Jak długo grać jeszcze będzie pan Szwajcar?

[Federasta20]

Jeżeli ma grać na poziomie finału Cincinnati, R4 US Open czy dzisiejszego starcia z Coriciem, to może rzeczywiście zakończenie kariery w Genewie w towarzystwie największych przyjaciół tzn. rywali, nie jest złym pomysłem. Dobrym wyznacznikiem będzie pierwszy kwartał następnego roku. Chciałbym jeszcze zobaczyć RF na kortach ziemnych, w tym RG.

Niezależnie od tego jak to wszystko się skończy to sezon 2017 w wykonaniu 35/36-letniego wirtuoza z Bazylei przejdzie do historii i był czymś niesamowitym. Na tym forum pisano o wygraniu Bazylei, Halle, Dubaju, przy dobrych wiatrach Cincy, i potencjalnie kilku bolesnych porażkach z Rafole w WS. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Dwa szlemy w wielkim stylu, trzy M1000, razem siedem turniejów wygranych, 4-0 z Nadalem - to się nie śniło żadnemu z fanów Feda. W tym roku jeszcze dorzucił kolejny WS i okrasił to #1 w Rotterdamie. Obecne niedyspozycje, jakkolwiek frustrujące zwłaszcza w obliczu niedawnych sukcesów, nie mogą tego przesłonić i prowadzić do absurdalnych życzeń, że nie skończył w 2013 roku. Była to piękna przygoda, podobnie jak w 2012, z przełamaniem niemocy szlemowej na czele, ale i serią innych osiągnięć

[DUN I LOVE]

Wyczyny w 2012 też miały być czymś niepowtarzalnym i niesamowitym, ale później Rafole nakryło czapką tamte wyniki RF. Nadal poszedł dalej i jego 2018 wciągnął nosem federerowski 2013.

[Federasta20]

Zobaczymy jak zwinny tenisista z Majorki zagra w 2022. Choć nic mnie nie zdziwi, na tej hiszpańskiej wyspie pewnie jest tajna baza gdzie ultra-nowoczesnymi metodami leczą kolana. Djokovic ma za to wycyrklowany do jednej setnej kalorii program odżywiania. Z kolei Roger ma zakaz wyrażania emocji podczas meczu w zamian za chorą kasę od sponsorów

[Kiefer]

Wyczyny w 2012 też miały być czymś niepowtarzalnym i niesamowitym, ale później Rafole nakryło czapką tamte wyniki RF. Nadal poszedł dalej i jego 2018 wciągnął nosem federerowski 2013.

Z tym nakryciem czapką to jest zależne od tego kto z kim musiał rywalizować - Federer w 2013 był w dużym kryzysie, ale w 2012 był mocniejszy niż w analogicznym momencie Nadal czy Djokovic, tylko, że musiał grać z 26-25 letnimi Nadalem i Djokovicem, tak szczegół.

[Federasta20]

Nie mylmy Djokovicia z początkowych faz, a tym prawdziwym obliczem z SF/F. Jak dla mnie cała trójka to podobny poziom (Fed 12 może trochę > Rafa 17 i Nole 18). Miał trudniej, bo tam było ich czterech (jeszcze Murray) grających na topowym poziomie, a w 2017-18 dwóch i to jeszcze rzadko kiedy razem występujących. Z drugiej strony wtedy miał 30-31 lat, co jest w miarę standardem, a tu jednak pół dekady dalej.

Rok 2015 Szwajcara jest też trochę niedoceniany przez dominację Djokovicia i szczytowy poziom frustracji w starciach z Rafole, ale miał tam bardzo równe osiągnięcia i wyprostował Murraya. Wielokrotnie grał naprawdę fajnie i sześć tytułów samo nie wpadło.

[Damian]

Tokio 2020? - Nie wiem.

Tak brzmi odpowiedź Rogera na tę chwilę i ogólnie z całego kontekstu wypowiedzi (cały wywiad w zawodniczym) wynika, że Szwajcar w moim odczuciu dość zachowawczo podchodzi do gry w tym roku i mam wrażenie że 2020 rok będzie tym ostatnim.

[Mario]

Myślę, że gdyby nie Olimpiada (a w zasadzie to, że musiał zrezygnować z Rio), to 2019 mógłby być już ostatnim.

[DUN I LOVE]

Myślę, że gdyby nie Olimpiada (a w zasadzie to, że musiał zrezygnować z Rio), to 2019 mógłby być już ostatnim.

Może będzie.

We’ll see if there’s going to be one more season or not. I am in discussion with my team and, later in the year, we will see if there will be one more season or not.

https://www.essentiallysports.com/roger ... tdp9v0z1o4

[Barty]

Oo, chyba pierwsze tak konkretne słowa co do zbliżającego się końca.

[Kiefer]

Tylko po co miałby rzucać słowa na wiatr? Nie powiedział on tak naprawdę nic poza tym co jest oczywiste. Facet na siłę grać by zbierać oklep nie będzie, jeśli uzna, że nie daje już sobie rady to logiczne, że w 2020ym nie wyjdzie już na kort, Olimpiada nie jest dla niego żadną motywacją, bo dla niego sam występ na niej to żadna motywacja, on występując tam chce mieć realną szansę odnieść sukces.

[DUN I LOVE]

Wydaje mi się, że uzasadnione są te asekuracyjne wypowiedzi. W tym wieku każde pojedyncze uderzenie może doprowadzić do urazu, który zakończy karierę. Fed pewnie chciałby grać nawet do 40-stki, ale wie, że na tym etapie kariery wszystko wygląda trochę inaczej.

[AniaPova]

Ten wywiad w oryginale był po niemiecku, i ktoś z MTF tłumaczył go troszkę dokładniej.
Tam Roger ze trzy razy podczas jednej odpowiedzi podkreślał, że nie ma chęci i nie myśli o zawieszeniu rakiety na kołek.
Nie planuje jednak za bardzo wprzód i nie wie co będzie za rok.
Czyli jednym słowem nic nowego. Trudno w tym wieku planować starty na kolejne lata i mieć pewność, że za kilka lat będzie się w dobrej formie fizycznej i ciało nie odmówi posłuszeństwa.
Obiecanki, że na pewno się gdzieś zagra też są nie na miejscu, więc coraz więcej będzie pewnie takich odpowiedzi z jego strony, że nie wie co będzie za rok.

Osobiście obstawiam koniec w okolicach IO 2020 z pożegnaniem z Roland Garros w tym roku.

[DUN I LOVE]

Chyba dobrze, bo wczoraj popadłem w lekką nostalgię.

[DUN I LOVE]

Wygląda na to, że trochę jeszcze z naszym starym misiem się pomęczymy.

Luthi zadeklarował również, że sezon 2019 nie jest ostatnim w karierze jego podopiecznego. - Gdy wiesz, że po zakończeniu powiesz "koniec", możesz trenować inaczej. Mniej z naciskiem na średni i długi okres. A Roger trenuje oraz myśli w średnim i długim okresie. Zostało to omówione z jego trenerem od przygotowania fizycznego.

https://sportowefakty.wp.pl/tenis/80106 ... ra-w-austr

[Damian]

Też to 5 min temu przeczytałem.

Pewnie Roger daje sobie jeszcze otwartą furtkę i będzie podejmował decyzje na bieżąco.

Wimbledon 2020 byłby dobrym miejscem na fajtant, ewentualnie Basel.

[Damian]

Roger Federer assures he's not planning his farewell tour just yet

Spoiler:

Roger Federer assured on Sunday that his decision to play on the clay this season for the first time since 2016 does not mean that he is treating 2019 as his farewell tour.

When the Swiss announced at the Australian Open – following his fourth round exit to Stefanos Tsitsipas – that he has opted to play clay tournaments this spring, speculation immediately arose surrounding the motivation behind Federer’s decision.

Panic struck among his fans, who assumed Federer’s return to the red dirt meant that he wanted to make sure he would play Roland Garros for one last time before he retired.

But the 37-year-old, who is the No. 2 seed at this week’s Dubai Duty Free Tennis Championships, insists that is not the case.


“No, it’s not. I thought of it, in isolation, do I want to play the clay or not? The answer was yes,” Federer told reporters in Dubai ahead of Monday’s first-round clash against Philipp Kohlschreiber.


Related
Stefanos Tsitsipas’ official arrival, Roger Federer’s clay return – Aus Open diary
Roger Federer’s path to title number 100 starts with Philipp Kohlschreiber clash – DDF Tennis talking points






“This doesn’t mean this is my last clay-court season, whatever, or I had to play one more time before I retired. That was not the thinking.


“All I knew is after missing it for two to three years basically, my body was ready, I was ready, my schedule with the family, my schedule with the team was ready to do it again. This is when I opted to say, ‘It will be nice’.


“Instead of taking a big chunk off, I’d rather stay in the rhythm and actually enjoy myself on the clay.”





Federer has not played at the French Open since he lost in the quarter-finals there in 2015. He was injured and withdrew from the Parisian Slam in 2016 and he skipped the clay swing altogether in 2017 and 2018.


“It’s going to be challenging, no doubt about it. I have to take baby steps in the beginning to some extent, but that’s okay,” said Federer, who has already confirmed that he will be playing the Madrid Open prior to Roland Garros this May.


“I think after not playing for two years, also missing the French three years ago because of injury, I think the team understood that I was in the mood to do it again,” he added.


“I did grow up on clay, after all. I felt like my body is strong enough now again to do the surface changes from hard to clay to grass to hard again. In the past I felt different. I felt like it would be nice to go from hard to grass to hard, stay on faster surfaces.”


Federer will be gunning for a 100th career title when he takes to the courts in Dubai this week. He has played just one official tournament so far in 2019 and it ended with him losing in four sets to 20-year-old Tsitsipas, who saved 13/13 break points to end the Swiss’ title defence in Melbourne.


“I still felt like I played okay. It wasn’t like a horrible tournament for me. Played great at the Hopman Cup. I played good actually all matches. I just messed up on some big, big points. I’m not going to change my game because I missed out on some opportunities,” said Federer, reflecting on his Australian Open campaign.


Federer’s route to a possible 100th crown is likely to be a difficult one, with the likes of Fernando Verdasco, Milos Raonic, Karen Khachanov, Tomas Berdych and Borna Coric all in his half of the draw.


The 20-time Grand Slam champion clinched his 99th trophy in Basel last September and lost in the three tournaments he has contested since (Paris Masters, ATP Finals in London, Australian Open).


He is aware of the big milestone that awaits him but is taking a ‘it’ll happen when it happens’ approach to it.


“I think that’s got to be the mindset, that you try your best every match, every week anyway. Things fall into place or they don’t. It’s not because of lack of effort,” said Federer.


“We’ve been talking about 99 titles ever since Basel, every tournament I’ve played. There’s nothing new. Of course, coming to Dubai where I’ve enjoyed a lot of success sort of makes you believe maybe it could happen here. Then again, draw is tough. Haven’t played in a few weeks so you reset everything, get ready for your first round, hope everything is going to click again here in Dubai.


“It’s going to be tough. Look, I hope we can have this conversation in a few days’ time and see what happens.”


FacebookTwitterG+WhatsApp

https://sport360.com/video/tennis/31935 ... r-just-yet

[Damian]

‘In danger’: The real reason Roger Federer refuses to retire

Spoiler:

Roger Federer doesn’t seem to be slowing down, despite conventional wisdom and the body of a 37-year-old suggesting he probably should.
And while he’s backed up his decision to keep playing with his performance on the court and an unwaning reverence for the game, there could be another thing driving the Swiss great.

With Federer sitting atop the all-time list for most grand slams with 20, only three ahead of Rafael Nadal and five in front of Novak Djokovic, the chase is well and truly on.

Stream LIVE coverage of all days of the Roland Garros on KAYO. Get your 14 day free trial >

Rafa downs Djokovic in RomeRafa downs Djokovic in Rome1:08
According to Fox Sports Australia commentator Sam Groth, that’s likely one reason Federer is playing on; the tennis superstar set to compete at Roland Garros for the first time in four years.

“I definitely think that record is in danger,” Groth told foxsports.com.au.

“I think it’s probably one of the reasons we still see Roger playing. Obviously he loves competing and loves being out there, but I think there’s no way that he wants that record to be broken.

“Obviously Rafa and Novak are both not that far away. But the form that Novak has shown since Wimbledon last year — he’s won the last three slams — and the last time he went on this sort of run, he racked up 6 or so in a couple years, he’s got that same sort of form going again.



“I think from Roger’s point of view, it’s not something that he’d want to see — Novak coming up in the rear-view mirror to that record.”

With Djokovic in with a chance to complete a second career ‘Nole Slam’ — he will hold all four majors at once with a win at the French — and Nadal obviously the favourite going into the 2019 edition; Federer’s major lead is almost certainly going to be cut into by one of the two.

“...You never want to write him [Federer] off,” Groth said.

“But by his form coming in, and the form that Novak’s been in over the last 12 months, and the form that Rafa always shows when he hits the clay, I think it’s going to be tough for Roger to come through and win.”

Groth forecast a Nadal-Djokovic final, with the Spaniard still “definitely the man to beat” at a tournament he’s made his own; hunting a twelfth French Open title.

https://www.foxsports.com.au/tennis/fre ... 1558601085

[DUN I LOVE]

Chyba już nikt nie ma wątpliwości, że w 2020 Fed dalej będzie grał? Doczeka do tej olimpiady.

[Damian]

Tenis. Roger Federer o przeszłości i przyszłości: Przeszedłem od ognia do lodu. Chcę dać sobie szansę, by jeszcze grać

Spoiler:

- W tym momencie łatwo byłoby przejść na emeryturę, ale chcę dać sobie szansę, by jeszcze grać - powiedział o swojej przyszłości Roger Federer. Wspominając przeszłość, Szwajcar mówił o przemianie, jaką przeszedł jako młody tenisista.
Marcin Motyka
Marcin Motyka
10 Lipca 2020, 08:10

Roger Federer
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Roger Federer


Tenis. Nick Kyrgios ciągle szaleje na Twitterze. Australijczyk skrytykował Dominika Thiema
Obecnie Roger Federer uważany jest za wzór elegancji i zachowań na korcie. Jednak jako młody tenisista miał problem z kontrolowaniem emocji. - Jako junior rzucałem rakietami. Moi rodzice mówili, że jeśli dalej będę się tak zachowywał, nie będą przychodzić na moje mecze, bo jest to dla nich zawstydzające - mówił w rozmowie z "Zeit Magazin".
- W 2001 roku przegrałem w I rundzie w Hamburgu z Franco Squillarim - wspominał. - Po meczu złamałem rakietę i powiedziałem sobie, że nie mogę tak się zachowywać z powodu kibiców, rodziców, trenerów i przyjaciół. Musiałem się zmienić. To był długi proces, zajął mi dwa lata. Przeszedłem drogę od ognia do lodu.



Szwajcar poradził sobie z emocjami, ale rozumie, że wielu tenisistów ma z tym kłopoty. - Tenis to wyjątkowy sport, bo bardzo trudno jest spędzać tyle godzin na placu gry, będąc tylko ze swoimi nerwami. Dlatego wielu tenisistów często mówi do siebie. Czasami jest to sposób, aby rozładować napięcie i znaleźć koncentrację - wyjaśnił.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis Huberta Hurkacza. Trafił idealnie
ZAMKNIJ
Federer uspokoił się i zaczął odnosić wspaniałe sukcesy. Z 20 mistrzostwami wielkoszlemowymi jest najbardziej utytułowanym tenisistą w historii. Najmilej wspomina pierwszy triumf w Wielkim Szlemie - Wimbledon 2003. - To najpiękniejszy i najważniejszy moment w całym moim życiu sportowym. Jako dziecko marzyłem o triumfie w Wimbledonie i spełnienie tego pragnienia było magiczne - wyjawił.

Największym rywalem tenisisty z Bazylei jest Rafael Nadal. - Kiedy go spotkałem, zaskoczył mnie. Był bardzo nieśmiały, ale na korcie rywalizował z niesamowitą agresją. Rozegraliśmy wiele wspaniałych meczów i zawsze szanowaliśmy się nawzajem. Gratulujemy sobie sukcesów, a nasze rodziny dobrze się dogadują - powiedział o Hiszpanie.



Federer mówił o przeszłości, ale patrzy też w przyszłość. Aktualnie dochodzi do zdrowia po dwóch operacjach kolana. Do rozgrywek chce wrócić w styczniu przyszłego roku. Będzie miał wtedy 39 lat i zdaje sobie sprawę, że jego kariera zbliża się do końca.

- Wiem, że moment zakończenia kariery jest coraz bliżej i myślę, że będę tęsknił za tenisem. Muszę być jednak cierpliwy i kontynuować pracę. W tym momencie łatwo byłoby przejść na emeryturę, ale chcę dać sobie szansę, by jeszcze grać. Rehabilitacja przebiega dobrze i nie spieszę się z powrotem do formy - powiedział.

https://sportowefakty.wp.pl/tenis/88992 ... o-lodu-chc

[Damian]

Jeszcze chce.

Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby po operacji powrócić na szczyt światowego tenisa, po długiej przerwie. Dopóki jestem szczęśliwy i zdrowy, będę dalej grać w tenisa. Wielu pyta mnie, ile lat pozostało mi startować w zawodach i jeśli mam być szczery, to nie wiem ”.

Schweizer Familie