WTA Doha/Dubaj 2025

[MalaLala]

Na Jelenę zawsze można liczyć.

Za to na Darię nie za bardzo

Widzę, że Panowie się idealnie wpasowali w swoje role.

Boleję nad tym. Grzeczna dziewczynka tylko w bajkach (jakie jej zapewne psychofanka serwuje) da radę zakapiorowi.
Idze brakuje głowy by być Djokovic'iem w spódnicy.

[MalaLala]

Za to na Darię nie za bardzo

Widzę, że Panowie się idealnie wpasowali w swoje role.

Boleję nad tym. Grzeczna dziewczynka tylko w bajkach (jakie jej zapewne psychofanka serwuje) da radę zakapiorowi.
Idze brakuje głowy by być Djokovic'iem w spódnicy. Mental ofiary zamiast mordercy.

[MalaLala]

Widzę, że Panowie się idealnie wpasowali w swoje role.

Boleję nad tym. Grzeczna dziewczynka tylko w bajkach (jakie jej zapewne psychofanka serwuje) da radę zakapiorowi.
Idze brakuje głowy by być Djokovic'iem w spódnicy. Mental ofiary zamiast mordercy.
Miękka faja (nie wiem jaki jest odpowiednik u kobiet)-(

@
Ups, zamiast edycji odpisywałem do siebie. Sorki, ale mną jako kibicem trzepie-(

[Art]

[Robertinho]

https://www.sport.pl/tenis/7,64987,3168 ... &s=BoxOpMT

@DUN I LOVE @Kamileki @Kiefer @Nando obudzili się. xD

[DUN I LOVE]

Jednak nie dała rady Ostapenko. Amanda Anisimova najlepsza w Katarze.

[Bombardiero]

[Art]

[Art]

[MalaLala]

Iga przegrała przede wszystkim z własną głową. I to każe postawić kilka ważnych pytań.

Niestety, żadne nie zostało skierowane do p. Darii.

Całość:
https://przegladsportowy.onet.pl/tenis/ ... ac/49r2g1l

[Jacuszyn]

No i elo no i czesc. Swoje wygrała w tym sporcie, więcej nie musi. Były i są lepsze.

[MalaLala]

No i elo no i czesc. Swoje wygrała w tym sporcie, więcej nie musi. Były i są lepsze.

Prawda. Niemniej w tych okolicznościach nie wykorzystała maxa. A w szczególności boli, że legendą nie będzie, ba nawet nie wiem czy będziemy wspominać jakieś jej 'legendarne' mecze.
Nabijanie pustych bajgli może i fajne dla statystyków, ale nie dla prawdziwych kibiców.
Boję się,że za parę lat będziemy tylko pamiętać jak sraczki dostawała po przegranym pierwszym secie-(

[Kiefer]

Przecież zaraz wrócą korty ziemne, wygra RG + ze 2 inne turnieje na mączce, może coś się uda zdziałać w USA na przełomie marca/kwietnia i zaraz będziemy pisać o kolejnym świetnym sezonie. Może i ta Ostapenko stoi jej ością w gardle, ale raczej nie ma to większego znaczenia, bo i tak zagrają max 2 razy do roku, a realną krzywdę mogłaby jej zrobić gdyby spotkały się na RG i również zwycięsko wyszłaby z tego powodu pojedynku Łotyszka.

https://www.sport.pl/tenis/7,64987,3168 ... &s=BoxOpMT

@DUN I LOVE @Kamileki @Kiefer @Nando obudzili się. xD

To miłe, że do niektórych dotarło po 20 latach, że ten znienawidzony Hannawald budował legendę Małysza i był mu zwyczajnie potrzebny.

12 spotkań z Sabalenką to nie jest mało, może dobiją do 20, a może do 25, Serena z Henin zagrały 14 razy, ale połowa z tych pojedynków miała miejsce w WS.

[Jacuszyn]

15 lat temu bym się bardziej jarał tym co Świątek robi. Trzeba jej oddać, że poza AO i Wimblem ma praktycznie wszystko bo z 1000 to chyba tylko Dubaju w kolekcji brak. Dorobek duży jest i to bardzo.

Ja się jednak tak mocno nie jaram, za mało czasu na śledzenie tenisa jest.

[Kiefer]

Nikt tego no kwestionuje, zakończyłaby teraz karierę to i tak byłaby już mega utytułowaną zawodniczką.

[MalaLala]

Nikt tego no kwestionuje, zakończyłaby teraz karierę to i tak byłaby już mega utytułowaną zawodniczką.

Utytułowaną tak. Ale niestety nijaką. Z perspektywy rywalizacji (z kim, z Sabalenką?) raczej jej nie będziemy pamiętać.
Poza statystykami, nie ma nic poza statystykami godnego zapamiętania. A jak nic godnego nie będzie, to będziemy pamiętać te niefajne rzeczy.
Iga pracuje na legacy, a legacy to imho nie statystyki, tylko eventy warte zapamiętania ... nie przez wygłodniałego sukcesów kibica z Polski, ale prawdziwego kibica tenisa.

[Kiefer]

Pytanie co jest ważniejsze, na miejscu Świątek bym się tylko uśmiechał na myśl o stanie konta i tym co jest w gablocie, a nie przejmował tym, kto jak mnie zapamięta.

[MalaLala]

Pytanie co jest ważniejsze, na miejscu Świątek bym się tylko uśmiechał na myśl o stanie konta i tym co jest w gablocie, a nie przejmował tym, kto jak mnie zapamięta.

Oczywiście na początku kasa najważniejsza, ale jak już masz jej jak lodu to zaczynasz myśleć o innych wartościach.

Nie wiem jak jest z jej strony.

[Albert]

Pytanie co jest ważniejsze, na miejscu Świątek bym się tylko uśmiechał na myśl o stanie konta i tym co jest w gablocie, a nie przejmował tym, kto jak mnie zapamięta.

Mam to samo. Nie ma co dramatyzować z tymi pięknymi spotkaniami do zapamiętania. W ostateczności liczy się co w gablocie, a tam już jest świetnie. A może być tylko lepiej. Każdy by chciał żeby to były epickie wydarzenia. Ja mam nadzieję, że w końcu Iga będzie mieć plan B na wydarzenia kortowe, bo tutaj kuleje nadal. Sprawy mentalne oczywiście też, nie ma co się oszukiwać. Wyszła na Ostapenko przestraszona co było widać.

[Kiefer]

Mnie bardziej chodzi o to, że zawodnik raczej nie analizuje tego czy wspominają go miliony czy tylko tysiące. To że Iga jest przezroczysta i nie wzbudza większych emocji poza armią Świątkar to jest zupełnie inna sprawa.