US Open 2016

[Jacques D.]

Trzyma kapitalne tempo wymian Simona, choć wciąż to nie jest ta jej wersja prawie niepopełniająca UE, co może się niestety okazać decydujące.
Podobnie decyzje taktyczne też pozostawiają czasem trochę do życzenia.

[Hankmoody]

Ja mimo wszystko za Amerykanką, ale może imponować Halep, bo Serena operuje dziś naprawdę na wysokich obrotach.

[Federasta20]

US Open 2016: Match-fixing probe into first-round match

Spoiler:

A first-round match at the US Open is under investigation after suspicious betting patterns were detected.

The Tennis Integrity Unit (TIU) said it was looking into Timea Bacsinszky's win over Vitalia Diatchenko.

Swiss Bacsinszky, the 15th seed, beat Russia's world number 87 6-1 6-1.

The TIU said the alert did not mean match-fixing had taken place, adding: "There are many reasons other than corrupt activity that can explain unusual betting patterns."

It cited "incorrect odds-setting, well-informed betting, player fitness, fatigue and form, playing conditions and personal circumstances" as factors which could prompt betting organisations to raise an alert.

However, the organisation was critical of the manner in which details of the investigation were released, blaming a "leak".

"Publicising match alerts is premature and inevitably draws unwarranted attention to the players involved in the match. Under the Tennis Anti-Corruption Program, all players are considered innocent unless proven otherwise at an independent anti-corruption hearing," it said.

http://www.bbc.co.uk/sport/tennis/37302708

[Mario]

0/12 przy BP Serena w drugim secie. Thiem by się nie powstydził.

[Robertinho]

Śmiesznie Halep wygląda grając z praktycznie gołym tyłkiem, niemniej dobry mecz. Serena chyba do ruszenia.

[DUN I LOVE]

Serena chyba do ruszenia.

Oby nie. Kerber z "1" to upadek WTA.

[Robertinho]

Serena chyba do ruszenia.

Oby nie. Kerber z "1" to upadek WTA.

Nie trolluj, bo nie umiesz.

[DUN I LOVE]

1 szlem to za mało na numer 1. Do tego wymęczony na słabiutkiej Serenie i to ledwo.

[Mario]

Upadek WTA najlepiej oddaje kariera naszego dobra narodowego, dlatego jakaś tam Kerber czy inna rzemieślniczka na fotelu liderki, kompletnie mnie nie rusza.

Co do wczorajszego spotkania, dobrze się Serena zachowywała. Od dawna uważam, że te jej małpie reakcje przynoszą jej więcej złego niż dobrego (szczególnie w meczach z czołowymi tenisistkami, które nie przestraszą się, gdy 2 razy krzyknie), miała w drugim secie taki moment, to Halep wygrała chyba z 6 punktów z rzędu, więc poszła po rozum do głowy i ograniczyła się do spokojnego zaciskania pięści. Dużo przyjemniej w związku z tym oglądało się decidera, i dużo przyjemniej potoczył się on dla Amerykanki.

[Hankmoody]

Jeśli ktoś ma ją wyrzucić, to mam nadzieję że będzie to Pliskova, ale jakoś nie wierzę że Karolina będzie w stanie trafiać w kort z taką regularnością jak wczoraj Simona w 2 secie, z drugiej strony Czeszka nie będzie potrzebowała kończyć Amerykanki na 3-4 razy, bo generuje większą moc. W Kerber i Caro w ogóle nie wierzę, mimo ich dobrej gry z kontry, Amerykanka jest dla nich za silna. Gdyby była pod formą, wyrzucała dużo po płotach to mogłyby coś pograć. Kerber żeby wygrać w Australii musiała stanąć na głowie, a tutaj mamy przecież szybciej.

[Mario]

Miałem jeszcze dodać, że bardzo słabo się ruszała Serena. Dawno nie oglądałem jej z poważną rywalka, więc albo miała gorszy dzień, albo (co zrozumiałe) w ostatnich miesiącach nastąpił jakiś zjazd w tym elemencie. Jeśli Pliskova nie spanikuje, to może być ciekawie...

[Jacques D.]

Śmiesznie Halep wygląda grając z praktycznie gołym tyłkiem

Tak w ogóle, wszystko u Ciebie ok...?

Z deprecjonowaniem Kerber bym uważał, faworytką w ewentualnym pojedynku by nie była, ale już parę razy było widać, że jej gra zdecydowanie SW nie leży. I nic dziwnego, Kerber to jedna z niewielu zawodniczek potrafiących bardzo efektywnie grać siłą mocno bijącej przeciwniczki.

[filip.g]

1 szlem to za mało na numer 1. Do tego wymęczony na słabiutkiej Serenie i to ledwo.

Nie powiedziałbym, żeby Serena była słabiutka w Australii. Wg mnie grała tam na poziomie zbliżonym do Wimbledonu a może nawet lepiej. Co innego RG - tam była fatalna.

[Robertinho]

Śmiesznie Halep wygląda grając z praktycznie gołym tyłkiem

Tak w ogóle, wszystko u Ciebie ok...?

U mnie wszystko dobrze, po prostu panie postępujące wedle wyznawanej przez brzydkie nastolatki zasady "im mniej do pokazania ma, tym więcej pokazuję", raczej mojego zachwytu nie budzą. Kilka innych pań chętnie bym natomiast w preferowanych przez Simone strojach zobaczył. Ja samą to tak średnio.

[Jacques D.]

Simona jakoś wyjątkowo odstaje wyglądem czy strojem od przeciętnej tenisistki, bo nie zauważyłem? Żeby to jeszcze było coś w stylu tych "spódniczek", które czasem miewaly Wozniacka czy Barthel, ale to, co miała wczoraj Simona to zwykłe krótkie spodenki, jakie nosi mnóstwo tenisistek, więc tekst o gołym tyłku jest trochę... dziwny (jak zresztą większość Twoich postów ostatnio...). Ale sądząc po tym, że większość kobiet w pięknym mieście Warschau chodzi w workach na kartofle - rozumiem reakcję.

[Robertinho]

(jak zresztą większość Twoich postów ostatnio...)

Ale o co chodzi? Że niby czepiam się nie tych rzeczy co zwykle?

[Jacques D.]

(jak zresztą większość Twoich postów ostatnio...)

Ale o co chodzi? Że niby czepiam się nie tych rzeczy co zwykle?

Plus jakieś lakoniczne jednozdaniowki, o które posądziłbym raczej kilku innych użytkowników tego forum...

[Lucas]

Dobry ten mecz Halep z Williams. W pirwszym secie spokojna dominacja Amerykanki, ale w drugim Rumunka się przebudziła. Niestety dla Niej gra jaką prezentowała w tej środkowej partii wymagała wiele ryzyka i była bardzo trudna do utrzymania na pełnym dystansie. Trochę wbrew sobie musiała grać Simona, dołożyć mocy i starać się szybciej kończyć. Serena bardzo dobrze podawała, a jak ponownie włączył się Jej forhand wynik nie był raczej zagrożony. Dała co miała Halep, mimo swojej przejściowej słabości Williams była zbyt wymagającą rywalką. Przyda się Amerykance to delikatne otrzeźwienie, jakoś (nie wiem nawet czemu) nie jestem fanem czeskiego tenisa, więc na Pliskovą w finale nie czekam (choć gdyby awansowała Wozniacki na pewno lepiej byłoby zagrać z imienniczką ).

Myślę, że w Australii Serena grała bardzo dobrze, a spodenki Halep są ok. To w sprawach pobocznych w stosunku do meczu .

[Robertinho]

(jak zresztą większość Twoich postów ostatnio...)

Ale o co chodzi? Że niby czepiam się nie tych rzeczy co zwykle?

Plus jakieś lakoniczne jednozdaniowki, o które posądziłbym raczej kilku innych użytkowników tego forum...

Niestety, ciężko jest generować długie posty wysokiej jakość, nie będąc zarazem obecnie kompletnie zainteresowanym dyscypliną. Oglądam cokolwiek właściwie głównie, żeby mieć o czym pisać na forum, zaś brak weny pozwala tworzyć jedynie bardzo krótkie formy...

[Hankmoody]

Do debla to jednak trzeba mieć cierpliwość, jak miałbym grać w parze z dzisiejszą Vesniną, to by pare słów usłyszała.