Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 172951
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
Od powrotu w styczniu 2017:
* Australian Open 2017
* Indian Wells 2017
* Miami 2017
* Halle 2017
* Wimbledon 2017
* Szanghaj 2017
* Basel 2017
* Australian Open 2018
* bilans meczów 62-5
* 4-0 z Rafą
* numer 1 rankingu ATP
* Australian Open 2017
* Indian Wells 2017
* Miami 2017
* Halle 2017
* Wimbledon 2017
* Szanghaj 2017
* Basel 2017
* Australian Open 2018
* bilans meczów 62-5
* 4-0 z Rafą
* numer 1 rankingu ATP
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
Spoiler:
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
W(39):Nicea’11, Kuala Lumpur’11, Sztokholm’11, Eastbourne’12, Winston-Salem’12, Wimbledon’13, Winston-Salem’13, Kuala Lumpur’13, Zagrzeb’15, Winston-Salem’16, Moskwa’16, Pekin'17, Houston'18, Estoril'18, Stuttgart'18, Hamburg'18, US OPEN'18, Basel'18, Buenos Aires'19, Monte Carlo'19, Paryż'19, Australian Open'20, Rio'20, Dubaj'20, Kolonia'20, Paryż'20, Montpellier'21, Miami'21, Eastbourne'21, Cordoba'22, Seul'22, Tokio'22, Adelajda2'23, Wimbledon’23, Hamburg'23, Pekin'23, Szanghaj'23, Basel'23, Brisbane'24
F(26):Newport’10, Szanghaj’11, Paryż’11, Roland Garros’13, Hamburg’13, Toronto’14, Nottingham’16, Paryż'16, Hamburg'17, Paryż'17, Madryt'18, Toronto'18, Estoril'19, Madryt'19, Lyon'19, Tokio'19, Szanghaj'19, Auckland'20, Marbella'21, Genewa'22, QC'22, Adelajda1'23; Doha'23, Roland Garros’13, Kitzbuhel'23, Winston Salem'23
MTT 120 weeks #1
F(26):Newport’10, Szanghaj’11, Paryż’11, Roland Garros’13, Hamburg’13, Toronto’14, Nottingham’16, Paryż'16, Hamburg'17, Paryż'17, Madryt'18, Toronto'18, Estoril'19, Madryt'19, Lyon'19, Tokio'19, Szanghaj'19, Auckland'20, Marbella'21, Genewa'22, QC'22, Adelajda1'23; Doha'23, Roland Garros’13, Kitzbuhel'23, Winston Salem'23
MTT 120 weeks #1
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
Roger Federer: Nie jestem idealny, mam wiele wad
http://www.tenisklub.pl/publicystyka/wy ... wiele-wad/
Spoiler:
MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
Spoiler:
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
Trzeba było 15 lat temu zagrać debla i by było po sprawie.Bardzo interesujące było utworzenie z nim pary deblowej podczas Pucharu Lavera. Mogłem wejść w jego umysł i dowiedzieć się, jak funkcjonuje.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
Federer: "I won't play in Monaco, since I have the foundation trip [to Africa] at the same time, but after Miami I will decide if and when I'll play on clay" #BNPPO18
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 172951
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
Fed po AO i Rotterdamie był w szampańskim nastroju i opowiadał o chęci podbicia Paryża i ogrania Nadala na cegle. Moim zdaniem po tym turnieju (i doprawieniu się w Miami) szanse na grę na cegle są bliskie zeru. Jeżeli zabawi na Florydzie trochę dłużej (a potrzebuje ćwiartki do obrony "'1"), to pewnie nie tylko oleje piasek, ale i nie potwierdzi startu w Stuttgarcie.
Ciekawe, czy ta wizja ma sens, czy znowu się ośmieszę.
Ciekawe, czy ta wizja ma sens, czy znowu się ośmieszę.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
Zgadzam się z powyższym. Oby w Miami się dobił, to olanie cegły stanie się bardzo prawdopodobne.
Tak przy okazji, pytanie ankietowe już jest nieaktualne.
Tak przy okazji, pytanie ankietowe już jest nieaktualne.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
Nie demonizujcie tak tego clayu dla Rogera
Przecież jak zrobi 2 ćwierćfinały Madryt i Roland Garros to nic się nie stanie
Jest zdrowy powinien nie odpuszczać turnieju wielkoszlemowego.
Przecież jak zrobi 2 ćwierćfinały Madryt i Roland Garros to nic się nie stanie
Jest zdrowy powinien nie odpuszczać turnieju wielkoszlemowego.
- Robertinho
- Posty: 44566
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
Kuwetę trzeba olać bez dwóch zdań, niech się tam morduje Nadal. Niezły start w Miami i długi odpoczynek, bo wydaje mi się, że tak naprawdę jeszcze poprzedni sezon się za Fedem ciągnie.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 172951
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
Bez cegły, to już pewne.
Roger odpocznie więc dłużej niż przed rokiem. Wcześniejsza porażka w Miami i prawdopodobnie brak Stutgartu wydłuża okres absencji na światowych kortach do 12 tygodni.
3 miesiące bez Szwajcara.
Roger odpocznie więc dłużej niż przed rokiem. Wcześniejsza porażka w Miami i prawdopodobnie brak Stutgartu wydłuża okres absencji na światowych kortach do 12 tygodni.
3 miesiące bez Szwajcara.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
A skąd taka informacja?DUN I LOVE pisze:prawdopodobnie brak Stutgartu
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 172951
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
Nie ma w kalendarzu, a bodajże przed AO mówił, że sam nie wie.Barty pisze:A skąd taka informacja?DUN I LOVE pisze:prawdopodobnie brak Stutgartu
MTT Titles/Finals
Spoiler:
- Robertinho
- Posty: 44566
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
Obrona Sunshine Double, to była od początku wizja surrealistyczna, klasa klasą, żałosny poziom rozgrywek, żałosnym poziomem rozgrywek, ale nie można ani przez moment zapominać, że Federer za chwilę skończy 37 lat. I choćby jakiś onanizujący się statystykami gość, zaklinał rzeczywistość na sto sposobów, to do poziomu sprzed nastu lat, nigdy się już Szwajcar nie zbliży.
Trzeba docenić obronę AO, które i tak jest niewyobrażalnym osiągnięciem. Decyzja o przerwie do trawy, pokazuje, że myślenie Feda i jego obozu wraca na właściwe tory. Cel jest zbyt ważny, by się rozdrabniać.
Trzeba docenić obronę AO, które i tak jest niewyobrażalnym osiągnięciem. Decyzja o przerwie do trawy, pokazuje, że myślenie Feda i jego obozu wraca na właściwe tory. Cel jest zbyt ważny, by się rozdrabniać.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 172951
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
Nie zdziwię się nic, a nic, jeżeli mocno Fed okroi kalendarz w stylu: Halle, Wimbledon, 1 letni Masters, USO, Basel, WTF).
Organizm pewnie mocno odreaguje te niesamowite wyniki po powrocie.
Organizm pewnie mocno odreaguje te niesamowite wyniki po powrocie.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
Do poziomu sprzed roku nie zbliży się.Robertinho pisze:Obrona Sunshine Double, to była od początku wizja surrealistyczna, klasa klasą, żałosny poziom rozgrywek, żałosnym poziomem rozgrywek, ale nie można ani przez moment zapominać, że Federer za chwilę skończy 37 lat. I choćby jakiś onanizujący się statystykami gość, zaklinał rzeczywistość na sto sposobów, to do poziomu sprzed nastu lat, nigdy się już Szwajcar nie zbliży.
Zgadzam się, bardzo mnie cieszy ta informacja, to jedyna droga do próby ratowania dalszej części sezonu.Robertinho pisze:Trzeba docenić obronę AO, które i tak jest niewyobrażalnym osiągnięciem. Decyzja o przerwie do trawy, pokazuje, że myślenie Feda i jego obozu wraca na właściwe tory. Cel jest zbyt ważny, by się rozdrabniać.
W Szanghaju pewnie też zagra, w Toronto i w Paryżu nie sądzę. Nie wiadomo tylko co ze Stuttgartem.DUN I LOVE pisze:Nie zdziwię się nic, a nic, jeżeli mocno Fed okroi kalendarz w stylu: Halle, Wimbledon, 1 letni Masters, USO, Basel, WTF).
Organizm pewnie mocno odreaguje te niesamowite wyniki po powrocie.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 172951
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
Szanghaj to pewnie będzie uzależniony od występu w letnich turniejach (w międzyczasie jest Laver Cup).
Czytam ważne rozważania na temat Rotterdamu i tego, że to był błąd - powiem wam, że gdybym był na miejscu Rogera, zrobiłbym dokładnie to samo. W tamtym momencie przecież Nadal wydawał się być gotowy do powrotu w Acapulco, świeżo po AO wizja obrony sunshine double wydawała się mało prawdopodobna. Start w Holandii, jeżeli czuł się dobrze po względem fizycznym, jak najbardziej miał sens (tym bardziej, że przecież odpuścił później Dubaj).
Uzyskanie/obrona "1" w marcu to było bardzo trudne zadanie, a tak chociaż te 6 tygodni wpadło.
Czytam ważne rozważania na temat Rotterdamu i tego, że to był błąd - powiem wam, że gdybym był na miejscu Rogera, zrobiłbym dokładnie to samo. W tamtym momencie przecież Nadal wydawał się być gotowy do powrotu w Acapulco, świeżo po AO wizja obrony sunshine double wydawała się mało prawdopodobna. Start w Holandii, jeżeli czuł się dobrze po względem fizycznym, jak najbardziej miał sens (tym bardziej, że przecież odpuścił później Dubaj).
Uzyskanie/obrona "1" w marcu to było bardzo trudne zadanie, a tak chociaż te 6 tygodni wpadło.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
-
- Posty: 9044
- Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07
Re: Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
Ciekawa zależność: zawsze gdy Federer wygrywa w Melbourne to Ferrari również triumfuje, kiedy tam zaczynają sezon. A gdy przegrywa to i Ferrari przegrywa.
Jeszcze wczoraj wszyscy byli pewni, że w kwiecień wkroczymy z Federerem i Hamiltonem jako liderzy, sporo potrafi zmienić 12 godzin.
Jeszcze wczoraj wszyscy byli pewni, że w kwiecień wkroczymy z Federerem i Hamiltonem jako liderzy, sporo potrafi zmienić 12 godzin.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość