na kortach, rezygnując z występów w Cincinnati, Montrealu, wielkoszlemowym US Open i Pucharze Davisa. W Malaysian Open obok Kubota zagrają m.in.: Tomas Berdych, Nicolas Almagro, Viktor Troicki, Michaił Jużny, Jurgen Melzer, Janko Tipsarevic, Milos Raonic i Nikołaj Dawidienko.

Źródło: http://www.eurosport.pl/tenis/malaysian ... tory.shtml

No wreszcie, powodzenia !

[RuchChorzów]

Jeeeest. Nareszcie. Teraz nic tylko wygrywać

[sheva]

ATP Kuala Lumpur: Kubot powraca do gry po dwóch miesiącach przerwy

Po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją nadgarstka na tenisowe korty powraca Łukasz Kubot (ATP 57). Najlepszy aktualnie polski singlista od poniedziałku rywalizować będzie w turnieju ATP World Tour w malezyjskim Kuala Lumpur (kort twardy w hali, pula nagród 850 tys. dol.).
Po raz ostatni na zawodowych kortach Kubot zaprezentował się w lipcu podczas poznańskiego challengera, gdzie uraz nadgarstka uniemożliwił mu rozegranie pojedynku II rundy gry pojedynczej. Kontuzja ta okazała się na tyle poważna, że lubinianin musiał zrezygnować ze startu w wielkoszlemowym US Open. 29-letni reprezentant Polski nie wziął również udziału w rozgrywanej w obecnym tygodniu imprezie głównego cyklu we francuskim Metz.

Po dwumiesięcznej absencji Kubot postanowił powrócić do tenisowej karuzeli w Kuala Lumpur. W swoim debiucie na malezyjskiej ziemi polski zawodnik zmierzy się na początek z Czechem Lukášem Rosolem (ATP 74), który przed rokiem okazał się lepszy od lubinianina podczas szczecińskiego challengera. W II rundzie zwycięzca tego spotkania trafi albo na rozstawionego z numerem piątym Rosjanina Nikołaja Dawidienkę (ATP 36), albo na utalentowanego Amerykanina Ryana Harrisona (ATP 82).

Kubot w Kuala Lumpur zagra również w deblu, ale jego partnerem nie będzie tym razem Oliver Marach. Austriak postanowił wyjechać do Tajlandii, gdzie stara się również o miejsce w głównej drabince singla. Pod jego nieobecność reprezentant Polski zdecydował się połączyć swe siły z Rosjaninem Dmitrijem Tursunowem, a ich rywalami w I rundzie będą Australijczycy - Matthew Ebden oraz Bernard Tomić.

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ ... iacach-pr/

[jaccol55]

Nareszcie.

[Ranger]

Udany powrót Kubota po 70 dniach

Udanie na kort po kontuzji nadgarstka powrócił Łukasz Kubot. Polski tenisista w pierwszej rundzie międzynarodowych mistrzostw Malezji w hali w Kuala Lumpur pokonał Czecha Lukasa Rosola 6:3, 6:3. W kolejnej rundzie Polak zmierzy się ze zwycięzcą meczu między Nikołajem Dawidienką i Ryanem Harrisonem.

Kubot Przez kontuzję nadgarstka, której nabawił się podczas challengera w Poznaniu, nie wystartował w wielkoszlemowym turnieju w Nowym Jorku. Mimo to, polski tenisista utrzymał się powyżej 60. miejsca w rankingu ATP World Tour i ma szanse na poprawienie najwyższej do tej pory lokaty na liście światowej. W kwietniu ubiegłego roku był 42.

Po raz pierwszy Kubot i Rosol spotkali się we wrześniu 2010 roku podczas turnieju Pekao Szczecin Open. Wtedy Polak przegrał z Czechem i odpadł w 1/8 finału.

Pierwszy set zaczął się nienajlepiej dla naszego tenisisty. Na początku dał się szybko przełamać i przegrywał 0:2. Kolejne gemy były już coraz lepsze w wykonaniu naszego zawodnika. Drugiego seta Polak zaczął od przełamania i pokazał, że nie będzie łatwo również w drugiej części gry. W całym spotkaniu Kubot zdobył cztery asy serwisowe, miał sześć podwójnych błędów serwisowych i wykorzystał cztery z ośmiu break pointów. Natomiast jego rywal wywalczył trzy asy, miał trzy podwójne błędy serwisowe, i zdobył jedno przełamanie na pięć. W kolejnej rundzie Kubot zagra z Nikołajem Dawidienką lub Ryanem Harrisonem.

Źródło: http://www.eurosport.pl/tenis/malaysian ... tory.shtml

Brawo Łukasz, tak trzymaj .

[sheva]

ATP Kuala Lumpur: Kubot skupi się na singlu, Dawidienko kolejnym rywalem Polaka

Łukasz Kubot i Dmitrij Tursunow przegrali 3:6, 2:6 z Matthew Ebdenem i Bernardem Tomiciem w I rundzie gry podwójnej turnieju ATP World Tour w Kuala Lumpur. Reprezentant Polski wciąż pozostaje w rywalizacji singlistów, a jego kolejnym rywalem będzie w czwartek Nikołaj Dawidienko.
Kubot dwukrotnie wychodził w malezyjskiej stolicy we wtorek na kort. Najpierw w singlu rozprawił się z Czechem Lukášem Rosolem (ATP 78), a po blisko dwugodzinnej przerwie grał już wspólnie z Tursunowem w debla. Obaj zakwalifikowali się wcześniej do 1/8 finału gry pojedynczej, stąd też spotkanie z młodszymi od siebie Australijczykami zostało przez nich potraktowane bardziej rekreacyjnie.

Prawdziwym wyzwaniem dla Kubota będzie w czwartek rozstawiony z numerem piątym Dawidienko. 30-letni Rosjanin, aktualnie 36. rakieta świata, to triumfator malezyjskich zawodów z 2009 roku. We wtorek udzielił lekcji (6:3, 6:2 w 1h28') nadziei amerykańskiego tenisa, Ryanowi Harrisonowi (ATP 82). Z Kubotem mierzył się dotychczas tylko raz, pokonując Polaka w III rundzie wielkoszlemowego US Open 2006.

Do 1/8 finału turnieju w Kuala Lumpur awansował również oznaczony numerem ósmym Kei Nishikori (ATP 54). Najwyżej notowany w światowym rankingu reprezentant Japonii zwyciężył 3:6, 6:4, 6:1 rosyjskiego kwalifikanta Tejmuraza Gabaszwilego (ATP 127). Tenisista z Kraju Kwitnącej Wiśni o ćwierćfinał zagra w czwartek z Niemcem Philippem Petzschnerem (ATP 66).


Malaysian Open, Kuala Lumpur 2011, Kuala Lumpur (Malezja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 850 tys. dol.
wtorek, 27 września

I runda gry podwójnej:

Matthew Ebden (Australia) / Bernard Tomić (Australia) - Łukasz Kubot (Polska) / Dmitrij Tursunow (Rosja) 6:3, 6:2

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ ... ko-kolejn/

[Barty]

Statystyki z meczu Łukasza:

Asy: 4
Podwójne błędy serwisowe: 6
Skuteczność 1. serwisu: 58%
Punkty z 1. serwisu: 26/31
Wykorzystane break pointy: 4/8
Suma punktów (serwis/odbiór): 65 (37/28)

Źródło: http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ ... yl-rosola/

[Ranger]

Dawidienko za silny dla Łukasza Kubota

Łukasz Kubot prowadził w drugim secie spotkania z Nikołajem Dawidienką 5:2, ale Rosjanin zdołał odwrócić losy partii, wygrywając ją w tie-breaku i cały mecz w dwóch setach 3:6, 6:7. Tym samym Polak nie zrewanżował się czterokrotnemu półfinaliście tueniejów wielkoszlemowych za porażkę w US Open 2006.

Dla tenisisty z Lubina było to dopiero drugie spotkanie po ponad dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją nadgarstka. W pierwszej rundzie halowego turnieju w Kuala Lumpur wyeliminował Czecha Lukasa Rosola. Teraz czekało go znacznie trudniejsze zadanie. Jego rywalem był bowiem Rosjanin Nikołaj Dawidienko, czterokrotny półfinalista turniejów wielkoszlemowych, który powoli wraca do wysokiej formy, jaką prezentował przed kilkoma laty. Było to dopiero drugie spotkanie obu tenisistów. W 2006 roku w I rundzie US Open zdecydowanie lepszy był Rosjanin, który wygrał 6:4, 6:1, 6:1.

Pierwszy set czwartkowego spotkania nie zaczął się dla Kubota najlepiej. Polak popełniał mnóstwo podwójnych błędów serwisowych (łącznie sześć w tej partii!) i w czwartym gemie dał się przełamać. Szybko się jednak zreflektował i po chwili wywalczył gema powrotnego. Dawidienko w końcówce partii wywalczył drugiego breaka, wygrywając pierwszą partię 6:3.

Druga odsłona długo układała się po myśli naszego najlepszego tenisisty. Kubot prowadził już 5:2 i wszystko wskazywało, że będziemy świadkami trzeciego seta. Nic bardziej mylnego. Rosjanin rzucił na szalę wszystkie swoje możliwości. Zdołał odwrócić losy partii i doprowadzić do tie-breaka. W dodatkowym gemie nie dał Polakowi żadnych szans, wygrywając 7:2 i całe spotkanie w dwóch setach.

Źródło: http://www.eurosport.pl/tenis/malaysian ... tory.shtml

[RuchChorzów]

Szkoda, że nie wykorzystał przewagi w drugim secie, bo w trzecim mogło by być różnie.

[RuchChorzów]

Łukasz w pierwszej rundzie w Japonii zagra z Gulbisem. W ewentualnej 2rd zagra z Fishem.

[sheva]

Kubot lepiej od Murraya i Monfilsa



Turniej w Kuala Lumpur był dla Łukasza Kubota pierwszą imprezą rangi ATP Tour po dwumiesięcznej przerwie, spowodowanej kontuzją nadgarstka. Po tak długiej nieobecności przejście choćby jednej rundy należy uznać za przyzwoity wynik, o czym najlepiej świadczy przykład Andy'ego Murraya.

Czwarty tenisista rankingu ATP na przełomie lutego i marca tego roku również pauzował przez miesiąc z powodu dolegliwości z nadgarstkiem. W pierwszym swoim meczu po powrocie Murray przegrał w Indian Wells z Amerykaninem Donaldem Youngiem 6:7, 3:6, który sklasyfikowany był wówczas na 143. miejscu na świecie.

Szkot równie słabo spisał się w swoim drugim meczu po kontuzji dwa tygodnie później. Tym razem lepszy od Murraya okazał się w Miami inny Amerykanin - Alex Bogomolov Jr (118. ATP), wygrywając 6:1, 7:5.

Na swoje pierwsze zwycięstwo w Tourze po powrocie 24-latek musiał czekać miesiąc. Tymczasem Łukaszowi sztuka ta udała się już w pierwszym meczu i w dodatku z rywalem znacznie wyżej notowanym od tenisistów, z którymi przyszło się mierzyć Murrayowi. W mijającym tygodniu Lukas Rosol sklasyfikowany był bowiem na 78. miejscu.

W obecnym sezonie kontuzja nadgarstka wyeliminowała na dwa miesiące (luty, marzec) z gry również Gaela Monfilsa. W przypadku Francuza powrót na kort też nie wypadł okazale. W swoim pierwszym meczu, w Monte Carlo, trzykrotny triumfator imprez rangi ATP Tour męczył się z Danielem Gimeno-Traverem (61. ATP), by w kolejnej rundzie przegrać 6:7, 2:6 z Portugalczykiem Frederico Gilem (82. ATP). W porównaniu z tymi wynikami porażka Kubota z Nikołajem Dawidienką 3:6, 6:7, na względnie wolnych kortach w Kuala Lumpur, ujmy Polakowi nie przynosi. Tym bardziej, że zdaniem fachowców Dawidienko powoli wraca do swojego najlepszego tenisa.

Przed szansą na osiągnięcie lepszego wyniku niż w Kuala Lumpur Kubot stanie już w nadchodzącym tygodniu. W poniedziałek rusza turniej główny w Tokio, do którego Polak dostał się bez eliminacji. Niestety i tym razem losowanie nie okazało się zbyt szczęśliwie. W pierwszej rundzie lubinianin zmierzy się z młodszym o sześć lat Łotyszem Ernestsem Gulbisem (47. ATP), a w przypadku zwycięstwa najprawdopodobniej trafi na Amerykanina Mardy'ego Fisha (8. ATP).

http://www.eurosport.pl/tenis/rakuten-j ... tory.shtml

Takie porównania są przecież bez sensu...

[sheva]

Kubot nie dał rady Gulbisowi



Łukasz Kubot przegrał w pierwszej rundzie turnieju ATP w Tokio z Łotyszem Ernestsem Gulbisem 3:6, 6:3, 5:7. Wyżej notowany rywal (49. ATP) w spotkaniu trwającym 2 godziny i 30 minut zaserwował aż 16 asów. W stolicy Japonii Polak wystąpi również w deblu, a jego partnerem będzie Czech Radek Stepanek.

Impreza w Tokio jest dla Łukasza Kubota (56. ATP) dopiero drugą po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją nadgarstka. Przed tygodniem w Kuala Lumpur po wygranej z Lukasem Rosolem Polak dotarł do drugiej rundy, gdzie nie sprostał Nikołajowi Dawidience. Tym razem losowanie okazało się mniej korzystne, bo już w pierwszym turniejowym meczu lubinianin musiał zmierzyć się z tenisistą, który w lutym tego roku sklasyfikowany był na 21. miejscu światowego rankingu.

Wszystkie sety poniedziałkowego meczu należały do serwujących. O zwycięstwie w każdym z nich decydowało bowiem ledwie jedno przełamanie.

W pierwszej partii Kubot stracił podanie w swoim pierwszym gemie serwisowym. Szansa na odrobienie strat pojawiła się w gemie dziewiątym, ale jedyny break-point w tej partii nie został przez Polaka wykorzystany.

W drugiej odsłonie sytuacja się odwróciła. To lubinianin przełamał Gulbisa przy pierwszej okazji, wychodząc na prowadzenie 2:0, które zdołał utrzymać do samego końca.

W ostatnim secie jedyny break miał miejsce w 12. gemie. Łotysz, który już wcześniej miał szanse na przełamanie Polaka w drugim i ósmym gemie, nie zmarnował czwartej okazji w tej partii i zwyciężył w decydującym secie 7:5.

W całym meczu Gulbis zanotował aż 16 asów serwisowych, przy ledwie dwóch Kubota.

Teraz Polakowi została już tylko rywalizacja w grze podwójnej. Pierwszymi rywalami pary Kubot-Stepanek będą w środę Niemcy Michael Kohlmann i Philipp Petzschner.

W przyszłym tygodniu Polak zagra w turnieju cyklu Masters 1000 w Szanghaju.

http://www.eurosport.pl/tenis/rakuten-j ... tory.shtml

[sheva]

Kubot pomścił Frytę i Matkę



Łukasz Kubot w duecie z Radkiem Stepankiem pokonali w Tokio Niemców Philippa Petzschnera i Michaela Kohlmanna 6:1, 6:4. To był szczególny mecz, bo wszyscy pamiętają nieczystą grę Petzschnera, który podczas finału US Open oszukał Fyrstenberga i Matkowskiego zagrywając piłkę nogą.

