No właśnie nie wiem, na ile to było zmęczenie, a na ile dowód, jak przypadkowy to był finał. Ja bym optował raczej za tym drugim.
Słaby Thiem.
No właśnie nie wiem, na ile to było zmęczenie, a na ile dowód, jak przypadkowy to był finał. Ja bym optował raczej za tym drugim.
Ciekawe, czy zrobi jeszcze jakiś półfinał w tym roku, na jesieni najpewniej.
Trochę to napisałeś jakby Domiś nie miał w plecaku żadnego Mastersa, a coś kojarzę że jeden taki finał wygrał. I to nawet nie z duchem Rak 3 a jego cielesną emanacją. Owszem, tę mentalnie najsłabszą, ale jednak.DUN I LOVE pisze: ↑05 sie 2023, 13:36 Wiadomo, że raz jest łatwiej, raz trudniej, ale ostatecznie nie zgadzam się z tą narracją, że "mało wygrał, co na drodze stawali Nadal i Djoković". Jak nie stawali to też Thiem te finały przegrywał - jak nie z Cipasem czy Daniłem na WTF, to ze Zworkiem w Madrycie. Raczej nie ma umiejętności stawiania kropki nad i Austriak i to jest jego główny problem, który zapewne wynika z ograniczeń w grze, może w psychice.
Danił jednak wyszedł na finał USO21 i wyrzucił śmieci, nie mam pewności, czy Thiem zrobiły to samo, czy byłaby niepotrzebna nerwówka.
Gdyby byli wystarczająco dobrzy, to jedną z szans by wykorzystali - jak to zrobili Del Potro, Wawrinka czy nawet Cilić.
Ten finał WTF19 idealnie to wszystko obrazuje - przyszło do dużego finału i nawet taki luzer jak Cipas, który bije rekordy w wystawianiu dupy w finałach, znalazł drogę, żeby pokonać Austriaka w samej końcówce. Chyba jednak nie zobaczył wtedy Thiem w Zeusie ducha Rak3.
DUN I LOVE pisze: ↑05 sie 2023, 22:24 Patrzę na MD Waszyngtonu i mocno wyglądają szanse Fritza na tytuł B2B.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości