Strona 28 z 136

Re: GOAT - debata

: 11 cze 2018, 0:55
autor: Kiefer
lake pisze:Wybacz ale pomimo najszczerszych moich chęci nie umiem inaczej zinterpretować Twojej przytoczonej powyżej wypowiedzi niż że Rafa popłakał się z powodu Rogera.
No już już, wybaczam, spokojnie.

Re: GOAT - debata

: 11 cze 2018, 17:28
autor: jonathan
For me, it's important that my fans get on well with the fans of other players, and don't insult or argue with each other just because one person thinks I'm the best, another person thinks it's (Novak) Djokovic, and someone else prefers (Rafael) Nadal.

Just as I respect my opponents, I expect my fans to do the same,' Federer told Credit Suisse.
Mam nadzieję, że pomogłem.
Anula pisze:Może tylko na wodzie miałby problemy, ale kto wie, może go nie doceniam. :P ;)
Kiedyś Stopa podczas meczu Federera z Phau na USO ‘12 tak odpłynął, że użył biblijnego porównania, że Federer gra, jakby chodził po wodzie, więc chyba nie. :P

Re: GOAT - debata

: 11 cze 2018, 18:40
autor: lake
Rafael Nadal can beat Roger Federer's records, says Marat Safin
Marat Safin believes that Rafael Nadal can be as great as Roger Federer when he ends his career. Asked by AS to choose between Nadal and Federer, the former Russian player said: 'Nadal, because he is five years younger.

I think he can reach Federer's results, especially with today's level. Before it was impossible to play at 37 years, you weren't winning a match. I had to stop due to a knee, I could not run and compete with younger players.' He also spoke about the new players that he likes the most: 'Alexander Zverev is very strong, (Dominic) Thiem too, but it's the German to stand out.

(Nick) Kyrgios as well. If he fixes his head, he can be an unbelievable player.' The former world No. 1 instead criticized his compatriots Andrey Rublev and Karen Khachanov? 'They are 21 or 22 and didn't win anything.

In our generation, if at 18 you had not won an ATP title you were nobody. Now you win it at 23 and you are a star.'
http://www.tennisworldusa.org/tennis/ne ... rat-safin/
Ostatnie zdanie w punkt Marat :brawo:

Re: GOAT - debata

: 11 cze 2018, 18:50
autor: jonathan
Zawsze to jakieś pocieszenie dla młotcieszy, że Federer w wieku 18 lat był najwyraźniej nikim.

Re: GOAT - debata

: 11 cze 2018, 18:59
autor: złudzenie
Nie wina dzieciaków, że mają pecha i trafili na erę kilku zawodników, którzy są strasznymi profesjonalistami i starają się grać w każdym szlemie. Dawniej bardzo często różni zawodnicy omijali niektóre turniej. Federer czy Nadal mają taki dostęp do najlepszej i bardzo kosztownej obsługi medycznej, że tenisista który dopiero zaczyna może pomarzyć.

Re: GOAT - debata

: 11 cze 2018, 19:03
autor: Federasta20
Widzę, że wziąłeś przykład z Rogera i postanowiłeś sobie odpuścić sezon ziemny :P

Na szczęście Maratowi nie pomieszały się przyczyny ze skutkami i winnym tej sytuacji określa młode pokolenie, a nie tych co wygrywają najwięcej. Ta młodzież często już ma dużo więcej niż 18 lat i nawet te porównania do młodego Feda coraz mniej się trzymają. Oczywiście Thiem zrobił finał RG, ale eliminował właśnie swoich rówieśników po drodze, więc siłą rzeczy ktoś musiał.

Re: GOAT - debata

: 11 cze 2018, 19:15
autor: jonathan
Federasta20 pisze:Widzę, że wziąłeś przykład z Rogera i postanowiłeś sobie odpuścić sezon ziemny :P
Przecież poprzednie turnieje też przespałem w piwnicy.

Re: GOAT - debata

: 11 cze 2018, 19:18
autor: Kiefer
Jeśli o Thiema chodzi to dla mnie on tak naprawdę stoi w miejscu, a przynajmniej wskazują na to wyniki. No bo co się zmieniło? W 2016 roku grał z Djokovicem i skończyło się 7:6, 6:3, 6:0, w następnym roku co prawda go gładko pokonał, ale każdy wie w jakiej dyspozycji był Serb, zweryfikował to Nadal dwa dni później oddając Austriakowi gemów 7, teraz podarował mu 9. Więc trzy kolejne sezonu odbija się jak od ściany.

Marat już parę raz dał do zrozumienia co myśli o tenisistą nowej generacji. Ja też uważam, że to oni są rakiem, a nie Roger czy Rafa.

Re: GOAT - debata

: 11 cze 2018, 19:32
autor: DUN I LOVE
Z tego co kojarzę, to już chyba druga tego typu wypowiedź Marata.

Re: GOAT - debata

: 11 cze 2018, 19:33
autor: lake
Odnośnie ziomków na pewno.

Re: GOAT - debata

: 11 cze 2018, 20:40
autor: Damian
Nadal o wielkoszlemowym rekordzie Federera. "Chciałbym mieć więcej tytułów niż Roger, ale to nie zaprząta mojej głowy
Spoiler:
https://sportowefakty.wp.pl/tenis/75986 ... ow-niz-rog

Re: GOAT - debata

: 12 cze 2018, 0:35
autor: Damian
Nadal Inching Closer To Federer's Leading 'Big Title' Count
Spoiler:
http://www.atpworldtour.com/en/news/nad ... -june-2018

Re: GOAT - debata

: 13 cze 2018, 1:13
autor: lake
If the GOAT debate was a fair fight, Rafael Nadal would be far ahead of Roger Federer
First of all, I know what you're thinking. Rafael Nadal and Roger Federer are both legends of the game, and even Nadal himself said on Sunday he is not jealous of his rival's greater number of grand slam titles. So must we reduce ourselves to this tiresome debate about who is the greatest of all time (GOAT)?

Well, yes and no. Debating who is greater out of Federer and Nadal is admittedly about as commonplace as a John Isner ace, and almost as tedious.

But my contention is not that one or other is the greatest, but rather that the GOAT debate - and we are talking here about just male players - is fundamentally flawed.

Throughout most of tennis history, the judgment over who is the greatest has been made based principally on the results of the four grand slams - the Australian Open, French Open, Wimbledon and the US Open. As the four most prestigious and physically gruelling of tennis's events, it makes sense that this is how the judgment is made.

But judging the Federer-Nadal rivalry in this way puts the Spaniard at a major disadvantage because three of the four events favour Federer's game-style.


Federer, with his aggressive game built around the most effective serve in the history of the sport, prospers on quicker courts - which takes in Wimbledon, the US Open and Australian Open. Nadal's baseline game is more suited to clay, which means there is just one grand slam which favours him over Federer (the French Open).

If you were reverse engineering the rivalry between Federer and Nadal to see who was the greatest, you would surely split the four main events into two that favour Nadal, and two that favour Federer?

Let's imagine a tennis landscape where that was the case.

For argument's sake, the Australian Open would become the Argentinian Open and instead of being played on the slick hard courts of Melbourne would be played on the red clay of Buenos Aires. (For the record there is an Argentina Open but it is three rungs down from the grand slams and distinct from what we are imagining here).

Given Nadal's record at the French Open is 11 titles to Federer's one, we can speculate he would have a similar advantage in the fictional Argentinian Open - especially as his Roland Garros tally is no anomaly. Nadal has also won 11 titles at both the Barcelona Open and Monte Carlo Masters.


It would then be a question of whether Federer could match Nadal's supremacy on clay by dominating to a similar extent on the remaining two grass and hard slams.

History suggests he would not. Where Nadal holds an 11-1 title record over Federer at the French Open, Federer's lead over Nadal at the other three slams is 19-6. If we interpolate this to two grand slams as my imagined system does, then those numbers become 13 for Federer and four for Nadal.

That's not even close to the 22-2 extrapolated lead for Nadal at the French Open and imagined Argentinian Open. In fact the overall totals would be 24 for Nadal and 15 for Federer (coincidentally this is almost identical to the head to head record of the two players, which Nadal leads 23-15).

Naturally, there are innumerable variables that make this a far from scientific process, and the fact that Federer prospers on both hard and grass courts could be said to illustrate his greater all-round prowess. Though on this point it's worth remembering that in the pair's grand slam matches on hard and grass courts, Nadal leads Federer 4-3.

A recurring criticism of Nadal in relation to the GOAT debate is that so many of his grand slam wins come at just one event. This can be looked at a different way: given the way the grand-slam system is set up against him, it's remarkable Nadal is even close to his great rival.

Federer is the undisputed GOAT by the current metric. But like a dodgy line call, that metric should be challenged.
https://www.telegraph.co.uk/tennis/2018 ... r-federer/

Re: GOAT - debata

: 13 cze 2018, 9:58
autor: jarosword20
Artykuł IMO tendencyjny, bo:
1. Nie bierze pod uwagę zwolnienia nawierzchni hardu i trawy w ostatnich latach (tak, relatywnie są one wciąż szybsze niż cegła, ale to by zakrawało na jakąś goteskę, gdyby zwolnić je do tego samego poziomu; to chyba nawet nie jest technicznie możliwe, co?) - a kto najwięcej zyskał na spowolnieniu nawierzchni, Federer czy Nadal?

2. Dla Federera przwidziano tam dwa WSy na trawie i hardzie, podczas gdy dla Nadala tylko na cegle. Niby fajnie, ale przestawienie się na jakąkolwiek nawierzchnię jednak trochę zajmuje, nawet Rogerowi.

3. Jaka jest konkurencja na cegle a jaka na trawie czy betonie (przynajmniej obecnie)? Już pomijam fakt, że na trawie lub betonie ktoś z dniem konia może zdecydownie łatwiej odpalić Fedexa niż Nadala na cegle.


Ogólnie to fajne science-fiction, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że napisane przez fana Nadala i pod gotową tezę ;)

Re: GOAT - debata

: 13 cze 2018, 11:08
autor: Kiefer
Za Rafą są tak naprawdę dwa argumenty, bilans bezpośrednich spotkań i wiek. Jeśli o nawierzchnie chodzi to jasne jest, że Nadal jest królem mączki, a Federer najlepiej czuje się na trawie, która z biegiem turnieju i tak robi się co raz wolniejsza i w takim finale z Rafą czy Novakiem nie jest już tak olbrzymim handicapem, czego zdaje się nie bierze się w ogóle pod uwagę, to tak jakby na clayu grano z meczu na mecz co raz szybciej...

Natomiast jeśli o twarde korty chodzi, gdyby grano w jakimkolwiek szlemie w porównywalnych warunkach jak w Cinncinati gdzie gra się dosyć szybko albo pod dachem to bym zrozumiał, że Federer ma więcej okazji, a tak to moim zdaniem nie ma za bardzo o czym mówić. Nikt Rafie nie bronił wygrywać częściej na twardych kortach, skoro sobie radzi na nich gorzej to świadczy po prostu o tym, że mimo zwolnienia tych nawierzchni nie potrafi się do nich tak dobrze dostosować jak Szwajcar.

No i fakt, że łatwiej kogoś odstrzelić na trawie niż na mączce.

Re: GOAT - debata

: 13 cze 2018, 11:45
autor: simon
jarosword20 pisze: 3. Jaka jest konkurencja na cegle a jaka na trawie czy betonie (przynajmniej obecnie)? Już pomijam fakt, że na trawie lub betonie ktoś z dniem konia może zdecydownie łatwiej odpalić Fedexa niż Nadala na cegle.
Niech mi ktoś wreszcie wytłumaczy gdzie jest ta konkurencja na trawie. Parę razy w ostatnim czasie widziałem teksty, że na trawie to dopiero ludzie grajo. Zaglądam ja później na oficjalkę ATP i w top20, poza Federerem, może Cilic i Berdych (LOL) należą do tych co to najlepiej na trawie się czują. To już na tej ziemi większe zagrożenia czyhają.

Re: GOAT - debata

: 13 cze 2018, 12:51
autor: Rroggerr
Jeszcze 20 lat i ta, pozornie bezsensownie obecnie narracja o poszkodowanym układem nawierzchni Rafie, stanie się uznawana za słuszną, skoro już teraz pojawiają się takie kuriozalne argumenty.

Re: GOAT - debata

: 13 cze 2018, 13:13
autor: Kiefer
simon pisze:
jarosword20 pisze: 3. Jaka jest konkurencja na cegle a jaka na trawie czy betonie (przynajmniej obecnie)? Już pomijam fakt, że na trawie lub betonie ktoś z dniem konia może zdecydownie łatwiej odpalić Fedexa niż Nadala na cegle.
Niech mi ktoś wreszcie wytłumaczy gdzie jest ta konkurencja na trawie. Parę razy w ostatnim czasie widziałem teksty, że na trawie to dopiero ludzie grajo. Zaglądam ja później na oficjalkę ATP i w top20, poza Federerem, może Cilic i Berdych (LOL) należą do tych co to najlepiej na trawie się czują. To już na tej ziemi większe zagrożenia czyhają.
To tak naprawdę rozchodzi się głównie o to, że na trawie jest zwyczajnie łatwiej o niespodziankę, jest większe prawdopodobieństwo odstrzelenia faworyta. Tylko nie wiem jak zajrzałeś do tego rankingu, poza Nadalem, Thiemem i Goffinowi chyba każdy z top 10 ma większe szanse ugrać coś na trawie niż na mączce i powinien lepiej na niej wyglądać ze swoimi warunkami i swoją grą.

Re: GOAT - debata

: 13 cze 2018, 13:17
autor: Robertinho
Rroggerr pisze:Jeszcze 20 lat i ta, pozornie bezsensownie obecnie narracja o poszkodowanym układem nawierzchni Rafie, stanie się uznawana za słuszną, skoro już teraz pojawiają się takie kuriozalne argumenty.
Nie będzie potrzebna, jeśli zacznie startować z głową. A nawet jeśli nie, to i tak raczej nic nie pomoże.

Robu daje mu 5-6 lat, ja raczej 3-4, ale i tak 3*RG+3*cos innego, raczej wpadną. I Dziadu nawet wyżebranie jeszcze jakiegoś Wimbla, może nie pomóc.

Re: GOAT - debata

: 13 cze 2018, 14:25
autor: Mario
Biorąc pod uwagę, że przez całą karierę coś innego wpadło mu całe 6 razy (z czego 2 to Wimbledon, gdzie od sześciu lat nie istnieje), a facet ma 32 lata i młodszy nie będzie, to 3 razy przez 3-4 lata brzmi jak rozsądna opinia.