Roland Garros 2022
Re: Roland Garros 2022
Jak klepnie, któregoś Rafole w finale to może mieć jakieś znaczenie. A poważnie to niech w ogóle wróci do grania.
*****
***
MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
***
MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
- Michael Scott
- Posty: 6363
- Rejestracja: 14 lip 2019, 19:21
- Wujek Toni
- Posty: 5824
- Rejestracja: 19 lip 2011, 19:17
Re: Roland Garros 2022
W sumie chciałoby się powiedzieć, że finał którego nie warto w ogóle rozgrywać, tyle tylko że patrząc z perspektywy czasu każdy niemalże taki mecz w Paryżu począwszy od 2005 roku to strata czasu i pieniędzy.
Niech tam sobie pompuje Rafael swoje CV, tenis się efektywnie skończył w Australii i po mentalnym walkowerze Djokovicia w związku z Covidem. Jedynie pytanie pozostaje, na jakiej liczbie zakończy swoje wybryki Hiszpan. Tak czy siak będzie to wynik nie do poprawienia za naszego życia, patrząc na rynsztok mentalny i atletyczny następnych pokoleń. Generalnie wielu rzeczy i decyzji w swoim życiu żałuję, ale fakt zainteresowania się tym sportem bez cienia wątpliwości zmieściłbym w Top 5. Gdy człowiek podsumuje te wszystkie zmarnowane godziny na oglądanie, śledzenie i komentowanie dyscypliny, która jak się na końcu okazało jest niczym więcej jak nieudolnie zorganizowanym kabaretem, to trochę jednak człowiek wyboru i niepotrzebnego zaangażowania. Na szczęście z wiekiem związek emocjonalny z tenisem stale maleje i liczę na to, że za jakiś czas dawne hobby pozostanie jedynie nic nie znaczącym wspomnieniem. A jak komuś się będzie chciało dalej brnąć w przepychanki o GOAT-ach i stanie zdrowotnym Nadala, to pozostaje mi jedynie współczucie.
Niech tam sobie pompuje Rafael swoje CV, tenis się efektywnie skończył w Australii i po mentalnym walkowerze Djokovicia w związku z Covidem. Jedynie pytanie pozostaje, na jakiej liczbie zakończy swoje wybryki Hiszpan. Tak czy siak będzie to wynik nie do poprawienia za naszego życia, patrząc na rynsztok mentalny i atletyczny następnych pokoleń. Generalnie wielu rzeczy i decyzji w swoim życiu żałuję, ale fakt zainteresowania się tym sportem bez cienia wątpliwości zmieściłbym w Top 5. Gdy człowiek podsumuje te wszystkie zmarnowane godziny na oglądanie, śledzenie i komentowanie dyscypliny, która jak się na końcu okazało jest niczym więcej jak nieudolnie zorganizowanym kabaretem, to trochę jednak człowiek wyboru i niepotrzebnego zaangażowania. Na szczęście z wiekiem związek emocjonalny z tenisem stale maleje i liczę na to, że za jakiś czas dawne hobby pozostanie jedynie nic nie znaczącym wspomnieniem. A jak komuś się będzie chciało dalej brnąć w przepychanki o GOAT-ach i stanie zdrowotnym Nadala, to pozostaje mi jedynie współczucie.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
Re: Roland Garros 2022
Z punktu widzenia kibica RF absolutnie żadnego, on właśnie miał być tym, co pomoże starzejącemu się Szwajcarowi w utrzymaniu rekordu i już będzie miał kilka WS na koncie. Dlatego też życzę wszystkiego najgorszego do końca kariery i by Carlito wybił z głowy jakiekolwiek tytuły temu żenującemu pokoleniu.
Ostatnio zmieniony 05 cze 2022, 10:13 przez Kiefer, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Roland Garros 2022
- no-handed backhand
- Posty: 17822
- Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
- Lokalizacja: tak
- Robertinho
- Posty: 44549
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Roland Garros 2022
Dobra, przekonałeś mnie, niech wróci do pełni zdrowia i wygra jeszcze kilka mastersów.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 172855
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Roland Garros 2022
vs
[5] Rafael Nadal 0 - 0 [8] Casper Ruud
James Keothavong
Karol Stopa/Lech Sidor
[5] Rafael Nadal 0 - 0 [8] Casper Ruud
James Keothavong
Karol Stopa/Lech Sidor
MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
Spoiler:
Re: Roland Garros 2022
Zdanie Wujka Toniego chyba dużo osób podziela sądząc po zainteresowaniu tematem.
Obecne ATP to kompletny cyrk.
Obecne ATP to kompletny cyrk.
Re: Roland Garros 2022
MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
Spoiler:
Re: Roland Garros 2022
Preview: Nadal & Ruud Clash For Roland Garros Crown
https://www.atptour.com/en/news/nadal-r ... al-preview
Spoiler:
MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
Spoiler:
Re: Roland Garros 2022
Po wpisie wujka sobie sprawdziłem ile setów stracił Rafa w finale RG, aż 7, dziś pewnie będzie 7 finał bez straty seta.
Naprawdę nie ma nic dziwnego w tym, że najbardziej emocjonujący i najciekawszy finał miał miejsce, kiedy Hiszpana w nim nie było, tylko tłukł się Djokovic z Wawrinką.
Naprawdę nie ma nic dziwnego w tym, że najbardziej emocjonujący i najciekawszy finał miał miejsce, kiedy Hiszpana w nim nie było, tylko tłukł się Djokovic z Wawrinką.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 172855
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Roland Garros 2022
Finały Nadala z Federerem na początku, później przez jakiś czas z Novakiem były mocno interesujące przed pierwszą piłką. Była podjarka, mnóstwo analiz i rozważań. Nie ma sensu udawać, że było inaczej, nawet jeżeli same mecze najczęściej zawodziły.
Od pewnego czasy jednak jest jak jest, a dzisiaj to w sumie czuję jakby był dzień wolny od meczów tenisowych. Jak jednak napisałem - ograł Nadal Djokovicia, wytrzymał Zvereva, grał piątkę z Felixem, nie ma co marudzić na łatwą drabinkę. To nie ten przypadek, nawet mimo słabej obsady finału. Tyle ode mnie.
Od pewnego czasy jednak jest jak jest, a dzisiaj to w sumie czuję jakby był dzień wolny od meczów tenisowych. Jak jednak napisałem - ograł Nadal Djokovicia, wytrzymał Zvereva, grał piątkę z Felixem, nie ma co marudzić na łatwą drabinkę. To nie ten przypadek, nawet mimo słabej obsady finału. Tyle ode mnie.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
- Michael Scott
- Posty: 6363
- Rejestracja: 14 lip 2019, 19:21
Re: Roland Garros 2022
Całkowicie rozumiem waszą frustrację, też bym czuł zniechęcenie i rozgoryczenie gdyby Novak po raz kolejny wygrywał Wimbledon (a nie, czekaj) albo to nie Real tylko Barca lub PSG zgarniało 3 LM z rzędu. Pozwólcie jednak, że dziś nadalistas będą cieszyć się z wielkiego dnia i domknięcia tego długiego i wyczerpującego turnieju (mam nadzieję, że szczęśliwego), a później możecie wrócić do narzekania i zrzędzenia.
Re: Roland Garros 2022
Wiadomo, że te finały zapowiadały się, ale ja mówię o przebiegu spotkania, w 4 secie Novak jeszcze miał przewagę przełamania, a w dodatku był dużym faworytem w tym meczu. Finał 2006 jeszcze robił nadzieję na 5-setówkę, bo był taj grany w 4 secie, a w dodatku Roger mocno zaczął od 6-1.DUN I LOVE pisze: ↑05 cze 2022, 11:37 Finały Nadala z Federerem na początku, później przez jakiś czas z Novakiem były mocno interesujące przed pierwszą piłką. Była podjarka, mnóstwo analiz i rozważań. Nie ma sensu udawać, że było inaczej, nawet jeżeli same mecze najczęściej zawodziły.
Re: Roland Garros 2022
Z Nadalem w 2012 Novak też miał przewagę przełamania w czwartym, a w 2014 po odrobieniu strat przez Serba w czwartym też końca nie było wiadomo czy wygra Nadal. Nie sądzę by te mecze były mniej mniej emocjonujące i ciekawe dla postronnego widza niż finał z 2015. Podobnie jak wspomniany mecz z 2006 gdzie grany był taj w czwartym secie i to ten Fedal był najbliżej do decidera w finale Garrosa od czasu starcia Corii i Gaudio, a nie mecz Stanimala z 2015, który robił z Djoko co chciał od drugiego seta i ostatecznie sprzątnął go jak dla mnie pewniej niż Rafa zrobił to rok czy 3 lata wcześniej.Kiefer pisze: ↑05 cze 2022, 12:03Wiadomo, że te finały zapowiadały się, ale ja mówię o przebiegu spotkania, w 4 secie Novak jeszcze miał przewagę przełamania, a w dodatku był dużym faworytem w tym meczu. Finał 2006 jeszcze robił nadzieję na 5-setówkę, bo był taj grany w 4 secie, a w dodatku Roger mocno zaczął od 6-1.DUN I LOVE pisze: ↑05 cze 2022, 11:37 Finały Nadala z Federerem na początku, później przez jakiś czas z Novakiem były mocno interesujące przed pierwszą piłką. Była podjarka, mnóstwo analiz i rozważań. Nie ma sensu udawać, że było inaczej, nawet jeżeli same mecze najczęściej zawodziły.
Re: Roland Garros 2022
Mogę być nieobiektywny, zresztą jak widać wszystkiego nie pamiętam, ale imo konfiguracja Nole vs Stan, więc skrajnie odmiennych stylów gry stworzyło zdecydowanie najlepsze widowisko.
W każdym razie ogólnie te finały RG są zdecydowanie najsłabszymi ze wszystkich szlemów, w XXI wieku grano tylko 2 razy 5 setów, najbardziej dramatyczny zapewne ten Corii z Gaudio.
W każdym razie ogólnie te finały RG są zdecydowanie najsłabszymi ze wszystkich szlemów, w XXI wieku grano tylko 2 razy 5 setów, najbardziej dramatyczny zapewne ten Corii z Gaudio.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość