Strona 3 z 6
Re: Paradoksy ATP
: 12 wrz 2017, 23:09
autor: Barty
Dzięki Lake. Uderz w stół...
Co do Pablo, to on całą młodość podobno trenował na hardzie, wyniki ma podobne na clayu i hardzie, więc aż takiej różnicy to nie robi, myślę.
Re: Paradoksy ATP
: 12 wrz 2017, 23:42
autor: lake
No nie mogłem się zdecydować czy tutaj to przytoczyć, czy do złotych myśli
No zobaczymy jak ten PCB się rozwinie, Ferrer też pierwsze semi robił na hardzie, niezależnie kogo wtedy pokonał po drodze.
Nie zdziwię się jakoś szczególnie jeżeli za pięć lat Pablo będzie orał przyszłe zaplecze i zbierał od top 5.
Re: Paradoksy ATP
: 12 wrz 2017, 23:53
autor: Barty
Ja się zdziwię, mimo wszystko dla mnie to jest kilka klas niżej od Ferrera, a w zasadzie jego karierę przytoczyłeś. Dla mnie Carreno to jest klasa mniej więcej Monaco, słabszy na pewno od takiego Robredo.
Re: Paradoksy ATP
: 13 wrz 2017, 0:06
autor: lake
No przytoczył Ferrera bo wtedy to Robredo był uznawany za lepszego.
Re: Paradoksy ATP
: 19 mar 2018, 0:52
autor: DUN I LOVE
DelPo ma wreszcie tego mastersa. Jeden paradoks mniej.
Re: Paradoksy ATP
: 12 maja 2018, 18:01
autor: Barty
Anderson-Thiem H2H 6-0 do 12 maja 2018.
Re: Paradoksy ATP
: 18 lip 2018, 13:43
autor: DUN I LOVE
Kev ma więcej finałów WS od DelPo, pasuje?
Re: Paradoksy ATP
: 18 lip 2018, 23:55
autor: Barty
I od Raonica, który jest bardzo podobny stylem do Afrykanera.
Re: Paradoksy ATP
: 19 lip 2018, 0:03
autor: Rroggerr
Anderson niedługo będzie miał więcej finałów WS niż wygranych kurników.
Re: Paradoksy ATP
: 19 lip 2018, 0:10
autor: DUN I LOVE
Haha.
Re: Paradoksy ATP
: 19 lip 2018, 18:51
autor: Art
DUN I LOVE pisze:Kev ma więcej finałów WS od DelPo, pasuje?
Dobre. A jak tak spojrzeć w przeszłość to ma też ich więcej od Haasa, Nalbandiana, Henmana, Dawidienki, Ljubicicia i Blake'a razem wziętych.
Re: Paradoksy ATP
: 05 sie 2018, 18:59
autor: Federasta20
Wawrinka to jeden wielki paradoks. 28-latek z trzema marnymi tytułami, jednym finałem Mastersa, dwoma ćwiartkami WS, robi w ciągu czterech kolejnych lat 3 WS na 3 różnych imprezach, regularne połówki szlemowe niczym Fabster, a w największych meczach bije "niepokonaną" czołówką z którą ma wcześniej bilans w stylu 3-40.
Del Potro kończący kariery Safina (I akt kariery) i Roddicka (II akt kariery) i kto wie czy pokonując Federera w finale Indian Wells nie zakończył marzeń Rogera o kolejnym dużym tytule. Oby nie, jeśli ma kontynuować passę to niech znajdzie późniejszą okazję
Anderson (4 tytuł) więcej finałów WS niż Ferrer (27 tytułów).
Djokovic pozostający najpóźniej urodzonym zwycięzcą Mastersa przez dziewięć lat, a niecały rok później Zverev triumfuje w tysięczniku w młodszym wieku niż Serb, bijąc rekord o 9 lat
Re: Paradoksy ATP
: 05 sie 2018, 21:32
autor: DUN I LOVE
Federasta20 pisze:
Del Potro kończący kariery Safina (I akt kariery) i Roddicka (II akt kariery) i kto wie czy pokonując Federera w finale Indian Wells nie zakończył marzeń Rogera o kolejnym dużym tytule.
Straszne rzeczy wypisujesz.
Re: Paradoksy ATP
: 05 sie 2018, 22:39
autor: Federasta20
Roger gra w tym roku zauważalnie gorzej. Mam wrażenie, że trochę z przyzwyczajenia wielu się zachwyca, ale mi daleko do optymizmu, zwłaszcza po wyczynach w Halle i Wimbledonie. Nie muszę chyba też mówić, że czołówka wygląda mocniej niż rok temu na tym etapie.
Żeby było jasne, mam nadzieję, że jeszcze coś się wygra i będę zaskoczony jeśli na tym poprzestanie
Jednak myślę, że cudów typu 3 WS, 3 Mastersy w lekko ponad rok nie będzie.
Re: Paradoksy ATP
: 05 sie 2018, 23:04
autor: DUN I LOVE
No ja się zgadzam. Mocno pesymistycznie podchodzę do drugiej połowy tego sezonu.
Re: Paradoksy ATP
: 05 sie 2018, 23:19
autor: Kiefer
Przecież gdyby nie to wygrane AO to byśmy mówili o fatalnym sezonie Federera. Zresztą w Australii to wyglądało mocno przeciętnie, niewiele myślę lepiej niż na ubiegłorocznym World Tour Finals, wystarczyło, że Cilic trochę momentami się postawił i był naprawdę bliski wygranej. W Rotterdamie Federer w ogólnym rozrachunku wyglądał solidnie, w Stuttgarcie dobrze, ale poza tym? Przecież to co grał w Indian Wells, Miami czy w Halle to była tragedia, pomiatał nim byle Coric i to określenie wcale nie jest przesadą, na Wimblu było lepiej, ale słabe przygotowanie koniec końców i tak wyszło na jaw. Dobrze, że wygrał tą Australię, jeszcze był świeży i udało się wykorzystać drabinkę i kontuzję największych rywali, 20-ka jest, ale obserwując to co grał później to naprawdę ciężko było liczyć na kolejne tytuły, nawet przy niskim poziomie touru. Przed rokiem można było na ten poziom narzekać, ale u faceta było widać mega ogień, kapitalne przygotowanie fizyczne i mentalne, ja nie wiem czy on kiedykolwiek grał na takim luzie jak rok temu.
Re: Paradoksy ATP
: 05 sie 2018, 23:22
autor: DUN I LOVE
Moim zdaniem to i tak dużo lepsza gra niż można było oczekiwać, biorąc pod uwagę metrykę i to jak jednak mocno pograł w 2017.
Re: Paradoksy ATP
: 05 sie 2018, 23:25
autor: Kiefer
Moim zdaniem on gra tak jak powinien 37-letni tenisista, rok temu to była jakaś abstrakcja.
Re: Paradoksy ATP
: 05 sie 2018, 23:28
autor: DUN I LOVE
Kiefer pisze:Moim zdaniem on gra tak jak powinien 37-letni tenisista, rok temu to była jakaś abstrakcja.
No nie - ja nie przypominam sobie 37-latka, który potrafiłby grać na takim poziomie. Może Rafa i Novak mnie w tej kwestii wyjaśnią.
Re: Paradoksy ATP
: 05 sie 2018, 23:31
autor: Robertinho
Poczekaj aż Serena trochę schudnie, to się dopiero zdziwisz. Btw scenariusz typu ostatni Wimbledon kobiet, to raczej główna nadzieja Feda. Mamy okres przejściowy, więc całkiem niemożliwe to nie jest.