Lekkoatletyka

[Damian]

2 medale tylko. Niby kiepsko, ale z drugiej strony, Francja z jednym, a Niemcy w ogóle.

Przemek tragiczny, dlatego go nie słucham.

[DUN I LOVE]

Świat upada na naszych oczach.

[Art]

[DUN I LOVE]

Jakoś błyskawicznie minęły mi te MŚ.

[Damian]

Nie pierwszy raz olewasz LA.

Praktycznie wszystkie finały w LA mi uciekły podczas tegorocznych IO. Jestem ogromnie tym zasmucony, za 3 lata już to się nie powtórzy.

[DUN I LOVE]

Prawda, coraz mniej sportu oglądam jakoś. W sumie chyba tylko Barca i ostatnio Inter Miami na bieżąco. Reszta z doskoku.

[Robertinho]

Nie pierwszy raz olewasz LA.

Praktycznie wszystkie finały w LA mi uciekły podczas tegorocznych IO. Jestem ogromnie tym zasmucony, za 3 lata już to się nie powtórzy.

Może za dwa lata tak będzie, a te mistrzostwa z gwiazdką.

Ja wszystkie sesje wieczorne plus maratony.

[CajraX]

Prawda, coraz mniej sportu oglądam jakoś. W sumie chyba tylko Barca i ostatnio Inter Miami na bieżąco. Reszta z doskoku.

Skupiłeś się na patostreamach jak wielu ludzi w tym kraju.

[DUN I LOVE]

Problem w tym, że chyba na niczym się nie skupiłem.

[Jacuszyn]

Te mistrzostwa śledziłem dosyć mocno. Mocniej niż te w Eugene, ale np. takie IO w Tokio niemal zupełnie olałem jeśli chodzi o lekką. Nie ma jak dla mnie sportu bez publiki. Ciężko było mi oglądać. Osobiście to lekką śledzę od IO w Sydney, czyli od 9 roku życia, więc kawał historii.

[Robertinho]

Problem w tym, że chyba na niczym się nie skupiłem.

Dorosłość, po 35 roku życia już zaczyna dopadać. Dlatego skupiam się tylko na największych imprezach w tenisie i kolarstwie, snooker tylko MŚ. Z piłki klubowej Bayern i City, plus 1-2 mecze pucharów europejskich, MŚ i Euro. Sporty zimowe niemal zupełnie odpuściłem poza skokami z doskoku.

[Mario]

Ja tylko Swobodę obejrzałem (w sztafecie też), a zdarzało się w przeszłości śledzić praktycznie całe mistrzostwa, choć u mnie chyba występuje przesyt sportem jako takim, bo przez ostatnie pół roku, pewnie palce obu rąk wystarczyłyby do zliczenia oglądanych przeze mnie wydarzeń sportowych, których nie miałem na kuponie.

[Jacuszyn]

Tak, chcę wywalać ludzi za to, że mając pierdyliard kanałów nie pokazują Mistrzostw Świata.

Ale wiesz to jest działanie zamierzone, byś zainstalował TVP GO/TVP Sport, odwiedził ich stronę itp.
Na grupie snookerowej mamy cały rok dyskusję, dlaczego wolą pokazywać powtórkę kolarstwa zamiast snookera na żywo i to niestety jest dzisiaj na porządku dziennym.

Mnie rozbraja to, że telewizja mocno w pokazywanie Golfa poszła. PGA Tour jest często pokazywany i tego nie rozumiem zupełnie.

Dla mnie jeśli telewizja to pokazywać przede wszystkim treści na żywo a powtórki w bardzo dużym ograniczeniu. Kolarstwo nie musi lecieć w TV od startu honorowego (w playerze może) a snooker też może być wyselekcjonowany. Np. nie muszą pokazywać Welsh Open od pierwszej rundy a w kolarstwie nie muszą pokazywać jakiegoś półklasyka z Włoch jesienią.

Kolarstwo nauczyłem się oglądać wyłącznie w playerze i dobrze mi z tym.

[Mario]

Golf może im pasować ze względu na godziny, tam chyba większość imprez odbywa się w Stanach (a na pewno większość pokazywana w ES), więc posadzą młodego Persona, by sobie opowiadał zamiast dać jakieś powtórki w ES2. Dla mnie spoko, bo całkiem przyjemnie przy tym się zasypia.

[Rroggerr]

2 medale tylko.

Chyba koniec ery nabijania medali w konkurencjach, które nikogo nie interesują, zwłaszcza, że Amerykanie i Kanadyjczycy się mocno wzięli za te rzuty żelastwem i efekt skali robi swoje, ten Kanadyjczyk z rzutu młotem to mocny materiał na dominatora tak na oko, a za rok to last Olympic dance naszych młociarzy.

Fajnie się śledziło, ale jakoś bez błysku te mistrzostwa, szkoda Panny Hodgkinson.

[Robertinho]

2 medale tylko.

Chyba koniec ery nabijania medali w konkurencjach, które nikogo nie interesują, zwłaszcza, że Amerykanie i Kanadyjczycy się mocno wzięli za te rzuty żelastwem i efekt skali robi swoje, ten Kanadyjczyk z rzutu młotem to mocny materiał na dominatora tak na oko, a za rok to last Olympic dance naszych młociarzy.

Fajnie się śledziło, ale jakoś bez błysku te mistrzostwa, szkoda Panny Hodgkinson.

Ano szkoda, cały pigmentoujemny lekkoatletyczny świat jej kibicował.

Co do rzutów, to mniej więcej to samo napisałem w temacie IO, stawianie na nisze i jaranie się nimi tak się właśnie kończy.

[Rroggerr]

Nom, tzn. to miało swoje plusy oczywiście (robienie z Polski lekkoatletycznej papierowej potęgi pewnie dało sporo kasy PZLA), ale na dłuższą metę było nie do utrzymania, a prospołeczny wymiar inwestycji w te dyscypliny minimalny. Ignorowanie jaką pustynią były te konkurencje po pogonieniu post-radzieckich koksiarzy w ostatniej dekadzie to jeszcze inna sprawa. Teraz kwestią czasu gdy w młocie dostaniemy odpowiedniki Crouserów, już teraz komicznie wyglądają te listy u kobiet, gdzie 5-6 Amerykanek rzuca 75 metrów wzwyż. Może na 400m będzie fajnie jeśli Uibo zrezygnuje z 400m i/lub McLaughlin zostanie przy płotkach/ta Nasser nie wróci do szybkiego biegania, bo te 49.5 (do poprawy patrząc na trajektorię progresu) może dać medal, ale przy pełnej stawce dużo bliżej 4. miejsca jednak.

[Robertinho]

Generalnie przede wszystkim zupełnie przespano boom na bieganie, który miał w Polsce swój peak 4-5 lat temu. Zupełnie się to na upowszechnianie zawodowego sportu nie przełożyło.

Powinniśmy mieć porządnych zawodników na średnich dystansach, bo ewidentnie tam można powalczyć. Do tego długie biegi, tam też w sprzyjających okolicznościach można wyniki robić, a przede wszystkim wspomniany przez Ciebie wymiar społeczny. Biega cały świat, to jest sport narodowy i w USA i w Japonii, Skandynawii czy krajach Beneluksu. W każdej szkole powinno się robić selekcję i przede wszystkim ruszyć naszą młodzież.

Sprinty to oczywiście trudniejsza sprawa, więcej okoliczności, chyba też bardziej zależy to od naturalnego potencjału, ale też warto to w inwestować, walczyć na ME , w sztafetach, celować w finały itp.

Rzecz jasna nie chodzi o zaniedbanie rzutów, ale to miły dodatek, a nie baza, a takie próbowano robić wrażenie. Niestety PZLA i całe środowisko LA musi się bardzo mocno zmienić. Być może ubiegłoroczny wstrząs z "wielkim trenerem" który nie zna regulaminów i zawodniczką robiącą formę życia trenując z inną reprezentacją, coś ruszył. Zobaczymy.

[Robertinho]

https://www.sport.pl/lekkoatletyka/7,64 ... =BoxOpImg1

https://www.sport.pl/lekkoatletyka/7,64 ... =BoxOpImg4

O stanie naszej LA.

[Kamileki]