Tenis na kortach ziemnych [odcinek RN - Wieczór Fanboja]

Obrazek
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 172234
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Ten mecz chyba wspominam ze szczególnym sentymentem. Człowiek czuł i widział, że rodzi się coś szczególnego, a mimo ładnej pogody w domu przez tv siedzą ludzie, którzy za wiele tenisa wcześniej nie oglądali.

MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35202
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Mario »

Lucas pisze: 12 kwie 2021, 23:04Może nie jak w 2005, bo widziałem trochę tego młodego Nadala i to był jednak zupełnie inny zawodnik pod względem rozłożenia akcentów w grze. Z mojego punktu widzenia (ale sądzę też że z punktu widzenia fana sportu po prostu) to duże szczęście móc oglądać gracza, który doprowadził grę na mączce do poziomu skuteczności, który raczej nigdy nie będzie osiągalny dla nikogo. To jest osiągniecie wykraczające poza jedną dyscyplinę, jeśli chodzi o skalę dominacji jest to ewenement w skali sportu jako całości. Można i czasem trzeba narzekać na poziom rywali, ale to trochę mydlenie oczu. Nadal w peaku (a nawet nie) poskładałby na cegle każdego.
Fajnie opisałeś czasy 2005-10 (niech będzie, że 2005-12), ale delikatnie przypomnę, że dziś mamy 2021, a nie 2014. Ostatnia dekada to już jednak częste męczenie buły i przynajmniej kilku tytułów można było uniknąć przy mniej patologicznym tourze.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 172234
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Żeby nie było, że przez ostatnie 15 lat cały czas padało. Przez 1 dzień wyjrzał piękny promyk słońca, tamten finał i styl w jakim Stan to wziął dostarczył mi sporo radości. Trochę zapachniało powrotem do bardziej nieprzewidywalnych czasów.

MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Anula
Posty: 5022
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Anula »

DUN I LOVE pisze: 12 kwie 2021, 23:06 Ten mecz chyba wspominam ze szczególnym sentymentem. Człowiek czuł i widział, że rodzi się coś szczególnego ..........
Mecz, w którym narodziła się moja fascynacja Hiszpanem.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 39074
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Kiefer »

Ten 2014 właśnie, zważywszy w jakim stanie fizycznym obaj panowie kończyli finał (a nie była to 5-godzinna orka) wydawał się takim naturalnym początkiem końca tej dominacji na mączce Hiszpana, co zresztą kolejne dwa lata defakto potwierdziły.
DUN I LOVE pisze: 12 kwie 2021, 23:11 Żeby nie było, że przez ostatnie 15 lat cały czas padało. Przez 1 dzień wyjrzał piękny promyk słońca, tamten finał i styl w jakim Stan to wziął dostarczył mi sporo radości. Trochę zapachniało powrotem do bardziej nieprzewidywalnych czasów.

Wawrinka to w sumie chyba jedyny pozytywny aspekt ostatniej dekady.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 172234
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Kiefer pisze: 12 kwie 2021, 23:14Wawrinka to w sumie chyba jedyny pozytywny aspekt ostatniej dekady.
1,5 dekady nawet, co jest jednak niewiarygodne.

Tenis na cegle w ostatnich 15 latach to wyjątek od reguły, że życie nie znosi próżni.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Lucas
Moderator
Posty: 27327
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Lucas »

Mario pisze: 12 kwie 2021, 23:06

Fajnie opisałeś czasy 2005-10 (niech będzie, że 2005-12), ale delikatnie przypomnę, że dziś mamy 2021, a nie 2014. Ostatnia dekada to już jednak częste męczenie buły i przynajmniej kilku tytułów można było uniknąć przy mniej patologicznym tourze.
Pewnie się dało, ale trzeba przyznać że spinał się na te końcowe fazy Hiszpan. Nie spodziewałem się że jeszcze zobaczę jak wyciera kort Djokovicem, a tu proszę. Oczywiście mogą być inne opinie, ale dla mnie ten zeszłoroczny finał to był doskonały mecz Nadala, naprawdę godny jego ceglanego dziedzictwa. Najmniej podobał mi się właśnie ten finał z 2014 - oczywiście emocjonalnie bardzo to przeżyłem, ale też brałem pod uwagę, że Nadal już więcej nie wygra, bo bardzo się wtedy męczył. Stało się jednak inaczej.
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 39074
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Kiefer »

DUN I LOVE pisze: 12 kwie 2021, 23:18
Kiefer pisze: 12 kwie 2021, 23:14Wawrinka to w sumie chyba jedyny pozytywny aspekt ostatniej dekady.
1,5 dekady nawet, co jest jednak niewiarygodne.

Tenis na cegle w ostatnich 15 latach to wyjątek od reguły, że życie nie znosi próżni.
Miałem na myśli już tenis całościowo, nie tylko cegłę.
Lucas pisze: 12 kwie 2021, 23:19 Nie spodziewałem się że jeszcze zobaczę jak wyciera kort Djokovicem, a tu proszę. Oczywiście mogą być inne opinie, ale dla mnie ten zeszłoroczny finał to był doskonały mecz Nadala, naprawdę godny jego ceglanego dziedzictwa.
Niesamowity mecz zagrał, nie ma co temu zaprzeczać, w 2017 zresztą również, ale wtedy nikt nie był zaskoczony, bo grał cały okres gry na ziemi bardzo dobrze.
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2021, 23:23 przez Kiefer, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 172234
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

To są wszystko trochę puste frazesy ze strony jednej i drugiej strony ("to już koniec, nic już nie wygra, inni go dojadą"). Łatwo się pisze, ale nikt nie widzi (nie chce widzieć), że układ sił ani drgnął w tej materii. W połowie czerwca Nadal może złamać nogę, ale w maju 2022 znowu będzie gotowy na kolejne zwycięstwo.

Brakuje konkretów w tych dyskusjach i pewnie dlatego w tym roku ani nikt nie założył oddzielnego tematu, ani nie podjął dyskusji na temat kolejnych tygodni. To ma swoje plusy, bo dowodzi, że ludzie nie durnie i potrafią po latach złudzeń dojrzeć do pewnych wniosków i zaakceptować istniejący stan rzeczy.

Żeby nie było tak łyso, na bazie tego odcinka coś tam parę pięter wyżej ulepię. :P
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Lucas
Moderator
Posty: 27327
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Lucas »

Teraz przynajmniej trochę odpuszcza Mastersy, naucz się cieszyć małymi rzeczami :D
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 172234
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Lucas pisze: 12 kwie 2021, 23:26 Teraz przynajmniej trochę odpuszcza Mastersy, naucz się cieszyć małymi rzeczami :D
Cieszę się (każdym turniejem, w którym nie ma raków w drabince).
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35202
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Mario »

Przynajmniej w ciągu tych piętnastu lat urodziło się kilka sensownych meczów.



Kto wie, czy to nie był ten jeden, jedyny raz, kiedy Paulo mógł dokonać w swojej karierze czegoś wielkiego. Ewidentnie trafił z formą w tym turnieju i dał naprawdę wielki mecz z człowiekiem, którego praktycznie nie dało się ruszyć w tym czasie.

Po latach jedno przyszło mu przeżyć wielkie zwycięstwo na Chatrier.



Właśnie przez wzgląd na Francuzów, fajne historie, które potrafili tworzyć, nie odbieram tych wszystkich Garrosów aż tak bardzo negatywnie, a przynajmniej potrafię dość mocno oddzielić od siebie pierwszy i drugi tydzień.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
Bombardiero
Posty: 15953
Rejestracja: 19 lip 2011, 20:42

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Bombardiero »

Dla mnie perfekcyjnym RG w wykonaniu Hiszpana było RG 2008. Grał wtedy bardzo pewnie i chyba każdy element jego ziemniaczanej gry był wówczas bliski ideału. Być może osiągając ten peak w tak krótkim czasie sprawił, że teraz nie jesteśmy w stanie cieszyć oczu jego gra, bo po prostu nie jest to najlepszy Hiszpan, jakiego znamy? No ale z drugiej strony ta kwestia przesytu też do mnie przemawia. Jako fan zawsze życzyłem mu dobrze i dalej życzę jak najlepiej, ale też już mam dość nie tyle samego Rafy, co status quo w męskim tenisie. Po prostu tyle lat dominacji, pomimo że niebywałe i godne pochwały, jest niesamowicie ciężkie do zniesienia. Ciężko oglądać sport, z reguły zakładający przecież rywalizację, jeśli koniec końców wygrywa jeden człowiek, a zwycięstwo innego grajka traktuje się jak święto*.

