Strona internetowa turnieju
Profil turnieju na oficjalnej stronie ATP
Miejsce rozgrywania turnieju: Nowy Jork, Stany Zjednoczone
Czas rozgrywania turnieju: 27.08.2012-09.09.2012
Drabinka: Singiel - 128 osób, Debel - 64 pary
Nawierzchnia: Hard
Pula nagród: $ 11,262,000 (dotyczy wyłącznie rozgrywek męskich)
Zwycięzca singla 2011
- Novak Djoković (SRB)
Zwycięzcy debla 2011
- Jurgen Melzer (AUT) / Philipp Petzschner (GER)
Punktacja:
Zwycięzca - 2000 pkt.
Finalista - 1200 pkt.
Półfinalista - 720 pkt.
Ćwierćfinalista - 360 pkt.
Uczestnik 4. rundy - 180 pkt.
Uczestnik 3. rundy - 90 pkt.
Uczestnik 2. rundy - 45 pkt.
Uczestnik 1. rundy - 10 pkt.
US OPEN - część I
Czas na US Open 2012. Najlepsi tenisiści świata przez kolejne 2 tygodnie będą rywalizować na kortach USTA w Nowym Jorku – jednym z największych i najbardziej wyjątkowych miast świata. „Miasto, które nigdy nie śpi” – 22-milionowa aglomeracja, położona nad zatoką nowojorską, przy ujściu rzek Hudson i East River, uważana jest za światowe centrum finansowe, medialne, gospodarcze, reklamowe, silnie wpływa też na inne dziedziny życia codziennego.
Nas szczególnie będzie interesować teren Flushing Meadows, pomiędzy lotniskiem La Guardia, a Corona Park - dzielnica Queens. To w tym miejscu znajdują się włościa Amerykańskiej Federacji Tenisowej (USTA) - Amerykańskie Centrum Tenisowe im. Billie Jean King. Zanim całość została oddana do użytku (1978) US Open kilkakrotnie zmieniało miejsce rozgrywania imprezy. Pierwsze edycje odbyły się w Newport, następnie turniej przeprowadził się do Forest Hills, na chwilę do Philadelphii, by w 1924 roku powrócić na przedmieścia Nowego Jorku – Forest Hills.
Dziś Amerykańskie Centrum Tenisowe im. Billie Jean King to 33 korty tenisowe (nawierzchnia twarda typu DecoTurf) ze sztucznym oświetleniem, z czego 3 mają charakter stadionów tenisowych. Korty otwarte są przez 11 miesięcy w roku. 22 korty znajdują się w ścisłym centrum, 11 w administracyjnych granicach pobliskiego parku.
Kort Centralny, czyli stadion im. Arthura Ashe’a powszechnie uznawany jest za największy stadion tenisowy Świata, gdzie jego pojemność wynosi 22,547 miejsc. Otwarty został w 1997 roku, a koszt jego budowy wyniósł blisko ćwierć miliarda dolarów. Stadion został nazwany od imienia i nazwiska słynnego afro amerykańskiego tenisisty, który zwyciężył w pierwszym US Open, rozgrywanym w Erze Open. Stadion nie posiada dachu, co w przypadku każdorazowych opadów deszczu jest poddawane ostrej krytyce. Otwarta konstrukcja obiektu zwiększa podatność kortu na ostre i bardzo nieprzewidywalne podmuchy wiatru podczas gry. Sam kort posiada standardowe na dziś wyposażenie w system Hawk-Eye. Od 2005 roku nawierzchnia ma kolor niebieski, zmieniony z wcześniej używanej barwy zielonej. Niebieski kort ma zwiększyć zauważalność żółtej piłeczki tenisowej ze względu na silny kontrast żółci i barwy niebieskiej.
Drugim co wielkości obiektem na Flushing Meadows jest Stadion Louisa Armstronga (nazwany na część słynnego jazzmana), który do czasu otwarcia obiektu Arthura Ashe’a był centralną areną zmagań. Kort ten został otwarty w 1978 roku, może pomieścić 10,200 osób. Pierwotna wersja obiektu została otwarta w 1964 roku, jako Singer Bowl. Wówczas trybuny mogły pomieścić blisko 18 tysięcy osób. W 1997 roku, przy okazji otwarcia stadionu Arthura Ashe’a odrestaurowany obiekt zmienił nazwę na stadion Louisa Armstronga, a jego pojemność została zredukowana do 10 tysięcy miejsc. Do obiektu Louisa Armstronga dobudowany jest Grandstand Stadium, trzeci największy obiekt na US Open. Może on pomieścić 6 tysięcy osób.
