Monte Carlo 2013

Obrazek
Awatar użytkownika
simon
Posty: 2826
Rejestracja: 30 mar 2013, 14:02

Re: Monte Carlo 2013

Post autor: simon »

Nadal zagrał wczoraj słabiutki mecz. Początek przespany całkowicie. Oddał inicjatywę i Novak robił co chciał. Dopiero później przyśpieszył, zagrał agresywniej i zaczął się mecz. 35 UE z czego pewnie jakieś 25 z backhandu. To musi być poprawione. Czy Nadal może grać lepiej? Oczywiście, że może i nawet już to zaprezentował w finale IW. W ogóle byłem tym mocno zdziwiony, ale moim zdaniem na przestrzeni całych turniejów, Nadal sporo lepiej wyglądał w IW niż w MC. Nawet poruszał się jakby żwawiej i pewniej. Na RG przyszykuje co najwyżej swoją dobrą formę i fajerwerków z dawnych lat się nie spodziewam. Mało treningów, dużo jeżdżenia po turniejach, a w ten sposób, dużej pewności uderzeń raczej nie zbuduje. Nie wiem na ile to prawda, ale gdzieś na zagranicznym forum czytałem, że obecne treningi Nadala to już nie to co przed kontuzją. Nie ta intensywność.
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Monte Carlo 2013

Post autor: robpal »

Robertinho pisze:Przecież on jest w pełnym treningu od drugiej dekady stycznia co najmniej, musiał wykonać naprawdę wielka pracę, żeby osiągnąć poziom, jaki zaprezentował po powrocie.
Dwa tygodnie po IW to się kolanem zajmował, a nie trenował.

Wszyscy patrzą na Nadala w kontekście "czy będzie bitym faworytem RG". Nie będzie. Równanie do topowej formy z 2008 czy 2010 jest bez sensu, wtedy trzeba było się modlić o seta z nim. Ale przez turniej wcale nie trzeba się przewalcować 21-0. Nie spodziewam się kosmosu w najbliższych miesiącach, ale ani nie trzeba grać kosmosu, żeby wygrywać, ani nie zawsze w finale musi czekać Serb. A myślę, że formę ponad 2011 spokojnie można podnieść.
Robertinho pisze:I że teraz ma niby włączyć jeszcze jakiś wyższy bieg? Nie jestem przekonany, czy to takie oczywiste.
Oczywiście, że to nie jest oczywiste. Ale ja mam wrażenie, że teraz zacznie się znacznie ostrożniejsze szafowanie siłami. Granie cyklami 4 turniejów, rozpoczynane słabo i z próbą peaku na koronnej imprezie (vide właśnie tegoroczna zima), coś jak od paru lat Federer. Serie po 30 zwycięstw można wsadzić między bajki, ale chyba nikt trzeźwo patrzący na to nie liczy.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35180
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Monte Carlo 2013

Post autor: Mario »

Wg mnie najważniejszą sprawą nie jest, kto ma większe rezerwy, bo tu wiadomo, że my wskażemy na Novaka, a Rob na Rafę, poza tym jest kwestia trudna do jednakowego stwierdzenia. Decydujące jest to od kogo dyspozycji (nie patrząc nawet na aktualne formy) zależeć będzie wynik meczu. Tym zawodnikiem jest zdecydowanie Djokovic. Nadal już do tego co grał w 2008 nie wróci, a w każdej innej konfiguracji musi liczyć na gorszy dzień Serba, żeby coś zdziałać. Poza tym jeśli w tej rywalizacji ktoś komuś nie leży to właśnie Novak nie pasuje Hiszpanowi. Nawet rok temu, kiedy Nole grał straszną padlinę na cegle był w stanie nawiązać walkę w finale RG i kto wie co by się stało gdyby nie zrobiło się ciemno.

Wracając jednak do tematu rezerw, możliwości itp. Rob twierdzi, że wczorajszy mecz to nie jest optimum Nadala. Oczywiście się z tym zgadzam, ale zastanawiam się też czy nie jest to czasem moment, w którym Hiszpan wiele więcej już z siebie nie wykrzesa. Po powrocie nie męczył się tylko w Acapulco, ale tam najważniejsze mecze zagrał z wasalami. Nie licząc finału IW to wyniki są lepsze niż gra i ja jeśli miałbym się podjąć ocenie to szybciej postawiłbym na kres wielkich wyników niż na wygranie RG w super stylu (inna sprawa, że pewnie niechęć do Rafy wzbudziła takie wnioski :D ).
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Monte Carlo 2013

Post autor: Jacques D. »

robpal pisze: Jeśli ktoś usiłuje mnie przekonać, że Djoković ma więcej zapasu w swojej grze, to niestety mu się nie uda.
No to może mała lekcja historii.

