Kalendarz MTT 2014

[DUN I LOVE]

Kalendarz MTT na sezon 2014

Luty
Montpellier - Mario
Rotterdam - Jacuszyn
Rio - Mario
Marsylia - Kuba
Dubaj - Martinek
Acapulco - Mario

Marzec
IW - Grzes430
Miami - Martinek

Kwiecień
Casablanca - Mario
Monte Carlo - Mario
Barcelona - Bogdan
Monachium - Martinek
Oeiras - Mario

Maj
Madryt - Advantage
Rzym - Grzes430
Dusseldorf - Mateuszz91

Czerwiec
Queen's Club - Advantage
Halle - Mario
s'Hertogenbosch - Mario

Lipiec
Newport - Mario
Hamburg - Mateuszz91
Umag - Grzes430
Waszyngton - Grzes430

Sierpień
Toronto - Grzes430
Cincinnati - Advantage
Winston Salem - Mario

Wrzesień
Metz - Mario
Shenzen - DUN
Pekin - Grzes430
Tokio - DUN

Październik
Szanghaj - DUN
Wiedeń - Azi
Walencja - Bogdan
Bazylea - DUN
Paryż - Saboteur

[DUN I LOVE]

Pomyślałem sobie, że fajnie by było, gdybyśmy wspólnie popracowali nad kalendarzem na przyszły rok - mam na myśli oczywiście te tygodnie, gdzie rozgrywane są mniejsze turnieje. Ile ich rozgrywać i jakie to mają być zawody?

Na początek 2 pierwsze tygodnie, podprowadzające pod AO.

Brisbane, Doha czy Chennai?
Auckland czy Sydney?

Zapraszam do wypowiadania się/głosowania.

[Mario]

Według mnie moglibyśmy spróbować organizować dwa turnieje z serii "500" w tygodniu. W ciągu całego sezonu takich sytuacji nie ma zbyt wiele (dokładnie 4) i dzięki temu pozbylibyśmy się dylematu pt. "w którym turnieju gramy?" Drabinki na 16 zawodników, więc problem braku chętnych raczej odpada, ponadto możliwość wyboru też działa na plus. Oczywiście oferuję swoją pomoc w tym czasie, zresztą w przypadku innych turniejów też. To samo tyczy się również Queens i Halle, gdzie już rok temu graliśmy tu i tu.

W drugiej kwestii się nie wypowiem, bo przed AO nie planuję nigdzie grać. Tak w ogóle kalendarz będziemy "wypełniać" na bieżąco czy do końca sezonu powstanie pełna wersja?

[jaccol55]

Tak w ogóle kalendarz będziemy "wypełniać" na bieżąco czy do końca sezonu powstanie pełna wersja?

Raczej na bieżąco, po pojawieniu się list zgłoszeń.

[Saboteur]

Ja się z Mario zgadzam.

[DUN I LOVE]

A może z racji tego, że na początku roku każdemu się chce, zagramy po 2 turnieje w tygodniu przed AO? Np. Doha i Brisbane, a później Auckland i Sydney? Nawet jak gdzieś nie będzie 16 osób, a np. 12 to moim zdaniem turniej z powodzeniem mógłby ruszyć.

[jaccol55]

Doha i Bri to dobry pomysł, ale Auckland i Sydney już nie za bardzo - bezpośrednio przed WS gra mało osób, więc pewnie będzie problem z uzbieraniem ludzi.

[DUN I LOVE]

To jak? Doha i Brisbane w pierwszym tygodniu, Sydney w drugim?

[jaccol55]

Może być.

Mam nadzieję, że inni się czasem wypowiedzą, bo jak my będziemy wszystko ustalać, to ten wątek nie ma racji bytu.

[DUN I LOVE]

A później przyjdzie Przemek i napisze, że chce grać w Chennai.

A co sądzicie o Abu Dhabi?

[Saboteur]

To jak? Doha i Brisbane w pierwszym tygodniu, Sydney w drugim?

Dobre.

[Mario]

A może tak całkowicie zaszalejemy i w pierwszym tygodniu będą 3 turnieje?

Odnośnie mojego pytania o organizację "500", milczenie mam odbierać jako akceptację propozycji?

[Saboteur]

Od razu zagrajmy półfinały i będzie git. Będzie co pisać w sygnaturce.

[jaccol55]

Odnośnie mojego pytania o organizację "500", milczenie mam odbierać jako akceptację propozycji?

Wychodzi na to, że tak.

A może tak całkowicie zaszalejemy i w pierwszym tygodniu będą 3 turnieje?

Nie popadajmy w hurra optymizm.

[MG FCB]

Od razu zagrajmy półfinały i będzie git. Będzie co pisać w sygnaturce.

Wszyscy będą szczęśliwi.

Co do "500" to jestem za.

[DUN I LOVE]

Mario, tak. Co do 500 to popieram ideę.

[Saboteur]

No.

[Mario]

A co na temat deblowego WTF. Można by prowadzić jakiś prowizoryczny ranking z tych czterech Szlemów i zorganizować takowy turniej dla najlepszej czwórki (tylko trzy mecze, więc nie byłoby kłopotów z organizacją).

[Saboteur]

Może deble w wybrane 5 Mastersów...?

[jaccol55]

Może deble w wybrane 5 Mastersów...?

A czemu w 5?

Kiedyś się w to bawiliśmy (w Mastersy), dawno, dawno, lekko nie wypaliło, bo ludzie nie głosowali.

Jak ktoś jest chętny, żeby to prowadzić i będą chętni do głosowania, to jestem za.

A co na temat deblowego WTF.

Dobry pomysł. W sumie chyba tylko z naszego lenistwa go nie było do tej pory.