Strona 4 z 9

Re: Wimbledon 2017

: 07 lip 2017, 18:44
autor: Hankmoody
Artras pisze:Giorgi wtopiła seta z 4:5* 0:30 na 7:5. Wiem, że to u Włoszki norma, ale mogłaby się opanować choć czasami i tak nie czołkować.
Panie, taką wpadkę to ma każdy fabster w swoim CV. U kobiet to dość normalne zjawisko, tu spokojnie można znaleźć przypadki gdzie przegrywają seta z 5:0 30*:0.

Re: Wimbledon 2017

: 07 lip 2017, 18:46
autor: Artras
W drugim secie to samo. Mistrzyni RG jeden gem od IV rundy.

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 11:51
autor: filip.g
Patrzę na tą drabinkę kobiet i nie mam zielonego pojęcia, kto tu może wygrać :mrgreen: Z pozostałej stawki chyba połowa z nich jest w stanie tego dokonać (zwłaszcza w obliczu tego jak się skończyło RG)

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 13:09
autor: Del Fed
Właśnie grają Muguruza z Cirsteą jak coś. :P

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 13:51
autor: Jacques D.
Magda po tytul! :D

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 13:55
autor: Lucas
Del Fed pisze:Właśnie grają Muguruza z Cirsteą jak coś. :P
Bardzo spokojnie Hiszpanka, pojedyncze piłki ładnie wychodziły Rumunce, ale za dobrze broniła Gabi, przechodząc potem do ataku, podanie też było bardzo pewne.

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 13:56
autor: Emu
Jak Azarenka gra na trawie?

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 14:00
autor: Hankmoody
Jak wszędzie, jej tenis jest uniwersalny.

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 15:34
autor: Lucas
Mają problemy Kerber i Radwanska, obie set z tyłu. Polka ma teraz brejka, ale niemal w każdym Jej gemie są równowagi, więc to jeszcze niewiele znaczy.

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 16:15
autor: DUN I LOVE
Blisko była Rogers, ciekawe czy teraz uda jej się uniknąć wypuszczenia zwycięstwa z rąk.

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 16:20
autor: Lucas
Postanowiła zrobić ze mnie ciecia Baczyński, bo gdy pisałem posta w męskim, to wpadła w ciąg błędów i oddała Polce dwa gemy. Z jednej strony bardzo proste były te pomyłki Szwajcarki, nie kończyła wykładek, ale z drugiej Agnieszka chyba się w końcu rozgrzała, bo oddaje wszystko na drugą stronę i dobrze przewiduje wybory rywalki. Jakiś medical też się u Timei pojawił, ale ten zjazd jaki teraz ma to raczej wynik frustracji, w partii otwarcia mocniej pomagała Isia, łatwiej też było kończyć piłki.

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 16:26
autor: Mario
Człowiek czyta z każdej strony, że ta Radwańska nic nie gra, a tu jakoś 3 mecze wygrała i aż się boję spojrzeć kogo ma dalej, bo znając życie jakąś turniejową sensację z rankingiem 149 po trzech trzysetówkach po drodze.

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 16:28
autor: DUN I LOVE
Kuzniecową.

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 16:31
autor: Lucas
Wyciągnęła (jeśli dziś zamknie, bo jednego brejka już straciła) już dwa mecze z 0:1 i naprawdę walczy na korcie Agnieszka, dużo wkłada w grę, widać, że Jej się chce. Nie ma tu żadnego kibicowskiego zaczadzenia z mojej strony, naprawdę gra Isi może się podobać, jest dużo lepsza niż w Paryżu, także jeśli chodzi o nastawienie.

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 16:32
autor: COA
To samo chciałem pisać, aż się chce kibicować takiej Polce. Dalej Isia, jedziesz z nimi.

Btw, smecz Szwajcarki to takie mocne top 70 GPW.

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 16:34
autor: DUN I LOVE
Popłakałem się ze szczęścia. Dziękuję Aga za to co robisz dla polskiego tenisa.

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 16:34
autor: COA
Te, żonkoś, nie troluj tak, bo dziś akurat naprawdę zasłużyła na szacunek.

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 16:57
autor: DUN I LOVE
OK. Ja tam akurat jej kibicuję. ;-)

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 18:19
autor: Del Fed
Niby WTA, a zachowanie Kontaveit z najgorszych arkanów ZET, 2 razy nie wyserwowała, taja przegrała, a w 3 secie dała się łatwo przełamać Woz. A chciałem już chwalić ją za harmonijnie rozwijającą się karierę...

Re: Wimbledon 2017

: 08 lip 2017, 19:52
autor: Lucas
Del Fed pisze:Niby WTA, a zachowanie Kontaveit z najgorszych arkanów ZET, 2 razy nie wyserwowała, taja przegrała, a w 3 secie dała się łatwo przełamać Woz. A chciałem już chwalić ją za harmonijnie rozwijającą się karierę...
Oglądałem dwa pierwsze sety i bardzo dobrze zaczęła Estonka, ale nie zdołała tego utrzymać. Komentatorka zwróciła uwagę na gem przy 5-3* w drugim. Mówiła wtedy, że za łatwo puściła ten gem Kontaveit na korzyść Wozniacki i może mieć problem z zamknięciem. Był jeszcze przebłysk Estonki przy gemie na 6:5, który wygrała przy podaniu Dunki, ale na tym się skończyło.

Problemem rywalek Caro jest to, że strasznie trudno Ją mentalnie złożyć, Ona cały czas jest w meczu, nawet jak wynik jest niekorzystny, to nastawienie u Niej zawsze jest po tej jasnej stronie, Ona punkt po punkcie będzie podkopywać pewność rywalki, oddając coraz więcej piłek na drugą stronę. Mam wrażenie, że na podobnym poziomie mentalnym grała dziś Radwanska. U Polki to jest raczej wyjątek, u Dunki reguła, dlatego takie puszczanie gemów na returnie, jakie wykonała Kontaveit było dość nieodpowiedzialne. Pozwoliła Wozniacki się podczepić i za to zapłaciła. Dunkę trzeba cisnąć cały czas, nie wychodzić z uderzenia, nie zdejmować nogi z gazu. Zdecydowanie nie zrobiła tego Estonka.