T15: Houston, Marrakesz 2018

[Barty]

Tiafoe odpalony łatwo przez trochę już zapomnianego Steve'a Johnsona.

[DUN I LOVE]

Fritz z kolei wygrał. Ograł po 3 setach Harrisona. Lubię takie mecze, gdzie gra dwóch lubianych przeze mnie grajków.

[Lleyton]

[Barty]

Wywołałem wilka z lasu w wątku turniejów kobiecych - dziś cały dzień ma padać w Marrakeszu. W Lugano jednak grają, za to w Bogocie najbliższy dzień bez deszczu to przyszła sobota.

[Damian]

Pierwszy półfinał Sandgrena w karierze stał się faktem!

Nie było łatwo, gdyż przegrywał już 4-6 4-5 ze stratą podania w II secie, a także w trzecim wyciągnął ze stanu 1-3. Szacun.

Tym samym Amerykanin jako dziewiąty gracz w tym sezonie osiągnął pierwszy półfinał w karierze.

Wcześniej tej sztuki dokonali: De Minaur (Brisbane), Monteiro (Quito), Copil (Sofia), Kovalik (Sofia), Tiafoe (Delray Beach), Iwaszka (Marsylia), Jarry (Rio), Donaldson (Acapulco).

[Barty]

Kyrgios niestety bardzo powoli wraca do gry do kontuzji, tym razem nie dał rady Karlovicovi.

[Mario]

Niestety? Już nie przesadzajmy. Kyrgios ewidentnie doszedł ze swoim tenisem do momentu, w którym powoli przestaje kogokolwiek obchodzić. Nadchodzący Wimbledon to już nawet nie będzie ostatni dzwonek, a coś w rodzaju czwartej poprawy dla nierozgarniętego ucznia/studenta.

Widzę, że Fritz całkiem nieźle poczyna sobie z innym tenisistą specjalnej troski, aż chyba spojrzę co tam się wyrabia.

[Barty]

Rzeczywiście chyba z przyzwyczajenia to niestety.

Wielki Niespełniony Talent Jack Sock w drugim secie zerwał się do walki z Taylorem Harrym Fritzem, lecz aby tegotygodniowej tradycji stało się zadość w trzeciej partii do gry wkrocza powoli deszcz.

[Mario]

Wymęczył Taylor, ale widowisko zdecydowanie z tych gorszych.

Bardzo średnio (delikatnie mówiąc) ogarnia tę nawierzchnię Fritz, tym bardziej należy go pochwalić, że potrafi jakoś wygrywać kolejne spotkania.

[Barty]

A Sockowi odbiła sodówka po przypadkowym wygraniu jednego turnieju M1000, też sztuka.

Isner miał 28 asów, ale nie przedłużył serii zwycięstw.

[Lleyton]

Double Duty Saturday After Marrakech Washout

Spoiler:

All matches cancelled on Friday after rain in Marrakech

It is set to be an action packed Saturday in Marrakech, after rain forced organisers at the Grand Prix Hassan II to cancel all matches on Friday.

All four singles quarter-final matches and both doubles semi-finals will now be played on Saturday, with winners returning later in the day to compete in the last four of the singles and the doubles championship match. The quarter-final draw is headlined by Kyle Edmund, who will meet Tunisia's Malek Jaziri on Court Central at 11am.

Edmund reached his third quarter-final of 2018 in Marrakech on Thursday, after a 6-2, 6-4 win over Radu Albot. The Australian Open semi-finalist needed just 74 minutes to secure his ninth win of the season, winning 83 per cent of points behind his first serve. "Playing Radu today, he puts a lot of balls in court, so I knew I had to beat him, instead of him giving me the match," said Edmund. "It gives me another opportunity the day after to play again and that is the main thing."

Jaziri defeated eighth seed Mischa Zverev 6-2, 6-4. The wild card saved all eight break points he faced on serve, and broke the German on three occasions, to book a second career meeting with the World No. 26. Jaziri leads their FedEx ATP Head2Head series 1-0.

Watch Live On TennisTV

Watch Full Match Replays

Nikoloz Basilashvili also booked his spot in the last eight in Marrakech, overcoming home favourite Lamine Ouahab 7-6(5), 5-7, 6-3. The Georgian took two hours and 31 minutes to overcome the wild card, who stunned third seed Philipp Kohlschreiber in his opening match on Wednesday. Basilashvili will face Portugal’s Joao Sousa in the quarter-finals.

Sousa continued his recent run of form to beat Mirza Basic 6-3, 3-6, 6-4 in the first match on Court Central. The 29-year-old, who reached the Round of 16 at the Miami Open presented by Itaú last month (l. to Chung), won 78 per cent of points on his first delivery to beat the Diema Xtra Sofia Open champion after just over two hours of play.

Did You Know?
In six tournament editions between 2009 and 2014, the Grand Prix Hassan II was won on five occasions by a Spaniard. Juan Carlos Ferrero (2009), Pablo Andujar (2011- ’12), Tommy Robredo (2013) and Guillermo Garcia-Lopez all tasted success, with Stan Wawrinka the only exception in 2010.

http://www.atpworldtour.com/en/news/edm ... 8-thursday

[DUN I LOVE]

Rozegrano ćwiartki w Maroku. Edmund pozostaje w walce o pierwszy tytuł.

[Barty]

Edmund-Andujar w finale. Gasquet praktycznie oddał mecz bez walki, albo mu coś było albo nie chciał się przemęczać przed Monte Carlo.

W Houston tymczasem Lekarzek na dobrej drodze to bycia najstarszym finalistą turnieju ATP od Jimbo Connorsa.

[Damian]

Świetny return okazał się kluczem do pierwszego finału Tennysa.

Czyli szykuje się amerykański finał.

[DUN I LOVE]

Andujar z 4 gemami puścił Edmunda. Grubo. Kyle z kolei kolejny raz mocno zawodzi - kiedy pojawia się okazja do postawienia kolejnego małego, aczkolwiek istotnego kroku, kończy się tak jak dzisiaj. 4 gemy, z czego większość wyrwana po walce.

4. tytuł Hiszpana, 3. w Maroku.

[Barty]

Ten tytuł Andujara po tylu kontuzjach, przerwach, to jest jakiś cud na Wisłą w Maroku. Dużo lepsi od niego nie potrafili nic wygrać po długich przerwach.

[Lleyton]

Brawo Pablo!

[Mario]

Nie śledzę jakoś specjalnie kortowych wydarzeń, więc coś musiało się zmienić, ale przełączam kanały, widzę finał Houston, a w nim Tennys Sandgren i to blisko tytułu. Aż popatrzę co poprawił, bo ostatnie sukcesy tego typa (biorąc pod uwagę, co potrafi) to jednak wielkie WTF, przynajmniej dla mnie.

[DUN I LOVE]

Przedłużył się ten finał, ale ostatecznie Steve obronił tytuł.

[Damian]

Steve rozpłakał się zaraz po meczu. To jego pierwszy skalp po śmierci ojca, który odszedł w zeszłym roku.