Młode talenty

[Mario]

Zwłaszcza ten Garin, któremu Kokkinakis może buty czyścić...

[Lucas]

[Rroggerr]

A to Nikos nie chciał fotki z Coriciem?

Jak jeden z nich wygra mecz w MD to będzie dobrze...

[Rroggerr]

Ładny marsz 14-letniego Rayane'a Roumane'a (ur. 11.09.2000) w Saint-Gervais (bodaj clay):
R1: W Simeon Rossier [1015] 75 57 76(6)
R2: W Caio Silva [683] 63 63
QF: W Yann Marti [383] 62 46 75

Francuz, triumfator Le Petits As sprzed roku (nieoficjalne MŚ 14-latków) - turniej wygrywali przez ostatnie 20 lat Gasquet, Nadal, Ferrero, Young, Tiafoe, Mathieu, Rochus, w finale grali Murray, Gonzalez, Ancic, Corić. 190 cm wzrostu, porównywany do Del Potro. Oby za bardzo nie urósł.

Niemiec Kuhn, którego rok temu ograł w tym Tarbes w finale, też zadebiutował w rankingu ATP. I jeszcze ten Auger Aliassime z Kanady. Coś szybko się pokazują.

Tak ostatnio szukając czegoś ciekawego na YT:
Dwóch 18-latków w meczu o finał mastersa, Gasquet w turnieju ograł Dawidienkę i Federera (obok Safina, Nadala i Nalbandiana chyba jedyne mecze jakie przegrał w tamtym sezonie), co zaczął w tamtym rokuNadal - wiadomo. Jak na obecne standardy coś trudnego do wyobrażenia.

[Joao]

Nowa generacja

Spoiler:

Statystycy zajmujący się rozgrywkami ATP coraz częściej to sygnalizują. Męski tenis dramatycznie się nam starzeje. W ekskluzywnej dziesiątce rankingu, jaki został opublikowany w połowie lipca, trójka zaledwie (Milos Raonic, Kei Nishikori i Marin Cilic) to były osoby poniżej 28 roku życia. Nastolatek (Borna Czorić) i pierwszy 20-latek (Nick Kyrgios) pojawiali się przy lekturze czwartej dziesiątki. Z kolei nazwiska tenisistów niepełnoletnich można było spotkać nie wcześniej, jak w okolicach trzeciej setki. Do granicy pierwszego tysiąca dokładnie czternastu takich młodych ludzi. Warto w tym miejscu przypomnieć, że cała, naprawdę długa lista ATP, to niemal dwa i pół tysiąca postaci z rakietami. W tym towarzystwie obecność 17-latków bądź 16-latków przestawała dziwić dopiero na poziomie 12 zdobytych punktów, czyli od miejsca nr 990 w dół. Tych jeszcze młodszych spokojnie można było tam wyliczyć na palcach jednej ręki.

Piętnastolatków w minionym tygodniu znalazłem dokładnie trzech. Chińczyk, Chukang Wang oraz Kazach, Arsan Araszow, obaj z 1 pkt na koncie, na pozycji wspólnej dla wielu, czyli przypisani do miejsca nr 1745 plus Serb, Miomir Kecmanovic, który zdobył dotąd 2 pkt i był nr 1585. Ciekawsze postacie to niewątpliwie zawodnicy urodzeni w roku 2000, czyli 14-latkowie. Z uwagi na wiek na pewno otwierają nową, nadchodzącą dopiero tenisową generację. Zarazem trudno określić, czy to aby na pewno oni w ciągu dekady przebiją się na rankingowy szczyt. Obaj z grupy wiekowej, od jakiej można dziś oficjalnie zacząć zawodową rywalizację. Obu na poziomie wyższym niż futuresy dotyczą ograniczenia startowe. Pierwszy nazywa się Rayane Roumane i reprezentuje Francję, drugi to Kanadyjczyk, Felix Auger-Alliasime. Rayane chwilowo jest chyba tylko lokalnym bohaterem, Felix zdążył zagościć w światowych mediach.

Paryżanin, mimo młodego wieku, ma już znakomite warunki fizyczne, mierzy bowiem aż 190 cm wzrostu. Niska waga, do tego bardzo długie ręce i nogi pozwalają mu serwować z prędkością grubo ponad 200 km/godz. Jak twierdzi Jeremy Chardy, który z nim niedawno ćwiczył w Nicei, technika i siła uderzeń chłopaka robią wrażenie. Chwilami przypominał mu na korcie Juana Martina Del Potro z Argentyny. Triumfator słynnego dziecięcego turnieju „Les Petites As” w Tarbes, tak jak przed laty Chang, Gasquet czy Nadal, zapowiada się wspaniale. Jednocześnie za sprawą porywczego tatusia, Norsalama, zdążył już wejść na ścieżkę wojenną z działaczami FFT. Mimo spektakularnych gestów prezesa, Jeana Gachassin, młody Roumane wciąż nie ma stałej opieki i środków na rozwój kariery. Zdążył za to, szukając wsparcia, odwiedzić Katar, parę akademii hiszpańskich oraz szkołę Patricka Mouratoglou. Urodzony w algierskiej rodzinie, na obrzeżach Paryża, w Bagnolet, miał wzorem ojca zostać piłkarzem. Plany te uległy zmianie, gdy trafił do klubu Pyramides de Port-Marly. Pierwszy trener Olivier Malaval, szybko odkrył talent koordynacyjny chłopaka i dużą łatwość przyswajania trudnych zagrań. Rayane nie grał dotąd w żadnych imprezach juniorskich, za to od jesieni 2014 roku szuka punktów w profesjonalnych turniejach ITF. Nie wyszło w sześciu futuresach greckich oraz w dwóch francuskich, ani też w challengerze ATP w Blois, udało się za to dwa tygodnie temu w Saint-Gervais w imprezie z pulą nagród 15 tys. $. 14-latek pokonał tam trzech rywali, m.in. Szwajcara Marti, a przegrał półfinał z pukającym do drugiej setki rodakiem. Ponieważ punkty z futuresów objęte są tygodniową karencją Francuz zaistniał w klasyfikacji zawodowców dopiero teraz, od razu w okolicach miejsca nr 1100. Kolejna poprawa tej pozycji wydaje się tylko kwestią czasu.

Kanadyjski rówieśnik, Felix Auger-Alliasime, też powinien sobie zapamiętać najświeższy ranking ATP. Skok o prawie 500 miejsc nie trafia się codziennie. W przypadku chłopaka z Montrealu chodzi o przesunięcie z nr 1243 w okolice nr 750. W marcu podopieczny trenera Frederica Niemeyera przeszedł w zawodowym debiucie w Drummondville eliminacje challengera, nie zagrał jednak w głównym z powodu kontuzji. Teraz, w challengerze dwukrotnie większym, w Granby (100 tys. $), od eliminacji dotarł do 1/4. Ze starszym o 6 lat Japończykiem Nishioką stoczył trzysetową batalię, kolejny raz doprowadzając publiczność do stanu wrzenia. Zapisał się na kartach historii, bo jest pierwszym tenisistą z rocznika 2000, który dokonał wszystkich tych turniejowych i rankingowych wyczynów. Felix nie ma nadzwyczajnych warunków fizycznych, lecz intensywnie rośnie. W ostatnich miesiącach o prawie 8 centymetrów. Jego ojciec, Sam, jest tenisowym trenerem. Do Kanady przyjechał z Afryki w 1996 roku, mając 26 lat. W rodzinnym Togo 15-osobowa rodzina Alliasime miała przy domu kort, z którego wszyscy bracia i siostry często korzystali. W Quebecu Sam poznał obecną żonę, zaczął też pracę w klubie. Początkowo starszą o dwa lata córkę Malikę i syna chcieli oboje wychować na piłkarzy. Dzieci jednak zachwyciły się grą w tenisa. Dziś zarówno siostra, jak i brat korzystają już ze specjalnych zaproszeń oraz opieki „Tennis Canada”, ćwiczą też w narodowym centrum treningowym w Montrealu. Kandydat na nową kanadyjską gwiazdę potrafi zachwycać stylem swej gry. Uwielbia atak, wie, jak go efektownie urozmaicać, a zarazem bardzo intensywnie uczy się obrony. Pod względem wszechstronności trochę przypomina Rogera Federera. Inne podobieństwa sprowadzają się do tego, że 8 sierpnia, tak jak Szwajcar, obchodzi swe urodziny. Patrzący na niego z boku mówią, że być może jest to nowy Tsonga, a inni, że być może to kolejny Monfils. Na koncie juniorskim Felix zebrał sporo dobrych wyników. W kwietniu we Francji pokonał w trzech setach jedną z polskich nadziei, wrocławianina Huberta Hurkacza. Jeśli mu tylko zdrowie dopisze – rywale po kątach szepczą o jego kłopotach kardiologicznych – powinniśmy dość szybko znów o nim usłyszeć.

Tenisowe kariery i tenisowe rankingi mają ze sobą wiele wspólnego. Bez przerwy coś się tam z nimi dzieje, zmiany i to poważne, następują czasem co tydzień. Niektóre przesunięcia nas martwią, inne bywają powodem do radości. W najnowszej klasyfikacji ATP, opatrzonej datą 27 lipiec 2015, wypatrujący nowych twarzy powinni odnotować obecność w pierwszej setce drugiego już 19-latka. Chorwat Borna Czorić (rocznik 1996) ma od teraz kolegę, Niemca Alexandra Zvereva (rocznik 1997). Pierwszy wzbogacił się o ćwierćfinał w Umagu, drugi o półfinał w Baastad. Dwaj opisani tutaj 14-latkowie to z kolei przykład, że słychać już także wyraźne pukanie od dołu. Wolno, bo wolno, coś się jednak zaczyna zmieniać w tym od lat identycznym krajobrazie profesjonalnego tenisa.

Karol Stopa

http://rotacjawsteczna.blog.pl/2015/07/ ... generacja/

[Rroggerr]

Będzie świetnym graczem Molleker.

[vian]

Rijthoven gra pierwszy turniej w tym roku (czyżby kontuzja?) i od razu robi finał. Przypominam, że to jeden z niewielu juniorów z jednoręcznym backhandem
Fajnie też, że to akurat Majchrzak przerasta moje oczekiwania.

[Widzu]

Roman Safiullin, śledząc wyniki ITF z tego tygodnia zauważyłem tego chłopaka, dzisiaj prześledziłem co już osiągnął i nie ma wątpliwości, że to mega talent! Ma za sobą mega groźną kontuzje, oby ostatnią...

Rosjanin w zeszłym sezonie jako 17-letni junior na hardzie w rozgrywkach ITF zanotonował bilans 32/3! Wygrywając 4 zawodowe turnieje!!! Pokonał np. Basica, który w tym roku wygrał jednego challangera i zaliczył dwa finały. Początek tego sezonu świetny w jego wykonaniu, wygrał juniorski Australian Open, później w challangerze w Burnie pokonał Thompsona, ale niestety w następnym meczu nabawił się bardzo poważnej kontuzji i stracił praktycznie cały sezon. Wrócił na korty listopadzie, teraz wygląda na to, że wrócił do formy, dzisiaj po prostu zniszczył Włocha Bellotiego, który był turniejową jedynką. Buki nie dają się oszukać i wiedzą jaki potencjał ma Rosjanin i gdyby nie kontuzja to byłby obecnie w okolicach 2 setki, a nie pod koniec 8...

[DUN I LOVE]

ATP ruszyło z nową kampania na wzór słynnego sloganu "New Balls". Po najbardziej osłabiającej generacji w historii tego sportu, teraz przyszedł czas na nowe nadzieje.



Bohaterowie:
Nick Kyrgios (Australia, No. 27)
Borna Coric (Croatia, No. 47)
Alexander Zverev (Germany, No. 58)
Hyeon Chung (South Korea, No. 64)
Taylor Fritz (United States, No. 80)
Kyle Edmund (Great Britain, No. 82)
Thanasi Kokkinakis (Australia, No. 119)
Yoshihito Nishioka (Japan, No. 124)
Karen Khachanov (Russia, No. 146)
Andrey Rublev (Russia, No. 150)
Elias Ymer (Sweden, No. 152)
Jared Donaldson (United States, No. 157)
Quentin Halys (France, No. 175)
Frances Tiafoe (United States, No. 177)

[Robertinho]

Co to za randomy?

[Mario]

Faktycznie trochę pojechali, może lepiej byłoby ograniczyć się do 7-8 nazwisk.

[DUN I LOVE]

Przy tak szybko starzejącym się tourze ja bym jednak jeszcze nikogo nie skreślał.

[Mario]

Pewnie i tak, ale z całym szacunkiem tacy Edmund, Nishioka, Donaldson czy Halys mogą nawet do top 30 nie dojechać. To znaczy "mogą" tyczy się wszystkich (oprócz Nicka), ale w powyższych przypadkach wcale bym się nie zdziwił. A i kandydatury Ymera oraz Chaczanowa dokładnie bym przemyślał.

[Widzu]

Co do talencików w itf świetnie pokazuje się Norweg Ruud. Pokonał m.in naszego Kamila:) świetnie wyglądaja jego wyniki, finał itf w usa i pozniej w miami w kwalach walka na norze. W tym sezonie chyba największe objawienie ITF:) ale oczywiście 90% nie śledzi tych rozgrywek:)

[vian]

Mnie też zainteresował, chociaż chyba większym, jak to nazywasz, "objawieniem", jest Shapovalov.

[Widzu]

A tego to nie zauwazyłem. Śledze dość uważnie ITF, zaraz sprawdzę jego wyniki.

Norweg naprawdę dobre wyniki jak na swój wiek, w DC też już pierwsze punkty dla swojego kraju. Nie mają tenistów, ale widać, że trafił im się talencik, ciekawe czy na pierwsza setke...

EDIT:
No tak Shapovalov błysnał w challangerze u siebie faktycznie, ale tak to bez szału w ITF jeen wygrany turnej w tamtym roku. No ale po tym challangerze okolice 500miejsca 16 lat robi wrażenie na pewno. Trzeba u się też przyglądać, dzieki za o nim wspomniałes

Udzielajmy sie w tym dziale panowie!

[Rroggerr]

Race U-23 minus "średniacy":

6. Thiem
10. Kyrgios
17. Pouille
27. Zverev
37. Coric
38. Fritz
45. Edmund
81. Nishioka
84. Chaczanow
111. Tiafoe
118. Ymer
119. Halys
127. Chung
136. Rubliow
138. Donaldson
146. Rubin
149. Kozlov
186. Duckhee Lee
193. Paul
208. Shapovalov

Podkreśleni gracze stojący w miejscu.

Na ten moment - Thiem, Zverev, Kyrgios, Fritz. W dłuższej perspektywie Shapovalov, ale tu wiadomo. Oby coś się zmieniło w drugiej części sezonu, bo trochę biednie.

[DUN I LOVE]

Corić robi te finały ATP - biorąc pod uwagę ograniczone możliwości nie jest chyba aż tak źle.

[Mario]

Tak w ogóle, to co się stało z Rubliowem? Tam jakaś kontuzja czy zmiana w sztabie szkoleniowym była? Bo gość już rok temu potrafił powalczyć z poważnymi zawodnikami, w tym wygrał CH i od tego czasu został wycieraczką dla praktycznie każdego tenisisty...

[Rroggerr]

Corić robi te finały ATP - biorąc pod uwagę ograniczone możliwości nie jest chyba aż tak źle.

Rejony top40 okupuje od ~roku, dla tak młodego gracza, który chyba nie miał żadnych problemów z kontuzjami, to już konkretny zastój. Finały kurników też raczej nie imponują w obliczu tego, w jakim stylu je osiągnął, i jak skończył w finałach.

Dość powiedzieć, że przez ostatnie 12 miesięcy Borna odniósł 3 (!) wygrane nad zawodnikami z top30 (5 setów z Robredo, krecz Bellucciego i tb decidera w Chennai z RBA). Jak popatrzy się na porażki Coricia z czołówką, to wygląda to w zasadzie jeszcze gorzej. Jeżeli tak dalej pójdzie, to po mniej mu pasującej części sezonu Corić skończyć może ją poza top50. I o ile wiedzieliśmy jak ograniczonym tenisistą Chorwat jest, tak chyba jednak takiego rozwoju wydarzeń nie przewidywaliśmy.