Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Obrazek
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: lake »

Jak Wam się wczoraj podobał "obiektywizm" Stopy i Sidora? :D
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
Sowa
Posty: 3559
Rejestracja: 11 cze 2017, 14:38

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: Sowa »

A wiesz, że nawet spoko? Tzn., o zywiście że było słychać z kim sympatyzują, ale potrafili docenić zagrania przeciwnika. ;) Odniosłam wrażenie (szczególnie na koniec) raczej szacunku i sympatii niż niechęci. Maruda że Stopy wyłaził raczej w kierunku buractwa publiki. Choć ostatnio wolę Lecha z Furjanem, to jednak finał z tą dwójką miał swój klimat.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36925
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: Kamileki »

Steve Flink, uznany amerykański dziennikarz i historyk sportowy twierdzi, że finał USO 2019 to jeden z najlepiej rozegranych meczy w historii nowojorskiego turnieju. Musimy zaprosić tego pana na nasze forum żeby wybić mu z głowy te herezje. Ogląda tenis ledwie od 1965 roku, jest autorem wielu książek w tym obszernych monografii dotyczących najlepszych tenisowych spotkań XX wieku oraz najlepszych spotkań wszechczasów. Z pewnością może się od nas wiele nauczyć o bialym sporcie, szczególnie jak odbierać postać Rafaela Nadala :D

Where does Nadal's US Open win over Medvedev rank among great matches?
Spoiler:
http://www.tennis.com/pro-game/2019/09/ ... ive/84868/
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38896
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: Kiefer »

Tak się zastanawiam nad lepszymi meczami w Nowym Jorku, które ja widziałem i pamiętam, to Djokovic - Federer 2011, Djokovic - Nadal 2011, Nadal - Thiem 2018, czwarty chyba właśnie Nadal - Miedwiediew, to jeśli chodzi o poziom, jeśli o poziom i dramaturgię to jednak Rafole 2011 wypada słabiej od tegorocznego finału.

Tylko żeby nie było tak słodko, zarówno Djoko jak i Fed z 2011 zrobilby z Daniłka i z Nadala po prostu marmoladę, oni fajnie grali obaj, na podobnym poziomie, ale to nie były Himalaje tenisa i obaj byli od tego dalecy, tym bardziej, że Himalaje Hiszpana pamiętamy, w wykonaniu Daniłka może i to był maks, kto wie.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44267
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: Robertinho »

Obaj tegoroczni finaliści, by nie wyszli z 4 gemów w secie z Nadalem z finału 2011. O Djoko nie wspomnę, co najmniej jeden bajgielek by wjechał. Ogólnie zet było rakiem, ale teraz to mamy chyba pacjenta po amputacji wszystkich kończyn.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38896
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: Kiefer »

Dlatego trzeba to rozdzielić, bo finał naprawdę był dobry, był niezwykle emocjonujący i na poziom meczu też nie można koniec końców narzekać, więc jak najbardziej był to jeden z lepszych nowojorskich meczów, o finałach nie wspominając. Tylko jeśli o poziom chodzi to włączamy finały Rafole (zwłaszcza 2010 i 2011) i zdajemy sobie sprawę jaka duża różnica ich dzieli. Ja bym powiedział, że ten finał był lepszy niż np. AO 2012, który serio mnie męczył, ale wszedł by taki Novak z tamtego finału na jednego z tegorocznych finalistów i mecz by trwał może 120 minut. Trzeba więc zachować odpowiednie proporcje, w turniejach niższej rangi kiedy trafi swój na swego z niższych pozycji też mogą zagrać wizualnie super mecz.
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: lake »

Dołóżmy jeszcze finał Wimbledonu i będzie kadłubek bez głowy. Ten sam dziennikarz umieścił go w swojej dziesiątce najlepszych meczów ever. Biedny on i biedny ja że nie patrzymy na tenis tak jak nasi eksperci, zastawiający się ile obecna wersja Nadalatenisisty ugrałaby ze swoją wcześniejszą.
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38896
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: Kiefer »

No tak, w końcu zaraz po finale były głosy, że to był mecz wszech czasów, identycznie jak po wspomnianym przeze mnie australijskim finale z 2012 roku.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36925
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: Kamileki »

Panowie, taki ekspert patrzy przede wszystkim na kontekst. Zarówno USO 2019 oraz Wimbledon 2019 będą uważane za świetne spotkania. Szczególnie tegoroczny Wimbledon klasyfikowany będzie niesamowicie wysoko. Może nie podzielam do końca takiego spojrzenia, ale jest mi zdecydowanie bliższe niż kreowanie sztucznej rzeczywistości w której Rafa czy Novak grają sami ze sobą sprzed kilkunastu lat. Hiszpan ma 33 lata, a robi się tu z niego 70 latka, który powinien przebywać w domu spokojnej starości.

Ali miał 29 lat gdy toczył walkę stulecia, 32 gdy walczył w Kinszasie z Foremanem i właśnie 33 gdy toczył pojedynek w Manili. Zapewne Cassius Clay z lat 60-tych zrobiłby marmoladę ze swojej 29-33 letniej wersji z lat 70-tych. Sam Foreman uśpił Moorera mając prawie 46 lat zostając najstarszym mistrzem świata. Tak naprawdę to już nie był nawet sportowiec, a przede wszystkim ksiądz. Z pewnością to komiczne wydarzenie powinno być wyśmiewane przez 24/h na dobę do końca świata bo możemy sobie jedynie wyobrazić - co zrobiłby 24 letni George ze swoją 46 letnią wersją.
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: lake »

Kamil, on nie powinien przebywać w domu spokojnej starości. On nie powinien nigdy do ręki wziąć rakiety tenisowej, nawet do prawej :D
A najlepiej by było jakby się nie urodził. Tak dla pewności. Inaczej w piłce miałbyś trzecie raczycho ;)
Po 8 miesiącach na forum powinieneś już załapać. ;)
A co do Wimbledonu to na takiej wysokiej ocenie Flinka zaważył piąty set. Wg niego wcześniej trochę się rozmijali ze swoją najlepszą grą. No i mocno się czepiał returnu Djoko w całym meczu.
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: Del Fed »

Nie no pismak napisał, że cienki sportowo mecz jest w top 10, bo tak. A że Djoković był (jeszcze) słabszy niż w 2014, gdy i tak był relatywnie słaby i i tak wygrał słabością Feda i touru, m.in. Dimuga, Muglicia, to ja mam pudrować rzeczywistość. Żyjcie sobie w takich przeświadczeniach.

Miedwiediew - Nadal, to normalny dobry mecz finałowy i to dzięki postawie Rosjanina, ale oczywiście teraz urośnie do szału-pału .Lol.
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36925
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: Kamileki »

lake pisze: 15 wrz 2019, 23:13 Kamil, on nie powinien przebywać w domu spokojnej starości. On nie powinien nigdy do ręki wziąć rakiety tenisowej, nawet do prawej :D
A najlepiej by było jakby się nie urodził. Tak dla pewności. Inaczej w piłce miałbyś trzecie raczycho ;)
Po 8 miesiącach na forum powinieneś już załapać. ;)
A co do Wimbledonu to na takiej wysokiej ocenie Flinka zaważył piąty set. Wg niego wcześniej trochę się rozmijali ze swoją najlepszą grą. No i mocno się czepiał returnu Djoko w całym meczu.
Nie wiem czy niektórzy tu byliby zadowoleni gdyby Real z Rafałem składzie kasował rok w rok Barcelonę hahaha

Nole świetnie neutralizował ataki Feda swoim bekhendem, a czy return był taki słaby? Może z jedynką Rogera sobie nie najlepiej radził, ale Fed ma kosmiczną jedynkę od kilku lat. Tak naprawdę tu chodzi o to, że Serb po zabiegu łokcia ma wyraźnie gorsze drugie podanie i Szwajcar to dobrze wykorzystywał zdobywając znacznie więcej punktów z returnu w porównaniu do finału z 2015. Powinien już dzięki temu to wziąć Roger, ale jeśli przegrywa się dosłownie każdy kluczowy punkt to wyszedł chory epik, który wyciągnął Djoko. Ale dość o tym absurdalnym spotkaniu kalek i emerytów, które można spuścić do szamba. Idę sobie zaraz przypomnieć Novaka z AO 2013 co zrobił w półfinale z Ferrerem. To najlepszy mecz człowieka jaki rozegrał na hardzie, poziom nieosiągalny dla nikogo.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44267
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: Robertinho »

Kamileki pisze: 15 wrz 2019, 22:58 Panowie, taki ekspert patrzy przede wszystkim na kontekst. Zarówno USO 2019 oraz Wimbledon 2019 będą uważane za świetne spotkania. Szczególnie tegoroczny Wimbledon klasyfikowany będzie niesamowicie wysoko. Może nie podzielam do końca takiego spojrzenia, ale jest mi zdecydowanie bliższe niż kreowanie sztucznej rzeczywistości w której Rafa czy Novak grają sami ze sobą sprzed kilkunastu lat. Hiszpan ma 33 lata, a robi się tu z niego 70 latka, który powinien przebywać w domu spokojnej starości.

Ali miał 29 lat gdy toczył walkę stulecia, 32 gdy walczył w Kinszasie z Foremanem i właśnie 33 gdy toczył pojedynek w Manili. Zapewne Cassius Clay z lat 60-tych zrobiłby marmoladę ze swojej 29-33 letniej wersji z lat 70-tych. Sam Foreman uśpił Moorera mając prawie 46 lat zostając najstarszym mistrzem świata. Tak naprawdę to już nie był nawet sportowiec, a przede wszystkim ksiądz. Z pewnością to komiczne wydarzenie powinno być wyśmiewane przez 24/h na dobę do końca świata bo możemy sobie jedynie wyobrazić - co zrobiłby 24 letni George ze swoją 46 letnią wersją.
Ale to Ty co chwila powtarzasz, zresztą słusznie, jak potężny zjazd zaliczył Nadal. Jak to puchnie po swoich ukochanych kiedyś długich wymianach. O ile jest wolniejszy niż dawniej. Jak biednie wyglądał w tym roku na ukochanej cegle, też pamiętamy, podobnie jak masakrę z finału AO i serię porażek ze szwajcarskim podnóżkiem. I teraz będziesz zaprzeczać temu wszystkiemu, bo jakiś pan napisał, że meczyk z autentycznym tenisowym analfabetą był supcio?

A jeśli idzie o boks, to niewiele jest smutniejszych widoków na świecie, niż stary pierdziel zgrywający młodziaka. To się niemal zawsze kończy tak samo, tatarem z twarzy, a w wadze ciężkiej dodatko chorobami neurologicznymi. Akurat o takich rzeczach jak porażka z dziadem, się jak najbardziej mówi w kontekście beki i wstydu i nie bez powodu jakoś nikt Moorera wśród największych nie wymienia, podobnie jak Wałujewa, który powinien przegrać z równie starym Holyfieldem.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: lake »

Kamileki pisze: 15 wrz 2019, 23:30 Nie wiem czy niektórzy tu byliby zadowoleni gdyby Real z Rafałem składzie kasował rok w rok Barcelonę hahaha
No ja bym nie był na pewno :D

@Del no właśnie był dobry, może nawet najlepszy w tym roku z tego co widzieliśmy. I najlepszy na aktualne możliwości ATP. A czytając niektóre wypowiedzi w trakcie i po meczu można odnieść wrażenie, że to była parodia tenisa. A już szczególnie w wykonaniu Hiszpana. A przecież on sam ma świadomość, że nie jest już tym kim był kiedyś. Ale jak na swoje aktualne możliwości zagrał przecież bardzo dobrze, szczególnie w tych najtrudniejszych momentach. Facet od trzech lat daje najlepsze mecze w roku a jest odbierany jak kaleka z końcówki 2016.

@Kamil na tle tamtego Ferru błyszczał nawet Almagro tylko nie miał głowy, więc nie wiem czy to jest dobry miernik jakości Serba.
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36925
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: Kamileki »

Robertinho pisze: 15 wrz 2019, 23:33
Ale to Ty co chwila powtarzasz, zresztą słusznie, jak potężny zjazd zaliczył Nadal. Jak to puchnie po swoich ukochanych kiedyś długich wymianach. Jak biednie wyglądał w tym roku na ukochanej cegle, też pamiętamy, podobnie jak masakrę z finału AO i serię porażek ze szwajcarskim podnóżkiem. I teraz będziesz zaprzeczyć temu wszystkiemu, bo jakiś pan napisał, że meczyk z autentycznym tenisowym analfabetą był supcio?

A jeśli idzie o boks, to niewiele jest smutniejszych widoków na świecie, niż stary pierdziel zgrywający młodziaka. To się niemal kończy tak samo, tatarem z twarzy, a w wadze ciężkiej dodatko chorobami neurologicznymi. Akurat o takich rzeczach jak porażka z dziadem się jak najbardziej mówi w kontekście beki i wstydu i nie bez powodu jakoś nikt Moorera wśród największych nie wymienia, podobnie jak Wałujewa, który powinien przegrać z równie starym Holyfieldem.
Pisałem, że nie podzielam do końca spojrzenia Flinka, ale z której strony nie patrzeć jest to ogląd zdroworozsądkowy, chłodny punkt widzenia historyka sportu, który na nasze twierdzenia o emerytach i rekonwalescentach zareagowałby pewnie delikatnym uśmieszkiem. Nie wiem ile Nadal ma procent ze swojego peaku fizycznego, ale baardzo dużo nadrabia skracaniem punktów i zupełną zmianą taktyki w porównaniu do tego co było niegdyś. W ostatnich latach na hardzie, a szczególnie na trawie gdzie wytrzymałość liczy się głównie w dłuższych meczach Hiszpan wygląda naprawdę dobrze (choć trzeba pamiętać, że na hardzie miał problem z dogrywaniem turniejów), na pewno lepiej niż standardowy 33-latek. Nadal przecież nigdy nie miał poważnego urazu - żadnego zerwania wiązadeł, żadnego złamania otwartego itd. Rybak ma wybitną genetykę, nie wiem jak można twierdzić, że to wrak. Spadła rzecz jasna regeneracja po meczach i oczywiście dynamika - to widać lepiej na cegle - na której też skraca punkty jak może w porównaniu do szczytowych lat. Rezultat jest taki, że jeśli nikt Rafała nie dociśnie w kilku kolejnych meczach to kasuje on wszystkich po drodze a przegrywa jedynie z Fedem i Novakiem, ale znowu nie są to jakieś jednostronne mecze. AO 2017, Wimbledon 2018, Wimbledon 2019. 5, 5 i 4 sety - 3 wtopy, a mogły być i 2 zwycięstwa w skrajnym przypadku, ale mental zawodził albo po prostu brak szczęścia. W każdym razie nie przychylam się do teorii, że Koko i Dziadek niszczą obecnego Rafałka - o ile ten jest dobrze przygotowany. Pogromu z AO 2019 nie liczę bo tu faktycznie wyszła kukła bez żadnego przygotowania fizycznego.

