Dobre dla statystyków. Rok później gnębiona przez kontuzje (0-7 z Bawarią) i z umierającym w Nowym Jorku Villanovą Barca też zdobyła 100 punktów. Równie dobrze możesz wspomnieć o sekstecie Barcy Guardioli czy sezonu Valverde, który przegrał mecz dopiero w ostatniej kolejce. Nie będzie to miało za duża z moją argumentacją warsztatu Diego.Michael Scott pisze: ↑13 sty 2021, 19:48@DUN I LOVE mistrzostwo Cholo fajna historia, ale w kategorii epickości w tej dekadzie bije je na głowę Liga Rekordów Mourinho, wywalczona przeciwko najlepszej Barcy w historii.
O czym innym piszę, o relacji możliwości finansowych i talentu w składzie. Dla mnie Cholo to jedyna romantyczna dziś historia ma trenerskim topie (w zabetonowanej dziś piłce nawiązał do Mourinho i jego Porto czy Kloppa i Dortmundu). Potrafił z czapki zbudować czołowy zespół Europy, a długowiecznością nawiązuje do ery SAF-a.