US Open - część II
Pierwsza edycja zawodów rozegrana została w 1881 roku, kiedy to pierwszy z siedmiu kolejnych tytułów wywalczył Richard D. Sears. Do 1974 roku turniej był rozgrywany na kortach trawiastych. Pierwsze dekady US Open to dominacja wspomnianego Searsa, a później Billa Larneda, a nastepnie Billa Tildena. Cała trójka wygrywała ten turniej siedmiokrotnie, co po dziś dzień stanowi rekord ogólny w liczbie singlowych zwycięstw w turnieju. W kolejnych latach na listę zwycięzców wpisywali się tacy gracze jak Fred Perry, Donald Budge czy Rene Lacoste. Po II Wojnie Światowej 2 razy triumfował zmarły niedawno Jack Kramer. Przełom lat 50 i 60 to oczywiście sukcesy Australijczyków: Roya Emersona, Johna Newcombe’a i Roda Lavera.
W 1969 roku najlepszy okazał się Arthur Ashe, imieniem którego nazwany jest największy tenisowy stadion świata. W 1974 roku swój pierwszy tytuł na US Open wywalczył Jimmy Connors. Była to ostatnia edycja turnieju, rozgrywana na kortach trawiastych. W 1975 roku zawodnicy przenieśli się na Clay, kiedy to Mistrzem został Manuel Orantes. 3 lata później, w 1978 roku turniej rozpoczęto rozgrywać na kortach twardych i ten stan rzeczy utrzymuje się do dziś. W kolejnych latach Connors, rywalizując z innymi Mistrzami US Open – McEnroe i Lendlem, wygrał imprezę jeszcze 4 razy i przez kilka lat pozostawał rekordzistą US Open, jeżeli idzie o liczbę tytułów w Erze Open.
Jimmy Connors - jedyny zawodnik, który wygrywał
US Open na 3 różnych nawierzchniach. Od 1987 roku US Open jest chronologicznie czwartym, ostatnim wielkoszlemowym turniejem w roku. W kolejnych latach osiągnięcie 5 tytułów Connorsa wyrównał król Nowego Jorku lat 90. – Pete Sampras. Słynny amerykański Grek to najmłodszy w historii zwycięzca imprezy. W chwili pierwszego sukcesu w 1990 roku miał zaledwie 19 lat i 1 miesiąc. W latach 90 Sampras wygrywał na Flushing Meadows 4 razy, a wszystkie tytuły w tej dekadzie podzieliły się pomiędzy nim, Agassim, Edbergiem i Rafterem. Przełom millenium to sukcesy młodych New Ballsów – Marata Safina i Lleytona Hewitta. 2002 rok to ostatni wielki triumf Samprasa, który 5 sukcesem na Flushing Meadows dołączył do Connorsa. Obaj mają na koncie aż 5 triumfów w czwartej lewie Wielkiego Szlema.
Pete Sampras - najmłodszy Mistrz turnieju
singlowego Panów w historii US Open. W 2003 roku turniej wygrał Andy Roddick, który do dziś pozostaje ostatnim reprezentantem gospodarzy, który sięgnął po tytuł w rodzimym Szlemie. Od 2004 roku byliśmy świadkami dominacji Rogera Federera, który jako pierwszy gracz w Erze Open wygrał US Open aż 5 razy z rzędu. Bliski był szóstego kolejnego sukcesu, ale na jego drodze w finale edycji 2009 stanął Juan Martin del Potro. Federer, dzięki 5 tytułom, dołączył do grona rekordzistów US Open: wspomnianych Connorsa i Samprasa. Ostatnie dwie edycje to sukcesy największych graczy minionych miesięcy: w 2010 triumfował Rafael Nadal, a przed rokiem Novak Djoković.
Roger Federer - jedyny tenisista w Erze Open,
który wygrał US Open 5 razy z rzędu. W 1970 roku US Open, jako pierwszy turniej wielkoszlemowy, wprowadził tie-break na koniec seta, a po dziś dzień pozostaje jedyną lewą WS, która używa tego typu rozwiązania także w piątym, decydującym secie.
US Open rokrocznie podnosi pulę nagród, od wielu lat jest najlepiej dotowanym turniejem wielkoszlemowym. W tym roku do rozdania dla graczy przeznaczono nieco ponad 24 miliony dolarów.
