Trochę śmieszny ten GOAT wygrywający głównie na mączce (mam na myśli WS). Najbliżej do GOAT-a ma teraz Djokovic, niestety Chociaż dla mnie to w ogóle to typowanie kto jest najlepszy jest bez znaczenia i niepotrzebne. I miałoby sens tylko wtedy gdybyśmy zebrali razem wszystkich najlepszych tenisistów z ich topowych okresów gry i kazali im ze sobą rywalizować, wtedy byśmy wiedzieli kto jest the best. Ale jeśli już miałabym obstawiać, to wybieram całą trójkę (Rafa, Roger i Novak), do spółki z Laverem, Borgiem i Samprasem. Kolejność bez znaczenia.Kiefer pisze: ↑11 paź 2020, 20:56Nie, myślę o Bolcie, Phelpsie, ale to co zrobił Nadal jest absurdalne. W tenisie byli dominatorzy na trawie, Federer czy Sampras, Djokovic wygrał 7 z 10 AO, ale Hiszpan to robi przez 2-krotnie dłuższy okres czasu. No i patrząc jaką miał dziś przewagę, to nie chce mi się nawet prorokować ile to może jeszcze potrwać, bo od pięciu lat powtarzam, że dorzuci jeszcze 1-2 tytuły, a każdy kolejny pokazuje, że przychodzi mu to bardzo łatwo i nie bardzo widać perspektyw, żeby w kolejnym roku coś miało się zmienić. Niemniej jeśli ma pobić te rekordy to niech sobie wygra 25 tytułów, pobije Margaret i zostanie GOATEM sportu.Michael Scott pisze: ↑11 paź 2020, 20:41 Nie wiem, czy w jakimkolwiek innym sporcie mieliśmy przykład bycia o tyle klas lepszym od rywali na przestrzeni tylu sezonów
Roland Garros 2020
Re: Roland Garros 2020
- SebastianK
- Posty: 2243
- Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47
Re: Roland Garros 2020
Bo w zasadzie nie dostawał na tą stronę dwóch identycznych piłek w wymianie, zawsze była zmiana na slaja lub balon. Widać było, że ciężko mu jest wyczuć jak ma uderzać.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
-
- Posty: 5972
- Rejestracja: 08 wrz 2019, 12:42
Re: Roland Garros 2020
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=DnjVKeQ ... MJY8S_%3A6[/youtube]
Re: Roland Garros 2020
Przepraszam, że zacznę w ten sposób, no ale nie mogę się powstrzymać. Czytając większość komentarzy w tym wątku, szczególnie pod koniec turnieju, zastanawiałem się, czy wy jesteście tak głupi, czy tak ofiarnie jinxujecie. Jeśli to pierwsze, to cóż, współczuję, każdy kumaty człowiek raczej zdawał sobie sprawę jak ten mecz będzie wyglądał (tu nie pisałem, bo mi obrzydziliście, ale co najmniej 3 osoby z forum mogą potwierdzić, co przewidywałem), Djoko nic sensownego nie grał, a Nadal robi co chciał, mimo że czasem przytrafiły mu się 2 UE z rzędu, które tu urastały do miana kompromitacji. Jeśli to drugie, no z jednej strony szanuję, z drugiej... czy naprawdę warto było tak się wydurniać w turnieju, w którym facet nawet nie stracił seta?
Co do samego meczu. Miałem wątpliwą przyjemność oglądać wszystkie garrosowe spotkania tych panów w latach 2012-14, więc nie robiłem sobie jakichś specjalnych nadziei. Można było zakładać Serba grającego nierówno, mającego jakieś dziwne fochy, przegrywającego seriami punkty, w których miał sporą przewagę sytuacyjną, niemniej rozmiary tej kompromitacji są lekko sensacyjne. Facet przez 2,5 seta nie istniał na korcie, miał łącznie może z 6 minut sensownej gry i chyba ostatecznie udowodnił, że nie jest już jakimkolwiek graczem w ceglanych warunkach dla zawodnika pokroju Nadala, ba, pewnie nawet niezły Thiem puściłby go w gładkich czterech. Potężny zjazd na tej nawierzchni zaliczył Novak od czasów problemów z łokciem, nawet ten masters w Rzymie mocno wymęczony i lekko przyfarcony, zdziwię się, jeśli nie był to jego ostatni finał w Paryżu. A przecież tu niby wszystko miało grać na jego korzyść, piłki, warunki, stosunkowo niski kozioł, nawet dach dzisiaj zamknęli.
