New Balls

Obrazek
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35179
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Mario »

Ten Wimbledon 2009 to po czasie, jak już wiemy dużo więcej, to naprawdę piękny turniej był. Pożegnanie tej generacji, nikt poza Fedem już nic więcej nie ugrał.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44260
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Robertinho »

Rroggerr pisze: 18 maja 2020, 22:34 Kibicowsko, najpierw Fed, szybko później - każdy inny, z Maratem na czele, a potem zaczął się panoszyć Nadal i zaczęło się relatywizowanie stanu poprzedniego. :P Za dziesięć lat z podobnym sentymentem będę wspominać AO 2005, gdzie już mocno #teamMarat.

I Wimbledon 2009 - chyba jednak odpowiedni epilog tej generacji.
Ależ to był turniej, benefis. Ehh, gdyby wtedy człowiek wiedział... ogólnie kibicowanie tej generacji to przykład, że kibic powinien żyć chwilą i się cieszyć z małych rzeczy(pozdro @Barty ), bo piękne motyle zwykle krótko żyją.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Rroggerr pisze: 18 maja 2020, 22:34Za dziesięć lat z podobnym sentymentem będę wspominać AO 2005, gdzie już mocno #teamMarat.
Tamten półfinał to trochę tak, jeżeli chodzi o boks Federera:
DUN I LOVE IN
Rroggerr OUT

Wprawdzie u mnie kilka dni po meczu to zdiagnozowałem. :P
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 3633
Rejestracja: 24 sty 2012, 19:05

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Piotrek »

A Ljubicić też w tej grupie?
DUN I LOVE pisze: 05 sie 2021, 23:58 Praktycznie wszystkie finały w LA mi uciekły podczas tegorocznych IO. Jestem ogromnie tym zasmucony, za 3 lata już to się nie powtórzy.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Mario pisze: 18 maja 2020, 22:35 Ten Wimbledon 2009 to po czasie, jak już wiemy dużo więcej, to naprawdę piękny turniej był. Pożegnanie tej generacji, nikt poza Fedem już nic więcej nie ugrał.
Nie wiem, czy mam zaćmienie, ale nie mogę znaleźć ćwiartki Roddick - Hewitt na YT.

Federer z Haasem w semi jeszcze.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44260
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Robertinho »

Piotrek pisze: 18 maja 2020, 22:37 A Ljubicić też w tej grupie?
Zapytajmy forumowego, ale nie sądzę.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Piotrek pisze: 18 maja 2020, 22:37 A Ljubicić też w tej grupie?
Super pytanie. Rocznik 79, więc można wrzucić. Postać na tyle nietuzinkowa, że nie zaszkodzi. :D

E: chociaż jak Ljubo, to i James.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35179
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Mario »

No właśnie nie ma nic w sieci z tego.

A chętnie bym się przekonał, czy ten fartwolej Roddicika w piątym secie przy bp rzeczywiście był takim przypadkiem, czy tylko tak to zakodowałem. :D
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Art
Moderator
Posty: 17513
Rejestracja: 18 lip 2011, 18:25

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Art »

U mnie na początku był Haas. Jakoś miałem szczęście do transmisji meczów z jego udziałem i zdobył moją sympatię. Potem jednak przez urazy zgubiłem go nieco z pola widzenia, a od Wimbledonu 2003 największą uwagę zaczął wzbudzać Fed i już tak zostało. Z pozostałych NewBallsów najbardziej ceniłem Marata, ale szybko zaczęło mnie wkurzać to jak nie wykorzystuje swojego potencjału :]

Co do zmiany postrzegania to największa zaszła z Nalbem. Całkiem długo go doceniałem i nie wzbudzał ze mnie emocji, ale jakoś po wygraniu TMC w 2005 przekonałem się do niego i wkroczył do szerokiego grona moich faworytów.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44260
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Robertinho »

DUN I LOVE pisze: 18 maja 2020, 22:39
Piotrek pisze: 18 maja 2020, 22:37 A Ljubicić też w tej grupie?
Super pytanie. Rocznik 79, więc można wrzucić. Postać na tyle nietuzinkowa, że nie zaszkodzi. :D

E: chociaż jak Ljubo, to i James.
Oni byli jednak "poza systemem" trochę. Rocznikowo niby się zgadza, ale w tej fali nie brali udziału,
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

W takiej dyskusji ten mecz też się powinien pojawić. To był jeden z tych pojedynków, po którym opinia publiczna zaczęła mocniej akcentować, że z Rogera to raczej nic nie będzie. Grał świetnie, a i tak przegrał. W dzisiejszych czasach @Del Fed ju 769 razy by go skreślił.

MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Rroggerr
Posty: 9951
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Rroggerr »

Mario pisze: 18 maja 2020, 22:35Ten Wimbledon 2009 to po czasie, jak już wiemy dużo więcej, to naprawdę piękny turniej był.
Roddick, po sklepaniu Murraya i świetnym meczu z Hewittem, pierwszy raz mający argumenty do ogrania Feda, marnujący (nie oszukujmy się) ostatnią okazję na dziewiczego Wimbla, w wyniku czego Fed bije rekord Samprasa... Ciężko nie dorabiać narracji do tamtego turnieju.

Coś jak narracje po tych wszystkich porażkach Feda z Djokoviciem, tylko na serio i zgodna z rzeczywistością. :P
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44260
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Robertinho »

Art pisze: 18 maja 2020, 22:39 U mnie na początku był Haas. Jakoś miałem szczęście do transmisji meczów z jego udziałem i zdobył moją sympatię. Potem jednak przez urazy zgubiłem go nieco z pola widzenia, a od Wimbledonu 2003 największą uwagę zaczął wzbudzać Fed i już tak zostało. Z pozostałych NewBallsów najbardziej ceniłem Marata, ale szybko zaczęło mnie wkurzać to jak nie wykorzystuje swojego potencjału :]

Co do zmiany postrzegania to największa zaszła z Nalbem. Całkiem długo go doceniałem i nie wzbudzał ze mnie emocji, ale jakoś po wygraniu TMC w 2005 przekonałem się do niego i wkroczył do szerokiego grona moich faworytów.
Niesamowite wrażenie robił topowy Nalb. Jakbym miał go z kimś zestawić, to z Wawrinką, wiadomo, że gość nie zagra jednego całego sezonu takiego, jakich fabsterzy po 10 zagrali, ale w peaku jako bodaj jedyny obok Stana i Safina by im nie ustępował, nie sądzicie?
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Trochę Marata. takie to było granie, w ćwiartce piątka z Roddickiem, w semi epik z Agassim, na finał wprawdzie nie dojechał, ale też i Fed nie popuścił.





Marat, Australian Open początku wieku to jedne z najlepszych sekwencji całego sportu IMO.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44260
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Robertinho »

@Art Jeszcze co do Haasa, to kiedyś niezbyt go szanowałem. Dopiero z czasem doceniłem jego grę, serwis, elegancję uderzeń, moc. Ogólnie przykład gracza, który rozminął się ze swoim czasem, bo do gumowego tenisa, liftów i aktywnej defensywy, nie pasował zupełnie.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Robertinho pisze: 18 maja 2020, 22:48 @Art Jeszcze co do Haasa, to kiedyś niezbyt go szanowałem. Dopiero z czasem doceniłem jego grę, serwis, elegancję uderzeń, moc. Ogólnie przykład gracza, który rozminął się ze swoim czasem, bo do gumowego tenisa, liftów i aktywnej defensywy, nie pasował zupełnie.
Jeszcze halowy Stuttgart.

MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Rroggerr
Posty: 9951
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Rroggerr »

Art pisze: 18 maja 2020, 22:39Co do zmiany postrzegania to największa zaszła z Nalbem. Całkiem długo go doceniałem i nie wzbudzał ze mnie emocji, ale jakoś po wygraniu TMC w 2005 przekonałem się do niego i wkroczył do szerokiego grona moich faworytów.
Jemu tak naprawdę kibicowało się cztery razy do roku, gdy był w formie, jesień 2007 - jeden z fajniejszych momentów tamtych czasów i dobrych tego przykładów.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Panowie, Fish?
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44260
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Robertinho »

Chyba możemy powoli przejść do kolejnej części i zrobić to co lubimy najbardziej, czyli ponarzekać. Tak naprawdę tylko jeden gracz z tego pokolenia wykorzystał swój potencjał. Reszta nie, dlaczego? Kto zmarnował się najbardziej, a kto był zwyczajnie trochę przereklamowany?
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35179
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Mario »

Spoko gracz, ale chyba nie ten kaliber by gadać tutaj.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości