Hard Courts - lato 2018!

[DUN I LOVE]

Western & Southern Open

Zbliża się wielkimi krokami kluczowy moment sezonu 2018. Zapraszam do dzielenia się waszymi spostrzeżeniami. Do kogo będzie należało amerykańskie lato 2018?

RAFAEL NADAL

BBC

NOVAK DJOKOVIĆ

Livetennis.com

ROGER FEDERER

The Indian Express

JUAN MARTIN DEL POTRO

The Indian Express

ALEXANDER ZVEREV

Sky Sports

[Kiefer]

W sumie nie wiem, nie chcę mi się wierzyć by Rafa obronił tytuł na USO, a czy Novak wygrywający Wimbledon po dwóch latach posuchy zgarnie od razu kolejny Wielki Szlem też mam wątpliwości. Federer? Chciałbym ale trzeba być realistą, nie ma za bardzo punktu zaczepienia, gra marnie i coraz marniej od początku sezonu, w nagłe przebudzenie wierzę więc średnio.

Chyba naprawdę ma szansę wygrać ktoś spoza tego grona i gdybym miał szukać to właśnie DelPo albo Suchy.

[Robertinho]

Patrząc tenisowo, Del Potro i Zvorek powinni być faworytami na równi z Djoko i Nadalem. Ale obawiam się, że tradycyjnie przedwcześnie się zaorają. Jeszcze rozumiem, że po takich występach na RG i Wimblu, Zvorek ma głód gry. Jednak jeśli Juana coś zaboli na USO, to będę mu współczuć mniej niż zwykle. Bo się prosi zwyczajnie i rozdrabnia formę. Ale może mnie zaskoczą.

[DUN I LOVE]

Dodałem Rokera, bo wypadało. Szczerze mówiąc, bardzo mocno powątpiewam w szanse Szwajcara. Nie pomaga fakt, że czołówka zdaje się powoli ogarniać i po powrocie Djoko bramy wielkoszlemowe wydają się być całkowicie zablokowane.

[Wujek Toni]

Tzn. kto zdaje się ogarniać poza Djokoviciem, który zaczął trafiać w piłkę? Bo pomijając powrót Serba to ja żadnej różnicy tutaj nie dostrzegam.

[DUN I LOVE]

Nadal jest porównywalnie mocny jak przed rokiem, Zverev zrobił kolejny krok do przodu, DelPo gra najlepszy sezon od lat. Plus Anderson i Isner.

[Wujek Toni]

Na czym polega krok do przodu Zwierieva? Że ledwo doczłapał się do ćwiartki w Paryżu? Przypominam, że gość dwukrotnie (!) zakończył swój udział w tegorocznych Szlemach zjedzonym bajglem. Isner ma 33 lata i chyba dopadły go jakieś problemy zdrowotne w Atlancie. Także w tej chwili spadek szans Federera jest niemalże niezależny od kondycji Touru.

[Kiefer]

Akurat czy Zverev wykonał krok do przodu to trzeba poczekać do US Open, w końcu jednak w tym Szlemie powinien wypalić, dlatego cały czas widzę go w roli faworytów, no bo kto z młodych jak nie on...

Doszedł jednak Djokovic przede wszystkim, bo Rafa utrzymuje wysoki poziom, podobnie jak DelPo, przy gasnącym Fedku poziom touru jest jednak równie kiepski jak przed rokiem, bo Novak wskakuje po prostu w jego miejsce. Oczywiście w przypadku zrobienia dobrej formy Serb jest poważnym utrudnieniem dla Szwajcara.

[Robertinho]

Dodałem Rokera, bo wypadało. Szczerze mówiąc, bardzo mocno powątpiewam w szanse Szwajcara. Nie pomaga fakt, że czołówka zdaje się powoli ogarniać i po powrocie Djoko bramy wielkoszlemowe wydają się być całkowicie zablokowane.

Nie bez powodu o nas nie wspomniałem.

[DUN I LOVE]

Tak, tak, ja się odnosiłem do Twojego wpisu właśnie.

Nie zmienia to faktu, że pewnie z raz czy dwa wstanę w nocy na mecz Dziadka.

[Kiefer]

Tak, tak, ja się odnosiłem do Twojego wpisu właśnie.

Nie zmienia to faktu, że pewnie z raz czy dwa wstanę w nocy na mecz Dziadka.

A on zrobi Ci psikusa i odpadnie w pierwszej rundzie.

[DUN I LOVE]

Mam na myśli combo Cincy + USO. Może z bilansem 0-2 tej kampanii nie skończy.

[Barty]

No i jak tam oceniamy lato 2018?
Główny tytuł powędrował do Djokovica, 2 następne do Nadala i Djokovica, na pociechę 500-tka dla Zvereva i 250-tka m.in. dla Medvedeva.

[Robertinho]

No i jak tam oceniamy lato 2018?
Główny tytuł powędrował do Djokovica, 2 następne do Nadala i Djokovica, na pociechę 500-tka dla Zvereva i 250-tka m.in. dla Medvedeva.

Pozytywnie. Powierzyłem Novakowi uratowanie tenisa na Wimbledonie, więc godziwą zapłatę otrzymać musiał. Federer, też zgodnie z planem, kompletnie bez formy i tak dziwne, że ten finał Cin wyżebrał. Rafo się wreszcie trochę zaorał. DelPo... chyba swoje zrobił, ciesze się, że trzyma się (w miarę) w zdrowiu, musi dawać sobie kolejne szanse w WS.

[DUN I LOVE]

250-tka m.in. dla Medvedeva.