Moorera może się w kontekście najlepszych nie wymienia, ale chyba zgodzimy się że kelner to nie był. A Foreman go klepnął w szalonym wieku i stosując retorykę tego forum to kim był George skoro 33 latek z Majorki jest żywą kukłą? Pewnie żywym trupem? Wiem, że w boksie, a szczególnie w wadze ciężkiej wiek gra mniejsze znaczenie niż w tenisie, ale Nadal nie dobił do wieku w którym po każdym trudniejszym spotkaniu miałby być podłączany pod kroplówkę. Na Boga, Connors w czasach gdy tenisiści grali znacznie krócej w wieku 33 lat też brałby Szlemy, ale miał młodszych od siebie - Lendla, McEnroe'a i Wilandera więc wygrał ostatniego gdy miał 31 lat. Tego właśnie nie łapię - na tym forum panuje przekonanie, że sportowcy mają prawo wygrywać do 30 roku życia maksymalnie, a wszystko co później to trzeba masakrować, a najlepiej zbanować dyscyplinę gdy taki stan rzeczy występuje. Na pewno ewentualny powrót "do formy" takiego Murraya zadziwiłby nawet mnie. Szkot nie powinien wrócić na "szczyty" bo w porównaniu do Rafy, Novaka i Rogera ma naprawdę taki uraz, który powinien zakończyć poważną karierę. Big 3 wciąż ma się dobrze bo nie poznali smaku przykrej kontuzji, a zapewne niektórzy zakładają, że poznali więc uważa się ich za mumie. Brak mocnych zastępców to główna wina tego, że wciąż nie ma zmiany warty ale myślę poziom jaki prezentują Fed, Nadal i Novak wcale nie jest tak niski jak mogłoby się wydawać. Każdy z nich zmodyfikował swoją grę tak aby pomimo sporego przebiegu wciąż być naprawdę efektywnym. I na pewno nie brzmię jak jakiś Wilander bo jest zasadnicza różnica w mówieniu np. o szczycie Feda w wieku 35 lat, a mówieniu o całkiem przyzwoitym poziomie gry w porównaniu do szczytowych lat. O super grze trąbią media, tu na forum mówi się o szambie a ja wybieram złoty środek. Choć zdaję sobie sprawę, że obieranie radykalnego kierunku nie wzięło się znikąd i jest ku temu powód.
lake pisze: 15 wrz 2019, 23:51
@Kamil na tle tamtego Ferru błyszczał nawet Almagro tylko nie miał głowy, więc nie wiem czy to jest dobry miernik jakości Serba.
Obiło mi się o uszy, że wiele ludzi uznaje to za jeden z lepszych występów Serba. Może coś pomyliłem. W każdym razie podałem jako szyderę z patrzenia na "poziom spotkania" - tyle, że w wykonaniu jednego aktora :D. Kto będzie zaliczał mecz Novaka masakrującego Ferrera do tych, które warto zapamiętać? Do tanga trzeba dwojga. Rafa i Daniił zagrali chyba najciekawszy finał USO od 2009 roku bo pięć setów w finale Szlema to zawsze pięć setów w finale. Choć był jeszcze pewien decider z 2012... nie wiem może są tacy których jara walka z wiatrem Novaka i Murraya - oczywiście wolę nie myśleć co zrobiliby z Rafałem i Daniiłem z 2019.
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: lake »

No ja właśnie z nudów oglądam Strokes of Genius. Danił i Nadal niech się cieszą, że nikt z tego filmu nie wyszedł przeciw nim na kort. Nieważne czy Fedal czy Martina i tak by nie dociągnęli do taja. We dwóch of kors.
W skrajnym przypadku to mogły być i trzy zwycięstwa jakby Dziadzia nie wyserwował na Wimblu, no ale nie ma if.
Co do boksu natomiast:

Thurman po czymś takim powinien poddać walkę i najlepiej skończyć karierę. Zresztą Danił też.
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: Del Fed »

lake pisze: @Del no właśnie był dobry, może nawet najlepszy w tym roku z tego co widzieliśmy.
No i co z tego, skoro nawet nie w top 10 Nadala?
Ja mam niby uwierzyć, że ten Nadal był lepszy niż w 2007, gdzie na Wimbledonie grał od środy do niedzieli końcówkę R3 aż do finału? A w międzyczasie dostał na hard bęcki na AO i od Gonzaleza i od Tsongi np. Mam niby uwerzyć, że Nadal był w NYC 2019 wybitnie dobry, skoro z Berettinim 2 sety grał na poziomie, jak Cię mogę, a z Boskim Diego stracił 2x podwójne przełamanie? Ja mam niby historycznie ustawiać mecze Agassiego z Samprasem ponad tą rosyjską hybrydą techniki Bouchard, zaciętości Woźniackiej i biegania Radwańskiej? I to wszystko w imię jakiegoś koniunkturalskiego, dziennikarskiego Wilanderyzmu? Bo wszystko co się stało w przeszłości jest be, a doktrynalnie wszystko co się dzieje teraz jest wybitne?

Jest sobie zespół McLaren Renault, który jeździ powyżej oczekiwań po fatalnym zeszłym sezonie. Są sobie kierowcy Lando Norris i Carlos Sainz. Sainz jest po dość mocno średnim sezonie w fabrycznym Renault. Opinię opinii publicznej w tym sporcie budują niemal wyłącznie brytolscy dziennikarze. Ci dziennikarze muszą futrować swojego, który zaczął przegrywać w wyścigach z tym słabym sezon wcześniej Sainzem. Toteż do połowy sezonu młody Brytyjczyk w rankingu Autosportu ląduje na 5 pozycji, bo trzeba młodego hypować, a Sainz ląduje aż na 3 miejscu. Bo przecież trzeba przekazać, że Brytyjczyk mierzy się z kimś świetnie jeżdżącym. Choć nie jest to (Sainz) kierowca ani tak dobry jak Alonso i McLarenem z 2018 Carlos za wiele by nie zdziałał ani tak bardzo przereklamowanym jak się to o Sainzu pisało po sezonie 2018.

