New Balls

Obrazek
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171499
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Mario pisze: 18 maja 2020, 22:13 On już nawet w Lizbonie bajlga przyjął, pięknie go Rusty tyrał.


@Robertinho, do północy siedzimy? Obiecująco się rozkręca. :D
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44308
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Robertinho »

DUN I LOVE pisze: 18 maja 2020, 22:13
Robertinho pisze: 18 maja 2020, 22:10No właśnie moim zdaniem to mecz z totalnie dorobioną ideologią. Po pierwsze Fed, wtedy na etapie testowania wszystkich istniejących stylów gry, był raczej zupełnie w cieniu kolegów, głównie jęczano jak to marnuje talent. Z kolei Sampras już wtedy nie był Samprasem, po AO 2000 już się konkretny zjazd rozpoczął, tylko na USO 01 i 02 był prawdziwym sobą.
No ale jednak stary mistrz został zdetronizowany w swoim Królestwie przez swojego następcę, który po latach zabrał mu rekordy i miejsce na tenisowym piedestale.

Jeżeli tu nie ma symboliki, to gdzie jest? :)
Nie no, spoko, dla mnie dużo ważniejszy był np pierwszy wygrany turniej i sądzę, że dla kariery Feda(nie w jego subiektywnej ocenie pewnie) było wiele ważniejszych momentów. Ot wygrana po nic, żeby się skompromitować z Henmanem, co jest zabawne o tyle, że na Samprasa to nie miał wtedy jeszcze gry, a Tima powinien orać, jak to czynił później.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171499
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Ok, łapię. Trochę dzisiejszymi standardami pojechałem, gdzie 20-letni chłopak nigdy by marnującym się talentem nazwany nie został. :D
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44308
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Robertinho »

Mario pisze: 18 maja 2020, 22:17 Robertowi chodzi raczej o to, że w danym momencie to był mecz legenda vs jakiś tam marnujacy się talent. Po latach dopiero można było zrobić z tego mistrz vs następca.
Chyba już wtedy o tym mówiono, choć chyba nikt Feda nowym Samprasem nie nazywał, z powodów o których pisaliśmy. Ogólnie Roger był wtedy tym, kim Dimitrov jest przez cała karierę, frajer z ładnymi uderzeniami, który czasem zagra coś fajnego, ale ogólnie niewiele z tego wynika.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171499
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Robertinho pisze: 18 maja 2020, 22:19Ogólnie Roger był wtedy tym, kim Dimitrov jest przez cała karierę, frajer z ładnymi uderzeniami, który czasem zagra coś fajnego, ale ogólnie niewiele z tego wynika.
0-5 z Nalbandianem i 2-7 z Hewittem z niczego się nie wzięło.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Rroggerr
Posty: 9952
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Rroggerr »

Michael Scott pisze: 18 maja 2020, 21:47Nalbandian to w ogóle ciekawa sprawa, bo nie ma go na żadnym plakacie, więc samo ATP nie zaliczyło go do tej generacji.
Ostatnio sobie myślałem, że jakbym komuś miał wrzucić dodatkowego Szlema z tej całej grupy zawodników, to chyba byłby to Argentyńczyk - wynikowo mu bliżej do semipoważnych zawodników pokroju Muga, za 15 lat będą pamiętać o nim tylko 50-latkowie, i to ci bardziej zafascynowani tenisem (Roddick, Hewitt, Safin - pomimo poczucia niedosytu - byli jednak w swoim czasie ikonami męskiego tenisa), nawet w samej Argentynie nie udało mu się zgarnąć Pucharu Davisa, a paru singlistów (Delpo, Gaudio) zgarnęło większe skalpy w jego czasach. A skala tenisa, gdy był ''on'', jednak pomimo wszystkich wad imponująca, a i przynależności przez te 5-6 lat do czołówki ciężko mu odmówić.

Inna sprawa, że poza USO, właściwie się do tego nie zbliżył.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171499
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Rroggerr pisze: 18 maja 2020, 22:21Inna sprawa, że poza USO, właściwie się do tego nie zbliżył.
AO06 też mocno sfrajerzone moim zdaniem.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35181
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Mario »

Zdecydowanie, tam był jeszcze jakiś RG (05 albo 06) co skreczował Fedowi, gdzie wynikowo było blisko remisu.

Przy takim Nalbie Szlem Cilica boli jeszcze bardziej.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171499
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Marin Cilić. :D

No coś tam El Rey David grywał:





7 gemów uzbierał Fafał w 4 setach. :kocham:
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Michael Scott
Posty: 6363
Rejestracja: 14 lip 2019, 19:21

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Michael Scott »

Ale przynajmniej ma na koncie finał szlema - abstrahując od wyniku samego finału - jakkolwiek nie patrzeć kilku New Ballsów wyjętych ze zdjęcia ATP nie może się pochwalić takim osiągnięciem (Haas, Grosjean itp.). Kontuzje też go nie oszczędzały.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44308
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Robertinho »

DUN I LOVE pisze: 18 maja 2020, 22:21
Robertinho pisze: 18 maja 2020, 22:19Ogólnie Roger był wtedy tym, kim Dimitrov jest przez cała karierę, frajer z ładnymi uderzeniami, który czasem zagra coś fajnego, ale ogólnie niewiele z tego wynika.
0-5 z Nalbandianem i 2-7 z Hewittem z niczego się nie wzięło.
Dlatego ja też ostrożny jestem z tezami, że Bułgar to nie miał wcale takiego talentu itp, moim zdaniem on swojego maksa to zagrał może w 5, może w 10 turniejach, w tym ze 2 razy w WS. Po prostu u Rogera coś się przestawiło, że oddał się tenisowi całkowicie, a Grigor nie, chociaż nie odmawiam mu pracy na treningach. Ale że on nie żyje tym sportem w pełni, to chyba trudno mieć wątpliwości, a bez tego się na dłuższą metę nie da.

Dobrze, zaczynamy kolejną część!

Kto i dlaczego był Waszym ulubieńcem z tej grupy, czy były jakieś zmiany barw?
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Rroggerr
Posty: 9952
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Rroggerr »

DUN I LOVE pisze: 18 maja 2020, 22:23 AO06 też mocno sfrajerzone moim zdaniem.
Owszem, ale z Roddickiem była chyba nawet meczowa. Inna sprawa, że Fed na AO '06 był relatywnie słaby, tam w finale Baghdatis miał 1-0 i piłki na podwójnego breaka w drugim.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171499
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Michael Scott pisze: 18 maja 2020, 22:26 Ale przynajmniej ma na koncie finał szlema - abstrahując od wyniku samego finału - jakkolwiek nie patrzeć kilku New Ballsów wyjętych ze zdjęcia ATP nie może się pochwalić takim osiągnięciem (Haas, Grosjean itp.). Kontuzje też go nie oszczędzały.
To resume nie jest najgorsze - Masters Cup też się trafił, ale jakość jego warsztatu to był zupełnie inny poziom jednak.

U mnie była zmiana barw. Najpierw Safin, gdzieś tak od AO04, rok później Fed.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44308
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Robertinho »

Rroggerr pisze: 18 maja 2020, 22:21
Michael Scott pisze: 18 maja 2020, 21:47Nalbandian to w ogóle ciekawa sprawa, bo nie ma go na żadnym plakacie, więc samo ATP nie zaliczyło go do tej generacji.
Ostatnio sobie myślałem, że jakbym komuś miał wrzucić dodatkowego Szlema z tej całej grupy zawodników, to chyba byłby to Argentyńczyk - wynikowo mu bliżej do semipoważnych zawodników pokroju Muga, za 15 lat będą pamiętać o nim tylko 50-latkowie, i to ci bardziej zafascynowani tenisem (Roddick, Hewitt, Safin - pomimo poczucia niedosytu - byli jednak w swoim czasie ikonami męskiego tenisa), nawet w samej Argentynie nie udało mu się zgarnąć Pucharu Davisa, a paru singlistów (Delpo, Gaudio) zgarnęło większe skalpy w jego czasach. A skala tenisa, gdy był ''on'', jednak pomimo wszystkich wad imponująca, a i przynależności przez te 5-6 lat do czołówki ciężko mu odmówić.

Inna sprawa, że poza USO, właściwie się do tego nie zbliżył.
Cześć! Bardzo miło, że jesteś. :ok: U Ciebie New Balls też chyba byli początkiem? Jacy ulubieńcy z tej grupy wtedy?
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35181
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Mario »

Hewitt, ale nigdy nie umiałem odpowiadać dlaczego, ot tak po prostu, najbardziej mnie kupił.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 3633
Rejestracja: 24 sty 2012, 19:05

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Piotrek »

U mnie Safin i Fed.
DUN I LOVE pisze: 05 sie 2021, 23:58 Praktycznie wszystkie finały w LA mi uciekły podczas tegorocznych IO. Jestem ogromnie tym zasmucony, za 3 lata już to się nie powtórzy.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171499
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Rroggerr pisze: 18 maja 2020, 22:28
DUN I LOVE pisze: 18 maja 2020, 22:23 AO06 też mocno sfrajerzone moim zdaniem.
Owszem, ale z Roddickiem była chyba nawet meczowa. Inna sprawa, że Fed na AO '06 był relatywnie słaby, tam w finale Baghdatis miał 1-0 i piłki na podwójnego breaka w drugim.
Wtedy jak wytarł kort Santoro w QF, byłem przekonany, że to jest ten turniej (pewnie też po trochu efektem takiego postrzegania był Masters Cup 2 miesiące wcześniej).

Wypuścił tamten mecz RF w swoim stylu, ale tamto spotkanie (biorąc od uwagę liczbę zagrań najwyższej jakości) to był arcytenis według mnie:

MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44308
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Robertinho »

Mario pisze: 18 maja 2020, 22:29 Hewitt, ale nigdy nie umiałem odpowiadać dlaczego, ot tak po prostu, najbardziej mnie kupił.
Powiem Ci szczerze, że autentycznie nie znosiłem tej wrednej mordy. :D Nie wiem w sumie dlaczego, w każdym razie jak to często bywa z różnymi zawodnikami, doceniłem dopiero po tych wszystkich perturbacjach zdrowotnych, a pod koniec zdarzyło mi się mu nawet trochę kibicować.

Czy są tu jacyś prawdziwi Albańczycy fani Roddicka?
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Rroggerr
Posty: 9952
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Rroggerr »

Kibicowsko, najpierw Fed, szybko później - każdy inny, z Maratem na czele, a potem zaczął się panoszyć Nadal i zaczęło się relatywizowanie stanu poprzedniego. :P Za dziesięć lat z podobnym sentymentem będę wspominać AO 2005, gdzie już mocno #teamMarat.

I Wimbledon 2009 - chyba jednak odpowiedni epilog tej generacji.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171499
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

U mnie Roddick po Wimbledonie 2009.

Tutaj też bardzo mocno Fed z Nalbem pograli:

MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości