Australian Open 2018

[Hankmoody]

Dobrze wiedzieć, że Schiavone wciąż gra w tenisa.

Ale się zaraz rozsypie ze starości. Ma nawet jakiś pas na sukience, podtrzymujący chyba kręgosłup.

[Hankmoody]

Dawno nie widziałem Townsend, ale widzę że jej dieta się nie zmieniła. 4 cheeseburgery, zapite shakem waniliowy, i tak 4 razy dziennie, przez 7 dni w tygodniu. Jak na zawodowego sportowca to skandalicznie wygląda.


Serwowała Stephens na mecz, teraz jest braeka z tyłu w trzeciej partii.

[Damian]

Cieszy natomiast zwycięstwo Martić.

[Hankmoody]

To prawda.

Ciekawe czy Bencic da radę pogonić babcię?

[Lucas]

Niezbyt długa była ta australijska przygoda Sloane, ale zdziwiony nie jestem.

Dość fajnie grają Venus z Belindą, ostro walczy teraz o odrobienie brejka Amerykanka.

Edit: Świetna końcówka Szwajcarki i pierwszy set dla Niej 6:3

[DUN I LOVE]

To prawda.

Ciekawe czy Bencic da radę pogonić babcię?

Dała radę.

[Robertinho]

Sloan, Vii. Turniej jeszcze się za bardzo nie zaczął, a już się dla mnie skończył. W sumie i tak lepiej, niż w męskim, gdzie stało się to w dniu losowania.

[DUN I LOVE]

Czy turniej kobiecy ma jakąkolwiek faworytkę?

[Mario]

Wyraźną? Nie.

Cieszę się, że Belinda dała radę, oby poszła za ciosem.

[DUN I LOVE]

No to faza. O taki tour nic nie robiłem.

[Hankmoody]

Dobrze grała Belinda, jest w sumie w rytmie meczowym od powrotu, w drugiej połowie sezonu pewnie zapłaci za ten brak przerwy. Teraz jednak powinien się z tego urodzić dobry wynik.

Sloane dała się Chince nakręcić, i przez to przegrała, a miała ja na widelcu. Ale to było takie 50/50 więc wstydu nie ma.

[Sowa]

Troll tennis podaje, że to pierwsze AO od 1997 roku, gdzie w drugiej rundzie nie zobaczymy ani jednej z sióstr Williams.

[Lucas]

Bardzo przyjemny był ten mecz Bencic z Williams, na pewno warto było wstać. Bardzo odważnie grała Szwajcarka, często ryzykując mocne uderzenia po linii i nie dając Venus szans na odpowiedź. Mogła Amerykanka nieco lepiej serwować, ale nie sądzę, by to jakoś bardzo pomogło. Belinda pokazała się z naprawdę dobrej strony, niech zrobi coś ciekawego w tym turnieju i zabierze dla siebie tegoroczną pulę helweckich sukcesów na australijskiej ziemi.

Cece, Coco i Sloane . Szczególnie na CV liczyłem, sporo pkt Jej odpadnie niestety, dobrze, że chociaż Caro się nie wydurniła i łatwo przeszła.

[Federasta20]

Tragikomiczny jest ten tour

Trzy półfinalistki US Open nie dotrwały nawet do rana. Będąca rzekomo w formie Cibulkova ugrała 4 gemy.

[Hankmoody]

Tragikomiczny jest ten tour

Pewnie, lepiej niech na okrągło zwyciężają Ci sami co 15lat temu, jak u panów.

Trzy półfinalistki US Open nie dotrwały nawet do rana. Będąca rzekomo w formie Cibulkova ugrała 4 gemy.

W wiadomościach TVNu to usłyszałeś? Laska wygrała 2 mecze, i również z 4 gemami spłynęła z Kerber, to ma być niby ta forma? Sam trochę na nią liczyłem, ale bynajmniej nie dlatego, że jest rzekomo w formie.

[Damian]

[Hankmoody]

Miałem pisać rano, ale zapomniałem. Wczoraj z Peng, a więc z nie byle kim, swój mecz wygrała zwyciężczyni juniorskiego AO sprzed roku, Marta Kostyuk. Fajnie gra w tenisa, poza tym ma predyspozycję na miss touru, ale narazie ma 15lat, więc nie wolno się jeszcze podniecać.
https://twitter.com/marta_kostyuk
https://www.instagram.com/kostyukmarta/

[Federasta20]

Pewnie, lepiej niech na okrągło zwyciężają Ci sami co 15lat temu, jak u panów.

A to czasem to nie finał zeszłorocznego AO był powtórką sprzed 14 lat?

W wiadomościach TVNu to usłyszałeś? Laska wygrała 2 mecze, i również z 4 gemami spłynęła z Kerber, to ma być niby ta forma? Sam trochę na nią liczyłem, ale bynajmniej nie dlatego, że jest rzekomo w formie.

Dlatego napisałem rzekomo, bo nie byłem pewien.

[Hankmoody]

Pewnie, lepiej niech na okrągło zwyciężają Ci sami co 15lat temu, jak u panów.

A to czasem to nie finał zeszłorocznego AO był powtórką sprzed 14 lat?

W wiadomościach TVNu to usłyszałeś? Laska wygrała 2 mecze, i również z 4 gemami spłynęła z Kerber, to ma być niby ta forma? Sam trochę na nią liczyłem, ale bynajmniej nie dlatego, że jest rzekomo w formie.

Dlatego napisałem rzekomo, bo nie byłem pewien.

Luzik, tak się uczepiłem, bo nie bardzo rozumiem narzekanie na WTA, patrząc na to co się wyrabia w ATP.

[Federasta20]

Różnica między wychwalanym US Open WTA a (słusznie) wybrzydzanym ATP była taka, że w ATP był Nadal, a w WTA nie było Sereny, która wygrała więcej szlemów niż cała reszta aktywnych zawodniczek. Wtedy u panów byśmy mieli galimatias a u pań Serena pewnie by przegoniła towarzystwo No i ta stabilność formy tenisistek też średnio świadczy o rozgrywkach.

Sezon się dopiero zaczął, zobaczymy co tuzy ATP pokażą.