REKORDY US Open – singiel Panów (od 1881 roku):
Najwięcej tytułów w singlu (przed 1968): Richard Sears, Bill Larned, Bill Tilden – 7
Najwięcej tytułów w singlu (po 1968): Jimmy Connors, Pete Sampras, Roger Federer - 5
Najwięcej tytułów w singlu z rzędu (przed 1968): Richard Sears - 7 (1881-87)
Najwięcej tytułów w singlu z rzędu (po 1968): Roger Federer - 5 (2004-08)
Najwięcej tytułów w deblu (przed 1968): Richard Sears, James Dwight - 6
Najwięcej tytułów w deblu (po 1968): Bob Lutz, Stan Smith, John McEnroe – 4
Najwięcej tytułów w deblu z rzędu (przed 1968): Richard Sears, James Dwight – 6 (1882-87)
Najwięcej tytułów w deblu z rzędu (po 1968): Todd Woodbridge, Mark Woodforde – 2 (1995-96)
Najwięcej tytułów łącznie (singiel + debel – przed 1968): Bill Tilden – 12 (7+6)
Najwięcej tytułów łącznie (singiel + debel – po 1968): John McEnroe – 8 (4+4)
US Open - część III
Federer, Djoković, Murray – każdy inny triumfator, poza którymś z wymienione trójki, będzie sporym zaskoczeniem – nie mają wątpliwości eksperci. Przed rokiem kibice zobaczyli na Flushing Meadows długi i bardzo intensywny finał, w którym Novak Djoković pokonał Rafaela Nadala. Tamten pojedynek był jednym z kilku, jakie Panowie stoczyli ostatnimi miesiącami. Oczywistym było, że za tytaniczny wysiłek, jaki z pewnością stanowiła ta walka na wyniszczenie, trzeba będzie zapłacić. Rafael Nadal przegrał z kontuzją i w Nowym Jorku nie zagra.
Djoković z kolei stracił wigor, a wyraźne pogorszenie wyniku spowodowało utratę pierwszego miejsca w rankingu. Mimo to bukmacherzy wciąż wierzą w Serba, który jest niepokonany w Wielkim Szlemie na korcie twardym od blisko 2 lat. Podczas nowojorskiej edycji 2010 przegrał finał z Rafaelem Nadalem. Po nieudanym okresie gry na nawierzchniach naturalnych (żadnego wygranego turnieju), Nole obronił tytuł w Kanadzie, po czym powtórzył zeszłoroczny finał w Cincinnati. Tam dosyć wyraźnie przegrał z Rogerem Federerem, który jawi się jako najpoważniejszy konkurent Serba w walce o tytuł.
Szwajcar przeżywa prawdziwy renesans formy – od lutego wygrał 6 turniejów, po 30 miesiącach posuchy odzyskał skalp wielkoszlemowy, a siódmy triumf w Wimbledonie przywrócił go na tenisowy piedestał. Po srebrny medal olimpijski Helwet sięgał już jako rekordzista pod względem ilości tygodni spędzonych na fotelu lidera rankingu ATP. Znakomita postawa przed tygodniem, podczas turnieju w Ohio, pozwala mieć nadzieję, że Rogerowi uda się pobić kolejny rekord: największej ilości wygranych US Open. 31-letni tenisista zagra o swój szósty tytuł, ale pierwszy od 2008 roku, bowiem trzy ostatnie edycje to pasmo przykrych porażek i bolesnych niepowodzeń – zarówno finał 2009 z del Potro, jak i dwa ostatnie półfinały, Szwajcar przegrywał w 5 setach. W tym roku już po raz szósty (również rekordowy) będzie rozstawiony z numerem 1 w turniejowej drabince:
Roger Federer – 6 razy jako nr. 1 na US Open – 4 tytuły (5 ogółem)
John McEnroe – 5 – 2 (4)
Bjorn Borg – 4 – raz w finale (4 ogółem)
Ivan Lendl – 4 – 2 (3)
Pete Sampras – 4 – 1(5) Trzecim w kolejce, pod nieobecność Rafy, jest Andy Murray. Szkot wciąż mierzy się z wyzwaniem pierwszego triumfu w Wielkim Szlemie. W tym turnieju będzie grał już jako złoty medalista olimpijski, a zastrzyk pewności siebie z Londynu powinien mu bardzo pomóc. Andy przełamał bowiem pewną barierę – po raz pierwszy pokonał Rogera Federera, swojego kata z finałów WS, w meczu rozgrywanym w formule Best-of-5. Pomimo sporych nadziei i wyjątkowej okazji (najgroźniejszych rywali ma dwóch, nie trzech) wciąż jednak trzeba mieć na uwadze, że z biegiem czasu coraz trudniej się przełamać w tych specyficznych i wyjątkowych turniejach.
Po latach dominacji pojedynczych zawodników, trwający sezon jest pierwszym od 2005 roku, gdzie pierwsze trzy imprezy wielkoszlemowe wygrały trzy inne osoby (poniżej od 2000 roku):
2012 – Djoković, Nadal, Federer, ?
2005 – Safin, Nadal, Federer, Federer
2003 – Agassi, Ferrero, Federer, Roddick
2002 – Johansson, Costa, Hewitt, Sampras
2001 – Agassi, Kuerten, Ivanisević, Hewitt
2000 – Agassi, Kuerten, Sampras, Safin
Od 1973 roku ranking ATP miał 25 liderów. Od tamtego czasu 36 edycji US Open (na 39) wygrywały osoby, które osiągały w czasie swoich karier pozycję numer 1:
Australian Open – 30 (na 40)
Roland Garros – 31 (40)
Wimbledon – 34 (40)
US Open – 36 (39)
- Wątek poświęcony temu eventowi przed rokiem: klik!