Dużo Nadal wygrał tym meczem, to nie tylko kolejny Garros i wyrównanie rekordu Federera. Mam wrażenie, że okoliczności, a więc brutalny gwałt na bezpośrednim rywalu w walce o tytuł GOAT-a nie mogą zostać niezauważone i w razie sytuacji, nazwijmy to, remisowej często może być przywoływany ten mecz. Djoko z kolei zalicza katastrofalne miesiące, najpierw cyrki z koroną, jakieś głupie wypowiedzi i zakażenie, później kompromitacja w Nowym Jorku i chyba równie wielka w Paryżu. 2 wygrane mastersy niczego nie przysłaniają, bo raz, każdy widział w jakim stylu to zrobił, dwa - na tym etapie kariery te turnieju nie mają w zasadzie żadnego znaczenie. Znów wszystko idzie po myśli Nadala, zrobił swoje w RG, nie poniósł żadnej straty za opuszczenie NY, kolejny tytuł, a być może nawet 2 we Francji są raczej formalnością, a kolejne Szlemy Novaka (być może teraz się wydurniam) wcale taką formalnością już nie są. Facet coraz gorzej regeneruje się po trudnych spotkaniach, w zasadzie ciągle go coś pobolewa, a strata trzech Szlemów (de facto 4-5, bo Nadal coś jeszcze wygra) to naprawdę całkiem dużo i ciężko będzie to odrobić jakimś jednym runem.
Jak długo myślałem, że Nadul wyprzedzi Szwajcara, ale później przegoni go Nole, tak teraz zaczynam przyzwyczajać się do myśli, że to sympatyczny chłopak z Majorki będzie uznawany za największego tenisistę wszechczasów. Czy mnie to boli? Niespecjalnie, bo mnie ten sport w zasadzie nie interesuje. Tzn, coś tam śledzę, coś tam oglądam, ale czasy w których wzbudzało to jakieś większe emocje, mam szczęśliwie za sobą. Niemniej jednak, czytając ten wątek, miałem jakąś cichą nadzieję, że los okaże się sprawiedliwy i te wszystkie "przepowiednie" faktycznie się spełnią. Cóż, nie można mieć wszystkiego, w tenisie to w zasadzie nie można mieć niczego, ale przynajmniej jesteśmy o turniej bliżej do zakończenia karier wszystkich raków. I tak optymistycznie zakończę.
Co do samego meczu. Miałem wątpliwą przyjemność oglądać wszystkie garrosowe spotkania tych panów w latach 2012-14, więc nie robiłem sobie jakichś specjalnych nadziei. Można było zakładać Serba grającego nierówno, mającego jakieś dziwne fochy, przegrywającego seriami punkty, w których miał sporą przewagę sytuacyjną, niemniej rozmiary tej kompromitacji są lekko sensacyjne. Facet przez 2,5 seta nie istniał na korcie, miał łącznie może z 6 minut sensownej gry i chyba ostatecznie udowodnił, że nie jest już jakimkolwiek graczem w ceglanych warunkach dla zawodnika pokroju Nadala, ba, pewnie nawet niezły Thiem puściłby go w gładkich czterech. Potężny zjazd na tej nawierzchni zaliczył Novak od czasów problemów z łokciem, nawet ten masters w Rzymie mocno wymęczony i lekko przyfarcony, zdziwię się, jeśli nie był to jego ostatni finał w Paryżu. A przecież tu niby wszystko miało grać na jego korzyść, piłki, warunki, stosunkowo niski kozioł, nawet dach dzisiaj zamknęli.
Dużo Nadal wygrał tym meczem, to nie tylko kolejny Garros i wyrównanie rekordu Federera. Mam wrażenie, że okoliczności, a więc brutalny gwałt na bezpośrednim rywalu w walce o tytuł GOAT-a nie mogą zostać niezauważone i w razie sytuacji, nazwijmy to, remisowej często może być przywoływany ten mecz. Djoko z kolei zalicza katastrofalne miesiące, najpierw cyrki z koroną, jakieś głupie wypowiedzi i zakażenie, później kompromitacja w Nowym Jorku i chyba równie wielka w Paryżu. 2 wygrane mastersy niczego nie przysłaniają, bo raz, każdy widział w jakim stylu to zrobił, dwa - na tym etapie kariery te turnieju nie mają w zasadzie żadnego znaczenie. Znów wszystko idzie po myśli Nadala, zrobił swoje w RG, nie poniósł żadnej straty za opuszczenie NY, kolejny tytuł, a być może nawet 2 we Francji są raczej formalnością, a kolejne Szlemy Novaka (być może teraz się wydurniam) wcale taką formalnością już nie są. Facet coraz gorzej regeneruje się po trudnych spotkaniach, w zasadzie ciągle go coś pobolewa, a strata trzech Szlemów (de facto 4-5, bo Nadal coś jeszcze wygra) to naprawdę całkiem dużo i ciężko będzie to odrobić jakimś jednym runem.
Jak długo myślałem, że Nadul wyprzedzi Szwajcara, ale później przegoni go Nole, tak teraz zaczynam przyzwyczajać się do myśli, że to sympatyczny chłopak z Majorki będzie uznawany za największego tenisistę wszechczasów. Czy mnie to boli? Niespecjalnie, bo mnie ten sport w zasadzie nie interesuje. Tzn, coś tam śledzę, coś tam oglądam, ale czasy w których wzbudzało to jakieś większe emocje, mam szczęśliwie za sobą. Niemniej jednak, czytając ten wątek, miałem jakąś cichą nadzieję, że los okaże się sprawiedliwy i te wszystkie "przepowiednie" faktycznie się spełnią. Cóż, nie można mieć wszystkiego, w tenisie to w zasadzie nie można mieć niczego, ale przynajmniej jesteśmy o turniej bliżej do zakończenia karier wszystkich raków. I tak optymistycznie zakończę.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Re: Roland Garros 2020
Wątpisz czy Fed z lat 05-07 pokonałby dzisiejszego Rafe?
Ty tak na serio ??? Z tamtym miał problem, ale to już przesada.
Ty tak na serio ??? Z tamtym miał problem, ale to już przesada.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 171614
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Roland Garros 2020
Mój Boże, jakie to jest piękne. Nic lepszego już w internecie nie przeczytam.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Re: Roland Garros 2020
Niestety, ale coraz rzadziej zdarzają się w tenisie mecze, gdzie w finale obydwaj zawodnicy są w bardzo dobrej formie. Dzisiejszy finał to przyzwoita dyspozycja Nadala i kiepska forma Novaka. O wyniku zdecydował Serb. Był o lata świetlne od swojej dobrej formy, a co było tego przyczyną nie będę spekulować. Rafa miał dzisiaj sporo szczęścia.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 171614
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Roland Garros 2020
USO 19 ostatni raz chyba.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Re: Roland Garros 2020
Jestem ciekaw jak odpowie Fedzio ? Czy jeszcze stać go na ostatni zryw? Może ta 20 Rafcia go zmobilizuje. Zobaczymy w przyszłym roku.
Re: Roland Garros 2020
Nic mnie nie zdziwi, tak szybki zjazd do bazy, jak i wygrana na Wimbledonie czy w Australian Open.
Poza swoją nawierzchnią wygrał sporo, bo 7 tytułów, więcej niż tak uniwersalny Djokovic, który ma 6, sukcesu na mączce Serbowi już mu nie wróżę, na Wimbledonie jeszcze może coś wygra. Skala dominacji jednak na swoim terenie Rafy jest po prostu niebotyczna, miało nic niby nie pasować jemu w tym turnieju, o czym zresztą napisał Mario powyżej, a wziął to na miękko. Wiadomo, że najbliżej tenisowego ideału jest Federer, zarazem facet jest najbardziej uniwersalny po prostu, ale Hiszpan dziś zaimponował.
Ostatnio zmieniony 11 paź 2020, 22:05 przez Kiefer, łącznie zmieniany 1 raz.
- TennisUser
- Posty: 961
- Rejestracja: 02 wrz 2017, 17:27
Re: Roland Garros 2020
Zverev po raz kolejny zakończył turniej z największą ilością podwójnych błędów serwisowych.
You lost that heartbreaking final at Wimbledon, what did you do differently today?
"I won the match point, I guess."
"I won the match point, I guess."
Re: Roland Garros 2020
Wiadomo, że Rafa to absolutny król mączki, ale jeżeli gość zdobywa 13 szlemów w jednym turnieju WS, to trochę świadczy o braku jakichkolwiek konkurentów. Feda ktoś podszczypywał na tym Wimbledonie co chwilę, a tutaj posucha kompletna.
Re: Roland Garros 2020
Zagadka: (dotyczy Novaka i występów w Szlemach)
369/100
181/ 52
369/100
181/ 52
Re: Roland Garros 2020
Trochę braku konkurentów, ale też poziomu jaki sam tutaj osiągnął. Nikt nie grał na jakiejkolwiek nawierzchni tak dobrze, jak Hiszpan na mączce, to chyba oczywiste.
Re: Roland Garros 2020
Ivanisevic: Nadal would have no chance against Djokovic in these conditions at RGhttps://www.tennisworldusa.org/tennis/n ... ons-at-rg/
Piękna odpowiedź na korcie.
Spoiler:
Piękna odpowiedź na korcie.
*****
***
MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
***
MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Re: Roland Garros 2020
To jest najbardziej przykre. Brak realnej konkurencji i nabijanie chorych statystyk na leszczach. W rozgrywkach na przyzwoitym poziomie Nadal po 2013 nie powinien wygrać więcej niż jednego szlema. Najbardziej na upadku dyscypliny zyskał jednak Djokovic.
Re: Roland Garros 2020
Może Nadal przeczytał kilka takich lekcewążących wypowiedzi przed meczem bo miał dziś nastawienie jak prawdziwy killer. Dawno już nie widziałem tak wspaniałej mowy ciała u Hiszpana w meczu z Novakiem.lake pisze: ↑11 paź 2020, 22:18https://www.tennisworldusa.org/tennis/n ... ons-at-rg/Spoiler:
Piękna odpowiedź na korcie.
Re: Roland Garros 2020
Ostatnia opcja w ankiecie o koronie.
*****
***
MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
***
MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
- TennisUser
- Posty: 961
- Rejestracja: 02 wrz 2017, 17:27
Re: Roland Garros 2020
Czy to ma jakiś związek z niewymuszonymi błędami?
You lost that heartbreaking final at Wimbledon, what did you do differently today?
"I won the match point, I guess."
"I won the match point, I guess."
Re: Roland Garros 2020
Kiedyś już była o tym mowa. Brak konkurencji w tym szlemie dla Rafy. Przecież on nie miał w tej edycji jak i kilku innych żadnego oporu. Najcięższe chwilę to taje z Sinnerem i Diego, gdzie zwalcował Argentyńczyka. Trochę to smutne, ale cóż, takie czasy. A i Rafa nie zwalnia ręki i leje ich wszystkich.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości