Anglia - Premier League cz. I

[kurcaczeudo]

FC Liverpool

Liverpool FC, Kiefer, tylko w tej kolejności

To, że 2 kluby biją się o mistrza nie oznacza, że to cała liga to tylko 2 zespoły. Premier League ma wyrobioną markę i na dobrą sprawę 20 mocnych ekip. Wiadomo, że jedne są lepsze, bogatsze, bardzie poukładane od innych, ale nie ma absolutnie takich dysproporcji jak np. w Hiszpanii, gdzie masz 2 drapacze chmur, 3-4 wieżowce i dzielnice nędzy wokół.

20 (?) lat temu we Włoszech też co roku 2 ekipy biły się o mistrza, ale tylko szaleniec by nazwał tę ligę słabą, tudzież ligą dwóch zespołów.

Bez przesady Dawid - Norwich, Southampton, czy ubiegłoroczne Huddersfield i Fulham to typowe zespoły do nabijania punktów i bilansu bramkowego. Owszem, duża część drużyn nie odpuszcza nawet w pojedynkach z topem EPL; niemniej jednak w każdym sezonie są 2 lub 3 zespoły, które nie wychylają nosa poza strefę spadkową. Liga na pewno jest dużo bardziej wyrównana niż w Hiszpanii, ale mocnych ekip jest max. 10, reszta to solidny poziom z pewnym cosezonowym marginesem.

[Kulfon bez moniki]

City zdaje się 2 kolejki temu ledwo wyrwało u siebie zwycięstwo ze Świętymi, a Norwich to ich sklepało 3:1 u siebie, więc słabe zespoły oczywiście są, ale zlekcewazone potrafią ugryźć. Ferguson powtarzał z 1000 razy, że to właśnie w takich meczach przegrywa się tytuły.

[kurcaczeudo]

City zdaje się 2 kolejki temu ledwo wyrwało u siebie zwycięstwo ze Świętymi, a Norwich to ich sklepało 3:1 u siebie, więc słabe zespoły oczywiście są, ale zlekcewazone potrafią ugryźć. Ferguson powtarzał z 1000 razy, że to właśnie w takich meczach przegrywa się tytuły.

Pełna zgoda, z tym, że 3 kolejki temu to samo Soton zebrało w dziób od Lisów 9-0...

[DUN I LOVE]

Racja. Zapędziłem się. W każdym razie ekonomicznie to jest inny świat i myślę, że najlepsi gracze klubów z ogona La Ligi, chętnie by się przeprowadzili do swoich odpowiedników z Anglii.

[Kulfon bez moniki]

Nie wiem jak stare jest to nagranie, pewnie z początku kariery Emerego w Anglii, gdzie po Angielsku nie mówił prawie wcale, ale dawno się tak nie uśmiałem.

[DUN I LOVE]

W meczu świetnych niegdyś trenerów Józek Mourinho lepszy od Manuela Pellegriniego.

[Emu]

[Kiefer]

Nie było faulu? Generalnie czekałem na Ciebie.

[DUN I LOVE]

Za 3 godziny City ostatecznie przegra ligę?

[Emu]

Nie wiem, nie ma dobrej powtórki. Chodzi o regułę, wszystko co może być wychwycone przez Var przeciw rywalowi Liverpoolu idzie na ich korzyść czerwonych, a w drugą stronę to nie bardzo.

[DUN I LOVE]

Sadio Mane.

[Kiefer]

Nie wiem, nie ma dobrej powtórki. Chodzi o regułę, wszystko co może być wychwycone przez Var przeciw rywalowi Liverpoolu idzie na ich korzyść czerwonych, a w drugą stronę to nie bardzo.

Tak naprawdę to faul był ewidentny, tylko nikt na to nie zwracał uwagi. Jedynie co sprawia, że sytuacja jest kontrowersyjna to czy ten faul miał wpływ na losy bramki, moim zdaniem nie miał żadnego, pytanie czy to ma w ogóle znaczenie.

[Kulfon bez moniki]

[Emu]

Za 3 godziny City ostatecznie przegra ligę?

Przecież liga jest rozstrzygnięta od meczu z Norwich.Barcelona gra taki syf, że oglądanie tego masochizm, angielska zakończona. Kompletnie nie ma czego oglądać...

[Kulfon bez moniki]

Za 3 godziny City ostatecznie przegra ligę?

Przecież liga jest rozstrzygnięta od meczu z Norwich.Barcelona gra taki syf, że oglądanie tego masochizm, angielska zakończona. Kompletnie nie ma co oglądać...

Czyli oglądać idzie tylko jak Twoi wygrywają?

[Kulfon bez moniki]

Z 28minut ma Emery żeby uratować posadę.

[DUN I LOVE]

Co do Barcy, to wyłączyłem po pierwszej połowie, myślałem, że sobie oczy wydrapię.

Zastanawiam się, czy LFC dotknie jakiś kryzys, czy wykręcą jakiś chory wynik punktowy w tym sezonie. Idą grubo póki co.

[Emu]

Za 3 godziny City ostatecznie przegra ligę?

Przecież liga jest rozstrzygnięta od meczu z Norwich.Barcelona gra taki syf, że oglądanie tego masochizm, angielska zakończona. Kompletnie nie ma co oglądać...

Czyli oglądać idzie tylko jak Twoi wygrywają?

Nie widzę sensu w regularnym oglądaniu BPL w momencie, gdy ta jest rozstrzygnięta, a jak włączysz Barcelonę to sam zobaczysz o czym mówię. Włoska i Niemiecka liga mnie nie interesują. Została mi tylko liga mistrzów.

[Kiefer]

Straty punktowe przyjdą, moim zdaniem będzie im ciężko powtórzyć 97 punktów z poprzedniego sezonu. Zresztą moim zdaniem nie są tak wybitni jak wskazuje na to ich seria, sporo szczęścia, wyrywania meczów w końcówce.

[Kulfon bez moniki]

No to uratował, penalty Soton. Lol