NBA 2017/2018

[Jacuszyn]

[youtube]https://m.youtube.com/watch?v=0vuJn6-RbKY[/youtube]

Słabe.

[DUN I LOVE]

Kozacko grają Pelikany od co najmniej 7 spotkań. Po kontuzja DMC postawiono na nich krzyżyk, a tymczasem mocno walczą o PO. Generalnie brutalna walka się szykuje na zachodzie.

3 Minnesota 38 - 26
4 San Antonio 36 - 26
5 New Orleans 35 - 26
6 Portland 35 - 26
7 Oklahoma City 36 - 27
8 Denver Denver 33 - 28
----------------------------------
9 LA Clippers 32 - 28
10 Utah 31 - 30

Dirk przekroczył 31K rzuconych punktów.

[Mario]

Tak się zastanawiam, czy Pop nie ma już na ławce żadnego wysokiego kołka, którego mógłby wprowadzić na specjalne sytuacje. Bo dość komicznie wyglądało zastawianie Davisa przy wolnych Gayem i Bertransem, który rzecz jasna zgarnął piłkę po dwóch niecelnych rzutach Holidaya na 20 sekund przed końcem. Btw, mało brakowało, żeby Rudy trafił trójkę na remis.

Warriors spodziewanie podkręcili śrubę po ASG, aż się momentami szkoda Beala robiło, jak kolejno przejmowali go Klay, Durant, Draymond i Iggy.

[DUN I LOVE]

Bierzesz pod uwagę opcję z PO bez SAS?

[Mario]

Aldridge im się teraz złamał, ale coś wymyślą, Pop jednak mocno nie wykorzystuje/oszczędza Gaya, czy Parkera, którzy teraz powinni trochę pograć, jeśli mają jeszcze w sobie jakąś porządną koszykówkę po urazach. W dodatku Kawhi ma wracać w połowie marca, mają więcej meczów u siebie, gdzie zawsze są mocni, więc powinni ten 6-7 seed ogarnąć.

[DUN I LOVE]

Podkręcili tempo Thunder i w końcówce wyprzedzili o te pół kroku zespół gospodarzy. Niby do przodu, ale bardzo brakuje mi takich rutynowych zwycięstw ze słabszymi zespołami - dzisiaj też bardzo długo gonili Suns - jak nie opatrzeć - jedną z czerwonych latarni zachodu.

Dziś B2B w Portland, pewnie będzie wtopa.

[COA]

Spurs raczej nie sa powazna druzyna.

[DUN I LOVE]

Byłoby śmiesznie, gdyby odgwizdali faul na Gasolu przy ostatnim rzucie.

Dziś Thunder z Rockets. Trzeba zakładać wtopę, ale kolejny mecz z Suns będzie już obowiązkowo do wygrania.

Panowie, czy ten Brewer to jakieś realne wzmocnienie czy bardziej zapchajdziura, żeby krzesełko Robersona nie stało puste?

[Mario]

Dobrze biega, przecina linie podania, coś tam wykończy pod koszem, bardzo przeciętny z dystansu. Świata nie zbawi, ale chyba lepszy on niż Huestis, Ferguson, czy Abribes. Naprawdę nie wiem, dlaczego nie zakontraktowali Belinelliego.

Obejrzałem sobie ten mecz z Rockets, dość solidne baty mimo wszystko. George od tej kompromitacji w konkursie trójek, robi z dystansu jakieś 25%, co w obliczu grania z dwoma zawodnikami praktycznie bez rzutu (Huestis niby trójkę trafił, ale fartem od tablicy), raczej nie otwiera gry Westbrookowi. Melo niby fajnie w ataku, ale Houston wszystko grało przez pick and rolla, zmuszając do switchowania tak, żeby Anthony bronił Hardena/Paula, więc z reguły co Carmelo trafił, za chwilę oddawał po drugiej stronie. A, że reszta nie trafiała, to trochę nie było jak go posadzić.

Ciekawa będzie walka o rozstawienia w obu konferencjach, na zachodzie wierzę jeszcze, że Utah wyrzuci Denver. Tzn. wolałbym w playoffach obejrzeć Mitchella niż nudne Nuggets.