No i tyle jest warte całe to pisanie, co uznawanie tej szwajcarskiej tragedii z cienkim Djokoviciem, która powinna się skończyć w 4 setach max za mecz wybitny. A w konsekwencji to wyszła podstarzała Antygona z tego.
Tyle to pisanie warte, co ustawianie Vettela w gronie najwybitniejszych kierowców F1 w historii, gdy niejaki Leclerc wyjaśnia go jak chce, a ludzie, którzy się na tym znają, pomimo peanów, od lat pisali, że Król Seb na tle naprawdę wielkich postaci jest Nagi.
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36925
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: Kamileki »

Del Fed pisze: 16 wrz 2019, 12:48 . Mam niby uwerzyć, że Nadal był w NYC 2019 wybitnie dobry, skoro z Berettinim 2 sety grał na poziomie, jak Cię mogę, a z Boskim Diego stracił 2x podwójne przełamanie?
Z Novakiem w USO 2011 Rafa stracił łącznie 12 razy podanie, ale pewnie poskładałby swoją dzisiejszą wersję jakieś 6-2, 6-2, 6-2 - szczególnie z tym przeciętym podaniem jakie Hiszpan miał w 2011. Gdyby ktoś chciał mnie masakrować, za porównania Serba do Argentyńczyka to polecam sprawdzić statystyki returnowe obu panów z topem w Szlemach na hardzie. Boski Diego to wybitny odbierający, jeden z najlepszych w historii.

A z Beretem Rafa musiał bronić aż 0 break pointów. Rzeczywiście słaba ta gra serwisowa 33 letniego Rafy.
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2019, 14:54 przez Kamileki, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38896
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: Kiefer »

Wyluzujcie Pany, mecz był dobry, widowiskowy, emocjonujący, a jak na dzisiejsze standardy to już w ogóle wybitny. No tylko zwycięzca nie ten, więc do zapomnenia, bo od trzech lat to samo.

Federer zwyciężał Australię 2018 grając jeszcze większą kupę, a jego finał z Cilicem obok tego nowojorskiego nawet nie leży, a tym bardziej nie stoi. No a akurat kiedy był naprawdę konkretnie przygotowany na Wimbledon 2019 to poległ i tylko on sam wie jak dokonał tej sztuki.

Gdyby Nadal 10 lat temu grał w ten sposób to pewnie kończyło by się to połówkami przy dobrych wiatrach (nielicząc French Open, tam pewnie dalej mógłby zwyciężać grając nawet 30% słabiej niż podczas peaku), ale tenis ziemny tak podupadł, że przy szczęśliwych okolicznościach może nawet wygrać teraz cały turniej. I nie dzieje się to od dziś, tylko od dobrych kilku lat, wystarczy sobie przypomnieć Novaka w US Open 2016, gdyby po drugiej stronie siatki stał Miedwiediew a nie Wawrinka to też mógłby Serb to wygrać, a było z nim naprawdę wówczas kiepsko, na pewno nie lepiej niż w tym roku z Nadalem. No i jednak trzeba pochwalić Hiszpana, że jego gra się zmieniła na przestrzeni lat, dalej fizycznie jest dobry, ale już nie może sobie pozwalać na tak jednowymiarową grę zza linii końcowej co kiedyś, a młodzi? Przecież on przy nich wygląda jak artysta...

I tylko szkoda, że w okresie bagna w jakim jest ATP Fed się zdążył postarzeć, bo czwarty sezon z rzędu problemy zdrowotne stają na przeszkodzie do walki w US Open, a na Wimbledonie w 2016 i 2018 było podobnie.
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

Post autor: lake »

Jak dla mnie Kiefer wyczerpał temat. Nie chcę mi się punktować dlaczego porównywanie F1 do tenisa jest średnim pomysłem.
Jedna uwaga, ostatnie parę postów można chyba przenieś do naszego ulubionego tematu.
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 15 gości