mtenis.com.pl

Sowa pisze: ↑11 lip 2019, 14:48

DUN I LOVE pisze: ↑11 lip 2019, 14:44SE-RE-NA-!!

Plis, co Cię w tej kobiecie fascynuje/pociąga?

Ale mnie wg np nie fascynuje Serena ale skoro uznaniowo jest GOATem WTA to niech już ma ten rekord szlemów.
Kiedyś jej nie lubiłem. Problem w tym że tylko dlatego że przez nią nie wygrywały Sharapova,Azarenka,Li i Ivanović...no i kto sie z tej 4 ostał? No właśnie...została mi tylko Serena

Mi, po odejściu Agnieszki, też.

Jednak najfajniejsze są te rezultaty, których się człowiek nie spodziewa. Brawo, Simona! Oglądałem krótko, ale sądzę, że obie rywalki są w zasięgu Rumunki.

Jeśli nie w niedzielę, to może w sobotę będę mieć okazję do świętowania (to znaczy 5 sekundowego uśmiechu po finale i powrotu do swoich spraw ).

A cóż Ty taki entuzjazmosceptyczny?

No chyba jajca. Tomaszewski&Nowak

Niestety, chyba wystarczająco dobra Serena. WTA prędko się od niej chyba nie uwolni.

Za łatwo. Kibicowałem Strycovej w drugim secie.

Ale bieda, jeżeli idzie o dramatyczne mecze.

Bieda. Ale grunt że obie finalistki przystąpią odpowiednio wypoczęte. I że nie będziemy mieć nowej mistrzyni WS.

Wimbledon - wyniki 1/2 finału:

[11] Serena Williams d. Barbora Strycova 6-1 6-2

[7] Simona Halep d. [8] Elina Svitolina 6-1 6-3

Wimbledon - finał:

[11] Serena Williams vs [7] Simona Halep

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obc ... acana.html

Robienie z tej kreatury uciemiężonej ikony feminizmu. xD A potem będzie zdziwko, że znowu Trump wygrał.

XDDDDDDDDDDDDD

Najlepsze co dziś przeczytałem.

Matko, jeszcze gorsze raczysko niż w ATP.

Robertinho pisze: ↑12 lip 2019, 15:23 http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obc ... acana.html

Robienie z tej kreatury uciemiężonej ikony feminizmu. xD A potem będzie zdziwko, że znowu Trump wygrał.

Wymyślenie tego typu pokraki intelektualnej to jest jednak jakiś rodzaj mrocznego geniuszu.

Dużo piłek Rumunki wraca, szczegółlnie z returnu. Kerb style. Dobry początek.

Troszkę osrana Serena, ale myślę, że ogarnie, będzie jednak ciężko.

No nie wiem, Rumunia mega nakręcona, a Sarina gdzieś daleko poza kortem.

Dawaj Simona, pogoń tą koksową karykaturę żenskiego tenisa. To będzie cios dla świata tenisoweg, jeśli chłopka zrówna się z Margaret.

Pięknie weszła w mecz Simona, dusić HURR DURR czarną babę.