Oby kariery.
Po prostu nie było widać żadnego momentu, w którym miał jakiegoś urazu doznać, stąd wątpliwości.DUN I LOVE pisze: ↑15 sie 2021, 20:44Nie no co Ty, do setnych urodzin miał zwodzić ludzi i przeżywać słabszą formę.
Oby kariery.
Po prostu nie było widać żadnego momentu, w którym miał jakiegoś urazu doznać, stąd wątpliwości.DUN I LOVE pisze: ↑15 sie 2021, 20:44Nie no co Ty, do setnych urodzin miał zwodzić ludzi i przeżywać słabszą formę.
(...)chcę znowu biegać później i chcę dać sobie promyk nadziei na powrót na trasę(...)
Poza tym była to pierwsza przegrana w 3 setach od... 2002.DUN I LOVE pisze: ↑15 sie 2021, 20:53 Trudno się odnieść, bo nie oglądałem, ale jednak 0-6 z Hurkaczem na Wimbledonie to nie jest normalna sytuacja. Przegrać jak najbardziej można, ale nie w takim stylu.
Widzę, że moje posty nic Ci nie dały do myślenia. Spodziewane w sumie.
Szczerze to nawet nie pamiętam Bartoszku byśmy o tym rozmawiali, pewnie dlatego nie dały, albo po prostu nie uznałem temat za istotny, by nad nim rozmyślać. No ale mniejsza, miałeś widocznie rację, mnie pozostaje posypać głowę popiołem.
Przyznaję się, ja też tak uważałam.
Niestety w dużym stopniu tak, niewątpliwie nie tak miało to wyglądać, bym nawet napisał, że facet absolutnie na to nie zasłużył, bo nie mam złudzeń, że był najważniejszą postacią w historii tego sportu. Z drugiej stron on sporo zrobił, by te rekordy utracić wypuszczając kolejne szanse z rąk, a ta bolesna porażka na Wimbledonie być może jest głównym powodem, że w 2019 roku kariery nie zakończył i obserwujemy od 1,5 roku to co obserwujemy.Robertinho pisze: ↑16 sie 2021, 19:36 Chyba pora na zmianę nazwy wątku. Co sądzicie o:
Roger Federer: upadek legendy.
Za grubo, czy mamy jaja właściwie nazwać wszystko to, co dzieje się od 40:15? Rekordy obalane jeden po drugim, sam Szwajcar tenisowo rozmienia się na drobne.
Chyba trzebaRobertinho pisze: ↑16 sie 2021, 19:36 Chyba pora na zmianę nazwy wątku. Co sądzicie o:
Roger Federer: upadek legendy.
Za grubo, czy mamy jaja właściwie nazwać wszystko to, co dzieje się od 40:15? Rekordy obalane jeden po drugim, sam Szwajcar tenisowo rozmienia się na drobne.
Za grubo.Robertinho pisze: ↑16 sie 2021, 19:36 Chyba pora na zmianę nazwy wątku. Co sądzicie o:
Roger Federer: upadek legendy.
Za grubo, czy mamy jaja właściwie nazwać wszystko to, co dzieje się od 40:15? Rekordy obalane jeden po drugim, sam Szwajcar tenisowo rozmienia się na drobne.
Użytkownicy przeglądający to forum: Kiefer, no-handed backhand i 34 gości