[Damian]

Carmelo Anthony Passes Jerry West to Move to 20th All-Time in Scoring

Spoiler:

Thunder forward Carmelo Anthony passed Jerry West to move into 20th place among the NBA's all-time scoring leaders.

Anthony entered Oklahoma City's game against the Rockets on Tuesday night with 25,187 points and needed five to past West. He hit a three-pointer and two free throws inside the first seven minutes before making another three-pointer to move into the top 20.

Anthony is averaging 24.3 points per game over his 15-year career. He spent his first seven seasons with the Nuggets before he was traded to the Knicks during the 2010-11 season. It was in New York that Anthony won his lone scoring title with an average of 28.7 points in the 2012-13 season.

Anthony was traded to OKC in exchange for Enes Kanter, Doug McDermott and a second-round pick in September. Anthony has struggled with the Thunder, as the ten-time All-Star is averaging 16.9 points on 40.8% shooting, both career-lows.

Only two active players have more points than Anthony—Dirk Nowitzki, who is sixth all-time, and LeBron James, who is seventh. Anthony could move into 19th soon, as Reggie MIller's 25,279 is firmly in sight.

https://www.si.com/nba/2018/03/06/carme ... g-nba-list

[COA]

Bardzo fajny mecz zagrano dziś w Detroit, z jednej strony szalał Derozan, z drugiej clutch Griffin, kapitalna końcówka regulaminowego czasu gry. W dogrywce ednak już niezłe, pato trochę spuchli jedni i drudzy, ostatecznie W na konto Raptors.

[DUN I LOVE]

Dziś mecz, który Thunder koniecznie muszą wygrać. Przejrzałem terminarz i jak będą moczyć z takimi Suns, to sezon może zakończyć się przykrym blamażem.

Mario, na ten moment i Denver, i Utah poza PO.

[COA]

Utah po tym co widziałem w tym tygodniu jeszcze te PO ogarnie miękko, kadrowo chyba też najmocniej z miejsc 8-10 wyglądają.

[Mario]

I przede wszystkim mają bardzo łatwy terminarz - Grizzlies (W), Pelicans (W i b2b), Pistons (D), Suns (D), Kings (D), Mavs (W), Spurs (W i b2b), Warriors (W), Celtics (D), Grizzlies (D), Wolves (W), Lakers (D), Clippers (D), Lakers (W), Warriors (D), Trail Blazers (W).

Jakieś 10-6/11-5 powinni z tego spokojnie wykręcić, co przy Nuggets mających przed sobą serię wyjazdów (chyba siedmiu) i Clippers, którzy do końca sezonu zagrają tylko 3 mecze z zespołami z ujemnym bilansem, powinno spokojnie dać PO. I gdyby tak Rockets nie dali się dogonić Warriors, to ewentualna seria z Jazz (zakładając typowego Hardena w PO i Paula tradycyjnie robiącego sobie krzywdę w 2-3 meczu) może być całkiem interesująca.

[DUN I LOVE]

Wreszcie przekonujące zwycięstwo - takie, gdzie od mniej więcej połowy 3. kwarty można było na spokoju oglądać skrót. Nieźle Adams znokautował Fergusona swoją drogą.

Toronto jako pierwszy zespół zapewnił sobie PO, w nocy dołączyli Celtics po zwycięstwie w Minneapolis. Bardzo słabo w ostatnich tygodniach wyglądają wilki.

[Mario]

Całe szczęście (a właściwie cud), że nic poważnego mu się nie stało.

[DUN I LOVE]

Jonas Valančiūnas - co za bydlę. Taran niczym Yaya Toure kiedyś.

Fajne zespół mają w Toronto, przed chwilą przerwali serię17 wygranych z rzędu Rockets.

[Damian]

[Jacuszyn]

Słabizny. Ale całkiem nieźle pogrywali jak na sport bez taktyki i nastawionym jedynie na szukanie wolnego pola.

[arti]

Słabizny. Ale całkiem nieźle pogrywali jak na sport bez taktyki i nastawionym jedynie na szukanie wolnego pola.

Wchodzenie do tematu o sporcie, którego się nie lubi, oglądanie filmików i ich krytyka w komentarzach to chyba podchodzi już pod masochizm .