Włochy - Serie A

[DUN I LOVE]

Znakomite.

[Del Fed]

Pod koniec połowy Durmanowski i Kapica porównali Kulusevskiego do Federera - że niby młody ma tak jak stary, gra dobrze, gdy wszystko idzie zgodnie z planem, bo jak nie idzie, to jest dużo gorzej.

Posiadanie dwóch piłek meczowych to dość nietypowy przykład sytuacji, w której "nie idzie zgodnie z planem".

Sęk w tym, że gdy return przy owym stanie wrócił na stronę #BardzoStarego, to można odnieść wrażenie, że już nic nie szło zgodnie z planem.

Świetny jest Arturo Vidal. Jak wino.

Jeden z najgłupszych transferów z Juve w przeciągu tych ośmiu sezonów. Pijący, "aferalny" i "bez kolana", wciąż jest w stanie dać więcej odbiorów i jakości technicznej niż Matuidi i tym podobne wynalazki "low cost" z ostatnich lat.

[Mario]

Idźcie z tym 40-15 przynajmniej z tego tematu. Bo to już naprawdę nudne się zrobiło.

[Kulfon bez moniki]

Goła dupa przegrywa, Ilicic trafia. Fajna ta Atalanta, szkoda że Ilicic, Gomez czy Zapata nie są młodsi. Będe im kibicował z Valencią.

[Mario]

Miał Petagna szansę na remis i w ogóle jakoś wyraźnie nie odstaje Spał.

A co do rzeczonej trójki, gdyby byli młodsi, to pewnie by ich już w Atalancie nie było, więc może to i dobrze. Inna sprawa, że Duvana bym brał bez względu na wiek na miejscu tych bogatszych.

[Kulfon bez moniki]

A co do rzeczonej trójki, gdyby byli młodsi, to pewnie by ich już w Atalancie nie było, więc może to i dobrze. Inna sprawa, że Duvana bym brał bez względu na wiek na miejscu tych bogatszych.

Tak, właśnie to miałem na myśli.

Spal na prowadzeniu.

[Mario]

A miałem wczoraj myśl, jak zobaczyłem kurs w okolicach 15, żeby rzucić z 2 dyszki na Spał, bo Atalanta lubi od czasu do czasu coś odwalić.

[Lucas]

Brakowało La Dei synchronzacji w akcjach ofensywnych, jakby każdy z piłkarzy przedniej formacji grał na innej częstotliwości. SPAL bardzo zaangażowane, pod koniec to już był styl rozpaczliwy, ale dowieźli. Z dobrej strony pokazali się Polacy, szczególnie Reca. Dabo także pozytywnie, póki miał siły był widoczny.

[Del Fed]

Ciro zrobił już Terry'ego i zmarnował setkę. Niby Napoli prowadzi po bramce Insigne, ale Hysaj dostosował się do kumpli z obrony i otrzymał czerwień w 19 minucie. Dzieje się.

[Mario]

Ten cały fart z ostatnich tygodni chyba musiał być dzisiaj oddany, no i powiedzieć, że to nie był dzień Ciro, to nic nie powiedzieć. Dobrze, że w pucharze, a może i Napoli przyda się taki powiew optymizmu przed niedzielą.

[Lucas]

a może i Napoli przyda się taki powiew optymizmu przed niedzielą.

Patrzyłem na ten mecz głownie pod tym kątem i nie odczuwam wielkiego zaniepokojenia. Jeśli chodzi o zaangażowanie to w Napoli było lepiej niż w ostatnich tygodniach, na pewno byli zmotywowani, ale nie zawsze przekładało się to na walory czysto piłkarskie. W obronie wciąż są punkty zapalne (choć występ Manolasa dość dobry), a gra kombinacyjna też nie do końca wychodzi. Nawet dziś Napoli nie zawsze radziło sobie na połowie rywala, tempo rozegrania nie było za szybkie, pojawiały się straty, niepotrzebne zwolnienia lub wycofania do linii defensywnej. Na duży plus zasłużyli Elmas i Insignie, Polacy też raczej powyżej tej średniej oceny 5/10.

Lazio miało trochę pecha, ale nie wyglądali jakby chcieli umrzeć za ten puchar. Duże drużyny walczą o duże trofea. W maju zobaczymy czy Inzaghi zrobi coś wielkiego czy zostanie mu ten Superpuchar. Gdybym nie był za Juve to bym mu nawet życzył tego mistrzostwa.

[Mario]

Jak dla mnie to grali na maksa (nawet Sergej wywalił ze złości piłkę w trybuny po końcowym gwizdku), po prostu nie da się wszystkiego wygrać i zawsze mieć farta.

[Lucas]

Na Milinkovica rzeczywiscie miło było popatrzeć, ewidentnie wrócił do bardzo dobrej dyspozycji. Dziś też mógł trafić jeśli się nie mylę to jego bomba trafiła w poprzeczkę / słupek.

[Mario]

Ronaldo znowu, ależ jest w gazie.

[Kiefer]

Ronaldo znowu, ależ jest w gazie.

A niech strzela, na zdrowie. Ładna bramka, widać było ciąg na bramkę, pewność.

Tak swoją drogą 35 lat, a Cristiano Ronaldo też jest piłkarzem jednak fizycznym, bazującym na szybkości. No a widać, że też trochę jeszcze pogra.

Trzeba przyznać, że to pokolenie sportowców 85-87 jest niebywałe, CRonaldo, Phelps, Bolt, Nadal, Messi, Djokovic...

[Del Fed]

Czekam na Ronaldo - Dybala - Costa w formie. Dobra dziś praca Juve w obronie i przy pressingu. Acz w tej Romie brak poważnych grajków, zabici albo zawieszeni.

[Lucas]

A mnie cieszy bramka Bentancura. Sam gol dośc fartowny, ale cała akcja bardzo ładnie porowadzona. Nie jest Rodrigo jakimś topem, ale go lubię z jakiegoś bliżej nieokreślonego powodu.

[Michael Scott]

Trzeba przyznać, że to pokolenie sportowców 85-87 jest niebywałe, CRonaldo, Phelps, Bolt, Nadal, Messi, Djokovic...

Ja bym wliczył jeszcze LeBrona, co prawda urodził się w 1984 roku, ale 30 grudnia, więc to prawie jak 1985

[Kiefer]

Trzeba przyznać, że to pokolenie sportowców 85-87 jest niebywałe, CRonaldo, Phelps, Bolt, Nadal, Messi, Djokovic...

Ja bym wliczył jeszcze LeBrona, co prawda urodził się w 1984 roku, ale 30 grudnia, więc to prawie jak 1985

Może być, przyznam, że kompletnie nie interesuje się koszykówką, nawet nie wiem czy LeBrona bym poznał na ulicy.

[DUN I LOVE]

85-88.

Jeszcze Hamilton, Vettel, Modrić, Suarez, Crosby, Owieczkin, Fourcade, Stoch i chyba Froome.

No i złota generacja koszykarzy z 88: Curry, Durant i najlepszy z nich - Westbrook.

Moi rówieśnicy. Najlepsi ever.