

Zapraszam do głosowania i komentowania, sugestii także innych meczów (musiałem parę usunąć), oczywiście temat nie tylko dla federastów.

Khem, khem. Soderling melduje się na posterunku!Shinoda pisze:Po raz pierwszy wtedy odpadł przed półfinałem szlema od 2003 roku [...]
Ależ oczywiście.robpal pisze:Khem, khem. Soderling melduje się na posterunku!Shinoda pisze:Po raz pierwszy wtedy odpadł przed półfinałem szlema od 2003 roku [...]
Wielki Szlem mu chyba nie groził, bo w styczniu 2009 Raful pojawił się w finale AORobertinho pisze:USO z Del Potro, bo stracił ostatnią szansę na Wielkiego Szlema, mając w dodatku niemal wygrany mecz.
Nieklasyczny Wielki Szlem, to nie Wielki Szlem? Ja się aż tak na tej historyczno-statystycznej nomenklaturze nie znam.robpal pisze:Wielki Szlem mu chyba nie groził, bo w styczniu 2009 Raful pojawił się w finale AORobertinho pisze:USO z Del Potro, bo stracił ostatnią szansę na Wielkiego Szlema, mając w dodatku niemal wygrany mecz.Chyba, że mówisz o 4 GS-ach z rzędu, ale to już nie jest Wielki Szlem
Spokojnie, za 2-3 lata będziemy wybierać najboleśniejszą wtopę Nadala z DjokoviciemDUN I LOVE pisze: Strasznie przygnębiający temat.
To ja mam przed TV się z nimi użerać jeszcze 2-3 lata?!robpal pisze:Spokojnie, za 2-3 lata będziemy wybierać najboleśniejszą wtopę Nadala z Djokoviciem
Nie można mieć wszystkiegoDUN I LOVE pisze: Można gdyby, co by było, gdybać miał przysłowiowe "jaja", ale wydaje mi się, że granica 20 Szlemów zostałaby już przekroczona.
Jak już sobie tak gdybamy to proponuje wyobrazić sobie, co by było gdyby nie porażki w AO i USO09.Barty pisze:To też mogłoby by pomóc w nieklasycznym WS-ie
A gdyby miał te jaja to gdzie by zdobył te dodatkowe 4 szlemy? Ja powiem inaczej, gdyby rywale Federera w latach 2004-2007 mieli jaja to Szwajcar nie miałby pobitego rekordu Samprasa do dziś.DUN I LOVE pisze:To ja mam przed TV się z nimi użerać jeszcze 2-3 lata?!robpal pisze:Spokojnie, za 2-3 lata będziemy wybierać najboleśniejszą wtopę Nadala z Djokoviciem
Federer, jak mało kto, ma niewiele wyraźnych porażek, co tylko dowodzi, jak wielkiego formatu tenisistą jest. Można gdybać, co by było, gdyby miał przysłowiowe "jaja", ale wydaje mi się, że granica 20 Szlemów zostałaby już przekroczona.
Moim zdaniem RG04, AO09, USO09, RG2011, no ale to tylko takie gdybanie. To teraz ja zadam pytanie, a które szlemy Federer by przegrał, gdyby rywale mieli jaja?Bizon pisze: A gdyby miał te jaja to gdzie by zdobył te dodatkowe 4 szlemy? Ja powiem inaczej, gdyby rywale Federera w latach 2004-2007 mieli jaja to Szwajcar nie miałby pobitego rekordu Samprasa do dziś.
Użytkownicy przeglądający to forum: Bombardiero i 1 gość