*Patrz RG od 2005
MTT - tytuły (13):
2024
: Monte Carlo, Rotterdam 2023: Toronto; 2022: Montreal, Newport, Eastbourne, Queen's Club, Madryt, Monachium; 2021: Metz, US Open, Parma, Barcelona

MTT - finały(7):
2022:
Bazylea, Atlanta, Barcelona, Indian Wells; 2021: WTF, Antwerpia, Roland Garros
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 172234
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Jeżeli chodzi o końcowe fazy to na pewno tamten mecz też trzeba wyróżnić:



Może i SF 2011 też, ale to trochę tak jak się jarać SF Wimby 2019.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Lucas
Moderator
Posty: 27327
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Lucas »

Bombardiero pisze: 12 kwie 2021, 23:29 Dla mnie perfekcyjnym RG w wykonaniu Hiszpana było RG 2008. Grał wtedy bardzo pewnie i chyba każdy element jego ziemniaczanej gry był wówczas bliski ideału. Być może osiągając ten peak w tak krótkim czasie sprawił, że teraz nie jesteśmy w stanie cieszyć oczu jego gra, bo po prostu nie jest to najlepszy Hiszpan, jakiego znamy?
To z jaką prędkością on sie wtedy poruszał było niemożliwe do utrzymania w przeciągu całej kariery. Myślę, że nawet sam Rafa wiedział, że czegoś takiego juz nie powtórzy, że trzeba będzie szukać innych dróg do sukcesu. Tak więc jest to trochę naturalne, że już do tego nie wrócił.
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44455
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Robertinho »

DUN I LOVE pisze: 12 kwie 2021, 23:27
Lucas pisze: 12 kwie 2021, 23:26 Teraz przynajmniej trochę odpuszcza Mastersy, naucz się cieszyć małymi rzeczami :D
Cieszę się (każdym turniejem, w którym nie ma raków w drabince).
To jest chyba najbardziej przerażające. Zupełnie bez znaczenie są od kilku lat te turnieje przed RG. A Nadal okazał się faktycznie być odpowiednikiem Sereny jeden do jednego, że on aż na takim luzie wciągać będzie RG bez żadnego ogrania, to mnie jednak szokuje równie mocno jak jego długowieczność. I tak, wiem, że ogrywał się na cegle poprzednie kilkanaście lat, ale mimo wszystko...

No i szkoda mi tych turniejów, w tym sensie, że to się stały takie zabawy nie wiadomo w zasadzie po co, bo ani nic przed docelową imprezą nie mówią, ani przesadnie ciekawe nie są. Nawet ten sezon 2011 wspominam, bo raz że smaka zrobił Djoko niesamowitego, a dwa, miło się po prostu patrzyło na tak konkretnie oklepywanego Nadala.

BTW, potężną szkodę sobie zrobił Federer tamtym semi RG(pewnie jedno z lepszych spotkań w karierze Szwajcara, jeśli idzie o mecze o takim ciężarze gatunkowym, więc oczywiście nic nie dało ostatecznie), żeby tak zamienić tamtą wygraną z Wimblem 19. :P
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2021, 23:38 przez Robertinho, łącznie zmieniany 1 raz.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35202
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Mario »

No i Roland Garros zawsze będzie mi się kojarzyło z najlepszymi kibicami na świecie. Niesamowita była atmosfera na meczach Monfilsa, wprawdzie urodził się z tego tylko półfinał, ale będzie brakowało tego corocznego oczekiwania, że może tym razem stanie się cud i Francuzi doczekają swojego mistrza. W sumie już teraz brakuje, bo Gael niby fizycznie w tourze jest, ale wiadomo jak to wygląda.

MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 39074
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Kiefer »

DUN I LOVE pisze: 12 kwie 2021, 23:30 Może i SF 2011 też, ale to trochę tak jak się jarać SF Wimby 2019.
Taki trochę nic nie warty wielki mecz, z perspektywy czasu, to człowiek więcej by zyskał gdyby oba skończyły się przegraną, choć w tamtym momencie się mega cieszył.

@Mario, właściwie to co jest z Gaelem obecnie, czemu w ogóle nie gra?
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2021, 23:40 przez Kiefer, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 172234
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: DUN I LOVE »

Mario pisze: 12 kwie 2021, 23:37W sumie już teraz brakuje, bo Gael niby fizycznie w tourze jest, ale wiadomo jak to wygląda.
Covid i wszystkie jego następstwa (system rankingowy) sprawił, że w ATP jakieś 25% graczy to są na maksa przypudrowane trupy.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Anula
Posty: 5022
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Nocny WF, czyli wieczór fanboja

Post autor: Anula »

Mario pisze: 12 kwie 2021, 23:37 No i Roland Garros zawsze będzie mi się kojarzyło z najlepszymi kibicami na świecie.
Mnie zupełnie odwrotnie.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości