Sztuka kibicowania

Obrazek
jonathan
Posty: 6546
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Sztuka kibicowania

Post autor: jonathan »

[Temat wydzielony]

Jacuszyn pisze:Tak bardzo chcecie zwycięstwa Murraya lub Djokovicia że takie filmiki wrzucacie?
A Ty chcesz Nadala? Jeśli tak, to bardzo dziwny z Ciebie fan Federera. Ja życzę zwycięstwa trójce: Federer, Djoković, Murray. Wygrać może jednak tylko jeden - taki banał.
Awatar użytkownika
przemusiowa
Posty: 1847
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Wimbledon 2013

Post autor: przemusiowa »

jonathan pisze:
Jacuszyn pisze:Tak bardzo chcecie zwycięstwa Murraya lub Djokovicia że takie filmiki wrzucacie?
A Ty chcesz Nadala? Jeśli tak, to bardzo dziwny z Ciebie fan Federera.
Wyobraź sobie że ja znam wyjątkowych fanów Federera którzy również lubią Nadala i jemu kibicują, więc dla mnie to nie jest dziwne :) Fakt, nie łatwo takich znaleźć, ale grunt że są :)
“I'm really, really emotional” RN
jonathan
Posty: 6546
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Wimbledon 2013

Post autor: jonathan »

przemusiowa pisze:Wyobraź sobie że ja znam wyjątkowych fanów Federera którzy również lubią Nadala i jemu kibicują, więc dla mnie to nie jest dziwne :) Fakt, nie łatwo takich znaleźć, ale grunt że są :)
Dla mnie, jeśli ktoś opowiada się za Federerem, zwyczajnie nie może lubić Nadala i tyle. Być fanem Rogera i Rafy to przecież tak jakby kibicować Realowi i Barcelonie. Dwa przeciwstawne bieguny. Mezalians.
Awatar użytkownika
Bizon
Posty: 1878
Rejestracja: 18 lip 2011, 23:21

Re: Wimbledon 2013

Post autor: Bizon »

Ale bzdury pleciesz jonathan. Sympatie i antypatie tenisowe są indywidualną sprawą każdego, a nie, że fan Federera ma obligatoryjnie postępować według nienapisanego (a może i napisanego, coś o tym wiesz Wujek? :P ) kodeksu Federastów, którego punkt nr. 1 głosi: "W pierwszej kolejności nienawidź Nadala, dopiero potem wielb Federera" :lol:
MTT GOAT, 144 weeks #1, 2010, 2011, 2012 Year-end no. 1
W: LA 08, Dubaj 09, New Heaven 09, Bangkok 09, Pekin 09, Madryt 10, Roland Garros 10, Barcelona 11, Madryt 11, Roland Garros 11, Cincinnati 11, Paryż-Bercy 11, Monte Carlo 12, Tokio 12, Dusseldorf 14
F: Olympic Games 08, Bangkok 08, s'Hertogenbosch 10, Wimbledon 10, LA 10, Memphis 11, Waszyngton 11, Montreal 11, Szanghaj 12, WTF 12, Madryt 14
jonathan
Posty: 6546
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Wimbledon 2013

Post autor: jonathan »

Bizon pisze:Ale bzdury pleciesz jonathan. Sympatie i antypatie tenisowe są indywidualną sprawą każdego, a nie, że fan Federera ma obligatoryjnie postępować według nienapisanego (a może i napisanego, coś o tym wiesz Wujek? :P ) kodeksu Federastów, którego punkt nr. 1 głosi: "W pierwszej kolejności nienawidź Nadala, dopiero potem wielb Federera" :lol:
Jeśli chcesz wiedzieć, nie spisuję żadnych kodeksów. Mówię tylko o zwykłych ludzkich odczuciach. Skoro są tu tacy fani Federera, którzy lubią Nadala, zadam im proste pytanie. Jak czuliście się po finałach Wimbledonu 2008 i AO 2009, kiedy widzieliście płaczącego Rogera? Cieszyliście się wtedy, że tenis ma nowego wielkiego mistrza i wołaliście "Umarł król, niech żyje król" czy może choć przez małą chwilę nienawidziliście Rafy?


Bizon, a ty oczywiście lubisz Federera? No jasne, że nie lubisz. Tak samo jak Djokovicia.
Awatar użytkownika
Shinoda
Posty: 1015
Rejestracja: 22 lip 2011, 16:13
Lokalizacja: Łuków

Re: Wimbledon 2013

Post autor: Shinoda »

Jonathan teraz to pojechałeś. :facepalm:
2003 US Open
jonathan
Posty: 6546
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Wimbledon 2013

Post autor: jonathan »

Shinoda pisze:Jonathan teraz to pojechałeś. :facepalm:
A niby z czym? Chyba pomyliły Ci się wątki. To nie tutaj "pojechałem".
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Jonek ma rację. :] Fan tenisa może sobie lubić wszystkich grających tenisistów, ale jak już się wyraźnie opowiadasz po którejś ze stron, to pewne rzeczy same z siebie wynikają. Ja kiedyś byłem wielkim fanem Samprasa i nie znosiłem Agassiego. Pete odszedł, to moje relacje z Andre znacznie się ociepliły. Nie wierzę też, że zagorzali kibice Roddicka lubili Federera po każdej z 21 porażek ich idola.

Co innego podziwiać osiągnięcia tenisisty, a co innego mu kibicować czy go lubić. Nie bądźmy hipokrytami. :]
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Joao
Posty: 6485
Rejestracja: 17 lip 2011, 9:19

Re: Wimbledon 2013

Post autor: Joao »

DUN I LOVE pisze: Co innego podziwiać osiągnięcia tenisisty, a co innego mu kibicować czy go lubić. Nie bądźmy hipokrytami. :]
Wojtek Fibak lubi Federera, Nadala i Djokovicia też :D. Stopień sympatii zależy od tego kto ma większe sukcesy w danej chwili :P.
jonathan
Posty: 6546
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Wimbledon 2013

Post autor: jonathan »

DUN I LOVE pisze:Jonek ma rację. :] Fan tenisa może sobie lubić wszystkich grających tenisistów, ale jak już się wyraźnie opowiadasz po którejś ze stron, to pewne rzeczy same z siebie wynikają. Ja kiedyś byłem wielkim fanem Samprasa i nie znosiłem Agassiego. Pete odszedł, to moje relacje z Andre znacznie się ociepliły. Nie wierzę też, że zagorzali kibice Roddicka lubili Federera po każdej z 21 porażek ich idola.

Co innego podziwiać osiągnięcia tenisisty, a co innego mu kibicować czy go lubić. Nie bądźmy hipokrytami. :]
I to jest dobra odpowiedź na mój wpis. Byłoby jednak jeszcze lepiej, gdybyś nie nazywał mnie "jonkiem". Co, ja jakiś pachołek jestem? No tak, pachołek-jonek. Nawet się rymuje. hahaha
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2013

Post autor: DUN I LOVE »

jonathan pisze:Byłoby jednak jeszcze lepiej, gdybyś nie nazywał mnie "jonkiem".
Spoko.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Wimbledon 2013

Post autor: robpal »

Z kibicowania trzeba po prostu wyrosnąć. W moim odczuciu takie szaleńcze fanostwo i miłowanie kształtuje się głównie w okresie dorastania, kiedy poszukuje się autorytetów i jakichś ideałów, a potem ciężko się tego pozbyć i trzeba swoje lata odczekać. Na szczęście dwójka odpowiedzialna za największe "podziały" niedługo się zwinie i (mam nadzieję) będzie święty spokój. Liczę, że nie przełoży się to na moje zainteresowanie dyscypliną.
Na zdrowy rozum - nie znamy tych ludzi, większość z nas nigdy nie widziała ich nawet poza ekranem telewizora/monitora, nie mówiąc o rozmowie czy bliższych kontaktach. Absurdalne jest mówienie, że się "nienawidzi" tenisisty. Jakim cudem można w ogóle żywić jakieś uczucia wobec osób, o których ma się pojęcie jak machają rakietą, ewentualnie czasem przeczyta jakiś transkrypt rozmowy? To jak powiedzieć, że się kocha misia z bajki.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Anula
Posty: 5022
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Wimbledon 2013

Post autor: Anula »

DUN I LOVE pisze:Jonek ma rację. :] Fan tenisa może sobie lubić wszystkich grających tenisistów, ale jak już się wyraźnie opowiadasz po którejś ze stron, to pewne rzeczy same z siebie wynikają. Ja kiedyś byłem wielkim fanem Samprasa i nie znosiłem Agassiego. Pete odszedł, to moje relacje z Andre znacznie się ociepliły. Nie wierzę też, że zagorzali kibice Roddicka lubili Federera po każdej z 21 porażek ich idola.

Co innego podziwiać osiągnięcia tenisisty, a co innego mu kibicować czy go lubić. Nie bądźmy hipokrytami. :]
No nie wiem.
Podchodzę do tego trochę inaczej. Osobiście lubię wszystkich tenisistów, oczywiście szczególnie Rafę. Jedyną osobą, którą darzę mniejszą sympatią jest Michaś Jużny i od lat zastanawiam się dlaczego. :roll:
Owszem, chcę żeby Nadal wygrywał, trzymam za niego kciuki, ale jeśli przegrywa mecz nie mogę nienawidzić jego oponenta. Za co niby.? Że wykorzystał swoje szanse, że w którymś z elementów gry okazał się lepszy, że ciężko pracował na swój sukces, że czasami miał trochę więcej szczęścia.?
Po przegranej, mimo,że mam w sobie jakiś maleńki żal, wiem, że będzie następny mecz i znowu będzie szansa na sportowy rewanż. Lubię Rogera, lubię Novaka, jeszcze bardziej Murraya. To jasne, że w meczach z nimi trzymam kciuki za Rafę, ale zawsze piszę "niech wygra lepszy", bo to jest moim zdaniem sedno rywalizacji sportowej.
Awatar użytkownika
Nadalito
Posty: 858
Rejestracja: 10 wrz 2011, 14:16
Lokalizacja: Białystok

Re: Wimbledon 2013

Post autor: Nadalito »

jonathan pisze:Co, ja jakiś pachołek jestem? No tak, pachołek-jonek. Nawet się rymuje. hahaha
Wcale się nie rymuje. Żeby się rymowało to:
pionek-jonek. :) Bez urazy Johnatan. :D
Awatar użytkownika
Shinoda
Posty: 1015
Rejestracja: 22 lip 2011, 16:13
Lokalizacja: Łuków

Re: Wimbledon 2013

Post autor: Shinoda »

DUN I LOVE pisze:Jonek ma rację. :] Fan tenisa może sobie lubić wszystkich grających tenisistów, ale jak już się wyraźnie opowiadasz po którejś ze stron, to pewne rzeczy same z siebie wynikają. Ja kiedyś byłem wielkim fanem Samprasa i nie znosiłem Agassiego. Pete odszedł, to moje relacje z Andre znacznie się ociepliły. Nie wierzę też, że zagorzali kibice Roddicka lubili Federera po każdej z 21 porażek ich idola.

Co innego podziwiać osiągnięcia tenisisty, a co innego mu kibicować czy go lubić. Nie bądźmy hipokrytami. :]
Po części w tym prawda jest, ale np. za co ja mam hejtować Federera, jeżeli w kilku sytuacjach Roddick spalił się psychicznie, a Fed bezlitośnie to wykorzystał? Przykład Wimbledon 2009, porażka bolała, ale co tu więcej mówić, Roddick sam sobie był winien.

Zawsze czułem się wiernym kibicem Roddicka, bo pokochałem ten dawny styl - serwis i atomowy forehand, potem wraz z wiekiem umiejętne gospodarowanie siłami, rozum w grze. Nie rozumiem dlaczego niby dodatkowo ma każdy fan Roddicka szydzić z Djokovicia. Znaczy się za co to wiem, ale to przeszłość. :D Osobiście, chyba to też da się zauważyć, nie bardzo przepadam za Nadalem, ale to inna sprawa. :D
2003 US Open
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2013

Post autor: DUN I LOVE »

robpal pisze:Na zdrowy rozum - nie znamy tych ludzi, większość z nas nigdy nie widziała ich nawet poza ekranem telewizora/monitora, nie mówiąc o rozmowie czy bliższych kontaktach. Absurdalne jest mówienie, że się "nienawidzi" tenisisty. Jakim cudem można w ogóle żywić jakieś uczucia wobec osób, o których ma się pojęcie jak machają rakietą, ewentualnie czasem przeczyta jakiś transkrypt rozmowy? To jak powiedzieć, że się kocha misia z bajki.
To "nienawidzenie" to nie jest dosłowna odraza do danego zawodnika jako do człowieka - bez przesady. Pewnych zachowań się jednak nie oszuka - i tak, kiedy Roger walczył o "1", wygrywał szlemy, to sam podświadomie szukałeś w tym przypadku, farta, nieudolności rywali, bo ewidentnie wadziło Ci to, że wygrywa. Podobnie większość fanów - jak któryś zacznie ujmować umiejętności jakiemuś zawodnikowi, to fani tamtego niemal z automatu wjeżdżają na tego, któremu wspomniany użytkownik kibicuje. Poczytaj wpisy np. fanów Rafy w temacie RG - Federera nie ma w turnieju od dobrych kilku dni, a jego nazwisko cały czas się przewija - jestem przekonany, że często z pobudek czysto personalnych.

Co do Nadala, to pewnie gdybym miał okazję, to z przyjemnością zamieniłbym kilka słów, wziął autograf, zrobił zdjęcie, ale kiedy oglądam jego mecze, to niemal zawsze kibicuję przeciwnikowi - poza cegłą, gdzie dominacja Hiszpana jest tak gigantyczna, że po prostu zaakceptowałem fakt, że na cegle po prostu nie przegrywa.

Shinoda, a ja znam kilku fanów Roddicka, którzy swego czasu życzyli jak najgorzej Federerowi.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Rodżer Anderłoter
Posty: 3852
Rejestracja: 16 maja 2012, 17:29

Re: Sztuka kibicowania

Post autor: Rodżer Anderłoter »

Czy fan Feda automatycznie staje się fanem Soderlinga, Davydenki i Rosola ?
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sztuka kibicowania

Post autor: DUN I LOVE »

Rodżer Anderłoter pisze:Czy fan Feda automatycznie staje się fanem Soderlinga, Davydenki i Rosola ?
Chyba nie. Ja tam się nie stałem. Przy pomocy Rosola trolluję, Soderlinga lubiłem tak po prostu, a Davydenki cały czas chyba nie doceniam.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Sztuka kibicowania

Post autor: robpal »

DUN I LOVE pisze: To "nienawidzenie" to nie jest dosłowna odraza do danego zawodnika jako do człowieka - bez przesady.
Czytając wpisy niektórych użytkowników (nie tylko tutaj), potrafiących szydzić z absolutnych bzdur, czasami naprawdę ciężko zrozumieć, skąd bierze się taka chora zawiść i jad.
DUN I LOVE pisze: Poczytaj wpisy np. fanów Rafy w temacie RG - Federera nie ma w turnieju od dobrych kilku dni, a jego nazwisko cały czas się przewija - jestem przekonany, że często z pobudek czysto personalnych.
Cóż, dla mnie to jest dziecinne (co by nie było, sam się na tym łapię, choć tłumaczę sobie, że to te lata trolingu dają znać o sobie :P).
DUN I LOVE pisze: Co do Nadala, to pewnie gdybym miał okazję, to z przyjemnością zamieniłbym kilka słów, wziął autograf, zrobił zdjęcie, ale kiedy oglądam jego mecze, to niemal zawsze kibicuję przeciwnikowi - poza cegłą, gdzie dominacja Hiszpana jest tak gigantyczna, że po prostu zaakceptowałem fakt, że na cegle po prostu nie przegrywa.
Mi się wydaje, że po prostu w ludzkiej naturze leży kibicowanie underdogowi i możesz wstawić w tym zdaniu każdego tenisistę z czołówki (powiedzmy, że poza swoim ulubionym, jeśli akurat takowego posiadasz).
Już nawet czasami jak oglądam i Rafę, to aż się prosi, żeby ten grający mecz sezonu Rosol, Brands czy inny Dimitrow postawili kropkę nad "i" i zwycięstwem zakończyli świetne spotkanie we własnym wykonaniu. I nie uważam się z tego powodu za jakiegoś przesadnie złego kibica. Czasem bardzo byśmy chcieli, żeby po porażce zawalił się świat, a to jednak tylko mecz tenisowy i za tydzień (albo 7 miesięcy :D) gra się kolejny.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
Rodżer Anderłoter
Posty: 3852
Rejestracja: 16 maja 2012, 17:29

Re: Sztuka kibicowania

Post autor: Rodżer Anderłoter »

Obrazek
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 76 gości