Ale jaki był poziom tych spotkań, mimo wszystko w finale 4-ego seta grali taja, nie wiele brakowało do piątej partii. Tak naprawdę to był najtrudniejszy rywal Rafy na RG obok Novaka z którym miał jedną 5-setówkę, ale poza tym to w sumie też pewne wygrane. Teraz na największego rywala wyrasta Thiem ugrywający 7-9 gemów.DUN I LOVE pisze:Z Djoko bardziej. Fed, przy całym uznaniu dla emocji, jakie generował podczas RG swego czasu, jednak kończył trochę jak Schwartzman - seta wziął, trochę powalczył, ale tak naprawdę nigdy nie zalazł Fafie za skórę na cegle i nie był nawet blisko pokonania go w Paryżu.
To też ironia losu, że Szwajcar dorzucił trzy Szlemy a znak zapytania co od utrzymania rekordu chyba nawet większy, wydaje się, że jak nie dorzuci 1-2 tytułów to będzie mu bardzo ciężko utrzymać ten rekord, nie ma za bardzo co liczyć na innych a Wimbledon nie jest dla niego aż takim bastionem jak dla Rafy French Open.