Spośród wszystkich tych meczów Rafole, Nadal ogrywał Djokovicia na 2 sposoby – albo punktował jego brak regularności/konsekwencji w ataku żelazną defensywą i skutecznymi kontrami (przed 2011) albo wykorzystywał pasywność i słabość Novaka w ataku, wciągając go w lifciarsko-topspinowe wymiany (2012). Natomiast nigdy Nadal nie wygrał z Djokoviciem, gdy ten atakował konsekwentnie i regularnie. Z czego wynika, że w znaczniejszej mierze losy Nadala zależą od postawy Djokovicia niż odwrotnie.

Śledziłem karierę Nadala od samego początku i widziałem u niego dwa szczególne momenty: 2008 (szczególnie okres RG-W) i 2010 (szczególnie USO). To były chwile, w których Hiszpan z klasycznego defensora i speca od kontrataku przekształcał się w zawodnika umiejącego również samemu coś wykreować i doprowadzić do końca na korcie (a nawet wtedy nie było to coś, na czym bazował).

Od 3 lat te elementy nie wystąpiły, podobnie jak naprawdę agresywny serwis. Na czym więc polegają owe mityczne „zapasy” człowieka, który nie jest w stanie zagrać agresywnie kilku bh z rzędu? Wyłącznie na regulacji głębokości obrony/skuteczności kontr. I tyle. Chyba, że ktoś sądzi, że Djokoviciowi jakieś okazjonalne przyspieszenie z fh zrobi gigantyczną krzywdę.
Natomiast z regularną obroną i głębokim przerzutem Hiszpana Nole sobie już radził. Z racji, że znów dąży w dobrym kierunku (przejmowanie inicjatywy zamiast wdawanie się w przeibjanki i czekanie na cud), nie widzę powodu, dla którego miałby sobie nie poradzić ponownie.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44267
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Monte Carlo 2013

Post autor: Robertinho »

My tu mędrkujemy, a Fibak wiedział, że Novak wygra po meczu z Fogninim. Oczywiście pochwalił się to wiedzą dopiero po finale. :D
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Anula
Posty: 5022
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Monte Carlo 2013

Post autor: Anula »

Robertinho pisze: Przecież on jest w pełnym treningu od drugiej dekady stycznia co najmniej, musiał wykonać naprawdę wielka pracę, żeby osiągnąć poziom, jaki zaprezentował po powrocie. I że teraz ma niby włączyć jeszcze jakiś wyższy bieg? Nie jestem przekonany, czy to takie oczywiste.
Czasami warto posłuchać samego zawodnika w sprawie treningu.
Nadal po IW przechodził kolejne leczenie kolan, treningi ograniczył, a do ich intensywności sprzed kontuzji nawet się nie zbliżył.
Moim zdaniem, pierwsze skrzypce w szlifowaniu formy na RG będą odgrywały sprawy zdrowotne.
Niestety kolana kapryszą, raz bolą, raz nie.
Lekarze obiecują stopniową poprawę, ale .................... .
Joao
Posty: 6485
Rejestracja: 17 lip 2011, 9:19

Re: Monte Carlo 2013

Post autor: Joao »

Anula pisze: Lekarze obiecują stopniową poprawę, ale .................... .
Rafa nie zamierza ich słuchać i startuje w Barcelonie :P
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Monte Carlo 2013

Post autor: Jacques D. »

Obrazek Obrazek

Wyniki finałów:

[1] Novak Djoković (SRB) d. [3] Rafael Nadal (ESP) 6-2 7-6(1)

Obrazek

Julien Benneteau/Nenad Zimonjić (FRA/SRB) d. [1] Bob Bryan/Mike Bryan (USA) 4-6 7-6(4) 14-12

Obrazek

Wszystkie wyniki turnieju singlowego, deblowego oraz kwalifikacji można znaleźć na 1 stronie wątku.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości