mtenis.com.pl

Cały czas szlema za Steffi (22-21).

DUN I LOVE pisze:Cały czas szlema za Steffi (22-21).

Chyba Wimbledon 2016.

Paradoksalnie Serena grała w tym turnieju dużo lepiej niż przed rokiem. Ale w 2015 wszystko układało się tak idealnie, że tylko własnej nieudolności może zawdzięczać brak klasyka. Teraz pozostała jej pogoń za Graf, co mimo wszystko powinno się udać.

Lleyton pisze:

Robertinho pisze:Set. Idę do kina, trzymaj się Kerber.

Na co?

Tarantino. Meczyk nadrobię wieczorem.

Brawo Angie, zasłużony tytuł.

Nie chcę tu wyjeżdżać z jakimś Heglem, ale doigrała się Serena. Ilość złej energii, jaką wydaliła na korcie w ostatnich sezonach, te wszystkie złamane psychicznie i skołowacone tymi jej cyrkami, wrzaskami i histeriami rywalki... to musiało wrócić. Przygniata ją ciężar celów, które sama sobie narzuciła, a że kolejny raz trafiła się rywalka, która nie pęka i umie dorzucić sporo swojej, niewygodnej dla Amerykanki gry, to mamy taki efekt, jaki mamy. Nakręcającą się spiralę błędów nerwów, niepewności.

Poza tym Williams ma swoje lata, solidną posturę, uderza z potworną dynamiką i ona jedna wie, ile tak naprawdę kosztują ją te niby łatwo wygrywane mecze. Osobiście nie sądzę, by były to dla jej organizmu spacery.

Wielkie brawa dla Kerber. Tego nam trzeba, odwagi, wiary, dobrego tenisa, a nie tylko czekania, aż trafi się wreszcie czas, kiedy wszyscy dobrzy odpadną.

http://sport.tvn24.pl/tenis,115/ponad-1 ... 15075.html

Zresztą ładnie zgrywa się z sympatiami politycznymi tego portalu, a właściwie partii do której jest im wyraźnie najbliżej.

Federasta17 pisze:http://sport.tvn24.pl/tenis,115/ponad-1 ... 15075.html

Zresztą ładnie zgrywa się z sympatiami politycznymi tego portalu, a właściwie partii do której jest im wyraźnie najbliżej.

Nasz Dziennik i Radio Maryja napiszą/wypowiedzą się na pewno na wyższym poziomie.

Oni napiszą 'Agnieszka Radwańska, tenisistka nad tenisistkami itp, mistrzyni kortów'

Oczywiście i jedna i druga strona prezentuje równie znakomity poziom

Ale co jest nie tak z tym artykułem? Pochodzi stamtąd, to ją wspierają, co w tym dziwnego i politycznego? Na pewno bardziej ona Polka niż Olisadebe, Roger, czy jakiś Leon.

Nie zapomnisz o tym Leonie.

A pamiętam jak po którymś meczu reporterka przypominała Niemce sytuację z Li sprzed lat (obroniona meczowa na początku turnieju, a później końcowy sukces)...

A Niemka też broniła w 1. rundzie?

Tak i wyglądała, jakby za chwilę miała umrzeć. Wszystko na prostych nogach bez skrętów.

To nie miałem pojęcia, kolejna niezwykła historia. Na dodatek oddała walkowerem mecz w Sydney (choć to mogło być taktyczne zagranie).

Nasz kochany Sylwek w pewnym momencie ogłosił nawet koniec Kerber (podobnie zrobił z Verdasco - przyp. red.)...

Andżelika Kerber, sensacyjna triumfatorka Australian Open, ma w Polsce dom, akademię i płaci podatki

http://www.poznan.sport.pl/sport-poznan ... ma.html#MT