Słynna już sytuacja z Nowego Jorku była w Polsce szeroko opisywana. Otóż Petzschner odbił przypadkowo piłkę nogą (dokładnie łydką), zdobył dla swojego teamu ważny punkt i nie przyznał się do błędu. Nie zauważył tego zagrania także sędzia. Po meczu Matkowski nie podał rywalowi ręki. Wtedy Niemiec grał w parze z Melzerem .

W Tokio Petzschner wystąpił ze swoim rodakiem Michaelem Kohlmannem. Okazji do rewanżu nie mieli wprawdzie Fyrstenberg i Matkowski, ale po drugiej stronie siatki stanął Łukasz Kubot wspólnie z Radkiem Stepankiem.

Polak z Czechem nie mieli żadnych problemów ze zwycięstwem. Pokonali pewnie rywali 6:1, 6:4. Mozna powiedzieć, że Polak w jakimś stopniu pomślił swoich rodaków. W ćwierćfinale Kubot ze Stepankiem spotkają się z brazylijskim duetem Marcelo Melo/Bruno Soares.

WYNIK:
Łukasz Kubot/Radek Stepanek - Philipp Petzschner/Michael Kohlmann 6:1, 6:4

http://www.eurosport.pl/tenis/rakuten-j ... tory.shtml

[sheva]

ATP Szanghaj: Kubot i Knowles przegrywają wygrany mecz

Mark Knowles i Łukasz Kubot przegrali w I rundzie turnieju rozgrywanego na kortach twardych w Szanghaju z Marcelem Granollersem i Viktorem Troickim 6:2, 6:7(5), 7-10.
Mecz dla reprezentanta Bahamów i Polaka rozpoczął się bardzo pomyślnie. Już w pierwszym gemie przełamali rywali, jeszcze jednego breaka dołożyli w piątym gemie i wygrali pierwszego seta. Druga partia była wyrównana do stanu 3:3, Knowles i Kubot wyszli na prowadzenie 5:3 i serwowali na mecz. Granollers i Troicki nie dali jednak za wygraną i w trzech kolejnych gemach oddali zaledwie dwa punkty. Doszło do tie breaka. Ponownie Knowles i Kubot prowadzili, wyszli na 5-2 i przegrali kolejnych pięć piłek. W rozstrzygającym super tie breaku rywale prowadzili niemal od początku i po gonitwie w poprzednim secie, sami dogonić się nie pozwolili. Granollers i Troicki awansowali do II rundy.

W całym meczu Knowles i Kubot zaserwowali jednego asa i popełnili pięć podwójnych błędów serwisowych. Mieli też dość niską skuteczność pierwszego podania, zaledwie 47 procent.

Łukasz Kubot startuje jeszcze w singlu. W I rundzie zmierzy się z rozstawionym z numerem 12. Aleksandrem Dołgpołowem. Natomiast w turnieju deblowym wystąpią jeszcze Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, w I rundzie mają wolny los.

Shanghai Rolex Masters, Szanghaj (Chiny)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 3,24 mln dol.
poniedziałek, 10 października

I runda gry podwójnej:

Marcel Granollers (Hiszpania) / Viktor Troicki (Serbia) - Mark Knowles (Bahamy) / Łukasz Kubot (Polska) 2:6, 7:6(5), 10-7

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ ... rany-mecz/

[DUN I LOVE]

ATP Szanghaj: Chińska klątwa Kubota wciąż trwa
autor: Robert Pałuba, 2011-10-11, 11:35, źródło: inf. własna / materiały prasowe

Łukasz Kubot (ATP 58) przegrał w I rundzie w dwóch setach (4:6, 6:7[6] w 1h39') z Ołeksandrem Dołgopołowem (ATP 18) i po raz trzeci z rzędu zakończył udział w chińskim turnieju Masters w Szanghaju (o puli 3,24 mln dolarów) po rozegraniu jednego spotkania.
Spotkanie w Shanghai Rolex Masters było pierwszym meczem pomiędzy Kubotem a Dołgopołowem. Polak, wracający do rozgrywek po kontuzji, która wyeliminowała go z US Open, wciąż poszukuje optymalnej formy. Dołgopołow za to rozgrywa najlepszy sezon w karierze, okraszony ćwierćfinałem Australian Open, pierwszym turniejowym zwycięstwem (w chorwackim Umagu) i najwyższą pozycją w karierze - 18. miejscem.

W I partii Ukrainiec raz przełamał podanie Kubota, co wystarczyło do wygrania seta (Polak nie miał ani jednego break pointa mimo bardzo słabej dyspozycji serwisowej Dołgopołowa). W II secie Kubot rozpoczął od przegrania własnego podania, jednak chwilę później odrobił straty. W dalszej fazie, aż do stanu 4:4 zawodnicy wygrywali swoje gemy serwisowe, kiedy to Polak po raz drugi w partii został przełamany i po zmianie stron Ukrainiec podawał na mecz. Okazało się, że to dopiero początek emocji, bowiem Kubot przełamał na 5:5 i za chwilę dołożył gema na 6:5, stawiając pod ścianą rywala. Ukrainiec wybrnął jednak z tarapatów i o losach partii decydował tie-break.

Przebieg decydującej partii był niezwykle dramatyczny: Kubot szybko zdobył mini-breaka i prowadził 2-1, a potem 4-2. Niestety przy stanie 4-3, polski tenisista przegrał oba punkty przy własnym serwisie i to Dołgopołow prowadził 5-4 przy własnym podaniu. Polakowi udało się jednak wygrać jeden punkt przy serwisie rywala, dzięki czemu pierwszą piłkę meczową, przy stanie 6-5, obronił dysponując własnym podaniem. Niestety, chwilę później to Ukrainiec zdobył punkt na 7-6, a następnie zakończył ten mecz.

Shanghai Rolex Masters, Szanghaj (Chiny)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 3,24 mln dol.

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ ... komentarze

Jak ja mogę wrzucać czyjeś artykuły.

[Barty]

ATP Sztokholm: Knowle deblowym partnerem Kubota

Austriak Julian Knowle będzie deblowym partnerem Łukasza Kubota podczas turnieju ATP World Tour rozgrywanego w Sztokholmie. Polski zawodnik w szwedzkiej stolicy zagra również w singlu, a jego rywalem w I rundzie będzie Niemiec Philipp Petzschner.
37-letni Knowle to czwarty kolejny deblowy partner Kubota, który ostatnio wyraźnie odseparował się od Olivera Maracha. Doświadczony Austriak ma na swoim koncie 13 mistrzowskich tytułów, a największe sukcesy święcił w 2007 roku wspólnie ze Szwedem Simonem Aspelinem. Obaj wygrali wówczas razem wielkoszlemowy US Open, a w kończących tenisowy sezon zawodach Masters dotarli do finału.

Kubot i Knowle w I rundzie turnieju w Sztokholmie zmierzą się z rozstawionymi z numerem pierwszym Rohanem Bopanną oraz Aisamem-ul-Haq Qureshim. Znani bardziej jako "Indo-Pak Express" tenisiści są rywalami Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego w wyścigu do londyńskich Finałów ATP World Tour. O prawo startu w brytyjskiej stolicy walczą również oznaczeni w Sztokholmie numerem drugim Amerykanin Eric Butorac i reprezentujący Curaçao Jean-Julien Rojer.

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ ... em-kubota/

[Joao]

Kubot w kwalifikacjach w Bazylei

Łukasz Kubot wystąpi w silnie obsadzonym turnieju ATP Swiss Indoors Basel.

W Bazylei do wygrania jest aż 500 punktów. W puli nagród aż 1,22 mln euro.

Najlepszego polskiego tenisistę czekają w Szwajcarii eliminacje. Jest bowiem czwartym rezerwowym do udziału w turnieju głównym.

http://www.polski-tenis.pl/index.php?readmore=5855

[Joao]

Dwie godziny Kubota do awansu

Łukasz Kubot pokonał Matthiasa Bachingera 6:4, 2:6, 6:2 w I rundzie kwalifikacji do turnieju głównego Swiss Indoors Basel (pula nagród 1,225 mln euro). Polak jest rozstawiony z numerem 3.Bachinger aktualnie zajmuje 90. miejsce w rankingu ATP i w zeszłym sezonie udało mu się pokonać Kubota w halowym turnieju w Sztokholmie.

Lubinianin po zwycięstwie w pierwszym secie, mógł szybko zwieńczyć dzieło w drugiej partii. Na początku odebrał podanie rywalowi, ale równie szybko je stracił. Bachinger wyrównał stan pojedynku. Trzeci set był już popisem gry Kubota. W siódmym gemie Niemiec obronił dwa meczbole, ale trzeciego przy swoim serwisie Łukasz już wykorzystał. W całym meczu zaserwował osiem asów (przy dziewięciu rywala), ale popełnił też sześć podwójnych błędów serwisowych. Nie obronił żadnego break pointa.

W następnej, decydującej rundzie rywalem Kubota będzie Stéphane Bohli zajmujący 237. lokatę w rankingu ATP. Tenisiści spotkali się trzy lata temu podczas eliminacji do Wimbledonu, wtedy zwyciężył gładko Bohli 6:4, 6:0. Szwajcar w I rundzie eliminacji do Bazylei pokonał Ryana Harrisona.

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ ... do-awansu/

[Ranger]

ATP Bazylea: Natchniony Kubot obronił trzy meczbole i w II rundzie zagra z Đokoviciem

Łukasz Kubot (ATP 64) pokonał Tobiasa Kamke (ATP 96) 5:7, 7:5, 6:2 broniąc trzech piłek meczowych i awansował do II rundy turnieju Swiss Indoors Basel rozgrywanego na kortach twardych (hala) w Bazylei.

Nagrodą dla Polaka za heroiczny bój będzie mecz z liderem rankingu Đokoviciem. W dotychczasowych czterech meczach urodzony w Bolesławcu tenisista nie wygrał z Serbem seta. Najważniejszy dotychczas mecz rozegrali w finale turnieju w Belgradzie w 2009 roku, Kubot stawił reprezentantowi gospodarzy opór I seta przegrywając dopiero w tie breaku.

W drugim gemie I seta Kubot podwójnym błędem dał Kamke dwa break pointy i po grze na przewagi (12 rozegranych piłek) utrzymał podanie. W trzecim gemie Niemiec od 15-30 zdobył trzy punkty, a w czwartym przełamał Polaka wcześniej marnując jednak kolejne trzy break pointy. W piątym gemie Kubot zaliczył przełamanie powrotne, ale natychmiast dał się ponownie przełamać. Polak po raz drugi odrobiła stratę i utrzymując podanie z 2:4 wyrównał na 4:4. Od 5:5 dwa decydujące gemy należały do Kamke. W 12. gemie Kubot podwójnym błędem podarował rywalowi dwie piłki setowe i Niemiec wykorzystując drugą z nich zakończył I partię po 70 minutach.

W gemie otwarcia II seta Kubot przełamał Kamke, a następnie utrzymał podanie na sucho na koniec serwując asa i prowadził 2:0. Niemiec odrobił stratę w czwartym gemie, ale w piątym ponownie przewagę przełamania uzyskał Polak. Sytuacja się powtórzyła i Kamke zaliczył przełamanie powrotne z 2:4 wyrównując na 4:4. W 10. gemie Kubot obronił trzy piłki meczowe przy 0-40, a w 11. odebrał rywalowi podanie. Odrodzony urodzony w Bolesławcu tenisista pewnie zamknął seta własnym serwisem.

W gemie otwarcia III seta Kubot przełamał Kamke, a w drugim gemie od 0-40 zgarnął pięć punktów i prowadził 2:0. W trzecim gemie Polak dołożył jeszcze jedno przełamanie i kontrolował sytuację. W ósmym gemie urodzony w Bolesławcu tenisista obronił trzy break pointy i wykorzystując trzeciego meczbola po dwóch godzinach i 57 minutach zapewnił sobie zwycięstwo.

Źródło: http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ ... i-w-ii-ru/