US Open 2017

[Robertinho]

Ja bym chciał pięknej historii powrotu Sloan po kontuzji.

[lake]

Dobrze że ta Garbi zrobiła chociaż 1/8. Przynajmniej WTA nie grozi panowanie staruszki. Aczkolwiek tytuł Venus nawet by mnie ucieszył. Szkoda że z Petrą już w ćwiartce grają, bo Czeszka tutaj gra naprawdę bardzo dobrze i żal że któraś będzie musiała odpaść.

[Robertinho]

Chciałby się człowiek pojarać tym WTA, a potem przychodzi taki mecz jak ten i się wszystkiego odechciewa.

[Lucas]

Niestety chyba popłynie Sloane. W trybie śpiącej królewny Amerykanka i to właściwie od początku meczu.

Edit: Jinx się udał, ale nie zmienia to oceny gry Sloane. Po 3 w 3-cim.

[Mario]

Może wymęczy, ale szału nie ma. Zresztą jak w całym turnieju w wykonaniu Amerykanki.

[Hankmoody]

Wyraz twarzy Łotyszki mówi, że pampers jest pełen.

[Robertinho]

Udało się, ale jak wyżej, gra Sloane słaba. Niemniej wynik osiągnąć się udało znakomity i trzeba wierzyć w poprawę gry, aby zrobić jeszcze więcej w tym turnieju.

[Barty]

Szybkie 2 dla Keys dzisiaj? Nie wiem, na którą budzik nastawiać.

[Hankmoody]

Na 1, że y zobaczyć Madison. Powinno być szybko.
4 Amerykanki w 1/2?

[Barty]

Nie oglądam WTA, przykro mi.

[Lucas]

Dwa razy przełamywała Pliskovą Coco i dwa razy oddawała tę przewagę, bo się zagotowała i robiła proste błędy. W pierwszym secie udało się wygrać po bardzo dobrym tb, zobaczymy jak teraz. 3-2 i serwis Czeszki.

[Hankmoody]

Wygra, Pliskova nic nie gra.

[Lucas]

Znakomicie teraz pograła Coco. Oby obyło się bez przeszkód tym razem, zasługuje na ten semi Amerykanka.

[Robertinho]

Ależ dobry mecz Venus z Kvitovą. Teraz pojedynek Amerykanek, dawno nie czekałem tak na mecz tenisowy, nie tylko WTA. Finał Sloan to byłby piękny sen, z drugiej strony, chyba należy się Venus wreszcie wygrana w WS w tym sezonie. Rozdarty jestem. Tenisowo Venus powinna ogarnąć, ale jednak różnica wieku ogromna.

[Jacuszyn]

Muguruza liderką po USO w przypadku odpadnięcia Pliskovej (co powinno niedługo stać się faktem). Venus w przypadku zwycięstwa w turnieju wskoczy na drugie miejsce (11 pkt przed Halep, 54 pkt za Muguruzą).

[Del Fed]

Pierwszy raz od Wimbledonu 1985 w SF WS mogą zagrać 4 Amerykaniki. Wtedy. Navratilova, Evert, Zina Garrison i Kathy Rinaldi. To prawda, że tempo i rytm nadaje tylko Coco w tym meczu.

[Lucas]

Ostatnie dwa mecze SS były trochę na zwolnionych obrotach, chyba jedzie juź na oparach. Publika nie będzie też Jej tak bardzo pomagać jak z Sevastovą. Jeśli dodać do tego doświadczenie Venus, to uważam, że młodej będzie bardzo ciężko.

[Jacuszyn]

Pierwszy raz od Wimbledonu 1985 w SF WS mogą zagrać 4 Amerykaniki. Wtedy. Navratilova, Evert, Zina Garrison i Kathy Rinaldi. To prawda, że tempo i rytm nadaje tylko Coco w tym meczu.

Skończyło się pewnie tytułem Navratilowej po meczu z Evert patrząc na taki skład semi.

[Lucas]

No i super . Brawo Coco !

[Hankmoody]

No i już. Czwarta do brydża powinna być formalnością, ale różne historie sport widział, w każdym bądź razie, będę ogromnie zawiedziony jeśli Madison by dziś poległa.