US Open 2016

[robpal]

Kerber od poniedziałku liderką rankingu. Dziwnie to brzmi mimo wszystko.

Może brzmi dziwnie, ale ma w tym roku na koncie AO, finał Wimbla i właśnie dołożyła finał USO. Jeśli wygra, to będzie to seria występów w WS na poziomie topowych fabsterów Obie finalistki lubię, więc niech wygra lepsza, choć nie zdziwi mnie, jak czeska armata powtórzy zabawę z Cincinnati.

[Mario]

Ja tego nie kwestionuję, po prostu Kerber to zawsze była dla mnie taka tenisistka z top 10, która czasem coś wygra, czasem zaliczy kompromitującą wtopę i tak się kręci w okolicach kwalifikacji do turnieju mistrzyń. Tymczasem w wieku prawie 29 lat łapię życiową formę i w obliczu Sereny grającej 5 turniejów w roku, zostaje liderką. Dziwnie będzie ta "1" obok jej nazwiska wyglądała, przynajmniej na początku.

Co do meczu, Karolina zdała sobie sprawę, że w rzeźbieniu Niemka jest od niej lepsza, więc zaczęła szarpać, grać nie po swojemu. Stąd duże wahania w jej grze i przegrywanie (wygrywanie też) gemów seriami. Szkoda, że nie utrzymała serwisu przy 3-5, ciekawe jak wtedy Angie by się zachowała.

Dodatkowo prześliczna dziewczyna, choć z tą seksownością trochę dziwnie brzmi, bo na jakieś ciekawsze zdjęcia w jej przypadku raczej nie ma co liczyć...

Twittery, instagramy - coś się znajdzie.

[Lucas]

Mario już właściwie scharakteryzował ten mecz. Nie była skłonna Kerber do popełniania błędów, a te zmiany jakie próbowała wprowadzać Caroline były szarpane, nie bardzo wychodziły. Te bonusy jakie miała przez cały turniej (czyli serwis i fh) dziś nie pomagały tak często, a i bh mimo kilku naprawdę dobrych piłek też nie był stabilny. Kerber bardzo dobrze. miała małe przestoje, ale awansowała bez straty seta, więc wygląda to dobrze z Jej perspektywy.

Na koniec muszę złożyć podziękowania dla Dunki za ten turniej, w życiu bym się nie spodziewał, że tak doskonale się zaprezentuje, dała mi trochę tego naprawdę kibicowskiego oglądania z zaangażowaniem, którego ostatnio mi brakuje. Mogłaby jeszcze pograć na tym poziomie, zobaczymy czy to był jakiś ostatni wyskok czy jeszcze powalczy o powrót do top 25 (tak mniej więcej).

[Del Fed]

Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni. Przez ząb czasu, ale to już raczej uległo zmianie. Nie tylko dla Nadala. I tak sądząc po grze w końcówce 2 seta i wydarzeniach z taja, to Serena za wiele tych GS nie wygra już. Chociaż WTA będzie można oglądać na względnym spokoju.

[jonathan]

Dodatkowo prześliczna dziewczyna, choć z tą seksownością trochę dziwnie brzmi, bo na jakieś ciekawsze zdjęcia w jej przypadku raczej nie ma co liczyć...

Zwłaszcza uzębienie z przodu ma oszałamiające. Jak babcinka. Bardzo łatwo popadasz w zbędne zachwyty.

Ładnie na trybunach wygląda wczoraj Daria Klishina.

[Mario]

A jak koneser kobiet ocenia drugą Francuzkę?

[Jacques D.]

[quote="jonathan"]
Zwłaszcza uzębienie z przodu ma oszałamiające. Jak babcinka. Bardzo łatwo popadasz w zbędne zachwyty. [/quote]

Rozumiem, że przerwa między zębami pozbawia Kiki urody? Zdecydowanie wolę mieć na koncie zachwyty nad urodą i grą Mladenovic niż zachwyty nad Złotą Erą Tenisa i jej bohaterami.

[jonathan]

A jak koneser kobiet ocenia drugą Francuzkę?

Koneser kobiet i Garcia? To się ze sobą nie dodaje.

[Mario]

Jest takie stare powiedzenie - Kto wybrzydza, ten nie.... nie będę kończył.

To tak odnośnie aktywności Jonny'ego w tym temacie.

[Hankmoody]

Dodatkowo prześliczna dziewczyna, choć z tą seksownością trochę dziwnie brzmi, bo na jakieś ciekawsze zdjęcia w jej przypadku raczej nie ma co liczyć...

Zwłaszcza uzębienie z przodu ma oszałamiające. Jak babcinka. Bardzo łatwo popadasz w zbędne zachwyty.

Ładnie na trybunach wygląda wczoraj Daria Klishina.

Ładny to Ty jesteś kretyn. Twój, jak to kiedyś określił lake "kwiecisty język" może robić wrażenie na gimnazjalistach, którzy nie potrafią odpowiedzieć na Twój pseudo-intelektualny bełkot. I mimo iż wiedzę na temat tenisa masz, to jestem mocno zdziwiony iż odzywając się tak do ludzi nie spakowali Cię jeszcze w kaftan bezpieczeństwa.

[Robertinho]

Hank, sam się czasem odzywasz mało przyjemnie, a tu się nadymasz, bo Jonathan pojechał akurat po Twojej ulubionicy. Obiektywnie nic strasznego nie napisał. Lepiej wyluzować.

[Jacques D.]

Jonathan? Wiedza? Tenis? To się ze sobą nie dodaje...

[jonathan]

Jest takie stare powiedzenie - Kto wybrzydza, ten nie.... nie będę kończył.

Czyli są brzydsze?

I powiedz, Ty nie wybrzydzasz, zadowalasz się byle czym, taki stary i...?

Ładny to Ty jesteś kretyn. Twój, jak to kiedyś określił lake "kwiecisty język" może robić wrażenie na gimnazjalistach, którzy nie potrafią odpowiedzieć na Twój pseudo-intelektualny bełkot. I mimo iż wiedzę na temat tenisa masz, to jestem mocno zdziwiony iż odzywając się tak do ludzi nie spakowali Cię jeszcze w kaftan bezpieczeństwa.

Ooo, odgryza się za Isnera. A może za tamtą lalę w wannie? Dalej jest tak źle? Przyłożyłbyś mi tak jak jakiemuś chłopakowi, który Cię niedawno wkurzył, co?

Może chociaż nauczyłeś się czegoś dzięki mojemu "kwiecistemu językowi", bo Twój język to czasem mało ciekawy folklor.

Hank, sam się czasem odzywasz mało przyjemnie, a tu się nadymasz, bo Jonathan pojechał akurat po Twojej ulubionicy.

Czyli o kobietę mu poszło. Nie warto, naprawdę.

Jonathan? Wiedza? Tenis? To się ze sobą nie dodaje...

Jaki Ty jesteś dla mnie niesprawiedliwy...

[Jacques D.]

Twój język nie jest jakkolwiek kwiecisty, to raz. A dwa, bycie McEnroem tudzież Fibakiem forum serio jest takie wyróżniające i to powód do dumy?
I mam nadzieję, że jednak ani Hank, ani nikt inny z Twoich postów niczego się nie próbował uczyć.

[Mario]

Nie, Jonny, nie ma brzydszych. Mówimy o najbrzydszej kobiecie świata.

Oczywiście można wybrzydzać, ale to co Ty robisz (przypominam sobie również nasze wcześniejsze dyskusje) to już jest jednak spore przegięcie. Garcia jest całkiem ładna, może nie jakaś ścisła czołówka kobiecego touru, ale ma coś w sobie i przyznam szczerze, że nawet mi się podoba. A po Twoich tekstach można odnieść wrażenie, że rozmawiamy o jakiejś Ammanmuradovej (czy jak nazywała się ta tenisistka z Uzbekistanu) czy Suarez Navarro...

[Robertinho]

Kto jak kto, ale akurat Fibak na kobietach się zna. Zwłaszcza na lubiących kasę starszych panów.

Hank, kasuję tego brzydkiego bąka, za kolejnego będzie urlop.

[jonathan]

Twój język nie jest jakkolwiek kwiecisty, to raz. A dwa, bycie McEnroem tudzież Fibakiem forum serio jest takie wyróżniające i to powód do dumy?

To nie ja nazwałem swój język kwiecistym, tylko podobno lake (choć za nic nie mogę sobie przypomnieć). Znowu jesteś niesprawiedliwy. Znowu obrzucanie mnie Fibakami, McEnroe'ami, ale skoro ktoś daje mi komplementy, to ich nie odrzucam.

Miałem pisać o Fibaku w wiadomym kontekście, ale zostałem uprzedzony. Co by nie mówić, Wojtek wiedział, jak się ustawić. Trzeba było mieć łeb na karku, by inwestować pieniądze w obrazy w PRL-u i zapewnić sobie wejście na salony.

A po Twoich tekstach można odnieść wrażenie, że rozmawiamy o jakiejś Ammanmuradovej (czy jak nazywała się ta tenisistka z Uzbekistanu) czy Suarez Navarro...

Babochłopy, ale silne, barczyste (Ammanmuradova), byłyby dobre do pracy na moim polu.

[Barty]

Zamiast postów Hanka nie warto skasować całej dyskusji? Bo nie widzę nic gorszego w jego postach niż w seksistowskich komentarzach o babach w polu jonathana.

[Jacques D.]

Dlaczego? Dobrze, że istnieją takie dowody poziomu i klasy jonathana. Ewentualni rozmówcy będą wiedzieć, że kim mają do czynienia.

[Barty]

W zasadzie masz rację.